Trstenik - apartmany Danijela Vuleta ???

Czy ktoś z szanownych Cromaniaków korzystał z apartamentów Pani Danijeli Vuleta w Tresteniku? Szukam opinii.
Chcemy tam zarezerwować kwatery dla dwóch rodzin: (2+2). Nie mamy jasności co do wielkości tych apartamentów. Nie możemy dopytać właścicielki o szczegóły, zdjęcia też są niewystarczajace. Bardzo proszę o pomoc . Pozdrawiam

Witaj ,

Mięliśmy przyjemność wynajmować apartamenty u Danijeli. Byliśmy w sumie 4 razy,bardzo sympatyczni i mili ludzie.
Same apartamenty (jeśli chodzi o 4 os) to 2 sypialnie po ok 16m2 ,aneks kuchenny i łazienka.Cały apartament jest klimatyzowany.Do morza ok 20m,( przejście przez deptak w Trsteniku)
Jeśli zaś chodzi o haus Vuleta to jest to większy apartament, 2 sypialnie po ok 16 m2 dla w sumie 4 osób ,pokój dzienny ok 20 m2 , w nim także można spać ,były 2 łóżka 1 os rozkładana sofa ,kuchnia i łazienka.Oczywiście klimatyzowany.Prysznic koło domu.Do morza ok 100m.
Nie wiem czy od tamtej pory nic się nie zmieniło, ale nie sądzę.Nie byłem u Danijeli już 3 lata ,ale w następnym roku odwiedzę Trstenik i zamieszkam u Niej.
Sama miejscowość rewelacja, cisza ,spokój ,blisko do morza i sympatyczni ludzie.Dobry dojazd tak do Orebica,Loviste , a także w drugą stronę do Dubrovnika.
Dla wtajemniczonych:można u Danijeli kupić świetne winko z własnej winnicy ...

Polecam bo warto...

pozdrawiam
Greg

Witam,
Byliśmy w Hause Vuleta w 2011 roku, jest to 8-osobowy apartament w przyziemiu domu, gdzie na piętrze czasowo pomieszkuje właścicielka. Warunki świetne, apartament jest klimatyzowany, w pełni wypsażona kuchnia , łazienka oraz przysznic na zewnątrz, właściciele bardzo mili. Trstenik to urokliwa maleńka i cicha wioska nie ma tłumów na plaży ani w okolicy, morze i plaża bardzo czyste, dla szukających leniwego spędzania czasu bez hałasu i tłumów turystów - idealne!
Polecam,

PS. Dla porównania - w zeszłym roku byliśmy w Omis, ładnie, Peljesac w tym układzie wygrywa pod każdym względem,

Z tym, że sama plaża, moim zdaniem, w Trstenicu bez szału...

Plaża - bez szału, ale wystarczająca, bo mało ludzi na niej - a byliśmy w tzw. "wysokim" sezonie, dobra dla dzieci jak i dorosłych, osłonięta górami, więc i zaciszna,
a oszołomienia plażą to można poszukać chyba na pobliskiej Divnej ( przy okazji wtrącę,że Duba Peljeśka mnie nie powaliła swym widokiem)
pozdrawiam,
PS. ja chyba w tym roku nad inne morze

Bocian napisał(a):Z tym, że sama plaża, moim zdaniem, w Trstenicu bez szału...

Bo też wtajemniczeni robią myk za winiarnię Grgić i kąpią się na plażyczkach w okolicach Zaglavaka - coś przepięknego (obrazek zapewne znany niektórym z pewnego atlasu samochodowego )...
Plaża miejska to naprawdę ostateczność.
Pozdrawiam!

skee napisał(a):

Bocian napisał(a):Z tym, że sama plaża, moim zdaniem, w Trstenicu bez szału...

Bo też wtajemniczeni robią myk za winiarnię Grgić i kąpią się na plażyczkach w okolicach Zaglavaka - coś przepięknego (obrazek zapewne znany niektórym z pewnego atlasu samochodowego )...
Plaża miejska to naprawdę ostateczność.
Pozdrawiam!

Ja jestem superwtajemniczony i do Trstenica przyjeżdżam tylko na browara i lody Mamy swoja plażę w Borku

Dziękuję za Wasze odpowiedzi na moje pytania. Dość długo tu nie zaglądałem, gdyż długo nikt nic nie pisał
Cieszę się, że za 6 dni będziemy na miejscu w Trsteniku. Co do plaż -jesteśmy mobilni, więc mamy nadzieję bywać na wielu, opisanych tutaj na Forum. Chcieliśmy do Borka, lecz nie udało się nam niestety znaleść wolnego lokum (zbyt późna decyzja o miejscu tegorocznego wypoczynku). Może następne wakacje... Pozdrawiam

bielszczanka42 napisał(a): Może następne wakacje... Pozdrawiam

Raczej jeszcze następne

Mam nadzieję, że uda mi się załatwić jakiś kąt...

Bocian napisał(a):

skee napisał(a):

Bocian napisał(a):Z tym, że sama plaża, moim zdaniem, w Trstenicu bez szału...

Bo też wtajemniczeni robią myk za winiarnię Grgić i kąpią się na plażyczkach w okolicach Zaglavaka - coś przepięknego (obrazek zapewne znany niektórym z pewnego atlasu samochodowego )...
Plaża miejska to naprawdę ostateczność.
Pozdrawiam!

Ja jestem superwtajemniczony i do Trstenica przyjeżdżam tylko na browara i lody Mamy swoja plażę w Borku

Borak - się rozumie!
Ale plażyczki w pasie Trstenik-Żuljana są piękne!
A poza tym teraz, po zbudowaniu drogi nadmorskiej Żuljana-Trstenik wszystkie te zatoczki są znacznie łatwiej dostępne.
Pozdrav!

bielszczanka42 napisał(a):Cieszę się, że za 6 dni będziemy na miejscu w Trsteniku.

Pewnie już wróciliście do domu. Żeby Wam (i nam) się dobrze wspominało:














Pozdrawiam!