TRSTENIK-Peljesac

Proszę o przybliżenie miejscowości Trstenik.Moze są osoby ,które tam spędziły wakacje i podzielą się swoimi wrażeniami.Mile widziane namiary na apartamenty w tej okolicy.

Byliśmy w Trsteniku tylko jeden wieczór i noc, na małym kampie w zatoczce ok. 15-20 min. piechotą od miasteczka. A sam Trstenik całkiem imprezowy jak na taką dziurę

Cz możecie się wypowiedzieć jeszcze na temat Trstenika?
Stoję jak ten przysłowiowy osiołek i nie wiem co wybrać Trstenik czy Zuljana. Najpierw wybrałam Trstenik bo wolę jak w miasteczku coś jest - jakaś knajpka, sklepik. Potem wyczytałam, że w Trsteniku wcześnie chowa się słonko - co to znaczy wcześnie o 15? No i plaża jest strasznie wąska i tuż za drogą a w Zulianie jest lepiej?

Czy ktos moze polecic apartman w Zuljanie?
Czy ktoś zna apartman Batala albo Vuleta w Trsteniku?
o apartmanach proszę na priva adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

witam, taka stronka może pomoże,
http://www.croatia1.com/mapbeach-en.htm
byłem w zuljanie x3, troche widziałem też trstenik, pytaj o szczegóły postaram sie odpowiedzieć.

szp_ulka napisał(a):Cz możecie się wypowiedzieć jeszcze na temat Trstenika?
Stoję jak ten przysłowiowy osiołek i nie wiem co wybrać Trstenik czy Zuljana. Najpierw wybrałam Trstenik bo wolę jak w miasteczku coś jest - jakaś knajpka, sklepik. Potem wyczytałam, że w Trsteniku wcześnie chowa się słonko - co to znaczy wcześnie o 15? No i plaża jest strasznie wąska i tuż za drogą a w Zulianie jest lepiej?

Czy ktos moze polecic apartman w Zuljanie?
Czy ktoś zna apartman Batala albo Vuleta w Trsteniku?
o apartmanach proszę na priva adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Trstenik jest lepszy od Żuljany na 100%.

,,Plaża w żulianie smierdziała też w zeszłym roku ''cytat z forum
tak napisano forum raz ,a potem i drugi, i słona woda w kranach też pisano

bogdan63 napisał(a):byłem w zuljanie x3, troche widziałem też trstenik, pytaj o szczegóły postaram sie odpowiedzieć.

1. o której godzinie chowa się słońce za tą górą na zachodzie?

2. czy w morzu jest dużo jeżowców?

3. czy pływa tam w morzu coś innego groźnego dla ludzi? Jadę z nastolatkiem i nie wiem czy go mam sznurkiem do nogi przywiązać czy mogę mu popuścić

4. czy w pełni sezonu jest bardzo ciasno na plażach?

5. czy 80 euro za 6 osob za dzień to drogo? Dla mnie drogo ale nie wiem jak jest w tym regionie.

6. Czy blisko portu jest znośnie? znalazłam tam apartament w kamiennym domku (apartman Batala) i jest tańszy, ale czy port nie jest uciążliwy.

1. Myślę, że nie bez znaczenia będzie miesiąc w którym pojedziesz

2. Jeżowce są tam gdzie są skały, jeśli wybierzesz plażę żwirową jeżowców nie będzie

3. W Adriatyku żyję rekiny i sznurek do nogi może nie pomóc Żyje też ryba Pauk

Ribe (pisces)
Morski pauk (Trachinus) je najotrovnija riba naših mora. Živi na pjeskovitom i muljevitom dnu uz obalu, do 100 metara dubine. U Jadranu žive četiri vrste pauka: pauk bijelac (Trachinus draco), pauk crnac (Trachinus araneus), pauk mrkulj (Trachinus lineatus), te najmanji ali i najotrovniji pauk žutac (Trachinus vipera). Otrov, koji je termolabilan, može ući u tijelo žrtve preko 5 bodlji: 3 na leđnoj peraji, i po jedna na svakom škržnom poklopcu. Najčešće žrtve uboda kod nas su turisti ribolovci.
Iako za čovjeka nije po život opasan, ubod na paukovu bodlju je izrazito bolan. U okolini ubodenog mjesta koža je isprva blijeda, a kasnije pomodri uz javljanje otekline koja se može širiti, na primjer, od prsta na zapešće, a rjeđe sve do lakta pa i ramena. Ovi lokalni simptomi prevladavaju, dok su sistemski (malaksalost, hladan znoj, kolaps) rijetki.
Kako je toksin termolabilan ubodeno mjesto treba odmah izložiti jakoj toplini (50-60°C) u vremenu između 30 i 90 minuta, ukoliko se žrtva nalazi na motornom brodu može poslužiti voda za hlađenje motora. Kod jako izraženih slučajeva trahinizma može se dati i serum koji proizvodi Imunološki zavod u Zagrebu.

źródło: http://www.medicina.hr/clanci/otrovne_ribe.htm

4. Bardzo ciasno na plażach jest w Basce na Krku, Makarskiej i jeszcze kilku kurortowych miejscowościach. W Żuljanie jest kilka plaż więc na którejś z pewnością znajdziecie miejsce

5. 80 Euro za apartament dla 6 osób w sezonie jest normalną średnią ceną

6. Ponoć woda w zatoczce lekko zalatuje (to właśnie ta w okolicach portu), co może mieć związek z odprowadzeniem kanalizacji z miasteczka do morza oraz patroszeniem wyłowionych żyjątek do morza.

Żuljana jest...beznadziejna
kompletna wiocha i tyle

Bruno napisał(a):Żuljana jest...beznadziejna
kompletna wiocha i tyle

, a Bromberg ???, qrcze ja bym tam nie mieszkał ...

jak wcześniej pisałem byłem w zuljanie przez trzy kolejne lat tj. 2006, 2005, 2004, polecam jako spokojną osadę, w której mozna odpocząc bez bandy rozwydrzeńców do rana balujących w pobliskiej zazwyczaj dyskotece , tu jest spokój i cisza , polecam plaże , nawet w części piaszczyste "Grodni Do" , lub plażę za kempingiem "vucine" , ten kemping tez polecam , jest to pole namiotowe + apartamenty , cena dla 2 osób - apartament 30euro/doba,
niestety woda w zatoczce przyportowej może śmierdzieć, to prawda że miejscowi czyszczą ryby , ale niestety jest to zjawiski normalne w całej chorwacji i nie tylko.
pozdrawiam.

bogdan63 napisał(a):

Bruno napisał(a):Żuljana jest...beznadziejna
kompletna wiocha i tyle

, a Bromberg ???, qrcze ja bym tam nie mieszkał ...

Bromberg jak Bromberg daleko mu do ślicznego Krakowa
fajnie masz że bozia dała Ci tam mieszkać...ja niestety muszę tu...

...ale na temat... Żuljana to wiocha na maksa
...ja tam bym nie pojechał

m82m napisał(a):Proszę o przybliżenie miejscowości Trstenik. Moze są osoby ,które tam spędziły wakacje i podzielą się swoimi wrażeniami.Mile widziane namiary na apartamenty w tej okolicy.

Właśnie wróciłam z Trstenika. Mieszkałam w apartamentach http://www.lucija.izet.pl/ i bardzo je polecam. Apartament zajmuje parter domku i składa się z dwóch sypialni z małżeńskimi łożami, pokoju dziennego z dwoma osobnymi łóżkami, kanapą i telewizorem, łazienki z prysznicem i bardzo dobrze wyposażonej kuchni. Nie było tylko czajnika, ale podobno w Chorwacji to norma. Na zewnątrz ustawiony był stół gdzie jedliśmy i gdzie można się było ukryć przed słońcem. Apartament czyściutki i nowoczesny wyposażony w klimatyzację, ciepła woda z instalacji solarnej. Za oknem sypialni przydomowa winnica. Na piętrze wakacje spędza właścicielka. Apartament znajduje się około 50 m od morza i nie trzeba się do niego strasznie wspinać. Oceniam go na 5 plus.


http://www.thegrey.pl/CRO2007/Trstenik00006.JPG

Trstenik jest bardzo małą miejscowością i wiele osób mogłoby się tam nudzić. Nie ma żadnych dyskotek, ale dla mnie to tylko zaleta. Jak na tak małą mieścinę ma jednak wszystko co niezbędne:
-sklep z podstawowym zaopatrzeniem (Karlovacko i Ożujsko )
-poczta
-budka z pieczywem (codziennie dowożone z Orebica)
-dwa stoiska z owocami i warzywami i wstrętnym sikaczem w plastykowych butelkach
-restauracja, pizzeria(polecam jumbo) i kilka barów
-sklep z artykułami plażowo-pamiątkowymi
-winiarnia z miejscowym cienkuszem (mnie nie smakowało)
-kościółek
-port
-boisko do siatkówki plażowej
-boisko do piłki wodnej
W pierwszym rzędzie wzdłuż zatoki jest około 20 domów. Plaża jest wąziutka, kamienista i brakuje na niej cienia - nieliczne krzaczki są okupowane w pierwszej kolejności bo na słońcu trudno wytrzymać (polecam zabrać parasol). Nie jest nigdy zatłoczona. Wzdłuż plaży biegnie droga dojazdowa i myślałam, że to będzie przeszkadzać, ale nie. Zazwyczaj samochody przybywają rano i zostają do późnego wieczora - nikt się nie szwęda w te i wewte.
Kamyczki na plaży są wygładzone i miłe, ale nie ma to i tak znaczenia bo gdy się nagrzeją i tak nie można się dotknąć bo parzy. Trzeba mieć obuwie plażowe. Minusem jest mazut - ktoś na forum to opisywał, że tak jest w Orebicu, tutaj jest tak samo. Nie ma tego dużo, ale nie da się ukryć , że jest i brudzi. Trzeba mieć coś na podkład pod ręcznik. Dobrym rozwiązaniem jest tania karimata, którą można na stałe zostawiać na plaży przyciśniętą kamieniem, żeby wiatr nie porwał.
Jeżowce są wszędzie i nie robi to na nikim wrażenia. Miejscami w morzu wybrane są większe kamienie i porobione takie metrowej szerokości wejścia do wody - tam gdzie jest żwir jeży nie ma, chowają się tylko między większym kamieniami. Dno morza opada dosyć szybko a małe dzieci zaopatrzona w rękawki nadmuchiwane bawią się pod okiem rodziców blisko brzegu. Woda jest czyściutka i niesamowicie przejrzysta.

http://www.thegrey.pl/CRO2007/Trstenik00021.JPG

w tym roku w Orebicu / w czerwcu/ nie było żadnego mazutu na plaży