Wzdłuż Fosy MiejskiejKolejne przyjemne miejsce na spacer to Promenada Staromiejska prowadząca wzdłuż Fosy Miejskiej, równolegle do ulicy Podwale.
My najczęściej przemierzamy odcinek między placem Jana Pawła II, a ulicą Świdnicką.
Fosa jest pozostałością dawnego systemu umocnień Wrocławia. W 1807 roku, po zdobyciu Wrocławia przez wojska napoleońskie, podjęto decyzję o likwidacji twierdzy i rozebraniu miejskich murów i bram.
Niewiele brakowało, żeby 150 lat później zlikwidowano również fosę
. Po II wojnie światowej zrodził się bowiem pomysł, żeby fosę zasypać gruzem zalegającym ulice
. Na szczęście nie doczekał się realizacji.
Nie sposób nie zwrócić uwagi na neogotycki budynek Sądu Okręgowego.
Gmach wybudowano w latach 1845-1852, a następnie dwukrotnie go powiększano w latach 1881-1887. Mieściło się tutaj najnowocześniejsze więzienie w Prusach.
Wracamy na Promenadę Staromiejską.
Zatrzymujemy się na placu Wolności, który w czasach monarchii pruskiej nosił nazwę placu Zamkowego.
W styczniu 1742 r. król Fryderyk II Wielki z dynastii Hohenzollernów przyznał Wrocławiowi status miasta stołecznego i rezydencjonalnego, dzięki czemu stał się on trzecią - obok Berlina i Królewca - stolicą Prus.
Królewski pałac jest dzisiaj siedzibą Muzeum Miejskiego Wrocławia.
W 2014 roku na placu Wolności stanął kompleks Narodowego Forum Muzyki.
W gmachu znajdują się m.in.: cztery sale koncertowe, w tym główna z 1800 miejscami i trzy kameralne dla widowni liczącej od 250 do 450 osób, a także studio nagrań, sale prób, pomieszczenia konferencyjno-biurowe, przestrzeń wystawiennicza. Do obiektu należą także parking podziemny na 700 samochodów i plac pomyślany jako miejsce plenerowych wydarzeń kulturalnych.
Po sąsiedzku z NFM stoi neorenesansowy budynek z 1876 r. wzniesiony jako siedziba dla utworzonego rok wcześniej Banku Rzeszy.
Bryła NFM przylega bezpośrednio do ulicy Krupniczej. Zatrzymamy się tutaj na chwilę, żeby spojrzeć na dwa neogotyckie budynki.
Na skrzyżowaniu ul. Krupniczej z Włodkowica, pod nr 13, stoi kamienica z 1853 r., do dziś jedna z najbardziej charakterystycznych i reprezentacyjnych w mieście. Zaprojektował ją wybitny śląski architekt nieogotyku Alexis Langer.
Dwie figury na pierwszym piętrze narożnego wykusza przedstawiają św. Jana Chrzciciela - patrona Wrocławia i św. Jadwigę - patronkę Śląska.
Budynek na przeciwko to wzniesiony w latach 1864-1867 gmach Nowej Giełdy, który był siedzibą organizacji kupieckich. Główna sala giełdy wykorzystywana była również jako koncertowa.
Projekt budynku wybrano na pierwszym w dziejach miasta otwartym konkursie architektonicznym. Architekt Karl Lüdecke wysłał na konkurs dwa różne projekty, jeden w stylu neogotyckim, a drugi neorenesansowym. Jury nie mogąc wybrać tego lepszego, poprosiło architekta o połączenie obu projektów w jeden.
Umieszczone na fasadzie alegoryczne figury Rolnictwa, Pasterstwa, Handlu, Żeglugi, Górnictwa i Hutnictwa miały, zgodnie z założeniami konkursu, przekonywać przechodniów o dumie i potędze śląskiego kupiectwa.
Jeszcze tylko widok ogólny na Krupniczą i możemy ruszać na Włodkowica.
Ale ponieważ Wlodkowica to jedna z moich
najulubieńszych wrocławskich ulic
należy jej się osobny odcinek
.
.png "Croentuzjasta")
. Tylko na codziennej trasie dom - praca, w starciu z nieudolną komunikacją, wśród absurdów drogowych i przy okazji doniesień o kolejnych poronionych pomysłach z Ratusza miłość ta nieco blednie
Zmiana jaką przeszło to miasto w ostatnich kilku - kilkunastu latach jest kolosalna; to zupełnie inne miasto. Generalnie jest piękniej, zwłaszcza odnowione starsze części, choć zdarzają się niestety cebule, np. koszmarki w kolorze grafitowym wstawiane na pl. Dominikańskim, czy zamykanie przestrzeni upiornymi plombami w stylu "nowoczesneniewiemcomiałemnamyśli". Ale dobrze tu się mieszka. 
.png "Koneser")
..png "Cromaniak")
, a historia o połączeniu dwu projektów czyni budynek hali Gwardii jeszcze bardziej interesującym, choć jak wynika z tego artykułu nikt nie chce tego zabytku 
.
. I miejscówki poza miastem.
.
.
.png "Opiekun działu")
