Tęsknimy z żoną za... Bałtykiem i jego piachem :)

Powiem wam, że obawiam się trochę o pogodę w Chorwacji. Mam wyjażdżać 6-go czerwca i w lekkim strachu jestem. Co prawda w tamtym roku też byłam w tym terminie i było bajecznie ale ten rok jakiś dziwny jest.

Bałtyk, nasz kochany Bałtyk ...
ja najmilej wspominam Łebę - jest tam fajny kemping, jest fajna plaża, od strony wydm nie ma tłoku na plaży, nie ma sklepów, nie ma tej cholernej komerchy i kiczu jak w innych miasteczkach - to mnie zawsze odpychało - stragan na straganie z badziewnymi chińskimi zabawkami..... ceny ... - rybka dla rodzinki 2+1 to wydatek jakies 70 zł ! a cwaniaków którzy specjalizują się kto usmaży rybę z jak najcięższym jak najbardziej opitym tłuszczem ciastem jest coraz więcej, kiedys kolega kucharz opowiadał mi też jak to sprzedawczyk rybki chciał go oszukac na wadze ... - wyobraźcie sobie, że pod talerzem wagi był worek z piaskiem ..... no tak ale on miał wagę w oku, jak to kucharz, a przeciętny klient??? W tym roku, w kwietniu zrobiliśmy sobie rodzinnną wycieczkę do Trzęsacza - mimo, że nie był to sezon byliśmy rozczarowani - przybyło tych cholernych sklepów, powycinali drzewa... , do Poznania wracaliśmy przez Niemcy przejechaliśmy przez Świnoujście i jechaliśmy wzdłuż niemieckiego wybrzeża kawałek ... - dlaczego oni mogą żyć bez tej chińszczyzny, bez miliona sklepików???? wszystko ładnie, czysto, z klasą, ze spokojem, piękne deptaki z ławeczkami wzdłuż wybrzeża..... brak słów ....

W Łebie jeszcze nie byłam, ale mnie tak zauroczył Hel (chodzi mi o sam Hel nie Jastarnie itp). Też ma jeszcze taki swojski klimat, chociaż już się zmienia i tylko patrzeć jak kurort z niego zrobią. Z takich większych miejscowości to Świnoujście - głównie ze względu na forty

No to mamy więcej Bałtykoholików wśród Cromaniaków! Moje ulubione miejsca nad polskim morzem to w kolejności:

1. Swinoujście - tak , tak - plaża obłęd, pewnie dlatego mi tłok w Makarskiej na rękę był
2. Stilo - latarnia i plaża jakiej nie powstydziłyby się Wyspy Kanaryjskie
3. Ustka - klimat promenady.


Żona krzyczy , że koniecznie Kołobrzeg - tam nasz pierwszy wspólny wypad i noc na plaży - te czasy...

Jak się żonie noc na plaży marzy - to już lepiej Białogóra

Bahama napisał(a):No to mamy więcej Bałtykoholików wśród Cromaniaków!

No, nareszcie. Znalazł się ten, który wsadził kij w mrowisko
Z tego, co się zorientowałem, to Kołobrzeg tak, ale poza sezonem.
teść mnie przekonywał, że w lutym najlepiej, ale jakoś mi nie podeszło

Joanka23 napisał(a): Taka pogoda w maju, jak w tym roku, to już jakieś przegięcie jest...

Pewno, że przegięcie i należałoby z tym raz na zawsze coś zrobić.
......znajomy mocno wkurzony, ponieważ ślimaki na działce mu sałatę wcinają.

woka napisał(a):

Joanka23 napisał(a): Taka pogoda w maju, jak w tym roku, to już jakieś przegięcie jest...

Pewno, że przegięcie i należałoby z tym raz na zawsze coś zrobić.
......znajomy mocno wkurzony, ponieważ ślimaki na działce mu sałatę wcinają.

a u mojej koleżanki ślimaki wcinają bratki (może już sałaty im brakło - tego nie wiem)

A ja wcinam ślimaki

A gdzie Lubiewo z najcieplejszą i najładniejszą plażą cicha Wisełka z dala od głośnej młodzieży bawiącej w Międzyzdrojach polecam cichutką plażę w Radawce na prawo do Dziwnówka o Grzybowie nikt nie wspomina cóż zachodni bałtyk najładniejszy Pobierowo Rewal Pogorzelica ale Międzywodzie taka mała perełka:)proszę sprawdzić.

Grzybowa nie polecam - szczególnie za koniec sezonu: ciężko jakąś otwartą knajpkę znaleść, żeby coś zjeść. Ja byłam na koniec sierpnia i masakra

Ja najlepiej wspominam tydzień w Piaskach.
Cztery dni permanentnej ulewy, a my w przyczepie kempingowej z czteromiesięcznym bobasem... ot taka mała roczna przerwa w wyjazdach do Chorwacji .

Na wycieczkę - trzy cztery dni - zawsze. Na pełny urlop - nigdy.

Pozdrawiam.
Interseal M.

zgadzam się w 100%! uwielbiam Bałtyk, szczególnie Białogórę, Dębki, stamtąd mam wspomnienia namiotowych wypadów w liceum
Az się buzia smieje na te wspomnienia!
Teraz na krótki wypadzik jak najbardziej, ale jak się przez dwa tygodnie odsuwa rano rolety i .... znowu deszcz, to mozna sie po takich wczasach co najwyżej rozwieść i dzieciaka ukatrupić. A jak wieje, to pada poziomo, przerabiałam to nie raz.
Dlatego CRO
Latarnia w Stilo też jest dla mnie fantastyczna! I plaże w Białogórze

joasiasok napisał(a): ale jak się przez dwa tygodnie odsuwa rano rolety i .... znowu deszcz, to mozna sie po takich wczasach co najwyżej rozwieść i dzieciaka ukatrupić. A jak wieje, to pada poziomo, przerabiałam to nie raz.
Dlatego CRO

Popieram, choć byłem kilka razy nad Bałtykiem to muszę przyznać, że miałem szczęście z pogodą.

Mnie w tamtym roku w Dźwirzynie jak przywaliło w czerwcu gradem to śnieg się zsuwał z dachu a my w adidaskach i bluzach pod daszkiem Także też w tym roku zrezygnowałam z Bałtyku ale znając życie pewnie w przyszłym już pojadę