Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta Citta dell'Arte

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
Bernadr C
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 02.06.2006
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bernadr C » 14.04.2014 16:04

Mysle,że oprócz dużych turystycznych ośrodków warto jak w wątkach na tym forum, odwiedzić małe miasteczka, jakieś tam senne ale fajnir poprzyklejane posród pagórków wioski. Tylko jak je znaleźć. I tu zwykle jest dobrze rzucić jakąś drogę, nadać kierunek??? Czy ktośma pomysły???
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.04.2014 15:43

Bernadr C napisał(a):Mysle,że oprócz dużych turystycznych ośrodków warto jak w wątkach na tym forum, odwiedzić małe miasteczka, jakieś tam senne ale fajnir poprzyklejane posród pagórków wioski. Tylko jak je znaleźć. I tu zwykle jest dobrze rzucić jakąś drogę, nadać kierunek??? Czy ktośma pomysły???

U mnie masz mieszankę - są miejsca bardzo znane, uczęszczane, są też malutkie, prawie zapomniane.
Mapkę przejazdów zamieściłem tutaj, a spis głównych punktów na trasie tutaj.
Może będzie Ci to w jakimś stopniu pomocne.

Pozdrawiam,
Wojtek
ferster
Croentuzjasta
Posty: 167
Dołączył(a): 13.03.2011
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) ferster » 15.04.2014 22:00

Właśnie skończyłem! Czwarty raz czytałem relację.
Ukłony.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.04.2014 00:24

ferster napisał(a):Właśnie skończyłem! Czwarty raz czytałem relację.
Ukłony.

Tę Toskanię? Czwarty raz?? :roll:

Odkłaniam się nisko, niczym doktor Błahut. 8)
Pozdrawiam,
Wojtek
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.04.2015 18:34

Szykuję się na toskańskie wakacje i nie mogło mnie tu zabraknąć. Szkoda, że nie dałeś się namówić na przerobienie kroniki na relację...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.04.2015 23:40

piekara114 napisał(a):Szykuję się na toskańskie wakacje i nie mogło mnie tu zabraknąć. Szkoda, że nie dałeś się namówić na przerobienie kroniki na relację...

Niestety, w tej chwili nie dysponuję niezbędnym do tego celu czasem.
Szczegółowe relacje z innych krajów zachodniej Europy w moim wydaniu możesz znaleźć pod hasłami: Francja, Hiszpania, Portugalia.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.03.2017 01:56

Franz napisał(a):
piekara114 napisał(a):Szykuję się na toskańskie wakacje i nie mogło mnie tu zabraknąć. Szkoda, że nie dałeś się namówić na przerobienie kroniki na relację...

Niestety, w tej chwili nie dysponuję niezbędnym do tego celu czasem.

Wiem, że dla Ciebie to już musztarda po obiedzie, ale może komuś innemu się przyda. Jako że zawiesiłem inną relację na kołku, to skrobnę od czasu do czasu coś tutaj.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.03.2017 02:10

Prolog

Wyjazd jest efektem mojej lekkomyślności czy może nadmiernego optymizmu. Założyłem, że jeśli wyczekać na odpowiedni moment, uda się tanio załatwić tydzień na Majorce. Czekałem zatem, przyglądając się cenom, które wciąż nie osiągały wyznaczonego przeze mnie limitu, czekałem, czekałem… I się nie doczekałem – w pewnym momencie okazało się, że już nie ma na co czekać i ze plany tygodnia na pięknej wyspie na Morzu Śródziemnym totalnie wzięły w łeb. A że majowy weekend pukał do wrót, trzeba było na szybko coś zastępczego znaleźć. Gorączkowe poszukiwania, przeglądanie map i w efekcie pada propozycja:

- A co byś powiedziała na… Toskanię?

Bea nie należy do gatunku ludzi, wyznających zasadę „Mallorca o muerte”, zatem decyzja zapada błyskawicznie. Szybki zakup przewodników – przewertuje się po drodze – artykułów spożywczych, pakowanie wszystkiego do bagażnika, obowiązkowy zestaw piknikowy, czyli stolik, krzesełka, kuchenka, butla gazowa, parę innych drobiazgów i jesteśmy gotowi na podbój Toskanii.

Wyjeżdżamy w sobotę o 6:35, czyli zaledwie z pięciominutowym opóźnieniem w stosunku do założonego czasu, obierając kurs na Żylinę, Bratysławę, Klagenfurt – jedno tankowanie pod Wiedniem, gdzie paliwo wychodzi po 1,41 euro za litr, drugie przy autostradzie przed granicą włoską, już drożej, bo po 1,60 – i witają nas Włochy. Autostrada prowadzi w pobliżu Wenecji do Bolonii, gdzie zapominam w odpowiednim momencie zjechać z autostrady, dzięki czemu wpadamy w system tuneli i potężnych wiaduktów. Będzie mnie to kosztowało dodatkowe 14 euro, gdyż za ten nieplanowany luksus słono trzeba zapłacić.

Po zjechaniu na zwykłą drogę, oznaczoną drogowskazem na Borgo San Lorenzo, zatrzymujemy się, żeby zorientować się w sytuacji i podjąć konkretne plany związane ze zbliżającym się wieczorem. Krótka narada i ruszamy w dalszą drogę. Do Borgo dojeżdżam inną drogą niż myślałem, że jadę, więc o ile skręcam w prawo, to po chwili orientuję się, że oddalam się od miasta. Zawracamy zatem, dojeżdżając po chwili do niego, ale kierunki zupełnie mi się nie zgadzają. Wreszcie dociera do mnie świadomość pomyłki – okazuje się, że nie potrzebnie zawracałem – nie zostaje więc nic innego, jak zawrócić po raz wtóry. Po chwili mijam znane już skrzyżowanie, tym razem konsekwentnie utrzymując właściwy kierunek.

Ściemnia się już, kiedy wpadamy w wąskie uliczki Fiesole – dwukierunkowe o szerokości jednego samochodu w wielu miejscach, a dopiero następnego dnia rankiem zauważymy lustra, ułatwiające ruch po nich. Nadzieja na jakieś ciekawe wieczorne podświetlenia szybko umiera, pozostaje zatem znalezienie miejsca na nocleg. Wybieram w tym celu boczną uliczkę, opatrzona informacją o kempingu – nie dlatego, żebym chciał skorzystać z takiej formy noclegu, ale może w okolicy będzie w miarę intymnie.

Wąska i kręta dróżka, niczego po drodze nie oferując, prowadzi prosto do bramy kemping. Pudło! Wracamy i wybieramy inny wariant, informujący między innymi o castello.

- Może pod zamkiem? - żartuję.

Rzeczywiście, podjeżdżamy pod zamek, ale jednak nie decydujemy się skorzystać z gościny, zwłaszcza, że okolicę oświetlają niskie latarnie. Za to po drugiej stronie drogi jest coś pośredniego między rzadkim lasem, a porośniętym pojedynczymi drzewami placem. Sprawdzę na piechotę, czy to miejsce dobrze rokuje, czy da się tam wjechać i schować.

- Wjechać może tak, ale schować to już wcale – powątpiewa Bea.

Niezrażony ruszam na zwiady i po chwili wracam, roztaczając pełen wachlarz możliwości. Trzeba jedynie przejechać przez kilka wystających korzeni, pokonać kilka gliniastych kałuż i można wybierać z pełnego zakresu stopni intymności. W efekcie decydujemy się na średni stopień i po chwili parkuję wóz w miejscu docelowym. Popijając piwko, ścielimy samochód, zamieniając go w komfortowy hotel i nastawiamy budzik na siódmą rano. Majówkę możemy uznać za rozpoczętą.

TosMap.jpg
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.03.2017 01:07

Dzień pierwszy

Po podróży zbieramy się stosunkowo wolno i dopiero o 7:50 opuszczamy to gościnne miejsce. Widząc, że brama wjazdowa na teren zamku nadal jest otwarta, postanawiamy rzucić nań okiem. Mijając na wjeździe budkę z potłuczonymi szybami, nie spodziewamy się czegoś nadzwyczajnego, tym bardziej zaskakuje pod murem zamku plac wypełniony po brzegi samochodami. Sytuację klaruje zauważone przez nas ogłoszenie o organizowanych imprezach i przyjęciach okolicznościowych oraz porozwieszane tu i ówdzie kokardy i inne ozdoby – prawdopodobnie ktoś urządza akurat wesele.

P29G0001.JPG


P29G0002.JPG


P29G0003.JPG


P29G0004.JPG
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 03.03.2017 02:20

Spontany też są super...
Ja macie zorganizowane spanie w samochodzie? Wykonałeś jakieś przebudowy wnętrza?

Pozdrawiam Wojtek.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 03.03.2017 09:22

To majówka z roku 2016?
ITALIA :) Ciekawe, czy słoneczna? ;)
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13060
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.03.2017 09:31

tony montana napisał(a):To majówka z roku 2016?
ITALIA :) Ciekawe, czy słoneczna? ;)

Nieważne który rok, ważne że ITALIA :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.03.2017 10:08

Myślę, że to jednak majówka z 2012 r..... ta zaległa....
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13060
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.03.2017 10:10

piekara114 napisał(a):Myślę, że to jednak majówka z 2012 r..... ta zaległa....

Ty też masz spore zaległości :smo:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Toskania w długi majowy weekend

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.03.2017 11:01

mysza73 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Myślę, że to jednak majówka z 2012 r..... ta zaległa....

Ty też masz spore zaległości :smo:


Jakoś słaby doping mam, to powoli chodzę....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Włochy: Toskania Liguria Piemont Aosta Citta dell'Arte - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone