Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starigrad, czyli majówka w PN Paklenica

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Wojtas_88
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 08.10.2013
Starigrad, czyli majówka w PN Paklenica

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtas_88 » 08.10.2013 21:38

Cześć!

Jestem tutaj nowy, ale od jakiegoś już czasu przeglądam sobie to forum. Uwielbiam czytać Wasze relacje z podróży i marzyć sobie o następnej wyprawie. Chciałbym się z wami podzielić zdjęciami z dosyć nietypowej wizyty w Chorwacji, gdyż odbyła się ona na przełomie kwietnia i maja. Jednym słowem majówka. Pomysł padł dosyć spontanicznie, gdy zastanawialiśmy się, gdzie możnaby spędzić te kilka dni wolnego. Chciało się gór, chciało się także słońca...

W końcu padł szalony pomysł, żeby na te kilka dni wyskoczyć do Chorwacji, nie trzeba pędzić, wyjedziemy o wschodzie słońca i będziemy jechać dosyć ekonomicznie, wyjazd nie powinien kosztować dużo, za to pogoda napewno lepsza niż w Polsce. I muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę, gdyż w Chorwacji temperatury dochodziły wtedy do 30 kresek, a u nas w Polsce przez cały czas padał deszcz. Ale zacznijmy może od początku. Cel podróży - Starigrad i Park Narodowy Paklenica.

Wyjeżdżamy bardzo wcześnie, aby spokojnie dotrzeć do upatrzonego miejsca. Jedziemy naszą ulubioną trasą - Zwardoń-Bratysława-Gyor-Balaton-Zagrzeb i dalej na południe. Akurat ma miejsce jakiś festiwal podwożenia ludzi. Na każdej stacji benzynowej mnóstwo Polaków pytających, błagających o podwiezienie. Co tam na stacji, pełno ich wszędzie na autostradzie... Chcą się jak najszybciej dostać do Dubrownika i tam spędzić kilka dni. Zatrzymujemy się na stacji, aby zatankować gaz. Stacja ta jest dosyć nietypowa, ponieważ znajduje się po drugiej stronie autostrady. Tam utknęła spora grupa rodowitych, którzy zostali podwiezieni. Pech chciał, że osoby, które ich podwoziły jechały na Rijekę, więc zostawili ich na ostatniej stacji przez rozjazdem Split-Rijeka... No po prostu pech. Postanawiamy uratować dwóch chłopaków podwożąc ich na następną stacje już po tej właściwej stronie autostrady ;) Chłopaki, jak to czytacie, to dzięki za wódkę! Chociaż trochę się struliśmy po niej haha.

Będąc już prawie na miejscu, tuż za zjadem na Gospic coś zaczęło dziać się z autem, traciło moc. Na szczęście akurat był zjazd na stację. Okazało się, że jest jakiś mały przeciek paliwa. Auto nie chciało odpalić. No, to ładnie nam się zaczyna wyjazd. Chcieliśmy zaszaleć i mamy :D Wezwana lawetka przetransportowała autko niedaleko do Gospic i tam też przyszło nam spędzić pierwszą noc. Nazajutrz rano stawiliśmy się w warsztacie. Usterka została naprawiona dosyć szybko i sprawnie, więc można było ruszać dalej. Laweta plus naprawa to koszt około 500 zł. No i nici z ekonomicznego wyjazdu. Na szczęście było trochę oszczędności. To na górze, to śnieg? Nie, to chyba słońce odbija się od skał... A jednak, na szczytach Velebitu leży sobie spokojnie śnieg. Tego się nie spodziewaliśmy. Tak samo, jak nie spodziewaliśmy, że o tej porze roku może być tutaj tak gorąco. Godzinę później szukaliśmy już kwatery w Starigradzie. Jest 30 kwietnia, a temperatura wynosi około 28, słońce praży :) To be continued...

Opisy zdjęc dodam jutro. Narazie kilka na przedsmak tego, co nas czeka.

1. Widok z około 800 m.n.p.m. Na pierwszym planie kanion Velika Paklenica. Dalej widzimy Kanał Velebitski, przesmyk Novsko Zdrilo i Novigradsko more.
Obrazek

2.Prawie na szczycie Zoljin Kuk (843 m.n.p.m.). Wcześniej pokonaliśmy dosyć spory odcinek ubezpieczony linami.
Obrazek

3. Velika Paklenica i główna grań Velebitu. Od tej bardziej słonecznej strony na szczytach śniegu już prawie nie ma.
Obrazek

4. Widok z drogi na Golic na płaskowyż Veliko Rujno.
Obrazek

5. Most Maslenica.
Obrazek

6. Widok z płaskowyżu Veliko Rujno na główną grań Parku Narodowego.
Obrazek
Ostatnio edytowano 09.10.2013 16:26 przez Wojtas_88, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2013 21:42

Piękny przedsmak, świetne zdjęcia :D

Będę śledzić :papa:
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3835
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 08.10.2013 21:46

Zapowiada się ciekawie.
Też chętnie poczytam.
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 08.10.2013 21:55

..jak Paklenica to wracają wspomnienia :wink:
alutka9
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 779
Dołączył(a): 27.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) alutka9 » 09.10.2013 15:59

zasiadam w sierpniu 2014 bedzie Starigrad po raz trzeci :)
Wojtas_88
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 08.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtas_88 » 09.10.2013 16:57

Na czym to skończyłem? A tak, szukanie kwatery. Należymy do osób, które zdecydowanie wolą poszukać czegoś na własną rękę na miejscu, szczególnie w takim kraju, jak Chorwacja, gdzie kwater prywatnych jest pod dostatkiem. Trochę obawialiśmy się, czy wszystko będzie czynne, w końcu to nie sezon. Ale od razu po zjeździe z autostrady nasze wachania zostały rozwiane. Chorwaci także mają majówkę, więc ludzi dosyć sporo, tym bardziej, że w mieście odbywa się festiwal wspinaczki (PN Paklenica to raj dla wspinaczy). Zjeżdżamy z głównej drogi, parkujemy auto i idziemy na poszukiwania kwatery. Pierwsza - brak wolnych miejsc, ale to przy plaży, Niemce pozajmowali wszystko. Następna - wszystko wolne, ale trochę za staro i w babcinym stylu. Mimo fajnego balkonu idziemy dalej. Wszystko w bardzo wesołej atmosferze. Skręcamy w jakąś niepozorną uliczkę, widzimy dosyć zadbany domek. Spróbujmy. Ktoś na dole konsumuje czy to wczesny obiad, czy późne drugie śniadanie. Starawe małżeństwo. Uśmiechają się. Jest kwatera. Dziadek zaprowadza do pokoju, wszystko fajnie, jest czyściutko, wszystko działa, duże łóżko, jest też balkon z widokiem na morze. Bierzemy pokój bez lodówki i kuchni. 23 EUR. Może byłoby taniej, ale mówi, że podatek i tak dalej. Niech będzie. Dobra cena porównując niektóre opisywane w wielu relacjach sezonowych sięgające 50 EUR.

7. Po odpoczynku postanawiamy się przejść po miasteczku. Podchodzimy do wejścia do Parku Narodowego i zakupujemy mapę, aby zaplanować jutrzejszy dzień. Naszły jakieś chmury, miejmy nadzieje, że jutro nie będzie pochmurnie.
Obrazek

8. Niedaleko wejścia do parku stare zabudowania zaadoptowane na restauracje, sklep z pamiątkami i takie tam.
Obrazek

9.
Obrazek

10.
Obrazek

11. Ale spokój :)
Obrazek

12. Widok na miasteczko i górujące nad nim pasmo gór Velebit.
Obrazek

13. Zbliża się zachód słońca. Czas napić się piwka, zaplanować jutrzejsze wyjście w góry i odpocząć.
Obrazek
Wojtas_88
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 08.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtas_88 » 09.10.2013 17:27

Pobudka o 6 rano, śniadanko, ogarnięcie i ruszamy w góry. Przechodzimy jednym z dwóch głównych wejść do Parku Narodowego - kanion Velika Paklenica. Cena biletu 50 kun. Dosyć sporo, ale nie będziemy żałować grosza. W cenę biletu wchodzi jeszcze parking. Bramy parku narodowego przekraczamy równo o 7:25.

14. Parking przed wejściem do Parku. Raniutko dosyć zimno, wieje wiatr, zakładamy kurtki.
Obrazek

15. Dzisiaj festiwal. Ludzie już od 7 zajmują ścianki ;)
Obrazek

16.
Obrazek

17.
Obrazek

18. Fiołki
Obrazek

19.
Obrazek

20. Skręcamy z głównego szlaku kierującego do schroniska Planinarski Dom. Kierunek - Manita Pec i dalej w górę.
Obrazek

21. Słonko świeci. Zaczyna się robić naprawdę ciepło. A to dopiero 8...
Obrazek

22.
Obrazek

23.
Obrazek

24. Robi się naprawdę gorąco.
Obrazek

25.
Obrazek

26. Widoki jak z Ameryki Południowej. Na dole las liściasty. Dopiero powyżej 1000 m.n.p.m., nad płaskowyżem Veliko Rujno pojawiają się drzewa iglaste.
Obrazek

27.
Obrazek

28. Zbliżenie na płat śniegu. Po stronie wschodniej, tam gdzie autostrada, było go o wiele więcej.
Obrazek
ADAMO_16
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ADAMO_16 » 09.10.2013 20:58

Starigrad Paklenica to nasz pierwszy raz :D 2009 roku wakacje na szybcika i bingo. Bardzo miło wspominam to miasteczko, cisza i spokój. Widok Velebitu poprostu nas zachwycił i tak nam zostało. Co rok Corwacja. Czekam na fotki aby powspominać :D
Wojtas_88
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 08.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtas_88 » 11.10.2013 16:24

Ze względu na mało czasu będę umieszczać głównie zdjęcia, omijając zbędne rozprawki ;)

29. Wspinaczki ciąg dalszy.
Obrazek

30. Autor wątku. Jest wcześnie, a już cholernie gorąco. Chwila odpoczynku w cieniu.
Obrazek

31. Trochę flory.
Obrazek

32. Moja ukochana towarzyszka :)
Obrazek

33. Pojawia się morze w postaci Kanału Velebickiego.
Obrazek

34. Idziemy dalej. Nie wiemy co nas czeka. Jaskinia Manita Pec już za nami. Od jaskini był przez chwilę bardzo ciężki, wąski odcinek. Teraz już lepiej. Idzie się po skałach, jak się chce. Nie ma żadnej ingerencji w naturę, żadnych schodków, czy ścieżek.
Obrazek

35. Tak, to tam między skałami jest szlak O_O
Obrazek

36. Bez lin byłoby ciężko.
Obrazek

37.
Obrazek

38.
Obrazek

39. Jesteśmy na szczycie Zoljin Kuk (843 m.n.p.m.)
Obrazek

40.
Obrazek
Wojtas_88
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 08.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtas_88 » 11.10.2013 16:31

41. Widoków ciąg dalszy
Obrazek

42. Kanion Velika Paklenica
Obrazek

43. Teraz czas na faunę. A jak już przy tym jesteśmy, to podczas wędrówki cały czas było słychać ćwierkanie ptaków :) Bardzo nam to umilało czas.
Obrazek

44. Takie tam dziwaczne formacje skalne
Obrazek

45.
Obrazek

46. I jeszcze dziwaczniejsze skały.
Obrazek

47.
Obrazek
Wojtas_88
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 08.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wojtas_88 » 11.10.2013 16:50

48. W tym momencie było najgoręcej... Na szczęście za tą skałą znaleźliśmy upragniony cień
Obrazek

49.
Obrazek

50. Ten najwyższy po prawej, to Golic - nasz następny cel. Ale to już innego dnia ;)
Obrazek

51. Niżej jakieś pozostałości dawnych zabudowań.
Obrazek

52. Trochę dalej też jakieś stare budynki. Widać, że normalnie używane :) Ale nie jest to schronisko. Może jakiś schron w czasie załamania pogody? Niedaleko była pasieka i pan zajęty był przy swoich ulach. Sielanka.
Obrazek

53. Nijve Ramici, znane bardziej jako "ule" :)
Obrazek

54.
Obrazek

55.
Obrazek

56. Pełno takich smoków wygrzewa się na skałach i trzeba je płoszyć.
Obrazek

57. Zeszliśmy na dół do dolinki.
Obrazek

58. Jeszcze 45 minut do schroniska, a tu taki budynek. Nie jest to schronisko, natomiast można zjeść, odpocząć lub pokąpać się w lodowatym górskim potoku ;) Przypominam, że jest to 1 maja, a więc święto. Na szlaku w górach nie było widać żadnych ludzi, natomiast w dolince jest ich już sporo. Wycieczki, rodzice z dziećmi - dużymi, średnimi i tymi w wózeczkach. Wszystko tak, jak u nas. Dresy, klapki, do schroniska i z powrotem. Tak samo jak u nas w Tatrach. Dzieli nas tyle kilometrów, ale wszędzie jest podobnie :)
Obrazek

59. Widok z dolinki (teraz jesteśmy na wysokości około 300 m.n.p.m.) na główną grań Parku Narodowego. Góry te mają wysokość około 1600 m.n.p.m. Wybitność jest więc bardzo duża i naprawdę robi to wrażenie.
Obrazek

60.
Obrazek
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 11.10.2013 19:15

Witam. Bardzo lubię góry, więc będę śledzić Twoją relację :D
neska
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 240
Dołączył(a): 31.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) neska » 14.10.2013 17:27

Też się zapisuję na górską relację :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 14.10.2013 22:15

Świetny pomysł na wycieczkę i pora chyba jak najbardziej odpowiednia. Mimo upału.
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 15.10.2013 12:31

super wyprawa, piękne zdjęcia wstawiaj jak najwięcej :papa:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Starigrad, czyli majówka w PN Paklenica
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone