trasa Czechy , Austria , Słowenia , Chorwacja - granice?

napisał(a) **Szymuś** » 03.09.2011 19:53

pawel.777 napisał(a):
Szymuś napisał(a):W ciągu ostatnich dwóch tygodni przekraczałem czterokrotnie granicę chorwacko-słoweńską na Istrii - Kastel, Plovanija i dwa razy to koło Buzet. Ani razu nikt nie chciał sprawdzać mojego paszportu, a sobie ostatnio po kilku latach przerwy nowy wyrobiłem
Znaczy nawet ich do ręki nie wzięli?

Raz czy dwa ktoś wziął ale tylko na okładkę kuknął.

napisał(a) **ttom** » 03.09.2011 20:11

W tym roku po raz 5-ty wjeżdżaliśmy do Chorwacji, tym razem przez Letenye, od strony Węgier. Ku naszemu zdumieniu, Chorwat po raz pierwszy w czasie naszych podróży zapytał gdzie jedziemy iiiiii WBIŁ NAM PIECZĄTKĘ DO PASZPORTU !!! Tak więc mamy wreszcie ślad , że byliśmy w tym pięknym kraju. W drodze powrotnej na granicy HR-SLO o godz 5.00 rano, mocno trzepano kilka samochodów, włącznie z rozwalonymi na asfalcie walizkami... Byliśmy troszkę w szoku...

napisał(a) **ferster** » 07.09.2011 09:24

ttom napisał(a):W tym roku po raz 5-ty wjeżdżaliśmy do Chorwacji, tym razem przez Letenye, od strony Węgier. Ku naszemu zdumieniu, Chorwat po raz pierwszy w czasie naszych podróży zapytał gdzie jedziemy iiiiii WBIŁ NAM PIECZĄTKĘ DO PASZPORTU !!! Tak więc mamy wreszcie ślad , że byliśmy w tym pięknym kraju. W drodze powrotnej na granicy HR-SLO o godz 5.00 rano, mocno trzepano kilka samochodów, włącznie z rozwalonymi na asfalcie walizkami... Byliśmy troszkę w szoku...

To rzeczywiście szokujace!

Jak jechałem na istrię, przez Castel-Dragonija, to machnęli ręką nie patrząc na dokumenty- z powrotem też.

napisał(a) **Bodek1** » 07.09.2011 09:55

Nie stresować się ,tylko jechać .Co najwyżej porządek w aucie miec bo,chyba wstyd byłby gdyby trzeba pokazywać manele.Dokumenty pod ręką (pilota) i wpieriod jak mawiali pierwsi indianie

napisał(a) **Darekwawa** » 07.09.2011 21:41

Ja jechałem trasą przez Czechy, Austrię, Słownie, Bośnię do Chorwacji a konkretnie do Orebica.
Wszystkie granice przejechaliśmy na dowodach osobistych, zero kontroli, chwilę tj. ok 5-7 min staliśmy na granicy Chorwacko-Słoweńskiej ponieważ trzepali jakiś 3 bandziorów z Bośni.
Przejazd bezproblemowy pod każdym względem. Więcej czasu traci się na bramkach w CRO niż na granicach.

napisał(a) **krism84** » 09.09.2011 08:34

Witam!

Ja właśnie wróciłem z Istrii i jeśli chodzi o granice i kontrole na nich to wygląda to tak że na terenie unii oczywiście nie ma granic i żadnych kontroli

Jedynie postaliśmy troszkę na granicy Słoweńsko - Chorwackiej ale tylko dlatego że było naprawdę dużo auto i zrobił się korek przy zwężeniu bo kontroli nie było żadnej ani przy wjeździe ani przy wyjeździe

napisał(a) **mloda521** » 09.09.2011 13:03

My wlasnie wrocilismy z Chorwacji i na granicach Czeskiej Austriackiej rzeczywiscie w nocy nie wiadomo kiedy si eprzekroczy granice, jednynie sprawdzaja na granicy slowensko-chorwackiej poniewaz Chorwacja nie jest w Unii i oni sprawdzaja, natomiast wystarczajacy jest dowod i oczywiscie dziecko tez musi miec takowy dokument my akurat jechalismy z maluchem, ale ogolnie nie bylo problemow.
Pozdrawiam