Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

Witam,

W związku z tym, iż nie uzyskałem zadowalających mnie informacji ponawiam swój wpis.

Przeglądają wątki dotyczące jazdy przez Czechy i Austrię, nabrałem wątpliwości o słuszności trasy przez te kraje, pomimo, iż początkowo ten pomysł trasy wydawał mi się ciekawy. Może dlatego, że w 2010 roku jechałem przez Słowację i Węgry i teraz chciałem urozmaicić.

Przechodząc do sedna sprawy moje obawy dotyczą możliwości wpakowania się w korki na remontowanych odcinkach dróg w Czechach i Austrii. Sprawa jest istotniejsza tym bardziej, że wraz z nami jedzie 2 letnie dziecko i nie chciałbym mu fundować dodatkowych godzin spędzonych w foteliku samochodowym.......

Dodatkowo, żeby było ciekawiej mamy już zarezerwowane noclegi w Austrii w tamta stronę i z powrotem, nocleg w pobliżu Wiener Neustadt.

W związku z powyższym mam wielką prośbę, żebyście mi poradzili co do wyboru trasy przejazdu. Czy pozostać przy obecnej: Kielce - Mszana - Ołomuniec - Brno - Wiedeń - Maribor - Zagrzeb - Zadar, czy wybrać lepiej przejazd przez Słowację i Węgry.

Wyjazd mamy ustalony na 5 sierpnia (piatek) godz. 6 rano , nocleg w AU, 6 sierpnia (sobota) od godz. 8 jazda do Zadaru.

Droga powrotna wyjazd z okolic Zadaru 14 sierpnia (niedziela), nocleg w AU, 15 sierpnia od rana dojazd z ok. Wiener Neustadt do Kielc.

Będę wdzięczny wszelkie porady i sugestie.

Z wakacyjnym pozdrowieniem,
Paweł

Ten nocleg to ze zwiedzaniem? Bo przy dobrych wiatrach dojedziesz tam na obiad? Opłaca się? Ja wyjeżdżam około 8:00 a nocleg zarezerwowałem sobie w Udine i planuje dojechać na spokojnie na 20-21
CO do korków to są podobno w stronę PL w drugą przewężenia ale bez większych korków, zresztą będę w piątek jechał to dam znać a wyruszam koło 8:00
Co do drogi to jak kto woli i mu pasuje, ja tam wolę pod domem wiecheć na autostradę i zjechać dopiero we Włoszech jak mam możliwość to wolę jechać autostradą dlatego mimo tych remontów jadę przez Czechy. To że wybierzesz inną nie znaczy że na niej też nie będzie korka czy jakiegoś zdarzenia.

Nocleg planowałem z uwagi na 2 letnie dziecko, jadąc bez niego pewnie zrobiłbym drogę "na raz". Nie planujemy tam zwiedzania, tylko odpoczynek w pensjonacie.
Ale zakładając, że z Austrii wyjedziemy w sobotę ok. 9 to istnieje też chyba duże ryzyko, że wpadniemy w korki i na Słowenii i w Chorwacjii?????
Zaczynam dochodzić do wniosku czy nie lepiej jechać z Polski po południu i jechać w nocy przez Czechy, Austrię i Słowenię. Stresuje mnie tylko zakup winiet i tankowanie w nocy, mając na pokładzie małe dziecko.
Z wyborem innej drogi masz rację, że nie zawsze oznacza to uniknięcie korków, pewnych sytuacji nie da się przewidzieć.

Ja z dzieciakami jak były małe zawsze jechałem na noc, zdecydowanie prościej i szybciej mniej marudzą, mniej postajów, droga zazwyczaj na raz, teraz już mi się nie chce gnać na nockę bo to i tak człowiek później musi odespać, więc teraz spokojnie na dzień i z noclegiem rano człowiek dojeżdża wypoczęty a nie ztyrany drogą.
Osobiście brał bym nocleg gdzieś dalej, szkoda dnia na noclegi, pierwszego dnia starasz się przejechać jak najwięcej, oczywiście z dziećmi może być nie wykonalne ale zawsze staram się przejechać jak najwięcej by na następny dzień rano lub max do południa być na miejscu.

CO do winietek to spokojnie, na Czechy kupujesz w PL np. na ostatniej stacji na A1 w Mszanie na BP na Austrię jest sklep na granicy 24h Na Słowenię jeśli trzeba to też sprzedawali na granicy, na Chorwację to już płacisz na bramkach żadna filozofia. Jak nie kupisz na granicy to na pierwszej lepszej stacji benzynowej, Stacje przy autostradzie też 24h

Pablowik napisał(a):Witam,

W związku z tym, iż nie uzyskałem zadowalających mnie informacji ponawiam swój wpis.

Przeglądają wątki dotyczące jazdy przez Czechy i Austrię, nabrałem wątpliwości o słuszności trasy przez te kraje, pomimo, iż początkowo ten pomysł trasy wydawał mi się ciekawy. Może dlatego, że w 2010 roku jechałem przez Słowację i Węgry i teraz chciałem urozmaicić.

Przechodząc do sedna sprawy moje obawy dotyczą możliwości wpakowania się w korki na remontowanych odcinkach dróg w Czechach i Austrii. Sprawa jest istotniejsza tym bardziej, że wraz z nami jedzie 2 letnie dziecko i nie chciałbym mu fundować dodatkowych godzin spędzonych w foteliku samochodowym.......

Dodatkowo, żeby było ciekawiej mamy już zarezerwowane noclegi w Austrii w tamta stronę i z powrotem, nocleg w pobliżu Wiener Neustadt.

W związku z powyższym mam wielką prośbę, żebyście mi poradzili co do wyboru trasy przejazdu. Czy pozostać przy obecnej: Kielce - Mszana - Ołomuniec - Brno - Wiedeń - Maribor - Zagrzeb - Zadar, czy wybrać lepiej przejazd przez Słowację i Węgry.

Wyjazd mamy ustalony na 5 sierpnia (piatek) godz. 6 rano , nocleg w AU, 6 sierpnia (sobota) od godz. 8 jazda do Zadaru.

Droga powrotna wyjazd z okolic Zadaru 14 sierpnia (niedziela), nocleg w AU, 15 sierpnia od rana dojazd z ok. Wiener Neustadt do Kielc.

Będę wdzięczny wszelkie porady i sugestie.

Z wakacyjnym pozdrowieniem,
Paweł

Jeżeli się boisz przez Czechy, a masz zarezerwowany nocleg w Austrii to jedź przez Słowację https://goo.gl/maps/zFFaSBY4qbR2
Ja też planuje wyjazd z w piątek (ale 19.08), pojadę przez Czechy i Austrię. Planuję być w okolicach Brna po godz 8, zeby nie trafić na szczyt poranny i zdążyć przed popołudniowym w Wiedniu. A czy mi się uda, tego nie wiem

Seavolv napisał(a):Ja z dzieciakami jak były małe zawsze jechałem na noc, zdecydowanie prościej i szybciej mniej marudzą, mniej postajów, droga zazwyczaj na raz, teraz już mi się nie chce gnać na nockę bo to i tak człowiek później musi odespać, więc teraz spokojnie na dzień i z noclegiem rano człowiek dojeżdża wypoczęty a nie ztyrany drogą.
Osobiście brał bym nocleg gdzieś dalej, szkoda dnia na noclegi, pierwszego dnia starasz się przejechać jak najwięcej, oczywiście z dziećmi może być nie wykonalne ale zawsze staram się przejechać jak najwięcej by na następny dzień rano lub max do południa być na miejscu.

CO do winietek to spokojnie, na Czechy kupujesz w PL np. na ostatniej stacji na A1 w Mszanie na BP na Austrię jest sklep na granicy 24h Na Słowenię jeśli trzeba to też sprzedawali na granicy, na Chorwację to już płacisz na bramkach żadna filozofia. Jak nie kupisz na granicy to na pierwszej lepszej stacji benzynowej, Stacje przy autostradzie też 24h

Na Czechy lepiej kupić kilka km dalej na Shell-u po stronie czeskiej. Naprawdę o wiele taniej
Z całą resztą się w 100% zgadzam

No i tak się zastanawiam bo nie pamiętam czy na granicy Cz-A jest sklep z vinetami, ale tam teoretycznie nie ma autostrady więc pierwsza lepsza stacja wystarczy.

Seavolv i dids76 dzięki za pomoc!!!

Rozważam w takim razie jazdę na noc w piątek. Powiedźcie mi proszę jeszcze o której godzinie w piątek byłoby najoptymalniej wyjechać z Kielc, zakładając jazdę bez noclegu???? Cel okolice Zadaru.
I drugie pytanie, czy jeżeli miałbym problem z anulowaniem rezerwacji noclegu w Au, to o której godzinie w sobotę musiałbym wyjechać z Wiener Neustadt, żeby uniknąć korków w Słowenii i Chorwacji. Ba, czy jest to wogóle możliwe w sobotę????

Pozdrawiam,
Paweł

1 To już od ciebie zależny ja zazwyczaj wyjeżdżałem z Krakowa około -16:00-18:00 około 20 kolacja dzieciaki spać i rura najlepiej bez postojów musisz liczyć bez jakiś przygód jakieś 14-15h jazdy z postojami i tankowaniem.
2. Nie wiem wszytko zależy od ruchu.

Pablowik napisał(a):Seavolv i dids76 dzięki za pomoc!!!

Rozważam w takim razie jazdę na noc w piątek. Powiedźcie mi proszę jeszcze o której godzinie w piątek byłoby najoptymalniej wyjechać z Kielc, zakładając jazdę bez noclegu???? Cel okolice Zadaru.
I drugie pytanie, czy jeżeli miałbym problem z anulowaniem rezerwacji noclegu w Au, to o której godzinie w sobotę musiałbym wyjechać z Wiener Neustadt, żeby uniknąć korków w Słowenii i Chorwacji. Ba, czy jest to wogóle możliwe w sobotę????

Pozdrawiam,
Paweł

Liczę podobnie jak Seavolv, czyli 3 godziny masz z Kielc do granicy Pl/Cz i ok 11 godzin na resztę. Jeśli czujesz się na siłach jedź na noc. Dziecko śpi a ty możesz spokojnie jechać. Jak miałem mniejsze dziecko też zawsze jeździłem na noc.
Co do drugiego pytania, to różnie to wygląda, w ostatnia sobotę do ok godz 11 jeszcze na granicy i Lučko było w miarę luźno, jak będzie w przyszłą tego nie wiadomo.
Jak zrezygnujesz z noclegu po drodze to i masz w CRO rezerwację od soboty, to i tak musisz jechać w sobotę
Lepiej znaleźć nocleg gdzieś dalej, Słowenia lub początek Chorwacji. Na spokojnie dojeżdżasz tam w piątek wieczorem, normalne spanie i z rana ruszasz

Piszecie coś o drodze przez Słowenię.
Nie znam konkretnej trasy ale jeśli to będzie w okolicach nie tej tylko przyszłej soboty to uważajcie na korki:
http://www.cargonews.pl/utrudnienie-w-r ... -30-lipca/

Witam.
Proszę o podpowiedź jadąc przez Słowację trasą od Chyżnego przez Dolny Kubin - Banska Bystrica - Zvolen - Sahy. Koniecznością jest wykupienie winiety ?

will napisał(a):Witam.
Proszę o podpowiedź jadąc przez Słowację trasą od Chyżnego przez Dolny Kubin - Banska Bystrica - Zvolen - Sahy. Koniecznością jest wykupienie winiety ?

Tak, odcinek od BB do Zvolenia (R1) .
Możesz go ominąć, poczytaj tu

Dzień dobry.

Chciałbym się dowiedzieć, czy na trasie Barwinek-Preszów są jakiekolwiek remonty?

W zeszłym roku było tego trochę i jechałem przez Bardejów.

Jechalem tamta droga w poniedzialek i oprocz swiatel zaraz za granica i wahadla w miejscowosci Šarišský Štiavnik, reszta drogi jest ok.