ITALIA AMORE-Zona traffico non limitato-Apulia 2013+bonusy;)

Nie bój Mysza ! Jestem z Tobą ! Zdjęcie nr 2 wymiata ! Reszta obleci ! Plaże w okolicach Orebicza też ładniejsze ! Na zdjęciach Tonyego jakieś międzyzdrojowe takie !
Tony, musisz się bardziej postarać !

Potter napisał(a):Nie bój Mysza ! Jestem z Tobą ! Zdjęcie nr 2 wymiata ! Reszta obleci ! Plaże w okolicach Orebicza też ładniejsze ! Na zdjęciach Tonyego jakieś międzyzdrojowe takie !
Tony, musisz się bardziej postarać !

W Orebiczu?????
Miedzyzdrojowe?

Ja sie pochlastam chyba z tymi laskami....

Czy wszyscy to widza TO CO JA??!?!?

kaszubskiexpress napisał(a):


Trochę mi się nudzi

Kobieta to jednak piękny ptak
Nie wiem czemu zarzucacie Leonowi to i owo skoro kobitka ma rajstopy

Kenik napisał(a):
Kobieta to jednak piękny ptak
Nie wiem czemu zarzucacie Leonowi to i owo skoro kobitka ma rajstopy

No właśnie .... mi chodzi o TEGO PTAKA z tyłu

tony montana napisał(a):.... mi chodzi o TEGO PTAKA z tyłu

...co tu się wyprawywuje...

Jacek S napisał(a):

tony montana napisał(a):.... mi chodzi o TEGO PTAKA z tyłu

...co tu się wyprawywuje...

Rozporek na tyłku, to byłoby niewygodne.

Dawaj ten lazur Panie.

kaszubskiexpress napisał(a):

Jacek S napisał(a):

tony montana napisał(a):.... mi chodzi o TEGO PTAKA z tyłu

...co tu się wyprawywuje...

Rozporek na tyłku, to byłoby niewygodne.

Dawaj ten lazur Panie.

Widzialiśta co te laski wypisują?!!?!

Żadnych lazurów nie będzie, SAME KOŚCIÓŁY i RUINY!!!

tony montana napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):

Jacek S napisał(a):
...co tu się wyprawywuje...

Rozporek na tyłku, to byłoby niewygodne.

Dawaj ten lazur Panie.

Widzialiśta co te laski wypisują?!!?!

Żadnych lazurów nie będzie, SAME KOŚCIÓŁY i RUINY!!!

Stroszycie pierze, stroszycie a potem się zastanawiacie, gdzie macie rozporek
No ale gdzie te kośćióły w ruinach ?

tony montana napisał(a):
Żadnych lazurów nie będzie, SAME KOŚCIÓŁY i RUINY!!!

Kenik napisał(a):Stroszycie pierze, stroszycie a potem się zastanawiacie, gdzie macie rozporek
No ale gdzie te kośćióły w ruinach ?

CierplIwości ... WSZYSTKIE KOśCIOŁY ... BĘDĄ!!

Giorno 4 c.d.

NARDO'!!!


Jedziemy z Trani na chwilę znów na A14, aby potem wzdłuż wybrzeża minąć Bari SS 16 (a właściwie trochę przez nie przejeżdżać) , która to droga, za Fassano przechodzi dalej w SS 379, potem SS 613 i nasza kochana, później mocno uczęszczana SS 101 (wszystkie to piękne dwupasmówki!!!!!)

Stadion w Bari - kibice pewnie pamiętają niejakiego Bońka Zbigniewa, który kilkanaście lat termu spuścił im zespół do niższej ligi





Niestety jest to nasze pierwsze i ostatnie zetknięcie z Bari .... ;( (mimo, że było w planach)

Jakoś nie starczyło czasu na to ponoć niebezpieczne miasto, a i poznani Holendrzy, z których chłop wychował się praktycznie w Italii bywając osd małego w różnych jej miejscach rzekł:
"Don't go there" - anyway - ŻAŁUJĘ trochę .... Grób Św. Mikołaja (tego od sań i prezentów) i Królowej Bony to byłby do kolekcji piekny dodatek

A my - dalej na południe wśród kwiatków



TAKA TRASKĄ

https://www.google.pl/maps?saddr=Trani, ... ls&t=m&z=9

Do samego końca, aż do zjazdu na Nardo' - DWUPASMÓWKĄ, od razu Wam mówię - nie wierzcie przewodnikom, które piszą, że całe Południe jest biedne, zaniedbane i zacofane, obyśmy MY mieli takie drogi i taki porządek w miastach jak w Apulii.





W końcu nieco przed 20 mijam tabliczkę z napisem "Nardo'" tyle razy oglądaną z ludzikiem guglarza. Czuje ciepło w piersiach. Nie, to nie podniecenie tylko przerażenie - CO TU SIE DZIEJĘ SIĘ (za Kononowiczem Krzysztofem)
!?!?!?!!? To miało byc małe miasto, a tutaj ruch jak na Marszałkowskiej - tylko ulice mają po jednym pasie

Oczywiście navi prowadzi mnie do ZONY TRAFFICO LIMITATO!!!!

No f... way!!! Nie tym razem, szukamy jakiegoś LEGALNEGO parkingu na chwilę. Udało się zaparkować (choć z trudem z powodu braku miejsc) na jednym z parkingów półgodzinnych
(co jest w ITA standardem, że są wydzielone takie na 30 minut, na 15 minut etc)

Tylko gdzie jest Piazza San Giuseppe??
Oczywiście w strefie ZTL

Trafiliśmy do niego po kilkunastu minutach, a tam stał sobie już Nasz Pan - Giuseppe (o którym będzie sporo później).
Na szczęście zrobiłem fotkę miejsca, na którym stoimy autem, Pan Joseph ogląda fotkę na telefonie przez kilku minut, okręca cellulari w tę i wewtę - ja se myślę "kuźwa, co on swojego miasta nie zna, może on sie tylko PODSZYWA pod mojego Gaspodina?" Okazało się, że bez okularów ani rusz, wsiedliśmy do wypasionej Alfy Giuseppe i po prostu pojechaliśmy szukać tego miejsca

Początrki były trudne - Pan mówi tylko po włosku i podstawy po francusku, którego z kolei ja nie umiem nic a nic, ale jakoś sie moim włoskim dogadaliśmy

Ufff, jeszcze tylko wjeżdżamy do STREFY ZTL "Tony! Non c'e problema, tu posso parkeggiare QUA" LITERUJE POWOLI Gaspadin wskazując miejsca na Piazza San Giuseppe pod swoim , jak się okazało mocno rozbudowanym pensjonatem.

Jeszcze tylko wysoko i stromo po schodach wnieść prawie wszystko z auta (prócz plażowych) i JESTEŚMY!!!!

NOI SIAMO IN NARDO'!!!!!!

Arrivederci! (23)

Jestem już na bieżąco ,
teraz czekam na lazurowe lazury .

mysza73 napisał(a):Jestem już na bieżąco ,
teraz czekam na lazurowe lazury .

KOŚCIOŁY TYLKO za karę będą!

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jestem już na bieżąco ,
teraz czekam na lazurowe lazury .

KOŚCIOŁY TYLKO za karę będą!

Ja tam do kościołów nic nie mam, zawsze sama do nich zaglądam (tylko na zwiedzanie ),
ale obiecywałeś te lazurowe lazury .

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):Jestem już na bieżąco ,
teraz czekam na lazurowe lazury .

KOŚCIOŁY TYLKO za karę będą!

Ja tam do kościołów nic nie mam, zawsze sama do nich zaglądam (tylko na zwiedzanie ),
ale obiecywałeś te lazurowe lazury .

Pogardziłyście i wyśmiałyście z Potter lazury, to tera mata!

NIE będzie plaż

Giorno 5

NARDO'!!!

Wieczorem jeszcze, po pierwszej kolacji w Nardo' (makaroni pyszne w knajpce przy tym tymczasowym parkingu) piwa mi się zachciało.... WŁOSKIEGO....
W związku z tym, że sklepów takich jak u nas takich małych to ja w tych Włoszech mało widziałem, z już na pewno nie w Nardo', a godzina była za późna na supermarket (zresztą po piwie już), poszedłem do knajpki - nabyć najdroższe, jak się okazało, piwo w historii - za 9 Oiro (sic!) dostałem 0,75 włoskiego zimnego browara.... cóż, przyjemności kosztują ...

A rano ... jak to rano ... TRZEBA ZOBACZYĆ nieco miasta

Widok z dachu naszego apartmana - tam mieliśmy stół, krzesełka, suszarkę do ubrań







Lipy nie ma, idę na dół

"Nasz" kościółek - znaczy obok naszego pensjonatu zaraz, tutaj parkowaliśmy w ZONIE





100 metrów dalej, kolejny Nie w kijek dmuchał to Nardo'!





Te szczegóły...





Fontanna byka - wg legendy byk kopnął i trysnęło źródełko tutaj .. do dziś bije...





I przepiękny Piazza Salandra - "one of the most beautiful place in southern Italy", będziemy tu wracali i fotografowali jeszcze nie raz, nie dwa











Poranny Piazza Salandra dalej













Generalnie - oczywiście, to dopiero sam początek fotografowania Nardo' - reszta jakoś w dalszej części relacji, bo przecież TEN LAZUR MUSZĘ SZYBCIEJ DAĆ ....


Arrivederci! (24)