Supetar

Wyjeżdżamy do CRO 22 maja.Nasz punkt docelowy to wyspa Brac-Supetar.W ogóle to nasz pierwszy wyjazd na zagraniczne wakacje i bardzo się denerwuję.Boję się jak podróż zniosą dzieci,a także jak wrażenia na miejscu.Może ktoś zna to miasto.A czy ktoś był w hotelu Wateretman?

Byliśmy z żoną i z dzieckiem w lipcu 2004, było ładnie i przyjemnie. Zwłaszcza w centrum jest co robić. Mozna jeździć po Bracu, np. na Bol. Jedyny problem to algi i wodorosty na miejskich plażach, tzn w morzu. Ważne jest czego sie szuka spokoju czy zabawy ? Nieco na wschód od Supetaru jest piaszczysta plaża, jest wręcz fantastyczna, tylko dojazd utrudniony. Uwaga na kolejki w Splicie do promu.

Podlinkuje Ci relację - może utwierdzi w wyborze i pomoże
klik
oraz stronka http://www.supetar.hr

Myślisz ,że teraz przed sezonem mogą być kolejki na prom?

Kaska1207 napisał(a):Myślisz ,że teraz przed sezonem mogą być kolejki na prom?

W maju dzikich tłumów nie ma.
Pozdrawiam

Dzięki Jak!Supetar jest uroczy.Nie wiem jak nasz hotel.No i oczywiście jak kuchnia chorwacka.My dorośli lubimy eksperymentować,ale czy krewetki albo małże będą jadły dzieci

Kaska1207 napisał(a):Dzięki Jak!Supetar jest uroczy.Nie wiem jak nasz hotel.No i oczywiście jak kuchnia chorwacka.My dorośli lubimy eksperymentować,ale czy krewetki albo małże będą jadły dzieci

W hotelu na takie frykasy jak owoce morza to raczej nie ma szans.
Pozdrawiam

Za owocami morza raczej nie będziemy płakać.Chodziło mi raczej o to ,że my dorośli prędzej przekonamy się do nowych rzeczy niż dzieci.A jak temp.wody na przełomie maja i czerwca na wyspie?

Tu można śledzić na bieżąco... (jeśli nie będzie żadnego punktu pomiaru z Brača, to sprawdzaj dla Splitu (to "na przeciwko", więc "wsio ravno")
Wszystko zależy od pogody... Jeśli pogoda dopisze (chociaż 10 dni bez deszczu), bura nie zawieje.. to się woda nagrzeje...
W zeszłym roku cały ostatni tydzień maja już się kąpałam (przed zachodem słońca); więc woda musiała mieć 21 st. jak nic (inaczej bym się nie odważyła)- ja kąpię się w akwenie pomiędzy Bračem a Hvarem (dokładnie w zatoce "z widokiem" na Bol), więc może
tutaj woda jakiś 1 czy 1,5 st. wyższa niż w okolicach Supetru.
Przejrzyj "pogodowe tematy" na forum... kilka ich jest. Generalnie jednak temperatura i pogoda to coś, czego już przewidzieć się właściwie nie da...

Co do jedzenia w hotelach.. Karmią bardzo uniwersalnie... ze względu na gości .. czyli zimniaczki, frytki, omlety, kotlety itp.
Pozdrawiam

Witaj,
W Supetar spędziliśmy 7wspaniałych dni w zeszłe wakacje we wrześniu
W mojej relacji jest sporo zdjęć z miasteczka jak i wyspy także zapraszam może sie przyda
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=212 ... sc&start=0
Wyspa Brac jest bardzo ładna i myslę ze spędzicie tam bardzo miłe chwile

Pozdrawiam

Ines Twoja relacja jest super.Zdjęcia z widokami zapierają dech w piersiach.Już nie mogę się doczekać.Nie ma niestety nic o naszym hotelu,szkoda.Ja osobiście wolałabym kwaterę prywatną.Zawsze to bardziej kameralnie.Jednak musieliśmy załatwiać przez biuro podróży z fakturą.Myślę jednak iż pomimo zaplanowanych pór na posiłki ud nam się wciągu dwóch tygodni pojeżdzić po wyspie .Pozdrawiam

Dziękuję Ci Kasiu za cenne informacje.Z tego co widzę to mieszkasz na wyspie,możemy Ci tylko pozazdrościć. Obawiam się bariery językowej.W tym hotelu nie ma polskiego rezydenta.Nie wiem jak poradzimy sobie chociażby z zakwaterowaniem .

Ines z zaciekawieniem obejrzałem i przeczytałem Twój fotoreportaż z Supetara. Super zrobione. Odżywają wspomnienia. Ja na Brać i Supetar patrzę zawsze z drugiej czyli z ...Sumpetara. 9 km przez Morze. Ines czy mogę prosić o pomoc odnośnie Korculi?

Kaska1207 napisał(a):Dziękuję Ci Kasiu za cenne informacje.Z tego co widzę to mieszkasz na wyspie,możemy Ci tylko pozazdrościć. Obawiam się bariery językowej.W tym hotelu nie ma polskiego rezydenta.Nie wiem jak poradzimy sobie chociażby z zakwaterowaniem .

Chorwacki jest językiem słowiańskim, dacie radę; obsługa czasem lepiej, czasem gorzej, ale posługuje się językami obcymi (angielski, niemiecki, włoski); do j. polskiego są przywyczajeni (pl turystów w hr nie brakuje).


P.S. Przy zwiedzaniu nie omińcie (jak się to zdarzyło Ines...) najciekawszego miejsca - pustelni Blaca...
polecam naprawdę przyzwoitą stronę o Braču

Pozdrawiam

Kaska Twoje obawy językowe są nie potrzebne. To nie Francja. Spokojnie dasz radę. Nawet ja daję radę. Po kilku wizytach w tym pięknym kraju mogę z moimi przyjaciółmi siedzieć do rana przy stole i ciągle nawijamy, wypływamy na ryby i godzinami gderamy. Spokojnie. To jest łatwy i przyjemny język. Przynajmniej w tym niezbędnym zakresie.