Sveti Filip i Jakov 2012 ze wstępem i rozstaniem...

Witam i zapraszam, sewryn

Bardzo fajna,rzeczowa relacja,chętnie poczytam:)

Fajnie tu u Ciebie
Zostaje!

loverosa i Basiulinek, cieszę się, że tu zajrzeliście

O jakże tu ciekawie

Dołączam do podczytywaczy, zwłaszcza, że zaczynam zbierać konkretne info na temat wyjazdu dla rodzinki 2+3, z tym, że moje 3 w wieku 10, 8 i 0,5

Dlatego też od razu pozwalam się wtrącić z pytaniem - z wózkiem da tam radę pospacerować, do plaży dojechać?
A "Wasza" kwatera nada się dla takich jak my, z zupełnym maluchem? (w sensie 100 schodów na piętro, wszędzie bardzo z górki i bardzo pod górkę itp).

Witam Cię, Natko
Fajną masz rodzinkę
Z apartamentu na plażę chodziliśmy na skróty, przez ogród i ścieżką przez chaszcze, potem kilka schodków albo trochę z górki bez nich - tędy wózkiem nie byłoby wygodnie. Jednak jest też droga odpowiednia dla wózka, uliczką, niewiele dłuższa, ale wygodna, czasem tędy chodziliśmy. Sv. Filip i Jakov to takie małe miasteczko, gdzie spokojnie znajdziesz miejsce na spacery z maluchem. Nad samym brzegiem ciągnie się promenada prawie od centrum w stronę Biogradu do końca plaży miejskiej. Z drugiej strony starówki można dojść ulicą nad brzegiem (zamykaną dla samochodów wieczorami) aż do kolejnej miejscowości Turanj. Ja czasem jeździłam po spokojnej starówce, jeśli córka zasnęła w wózku, było tam trochę zacienionych miejsc, podobało mi się.
Generalnie miejscowość leży na terenach dość płaskich, minimalny klif tylko z "naszej" strony, ale spokojnie do obejścia. Plusem przy maluchach jest też przychodnia lekarska i apteka na miejscu, a jakby nie daj Boże coś groźnego się przytrafiło, to i szpital w Zadarze 25km dalej.
Jeśli chodzi o apartament, był dobrze wyposażony, a gospodarze fantastyczni. Typowy 2+2 z dodatkowym jeszcze łóżeczkiem dla małej, tylko że na pierwszym piętrze, 52m2. Mogę przesłać namiary na priva, lub udostępnij email. W domu są też inne apartmany.

Mikromir napisał(a):cytuję szwagra - „z Sukosanu to tylko jacht brać i zaraz uciekać”.

Niegoopi gość ten Twój szwagier.
Zerknę i ja, jeżeli można.

Anakinie, mistrzu miecza i klawiatury, jestem zaszczycona Twoją wizytą

Toś mi teraz pocisnęła... (ale jak tak po cichutku se popaczę).

To do roboty.

Tak sobie odpoczywaliśmy prawie trzy dni, czekając, aż pogoda będzie sprzyjała wycieczkom – czyli będzie pochmurno albo chłodniej. Zrobiliśmy tylko krótki wypad do Biogradu na Moru – to raptem 3km. Niestety, nie zachwycił nas. Fajna tylko starówka, ale poza tym wczasowe molochy i ogromna, dość ponura marina.



Interesująca na urlop dla nas może być chyba jedynie spokojniejsza część miasta od strony Filipa-Jakova.

Wreszcie czwartego poranka nie wytrzymaliśmy – i dobrze, bo przez 2 tygodnie nie doczekaliśmy się deszczu i temperatury w dzień poniżej 30 stopni.

Musiałam tam pojechać. Po przeczytaniu mnóstwa relacji na forum, obejrzeniu masy zdjęć było jasne, że w tym roku nie możemy zignorować...



No czego?...

Księżyca?

Prawie

Mikromir napisał(a):Prawie

Avatar prawdę powie.

longtom napisał(a):Avatar prawdę powie.

Zdemaskowałeś mnie, longtom

Tak, teraz będzie o wyspie Pag.

Mikromir napisał(a):
Tak, teraz będzie o wyspie Pag.

I oczywiście o Beretnicy

Jeden z piękniejszych naszych dni na Pagu.

Jestem ciekaw Twoich wrażeń.

pzdr