Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Szalom - od strachu do fascynacji :)

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 01.06.2018 20:50

Ponieważ panowie poszli zwiedzać, my w pierwszej kolejności idziemy w kierunku muru, by dotknąć kamieni z czasów Heroda. Jak sobie człowiek uświadomi, że kamienie, a raczej obrobione głazy (waga od 2 do 6 ton każdy) ułożono w tym miejscu w 19 roku p.n.e. to naprawdę czuje się powiew historii. Warto jednak wiedzieć , że tylko kilka pierwszych warstw bloków – dokładnie 7, pochodzi z tego okresu, kolejne dodane zostały w VII wieku za panowania Umajjadów i później. Jak już wcześniej wspominałam w skład muru wchodzi 45 rzędów kamieni, z czego 28 znajduje się powyżej poziomu gruntu a… 17 poniżej niego. Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić :roll:
FB-3103.jpg


Ściana podzielona jest na dwie części: większy odcinek liczący 48 metrów dostępny jedynie dla mężczyzn, a ten o wiele mniejszy bo mierzący zaledwie 12 metrów – dla kobiet. Co więcej kobietom nie wolno pod żadnym pozorem przejść na drugą stronę, nie mogą też na głos odmawiać modlitw, czytać Tory i śpiewać :roll: Feministki protestują, ale póki co jest wszystko tak jak było.
Widoczek z męskiej części na płotek rozdzielający strefy
FB-3093.jpg


i ze strefy żeńskiej
20170122_102051.jpg


Cały mur ma 488 metrów długości, ale znaczna jego część jest ukryta jest za zbudowaniami.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 01.06.2018 21:24

I pewnie feministki jeszcze dłuuuugooooo nic nie wywalczą.....
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 01.06.2018 21:26

Większość osób wkłada w szczeliny muru karteczki z prośbami lub podziękowaniami do Boga. Gdy w 2000 r. podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej zrobił to także Jan Paweł II, zwyczaj ten przyjął się tez wśród chrześcijan. Ja jakoś nie czułam takiej potrzeby.
FB-3265.jpg

Bardzo sympatyczni panowie, chłopcy sobie z nimi pogadali (nawet wspólne zdjęcia mają). Przyjechali chyba z USA.

Karteczki liczone są ponoć w milionach. Usuwane są dwa razy w roku przez rabina (czy też w jego asyście) i albo są palone, albo zakopywane na cmentarzu żydowskim na Górze Oliwnej.

Ortodoksyjni Żydzi modlą się też z tzw. filakteriami. Są to niewielkie skórzane pudełeczka w kształcie sześcianu, przywiązywane za pomocą czarnych rzemieni do lewego ramienia i czoła. Wewnątrz pudełek umieszcza się wypisane na małej kartce przykazania Tory. Jak łatwo się domyślić elementy te wykonane są ze skóry koszernego zwierzęcia.
FB-3242.jpg


Przed podejściem do ściany należy też rytualnie oczyścić dłonie.
FB-1892.jpg

Każdy kubek przy studni posiada dwa uchwyty, po to aby jedną już czystą dłonią złapać ucho, którego wcześniej żadna z naszych rąk nie dotykała
20170122_105349.jpg


Po stronie żeńskiej i męskiej na ścianach wiszą takie zegary
FB-2788.jpg
Ostatnio edytowano 01.06.2018 21:42 przez aga_stella, łącznie edytowano 3 razy
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 01.06.2018 21:28

piekara114 napisał(a):I pewnie feministki jeszcze dłuuuugooooo nic nie wywalczą.....

Gdzie, jak gdzie ... ale tam nie wróżę im sukcesów. :cry:
lkemot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 149
Dołączył(a): 14.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) lkemot » 04.06.2018 09:38

Czy nie było problemów z robieniem zdjęć przy ścianie płaczu ?
Rozumiem, że kobiety (nawet turystki) nie mogą wejść do pomieszczeń gdzie są Arki ze zwojami Tory ?
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 04.06.2018 10:10

lkemot napisał(a):Czy nie było problemów z robieniem zdjęć przy ścianie płaczu ?
Rozumiem, że kobiety (nawet turystki) nie mogą wejść do pomieszczeń gdzie są Arki ze zwojami Tory ?

W piątek gdy zaczyna się szabat stoją wielkie tablice z zakazami. Są też osoby, które tego pilnują (mnie zwrócono uwagę raz), ale da się zdjęcia zrobić. Jednak jest taka masa ludzi, że ciężko o dobre ujęcia. Fajniejsze fotki mamy z niedzielnego południa (wtedy też nie ma zakazów). Na stronę męską kobiety mają zakaz wstępu i nie ma wyjątków. Zatem do pomieszczenia gdzie są Tory też nie wejdą.
Osobiście nie widziałam (tylko na fotkach), ale polecam trafienie na Bar micwę, kiedy Tory są wynoszone. Jeśli uda mi się jeszcze tam pojechać, to z pewnością będę na takie wydarzenie polować.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 05.06.2018 18:17

Trochę już nam się zaczęło nudzić na placu przed Ścianą Płaczu, więc powstało też nieco fotek rodzajowych.
Dlaczego tam siedzimy? Pewnie się domyślacie. Bo o 12.30 będzie można wejść na Wzgórze Świątynne.
Stanowczo odmówiłam jakiegokolwiek przemieszczania się, gdyż w kolejce też trzeba ustawić się wcześniej :oczko_usmiech:

Tu elegantka, która jednak postawiła na wygodę :smo:
FB-3288.jpg
FB-3291.jpg


Na placu policję i wojsko widzi się zawsze. Są też tzw. tajniacy. To chyba najlepiej strzeżone miejsce w mieście.
P1070372.JPG

20170122_103808.jpg


A tu minaret górujący nad Ścianą Płaczu. Zwróćcie uwagę ile tam nazwijmy to ogólnie zasieków odgradzających część muzułmańską od żydowskiej.
P1070365a.JPG
FB-3295.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 05.06.2018 18:38

Na wzgórze wchodzi się po drewnianym pomoście zwanym pomostem Mughrabiego.
To jest to "cudo"
20170122_105810.jpg


Kiedyś istniał nasyp, ale po intensywnych deszczach, które miały miejsce chyba w 2004 r. zaczął się osuwać. Po wielu sporach między wyznawcami dwóch religii, wzniesiono koszmarną drewnianą kładkę, która pasuje jak pieść do nosa. Myślicie, że takie coś wybudowano raz dwa. Otóż nie. Nie z Jerozolimie. Przy jej budowie dochodziło wielokrotnie do zamieszek między Żydami i Muzułmanami. Dlatego budowę pomostu nadzorowało UNESCO i władze Turcji :idea: :!: Zamontowano nawet kamery internetowe, aby wyznawcy obu religii mogli śledzić postęp prac.

No wiem, że po tym się wchodzi, ale którędy do wejścia? Ok. 11.30 zaczęłam wykazywać oznaki zdenerwowania. Siedząc na placu wypatrzyliśmy bramkę, przez którą czasami ktoś przechodził. Mnie to jednak nie pasowało, bo jak o 11.45 nie stała przed nią kolejka turystów, to nie mogło być tu.
Skorzystaliśmy z najlepszej zasady - koniec języka za przewodnika. Okazało się, że musimy wyjść z placu i zaraz za bramą jest wejście.
Zatem wychodzimy przez wielką bramę, przez którą weszliśmy 2 godziny temu. Oczywiście na bramie musiała być mezuza
P1070091.JPG


Jest to cholerne wejście, którego nikt z nas: 4 osoby dorosłe nie zauważył. (jak czyta się w przewodniku przez Bramę Gnojną, to myślałam, że to będzie coś kamiennego jak pozostałe bramy :twisted: ) Do dziś mam nerwa :smo:

Wejście po prostu jest malutkie w stosunku do wielkiej metalowo-kamiennej konstrukcji przez którą się przechodzi do Ściany Płaczu.
Na fotce widać tablicę świetlną z robaczkami - czerwonymi i zielonymi. To tędy łaskawcy wpuszczają niewiernych.
20170122_124516.jpg
Ostatnio edytowano 05.06.2018 19:21 przez aga_stella, łącznie edytowano 1 raz
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 05.06.2018 19:04

Ta tablica świetlna jest tuż nad głowami oczekujących. Może słabo widoczna, ale nie marudzić, ja miałam gorzej.

Stoimy zatem w kolejce. Z minuty na minutę ludzi przybywa. Za chwilę ledwo widzę koniec kolejki. Zbliża się 12.30, a tu nic. Mijają kolejne minuty i nic :evil: Ktoś mówi, że jak im się coś uwidzi, to mogą wcale nie wpuścić (nie wiem, czy to prawda). 20 minut po czasie zaczyna się odprawa jak na lotnisku, ale bardziej szczegółowa (Żydowskie bramki to pikuś przy tym). Dlatego kolejka posuwa się bardzo powoli, a czas biegnie. Nareszcie i my docieramy do budki. Kolega miał obawy, czy go puszczą z tymi profesjonalnymi aparatami (sama czytałam, że mogą być problemy), ale przelazł. Nie uwierzycie co wyciągnęli mi z torebki i oczywiście zabrali. Ulotkę o muzeum archeologicznym :roll:
Absolutnie nie można mieć na sobie, czy nawet w torebce rzeczy odnoszących się do religii. Ulotka omawiała też miasto Dawida, więc była niepożądana.
Na drewniany pomost weszliśmy kilka minut po godz. 13. Za nami wpuścili jeszcze parę osób.
Fotka zrobiona z góry (widać na niej m.in. wielką metalowa bramę przez którą się wchodzi idąc do Ściany Płaczu).
20170122_131651.jpg


A tu widoczek w drugą stronę
FB-3312.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.06.2018 07:48

Przewodnika po Jerozolimie i Izraelu też nie można mieć?
Dobrze, że piszesz takie informacje, bo można być nieźle zaskoczonym na miejscu - skąd wcześniej o tym wiedziałaś?
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 06.06.2018 18:45

piekara114 napisał(a):Przewodnika po Jerozolimie i Izraelu też nie można mieć?
Dobrze, że piszesz takie informacje, bo można być nieźle zaskoczonym na miejscu - skąd wcześniej o tym wiedziałaś?

Co do przewodnika, to nie wiem, ale myślę, że można. Tak wydaje mi się na zdrowy rozum, bo wiele osób ma go przy sobie (choć zdrowy rozum w tym miejscu niekoniecznie musi działać :smo: ). My akurat nie mieliśmy przewodnika. Możliwe, że miałam mapę z informacji turystycznej, bo zawsze ją nosiłam (ale czy na pewno?) i mapę dalej mam.
O zakazie posiadania symboli religijnych gdzieś przeczytałam, ale gdzie nie pomnę (sprawdziłam w swoim przewodniku - nic na ten temat nie piszą). Skoro zabrali mi głupią ulotkę, to jeśli ktoś kupi pamiątkę np. miniaturę krzyża czy menory to też je straci. Być może biorą takie rzeczy w depozyt (?), ale problem jest taki, że jeśli nawet tak, to wychodzi się w innym miejscu niż się weszło.
Nie wiem z jakich powodów, ale trzy osoby nie zostały wpuszczone.
Dwóch facetów poszło bez butów (kazali im, sami tak chcieli? Buty zostały przy kontroli). Książek (przewodników) nigdzie nie widziałam, a pomieszczenie jest małe.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1612
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 18.06.2018 11:43

piekara114 napisał(a):Przewodnika po Jerozolimie i Izraelu też nie można mieć?
Dobrze, że piszesz takie informacje, bo można być nieźle zaskoczonym na miejscu - skąd wcześniej o tym wiedziałaś?


Przewodnik mieliśmy - nie było problemu. Mąż na szyi nosi łańcuszek z krzyżykiem - pies z kulwą nogą nie zwrócił na niego uwagi. Teściowa w torebce miała różaniec i też nikt się nim nie interesował. Kontrolę pamiętam jako raczej pobieżną ale to może dlatego, że wchodziliśmy jakieś pół godziny przed zamknięciem i wszyscy już myśleli o fajrancie :wink: .
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 18.06.2018 19:23

Aglaia napisał(a):
piekara114 napisał(a):Przewodnika po Jerozolimie i Izraelu też nie można mieć?
Dobrze, że piszesz takie informacje, bo można być nieźle zaskoczonym na miejscu - skąd wcześniej o tym wiedziałaś?


Przewodnik mieliśmy - nie było problemu. Mąż na szyi nosi łańcuszek z krzyżykiem - pies z kulwą nogą nie zwrócił na niego uwagi. Teściowa w torebce miała różaniec i też nikt się nim nie interesował. Kontrolę pamiętam jako raczej pobieżną ale to może dlatego, że wchodziliśmy jakieś pół godziny przed zamknięciem i wszyscy już myśleli o fajrancie :wink: .


W którym roku byliście?
U nas kontrola była szczegółowa, trzeba było zdejmować zegarek, pasek itp. Sprawdzali nawet paszporty.
Być może zależy to od stopnia napięcia między wyznawcami religii, a co jakiś czas do takowych tam dochodzi. A może taki mieli kaprys?
Ostatnio edytowano 18.06.2018 23:27 przez aga_stella, łącznie edytowano 1 raz
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 18.06.2018 21:12

Przepraszam za długą przerwę, ale ostatnio brakowało mi czasu. Wygląda na to, że już wszystko wróciło do normy, więc obiecuję poprawę.
Góra Mojra – magiczne i święte miejsce dla trzech religii
Jak myślicie, że moje nerwy po wejściu na wzgórze doznały ukojenia, to się grubo mylicie. Owszem na razie jestem zadowolona, nawet bardzo. Bo... udało się :D Ale za kilka minut będę przeklinać pod nosem. Ale po kolei.
Wzgórze Świątynne (bliblijna nazwa – Góra Mojra) jest bardzo ważnym miejscem dla wyznawców trzech potężnych religii.
Muzułmanie uważają, że to właśnie tu Prorok Mahomet na swym koniu Buraku powędrował do Nieba. Dlatego też dla wyznawców islamu jest to jednych z najważniejszych miejsc religijnych na świecie obok Mekki i Mediny.
Dla Żydów, o czym pisałam już wcześniej miejsce jest szczególne tu bowiem stała świątynia (świątynie), którą do dziś opłakują. To w niej przechowywano Arkę Przymierza.
Zarówno dla Żydów jak i dla chrześcijan - skała (ukryta pod meczetem ze złota kopułą) jest niesłychanie istotna, gdyż tu Abraham miał złożyć swego syna Izaaka w ofierze Bogu. W nieistniejącej świątyni nauczał też Jezus.
Każdy więc ma swój powód, by miejsce to było dla niego szczególne.
Pierwsze co zobaczymy po wejściu na wzgórze to meczet Al Aksa nakryty szarą kopułą. Niestety, niewierni nie są wpuszczani do wnętrz.
Meczet ten ma imponujące wymiary, długość 90 metrów, a szerokość 60. We wnętrzu może się pomieścić aż 5 tysięcy wiernych.
Budynek został w mniejszym lub większym stopniu zniszczony podczas trzęsień ziemi (ostatnie miało miejsce 1937 r.).
20170122_131811_hh.jpg


Wokół Meczetu Al Akas można zobaczyć także pozostałości fragmentów budowli z czasów panowania Rzymian.
FB-3323.jpg
FB-3333.jpg

FB-3339.jpg

A tu już widok na Meczet Kopuła na Skale i fontannę do ablucji - Al- Kas tzw. Puchar wybudowana w 709 roku, a potem w XIV wyremontowana i rozbudowana.
FB-3355.jpg

i fontanna z bliska. Jest używana do dziś.
20170122_132603.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 18.06.2018 22:06

Tu widok na fontannę ze schodów prowadzących do Kopuły na Skale
FB-3402.jpg


W 691 roku kalif Abd al-Malik na Wzgórzu Świątynnym wzniósł najbardziej rozpoznawalną budowlę Jerozolimy – Kopułę Skały. Niewątpliwie muzułmańska budowla zdominowała panoramę Starego Miasta, ale miała ona także zamanifestować, że ze świętego miasta Żydów, a potem chrześcijan, Jerozolima przemieniła się w święte miasto islamu.
Kopuła Skały mieści się na platformie, do której prowadzi osiem ciągów schodów ozdobionych arkadami. Arkady stojące na schodach, pamiętają czasy Mameluków. Według Muzułmanów na tych arkadach zawisną szale wagi Sądu Ostatecznego i dusze wiernych będą na nich ważone.
FB-3385.jpg
20170122_132756.jpg

20170122_132800.jpg

Na razie szal od wag nie było, ale przymierzyć się warto :smo:
20170122_133100_bb.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja



cron
Szalom - od strachu do fascynacji :) - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone