Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starym samochodem do Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10877
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 25.09.2017 10:37

rufus295 napisał(a):A jaki przebieg masz?

242tyś; stricte przy silniku nic nie robione do tej pory, tylko osprzęt;
nie jest ona już dużo warta, ot 1 wypłata, i nie wiem czy nie pociągnąć do końca, tym bardziej, że buda się trzyma...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.09.2017 11:16

te kiero napisał(a):Jak pewnie niektórzy zauważyli, zapowiedziałem mojej 14letniej (niedługo 15letniej) Megance, że już nie zobaczy Jadrana... (choć jeszcze się waham),
w dużej mierze z uwagi na to, że nie ma sensownego ubezp. ASS. na sporą ilość km dla starszych samochodów;
jednak obecnie po przeglądzie tego co mnie interesuje i co jest na rynku (kilka szt na portalach + kilka w okolicy),
mam wątpliwości czy "zwycięski skład" - który wiem co ma i co go boli - wymieniać na coś młodszego o powiedzmy 5lat i jakieś ~60-70tyś km mniej na liczniku. Szału z wyborem nie ma, niektóre egz podejrzane, niektóre ponad budżet, w sumie na auto 10letnie również nie ma dużo ofert ASS. ze zwiększonym limitem km. Coraz bardziej skłaniam się do wersji, by jednak dać jeszcze szansę Megance (z ASS. na 150km), podskładać i dopiero kupić coś młodszego.


Hm. Wiesz co, mój mechanior gadał, że wycieczka z pozoru starym autem, może być mniej ryzykowna, jak młodszym. Co miało być wymienione przy tym przebiegu, już na pewno było. Wiele rzeczy da się wyczuć przed wyjazdem a rzeczy, które w "wiekowym" aucie mogą się znienacka zepsuć, jest mało. Mam cały czas Seata Ibizę FL z 2000 roku i to auto po prostu jeździ, tu i tam ma rude naloty ale to auto nadal kręci kilometry. Teraz ma 276 000 ale nie mam pewności, czy auto z Belgii nie przyjechało na wstecznym a o ile szczyl, który je przez siedem lat w Polsce miał, też nim najeździł i licznika nie cofnął. Moje pierwsze, własne auto - Renault 21, 1.7 GTS - dociągnęła do 470 000 km :)

Nie ma reguły a ubezpieczyciele nie chcą dawać sensownych pakietów, bo się im to nie opłaca. Części do Ibizy są tanie jak barszcz, gorzej z robocizną . Kupno młodszego auta to loteria. Mondeo szukałem miesiąc i przy moim budżecie ciężko coś było trafić - do tego trzeba dodać moją niechęć do diesli. Znajomy, który podjął się zadania mówi, że sensowną benzynę znaleźć za te pieniądze trudno a z dieslami różnie... trafił się "biedak-dorobkiewicz" z polskiego salonu, z przebiegiem dokumentowanym przez ASO do 150 000 km (ostatnia nota serwisowa przy 153 000 - "Kontakt z serwisem - diagnostyka turbosprężarki"). Furę kupiłem z przebiegiem 188 000 km, wygląda na autentyczny ;)
discoshaker90
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 01.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) discoshaker90 » 01.10.2017 16:10

My jechaliśmy do z okolic Płocka do Breli moją 17 letnią Astrą G 1,4 16V Benzyna z podtlenkiem LPG :D Mimo obaw auto zrobiło ponad 3200km (1475km w jedną stronę plus trochę jeżdżenia po Chorwacji) bez zająknięcia. Nie kupowałem nawet żadnego ubezpieczenia assistance bo w miarę możliwości dbam o swoje auto i mam co do niego pewność. Także wszystkich, którzy mają obawy co do wyjazdu starszym autem zapewniam że nie ma się czego bać o ile dbacie o swoje auto. Stare auta gdy są zadbane wytrzymają więcej niż nowy naszpikowany elektroniką i obliczony tak żeby wytrzymać gwarancję lub nawet mniej szrot z salonu :)
Załączniki:
IMG_1930.JPG
IMG_8515.JPG
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1957
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 01.10.2017 20:50

discoshaker90 napisał(a):...Także wszystkich, którzy mają obawy co do wyjazdu starszym autem zapewniam że nie ma się czego bać o ile dbacie o swoje auto...

ale chyba jednak większość nie dba...widać to dopiero wtedy, gdy szuka się dla siebie samochodu...
wiele osób ma obawy głównie dlatego, że "zazwyczaj" jeździ po mieście, albo bardzo mało i nie wie co ma...
discoshaker90 napisał(a):...Stare auta gdy są zadbane wytrzymają więcej niż nowy naszpikowany elektroniką i obliczony tak żeby wytrzymać gwarancję lub nawet mniej szrot z salonu :)...

eee, czasami można jeszcze kupić coś "normalnego" w salonie i niekoniecznie ma to więcej elekktroniki iż Astra G...:)
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 02.10.2017 00:56

Sol-Wagon napisał(a):eee, czasami można jeszcze kupić coś "normalnego" w salonie i niekoniecznie ma to więcej elekktroniki iż Astra G...:)

Ale nie wszyscy chcą jeździć samochodami marki Tata :mrgreen:
Chociaż mój samochód niby nowszy od wspomnianej Astry-też nie ma specjalnie dużo elektroniki ;)
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1957
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 02.10.2017 08:12

weźmy dla przykładu taką Astrę K...i silnik 1.4 benzyna: 4 cylindry (jak w Astrze G), wtrysk pośredni (jak w Astrze G), brak turbo (jak w Astrze G), brak systemu start-stop, (jak w Astrze G)...w Astrze G również jest komputer sterujący silnikiem...wersja podstawowa z elektroniki może mieć tylko elektryczne szyby z przodu i lusterka...żadnych bajerów...
w Fordzie Focusie znalazł by się pewnie jeszcze "normany" silnik benzynowy...
trzeba byłoby się zagłębić, nie można uogólniać...
ACandrzej
Cromaniak
Posty: 1401
Dołączył(a): 17.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ACandrzej » 02.10.2017 09:12

Jeśli chodzi o silnik, to w Astrach G i K rzeczywiście jest podobnie.
Zasadniczą różnicą jest jednak to, że Astra G była ostatnim modelem z tradycyjną instalacja elektryczną (bez sieci CAN).
A usterki w tego typu sieciach są trudne do przewidzenia, i trudne do znalezienia.
Co oczywiście nie oznacza, że jestem przeciwko postępowi.
danol148
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 24.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) danol148 » 10.10.2017 20:03

Astry G mają 1 feler komputer silnika jest przykręcony do bloku co z drganiami i wysoką temp. powoduje odklejanie się ścieżek przerabiałem to z moją 2 razy za 3 razem wywaliłem komputer na pokrywę silnika od góry i doprowadziłem dodatkowy dolot powietrza bezpośrednio na kompa.
novy77
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 62
Dołączył(a): 20.10.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) novy77 » 12.10.2017 15:26

Witam ja jestem tego zdania jak dbasz tak masz jak na czas wymieniasz wszystko to można przemierzać całą całą Europę nawet starym ,, trupem ,, . Jam miałem Alhambrę z 2001 roku przebieg grubo ponad 350000 i byłem trzykrotnie w Chorwacji i bez niespodzianek. :papa:
el_grego
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 12.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_grego » 12.10.2017 15:28

danol148 napisał(a):Astry G mają 1 feler komputer silnika jest przykręcony do bloku co z drganiami i wysoką temp. powoduje odklejanie się ścieżek przerabiałem to z moją 2 razy za 3 razem wywaliłem komputer na pokrywę silnika od góry i doprowadziłem dodatkowy dolot powietrza bezpośrednio na kompa.


Tak samo miała Vectra B 1,8 116 KM
luk202
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 31.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) luk202 » 13.10.2017 08:53

Z sentymentu włączę się do dyskusji. Co prawda 2 lata temu zmieniłem moją astrę G 1,6 16V, ale krótko przed sprzedażą pociągnąłem nią do Francji - 1800km w jedna stronę. Bez problemów tylko na miejscu musiałem dokupić olej bo w upale trochę pociągnęła sobie. Ale fakt, że była zadbana. Młode małżeństwo kupiło ode mnie i mechanik, który był z nimi powiedział w prost - lepszej nie znajdziecie. To był dopiero komplement dla mnie :lol:
spzlukasz
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 17.11.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) spzlukasz » 18.11.2017 00:34

Moja Vectra B mimo daty produkcji 1999 rok też kilka razy razy była na południu Europy. W tym roku pojechała, ale już nie wróciła :) Została zezłomowana w Makarskiej. Nie mogłem się powstrzymać od szybkiej jazdy w drodze na Biokovo. Kilkaset metrów od celu zrzuciła cały płyn chłodniczy. Zjechałem na dół bez płynu więc nie było już czego ratować. Silnik chodził, ale był bardzo przegrzany. Olej strasznie śmierdział spalenizną, a do wyjazdu do Polski mniej niż 24h. Szybka decyzja i sprzedaż auta na szrocie :) Wszystko poszło sprawnie. Jeszcze tego samego dnia o 12:30 opalaliśmy na plaży, a następnego dnia wróciliśmy z ekipą jadącą busem (mieli akurat 2 miejsca wolne). Wyrejestrowanie auta w Polsce bezproblemowe. Jeśli ktoś ma pytania chętnie odpowiem.

20170714_084747.jpg

20170714_084149.jpg

20170714_130945.jpg
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.11.2017 13:02

W polskim wydziale komunikacji nie czepiali się :?: że nie tłumaczone, że takie i owakie :?:
A cena 250 kun to jak za darmo, dostali auto w którym wymienić silnik i jazda, może je spotkasz w następnych latach :wink:
spzlukasz
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 17.11.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) spzlukasz » 18.11.2017 13:42

Za samochód kupujący zapłacił 100 Euro (nie naciskałem na kwotę, chciałem się go po prostu pozbyć jak najszybciej bo następnego dnia rano musiałem być już w drodze do Polski). Musiał załatwić lawetę która przejechała z 25 km w jedną stronę i co najważniejsze papier ze złomowania. Vectra była sprawna mechanicznie (inaczej bym się nią nie zapuszczał tak daleko), ale blacharsko to była jedna wielka rdza :) Tak czy tak pojeździła by tylko wiosny i na żyletki.
W Polsce oczywiście potwierdzenie złomowania zostało przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego. W urzędzie komunikacji musiałem dodatkowo napisać oświadczenie, ale wszystko przebiegło o dziwo sprawnie. Ubezpieczyciel (Warta) w ciągu tygodnia zwrócił niewykorzystaną cześć OC.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10877
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 18.11.2017 13:47

szaki17 napisał(a):W polskim wydziale komunikacji nie czepiali się :?: że nie tłumaczone, że takie i owakie :?:
A cena 250 kun to jak za darmo, dostali auto w którym wymienić silnik i jazda, może je spotkasz w następnych latach :wink:

pewnie na samych felgach zarobią więcej niż oddali pieniędzy za złom; zastanawiałem się, kiedyś czy jak moją Meggi spotka coś "większego" do naprawy na miejscu, czy będzie trzeba tam złomować; jednak ciągnął bym z powrotem, choć auto warte niewiele
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Starym samochodem do Cro - strona 91
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone