Trasa Łódź - KRK w 2 samochody - kilka pytań...

Hej, mam do Was kilka pytań dot. wyjazdu do CRO.
W tym roku jedziemy ze znajomymi, my już 2 raz, oni pierwszy.
Opel Omega B 2.5TD oraz Fiat Brava 1.4 12V B+G.
No i mam 2 pytania dotyczące tankowań, zamierzam dotankować przed granicą słowacką trochę "czerwonki" w detalu. I tutaj do Was prośba o jakiś namiar na stację na której można kupić 20L czerwonego (może być na PW).
Ubiegając - proszę o nie opowiadanie że to nielegalne itp... po prostu zostało mi 80L po sezonie grzewczym, a pieca się wyzbyłem.

Oraz drugie pytanie, czy po drodze jest kłopot z LPG-iem ? Mam na myśli tankowanie, oraz czy w CRO jest droższy jak w Polsce ? Nigdy nie zwracałem na to uwagi rzecz jasna... to nie moje paliwo.

Aha i trzecie pytanie - będziemy mięli 2 CB radia, czy jeśli "wynajmiemy "sobie np. 12-stkę na czas podróży to będzie okej ?

Jak Ci nie dadzą czerwonej kartki za tego posta, to będzie obciach dla forum.

Pozdrawiam.

Teraz wiem dlaczego jadąc za takim autkiem muszę zamykać obieg by się nie zadusić Najlepiej zatankuj w smażalni frytek bo i o takich czytałem

Eh... ludzie ludzie. Urząd skarbowy wisi mi prawie 2500zł zwrotu podatku, nie mogę się go doprosić. Tych "poprawnych" pozdrawiam !

Druga kwestia to jeśli kolego odróżnisz mi zapach olej opałowego od napędowego to gratuluję ! Fryturę omijam na kilometr.
Ale dziękuję, gdybym napisał że potrzebuję do agregatu prądotwórczego to pisalibyście inaczej... ?

Boże... co za ludzie, co za kraj.

Nie tyle kolego, bym się czepiał, ale jak ktoś na opale jedzie (przede mną) to ja 'czuję'. Oj czuję. Bez złośliwości. Na prawdę. Ale może ktoś Ci odpowie na pytanie(a). Życzę powodzenia. I miłego wypoczynku.

p.s. a co do urzędów skarbowych to powiem tak, firmę mam już wiele wiele lat (wkrótce 20) i muszę powiedzieć, że wiele się zmieniło in plus od lat 90-tych.

Administracja Forum śpi. Więc zobaczmy:

cyp3k napisał(a): proszę o nie opowiadanie że to nielegalne itp... po prostu zostało mi 80L po sezonie grzewczym, a pieca się wyzbyłem.

cyp3k napisał(a):zamierzam dotankować przed granicą słowacką trochę "czerwonki" w detalu. I tutaj do Was prośba o jakiś namiar na stację na której można kupić 20L czerwonego

Czyli co? Przed granicą kupisz piec, a po granicy sprzedaż?

cyp3k napisał(a):Oraz drugie pytanie, czy po drodze jest kłopot z LPG-iem ? Mam na myśli tankowanie, oraz czy w CRO jest droższy jak w Polsce ? Nigdy nie zwracałem na to uwagi rzecz jasna... to nie moje paliwo.

To oznacza: drodzy cromaniacy mam was w d...e. Nie chce mi się szukać na forum, więc zadaję pytanie, na które 1000 razy odpowiedziano, zawsze jakiś jeleń odpowie.

cyp3k napisał(a):Aha i trzecie pytanie - będziemy mięli 2 CB radia, czy jeśli "wynajmiemy "sobie np. 12-stkę na czas podróży to będzie okej ?

Jak pkt poprzedni.

cyp3k napisał(a): Tych "poprawnych" pozdrawiam !

Dzięki.
Ty natomiast opuść to forum. Zapomnij o nim. Takich nam tu nie potrzeba.

cyp3k napisał(a):Urząd skarbowy wisi mi prawie 2500zł zwrotu podatku, nie mogę się go doprosić.

Powiedz to komuś innemu - może uwierzy. (zwrot podatku jest w terminie i jest zawsze jak spełniasz kryteria ).

........ quźwa, ale trafił się egzemplarz

Niby dlaczego kolega cyp3k nie może sobie napełniać zbiornika swojego własnego samochodu czym zechce? Bo ktoś tak sobie wymyślił, że kierowcy mają płacić większe podatki?

Grecy masowo kombinują i unikają płacenia podatków i ?Nikt się chyba nie cieszy gdy oddaje kasę,ale to zło konieczne.Jedni do pieca dokładają plastiki inni leją syf do baku a płacimy wwzyscy w tym wypadku zdrowiem

Kryteria spełniam, tylko machina biurokratyczna nie działa tak jak powinna. Nie będę teraz tutaj dyskutował o działaniu urzędów... bo to nie czas i miejsce.

Jeśli ktoś czuje opał... to tak jak już wspomniałem, jest wybitnym "nosem" powinien pracować w ITD. Bo karta charakterystyki tego paliwa nie różni się niczym - powtarzam, zupełnie niczym od normalnego ON, który ma dodawane środki nieco "nawilżające" to paliwo.

Chyba że się nie dogadaliśmy i dyskutujemy o BIO, na którym jeździ pełno taryfiarzy, sporo aut ciężarowych, MPK itp. To też nazywasz zatruwaniem ? Paliwo bardzo tanie i mogę sobie nawet w biedronce dolać. Tyle że wali fryturą.

Mój samochód, więc mogę do niego nalać na prawdę wszystko, począwszy od V-POWERa z Shella, przez Olej Opałowy na eko dieslu z bliskiej kończąc.

Dlaczego mam nie zaoszczędzić i dać zarobić więcej chorwatom ? Którzy mają fantastyczne drogi, cudne morze, bardzo wysokiej klasy kwatery ?

Tylko pchać w kieszeń ZDiT ? Przez które de facto 3 tyg temu pokrzywiłem 2 felgi, a nikt nie uznał mojej szkody ? Dziękuję bardzo. Koniec wywodu.

Co do LPGa już się doinformowałem DZIĘKI FORUM że nie będzie z tym problemu, jedynie nie wiem jak z cenami LPG na miejscu ?

CB - też już wiem, wychodzi na to że bezproblemowo jeśli nie przekroczę 5W mocy, czy tak ?

Malkontentom dziękuję, a tym którzy przynajmniej nie narzekali na zawartość mojego baku gratuluję zdrowego podejścia do życia w tym "dzikim" kraju. Udanych urlopów w CRO !

cyp3k napisał(a):Co do LPGa już się doinformowałem DZIĘKI FORUM że nie będzie z tym problemu, jedynie nie wiem jak z cenami LPG na miejscu ?

http://ina.hr/default.aspx?id=203

cyp3k napisał(a): zamierzam dotankować przed granicą słowacką trochę "czerwonki" w detalu. I tutaj do Was prośba o jakiś namiar na stację na której można kupić 20L czerwonego

No to kolego pojechałeś
Zaraz Cię tu zjedzą całkiem,bo jakimś cudem zostali przekonani,że do swojego własnego samochodu(kupionego za ciężko zarobione pieniądze,obłożonego wszelkimi możliwymi podatkami)wolno nam tankować tylko to,co zaakceptuje jego wysokość minister finansów.
Powodzenia w poszukiwaniu oranżadki

PS.Teraz zjedzą nas obydwu Może się któryś udławi

W życiu nie zatankowałem takiego paliwa, ale jedno mnie zastanawia po rozmowie z kolegą, który kiedyś sprzedawał piece na olej opałowy - jakość oleju opałowego musi być bardzo wysoka, bo układ zasilania takiego pieca za xx xxx jest niezwykle czuły na wszelkiego rodzaju paprochy i wszelkie mieszanie/kombinowanie sprzedawców tego paliwa oznacza dla nich kłopoty (zerwanie umów na dostawy etc). Pokazał mi później ropę zlaną bezpośrednio rurką z baku jego samochodu (tankowaną na normalnej stacji) i olej opałowy jaki sprzedawał klientom. Byłem nieco zdziwiony klarownością opału i brakiem paprochów w porównaniu do zwykłej ropy. Nie były to jakieś ogromne różnice, ale zauważalne gołym okiem, więc chyba jednak nieco bardziej dba się o jakość opału aniżeli niestety ropy na stacjach...

I dopóki ta jakość na naszych stacjach się nie zmieni nadal na dłuższe trasy zamierzam tankować po prostu oranżadkę. Nie mówię że nie tankuję na orlenie czy statoilu, w zasadzie głównie tam zalewam, ale uważam że na wyjeździe wakacyjnym na prawdę można dzięki temu trochę grosza przytulić i do tego jeszcze lepiej zadbać o układ wtryskowy, a co za tym idzie zmniejszyć spalanie. Na O.O mam niższe o jakieś 0,8L/100km.

A Koledze Jackowi bardzo dziękuję za cennik paliw !