Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Split-SKA, czyli Tour de Brač 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 21.11.2012 18:11

Marsallah ,witaj w klubie :D ...
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10882
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 21.11.2012 19:24

Marsallah napisał(a):
Wieczór spędziliśmy spokojnie, grillując tym razem zakupione w Tommym krewetki i cevapćići oraz zajadając się samodzielnie przygotowaną blitvą z krumpirom - jakoś nigdzie do tej pory nie udało się nam w tym roku tego dodatku zjeść. Wieczorem na tarasie popijaliśmy winko, zastanawiając się, czy jakiś miły wiatr przewieje chmury i temperatura powietrza przewyższy ciepłotę wody.

Odpowiedni strój do grillowania to podstawa!
Obrazek


toś narobił smaka tymi pysznościami :evil: :lol:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 22.11.2012 11:44

mkm napisał(a):Marsallah ,witaj w klubie :D


Noo, nie wiem, czy powinienem się do któregoś z forumowych klubów (jeśli to do tego pijesz) zapisywać. Nie chciałbym się definiować jako "bardziej broćanin niż np. korczulanin", zwłaszcza, że mam przeczucie, że jeszcze nie znalazłem - nie znaleźliśmy - swojego miejsca na Jadranie. Wszędzie fajnie, ale...może za niecałe 7 miesięcy zmienię zdanie :mrgreen:

te kiero napisał(a):toś narobił smaka tymi pysznościami :evil: :lol:



Noo tam, bez przesaaady, to akurat mrożonki - skikaj po tigery do biedronki i...taak, wiem, to nie to samo :oops: (P.S. Ktoś pamięta ten dowcip z pointą "Głowy nie znaleźliśmy"? :P)
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 27.11.2012 14:57

VOL. 11, czyli Bol je najbolji?

Rzut oka na wtorek 25 września w dzienniczku podróży: “Noc była ciepła, ale z rana jeszcze pochmurno. Wiatr chmury jednak szybko przewiał i sam ustał. Dzień okazał się najcieplejszym jak dotąd.” A, taaaak, tak było :)

Dzień był naprawdę ciepły (ok. 29C, słońce rzadko chowające się za chmurami). Dziś szykujemy się na Murvicę, z planem spoczęcia na kilka godzin na widzianej w czasie wyprawy do Farskiej z góry plaży, odwiedzenia Smoczej Groty i zjedzenia czegoś dobrego w drodze powrotnej (upatrzyliśmy sobie konobę przy drodze w okolicy Gornjiego Humaca).

Podczas jazdy samochodem wspominamy nasz miesiąc miodowy, spędzony w Bolu. Przypominamy sobie plaże wokół samostanu i...błyskawicznie zmieniamy plan: jedziemy do Bola! Na decyzję wpływ miała także wysoka temperatura i potrzeba szybkiego schłodzenia się w morzu, bez konieczności szukania bezpiecznego zejścia na plażę w Murvicy. Parkujemy mazdę pod samym klasztorem i kierujemy się na wschód. Popularna plaża na końcu miasteczka jest dość gęsto zaludniona nawet teraz, w ostatnich dniach września. Cóż, to w końcu Bol. My drepczemy jednak dalej, po skałkach, i po pięciu minutach znajdujemy dosłownie ostatnie wolne miejsce do rozłożenia się na malutkiej plaży FKK. Przeważają tam austriaccy emeryci, ale to nieważne - zresztą nasze dzieci pewnie bardziej im przeszkadzają niż oni nam. Najważniejsza jest bezcenna możliwość zbratania się z Jadranem bez zbędnego pośrednictwa tekstyliów. Cud-miód.

IMG_8510.jpg
Plaża za samostanem, część bardziej odległa od miasta.
IMG_8513.jpg
IMG_8525.jpg
Ścieżka nad samym brzegiem zaprowadzi nas od plaży za samostanem do jedynej plaży FKK w Bolu.
IMG_8526.jpg


(...)

Trzy godziny później maszerujemy z powrotem. Więcej na pełnym słońcu nie dało się wytrzymać (na plaży nie ma nawet skrawka cienia, a my w tym roku zrezygnowaliśmy z tachania parasola plażowego), a najgorzej ma nasza trzylatka, która konsekwentnie - nawet w ten upalny dzień - odmawiała wejścia do wody dalej niż na wysokość kostek. Bagaże zostawiamy w zaparkowanym w cieniu samochodzie i kierujemy się nabrzeżem w kierunku bolskiej rivy.
IMG_8533.jpg
A to już plaża PRZED samostanem - tzn. między samostanem a Konobą Mlin.
IMG_8538.jpg
IMG_8540.jpg
IMG_8542.jpg
Zbliżamy się do centrum Bola.

Jest wciąż dość wcześnie, więc nie wszystkie “jadłodajnie” są już otwarte, dlatego - bez większego żalu zresztą - spoczywamy w znanej sobie z dawnych lat Konobie Dalmatino, której ogromną zaletą jest położenie w osłoniętej przed słońcem uliczce. Można siedzieć na zewnątrz, we względnym chłodzie, a przy tym w samym sercu miasteczka. W dodatku, można tu dobrze zjeść i nie zapłakać przy płaceniu, co nie jest przecież w Bolu regułą.
IMG_8548.jpg
najsłynniejszy balkon w Bolu
IMG_8567.jpg
posiłek dla strudzonego wędrowcy

Zamówiliśmy na przystawkę slane srdele, dla dzieci zupki, dla nas ćrni rizot i lignje sa żaru, do tego blitva z krumpirom i obowiązkowo literek. Wszystko smakowało wybornie, a w dodatku zostaliśmy obsłużeni w sposób wzorowy. Jestem bardzo czuły na punkcie kelnerów, a praca tego z Dalmatino była bez zarzutu: dyskretna elegancja, ale bez zadzierania nosa, dobre wyczucie kiedy podejść, ale bez nachalności, do tego szczery uśmiech, kiedy pochwaliliśmy podaną na koniec rakiję od rogaća - była naprawdę wyborna!
IMG_8571.jpg
IMG_8579.jpg
IMG_8581.jpg

Po takim obiedzie brakować może tylko jednego...na lody! Smakując zmarzlinę, wolno przemieszczamy się w kierunku samostanu. Coś nas jednak powstrzymuje przed odjazdem i decydujemy się zostać w Bolu do wieczora - dlaczegóż mielibyśmy się zresztą stąd ruszać, skoro tak dobrze się tu czujemy?
IMG_8583.jpg
IMG_8590.jpg

Lądujemy tym razem na plaży na zachód od klasztora, za charakterystyczną, wysuniętą w morze Konobą Mlin. Słońce zbiera się już ku zachodowi, tak więc plażę przy samej konobie spowija już cień, ale pod samostanem wciąż pełna lampa i ledwie kilka małych obozowisk - głównie pojedyncze osoby. I już do samego zachodu słońca tylko morze i plaża, plaża i morze...
IMG_8593.jpg
Wracamy przez Konobę Mlin na plażę przed samostanem.
IMG_8594.jpg
Dosłownie PRZEZ konobę - droga na skarpie prowadzi między stolikami.
IMG_8596.jpg
Czas na szybki wieczorny przekąp - plaża tonie już w cieniu.

W drodze powrotnej snujemy plany na ostatnie 3 dni, które pozostały nam do końca wakacji. Gdzie nas jeszcze nie było na wyspie i dokąd chcemy wrócić? Podsumowujemy też swój stan uczuć co do Bola. Przyznajemy się do błędu: mylnie zapamiętaliśmy to miasteczko jako niesympatyczny kurort pełen grubasów w złotych łańcuchach na spuchniętych karkach i drożyzny w sklepach i knajpach. To znaczy, nowobogackich nie brakuje, a tanio nie jest, jednak dla samych trzech plaż przy samostanie warto tu kiedyś jeszcze wrócić. Już wiemy kiedy i w jakim gronie: na dziesiątą rocznicę ślubu i w tym samym składzie co podczas miodowego miesiąca: we dwójkę. Sorry, dzieciaki, tym razem wybawimy się na całego!
IMG_8601.jpg
Słońce schowało się już za cyplem z Konobą Mlin.
IMG_8625.jpg
Ostatnie promienie łapią plażowicze skupieni pod murami samostanu.
IMG_8643.jpg
IMG_8669.jpg
Ostatnio edytowano 23.01.2018 09:46 przez Marsallah, łącznie edytowano 1 raz
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 27.11.2012 21:36

Tak ciepło powinno być przez całe wakacje, a mieszkać powinniśmy zawsze po południowej stronie wyspy, żeby móc kąpać się w morzu aż zgaśnie ostatni promyk słońca, jak tego dnia w Bolu..... ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.11.2012 21:40

a_nula napisał(a):Tak ciepło powinno być przez całe wakacje, a mieszkać powinniśmy zawsze po południowej stronie wyspy, żeby móc kąpać się w morzu aż zgaśnie ostatni promyk słońca, jak tego dnia w Bolu..... ;)

W przyszłym roku na pewno będziecie mieć cały czas gorąco, jedziecie w potencjalnie upalnym miesiącu :D

Dla mnie Bol też jest bardzo urokliwy (zwłaszcza okolice samostanu) :) Ale chyba jesteśmy w mniejszości na cro.pli ;)
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 27.11.2012 21:57

maslinka napisał(a):
a_nula napisał(a):Tak ciepło powinno być przez całe wakacje, a mieszkać powinniśmy zawsze po południowej stronie wyspy, żeby móc kąpać się w morzu aż zgaśnie ostatni promyk słońca, jak tego dnia w Bolu..... ;)

W przyszłym roku na pewno będziecie mieć cały czas gorąco, jedziecie w potencjalnie upalnym miesiącu :D

Dla mnie Bol też jest bardzo urokliwy (zwłaszcza okolice samostanu) :) Ale chyba jesteśmy w mniejszości na cro.pli ;)


I będziemy na południu :) a w spacerowej odległości będzie Srebrna Beach :D.. a jakie ona ma piękne białe otoczaki (znów pewnie nawiozę kilogramy do domu) a jakie ma piękne płaskie półki skalne! ah ah..
całkiem niedawno wyjęłam worek otoczaków z Korczuli, rozsypałam na podłodze i zbudowaliśmy sobie mikro-plażę... Niesamowite jak zmysły dotyku i zapachu są w stanie przywołać wspomnienia.

Odnośnie Bola, ma on swoje wady - szczególnie okolice rajskiej i molochy tam wyżej.. (podjechaliśmy w miejsce, gdzie mieszkaliśmy podczas naszej podróży poślubnej i to co tam sie w okolicy buduje woła o pomstę do nieba, a wtedy był taki spokój i cisza.. raptem 6 lat.. Fajne jest jednak to, że w te klimatyczne części Bola nie wdarła się ta psełdonowoczesna architektura i hotele nie straszą... Zastanawiam się co to będzie z naszymi pięknymi plażami za klasztorem, gdy w końcu ktoś wpadnie na to, żeby te pustostany, co stoją nieopodal wyremontować i zrobić na tym kasę...
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 27.11.2012 22:04

maslinka, coś dla Was:
Obrazek

i coś dla nas:
Obrazek

8)

(zjęcia z netu)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.11.2012 22:15

Wyglądają super, obie :D Otoczaki też bardzo lubimy :mrgreen:
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 27.11.2012 22:17

maslinka napisał(a):Wyglądają super, obie :D Otoczaki też bardzo lubimy :mrgreen:


bajer polega na tym, że to jedna plaża :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.11.2012 22:18

a_nula napisał(a):
maslinka napisał(a):Wyglądają super, obie :D Otoczaki też bardzo lubimy :mrgreen:


bajer polega na tym, że to jedna plaża :)

Hehe, tym lepiej :D Można sobie zrobić odmianę, praktycznie nie ruszając się z miejsca :P
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 28.11.2012 08:51

a_nula napisał(a):Odnośnie Bola, ma on swoje wady - szczególnie okolice rajskiej i molochy tam wyżej..


Masz chyba na myśli okolice Zlatniego Ratu? Rajska była w Loparze... :lol:

Bol ma swój niezaprzeczalny urok, ale wyjąwszy promenadę ze straganami i sam ZR. Samo miasteczko jest klimatyczne, długie nabrzeże zachęca do spacerów, liczne knajpki do konsumpcji i posiadówek, a targ warzywny jest najlepiej zaopatrzony na wyspie (i wcale niedrogi). Jeśli dołożyć do tego pakiet plaż w okolicy samostanu, to - powiem to bez zbędnych ogródek - nie ma drugiego tak kompletnego miejsca na Braću. Splitska ma cudną zatoczkę, Milna porcik, Selca rynek, a Bol - megapakiet 5w1 8)
martos
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 05.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) martos » 29.11.2012 00:18

Wow, Brač w Waszym wykonaniu jest piękna :) Pierwszą relację z tej wyspy widziałam u Nero (byłam zachwycona), potem u kilku osób (zapał mi ostygł) a po Waszej jest 2x lepiej niż na samym początku ! Świetnie piszesz, na zdjęciach pokazane są bardzo ładne plaże (co dla mnie jest chyba najważniejsze, bo ile można zwiedzać :lol: ). Czekam na ciąg dalszy :D
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 29.11.2012 10:02

Miło to usłyszeć, Marta. Brać jest na pewno bardzo ładny, choć może ciut za duży, jeśli ktoś ma - tak jak my - ambicję pojechać wszędzie gdzie się da (nam się to zresztą nie udało).

Jeśli lubisz ładne plaże, to w przyszłym tygodniu będę pisał o najładniejszej broćkiej plaży, na jakiej w tym roku bawiliśmy 8)
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 29.11.2012 13:35

Ciekawa miejscówka...

:hut:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Split-SKA, czyli Tour de Brač 2012 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone