SLATINE informacje prosze

Piotrek_W napisał(a):A co do wycieczeek do Trogiru, to wcale nie trzeba wjeżdzać na most ! Przed samym mostem jadąc do Slatine jest parking przy samej drodze -i tam można zostawić samochód - na piechotę zostaje do Trogitu 5 minut.

Wpadłem na ten pomysł już jakiś czas temu Nie orientujesz się, czy jest problem z zaparkowaniem tam samochodu? Pytam, bo pewnie takich "Witków - sprytków" jak ja jest znacznie więcej...

moondek napisał(a):

Piotrek_W napisał(a):A co do wycieczeek do Trogiru, to wcale nie trzeba wjeżdzać na most ! Przed samym mostem jadąc do Slatine jest parking przy samej drodze -i tam można zostawić samochód - na piechotę zostaje do Trogitu 5 minut.

Wpadłem na ten pomysł już jakiś czas temu Nie orientujesz się, czy jest problem z zaparkowaniem tam samochodu? Pytam, bo pewnie takich "Witków - sprytków" jak ja jest znacznie więcej...

My bylismy przełom czerwca/lipca, Trogir odwiedzalismy średnio co 2 dni i nigdy nie było problemu. Bliżej lub dalej od mostu zawsze udało się stanąć. Oczywiście mówię tutaj o godzinach popołudniowo-wieczornych, gdy wszyscy ruszają do miasta.
W ogóle pchanie się do Trogiru samochodem będąc na wyspie jest bez sensu, bo żeby zaparkować samochód na lądzie trzeba odstać swoje w korku.

Aha, jednorazowa opłata za parking była 5 kun.

W tym roku za parking przed mostem zapłacisz 10 kun, tyle samo płaci się od auta za wjazd na plaże w Slatinie.
Parking w Trogirze przy rynku 7 kun/godzina

madzia1981 napisał(a):W tym roku za parking przed mostem zapłacisz 10 kun, tyle samo płaci się od auta za wjazd na plaże w Slatinie.
Parking w Trogirze przy rynku 7 kun/godzina

Cześć Madziu!
W jakich godzinach w Trogirze obowiązuje opłata za parking?
Pozdrawiam
Jacek
ps
Kiedy dłuższa relacja?

Przed mostem (tam gdzie jednorazowa opłata wynosi 10 kun) stoją chyba do 20.00, potem już nikogo nie było widac i zawsze poźnym wieczorem parkowaliśmy za darmo, za to w trogirze koło targu (tam godzina postoju kosztuje 7 kn) wydaje mi się że jest czynny non stop
Wracam powoli do rzeczywistości i ciężko sie to udaje-ale jak tylko dostanę weny twórczej zaproszę was do przeczytania moej relacji
pozdrawiam

madzia1981 napisał(a):Przed mostem (tam gdzie jednorazowa opłata wynosi 10 kun) stoją chyba do 20.00, potem już nikogo nie było widac i zawsze poźnym wieczorem parkowaliśmy za darmo, za to w trogirze koło targu (tam godzina postoju kosztuje 7 kn) wydaje mi się że jest czynny non stop
Wracam powoli do rzeczywistości i ciężko sie to udaje-ale jak tylko dostanę weny twórczej zaproszę was do przeczytania moej relacji
pozdrawiam

Ale najpierw obiecane zdjęcia...
Ok ok, już przestaję...

Witam
Byłem na wyspie Ciovo w terminie 15.07.-22.07.2006r.Mieszkaliśmy w pobliżu granicy administracyjnej pomiędzy miastem Trogir oraz Okrug Gornji (jeszcze w części wyspy należącej do Trogiru).
Położenie domku-na wzgórzu,do najbliższej plaży około 200-300 metrów,do najdłużej plaży tzw.Copacabana około 1 km.
Do średniowieczego Trogiru chodziliśmy głównie pieszo,korzystając ze "skrótu" biegnącego górną partią wzgórza.Ten skrót polegał głównie na tym,iż tam nie jeżdziły samochody,a ścieżka pod górkę-z górki itd.Wędrowanie pieszo główną drogą odradzam,bardzo duży ruch,droga wąska,w zasadzie bez pobocza.
Przez miejscowść Slatine przejeżdzaliśmy raz kierując się do plaży tzw.Kava,króra znajduje się na skraju tej miejscowości.Sama Slatine to miejscowośc dość rozległa ,położona wzdłuż drogi,plaże przy drodze raczej wąskie.Czystości wody nie sprawdzałem,bo tam się nie kąpaliśmy.
Plazowaliśmy właśnie na plaży Kava.Nie było tam zbyt wielu ludzi,można dość spokojnie postawić samochód ,woda czysta,trochę przestrzeni, można poodbijać piłką,ponurkować,dno żwirowo-kamieniste.Mi się nawet podobało,dzieciom mniej.Za zaletę/wadę można uznać i,ż znajduje się tam tylko jedna skromna knajpka,więc nie ma przerażliwego dudnienia muzyki,reklam itp jak np.w Okrugu Gornjim.
Drogą za Slatine można natomiast dojechać do przeuroczego zakątka jakim jest "Gospa ..." (nie pamiętam nazwy).Jest to kaplica/cerkiew położona na pionowej skale wpalającej do morza ,od poludniowej strony wyspy.Prowadzą do niej dośc długie schody.Do samej kaplicy nie doszliśmy,ponieważ dziesic były już zmęczone więc odpuściłem.
Pozdrawiam

Witam serdecznie Wszystkich Obecnych na Forum, które śledzę już od dosyć dawna. Jest ono wspaniałą i ciągle niezgłębioną kopalnię wiedzy o przepięknym kraju jakim jest Chorwacja. Gratuluję wszystkim! W tym roku po raz czwarty spędziłem wraz z rodzinką chorwackie wakacje i po raz trzeci spędziliśmy tydzień w Slatine. Dlaczego znów tutaj? Chyba zaczarował mnie widok, który ujrzałem po raz pierwszy w 2000 r. jadąc od strony Drnisza. Było już dobrze po zachodzie słońca i księzyc odbijał się w przecudnych wodach Jadranu. Zapomnieliśmy o całym zmęczeniu i cieszyliśmy się tą piękną chwilą. Wracam tam też dla wspaniałych gospodarzy, śmiało mogę powiedzieć naszych przyjaciół, i klimatu spacerów po starym mieście w Trogirze. Oczywiście Slatine przez te lata zmieniło się bardzo, choć kolejki na moście to chyba stały element krajobrazu. Co do wody, to chyba jest odrobinkę gorzej niż cztery czy sześć lat temu, szczególnie ze względu na glony w wodzie (głównie rano), ale w porównaniu z ilością glonów w Sozopolu dwa lata temu, to są to raczej ilości śladowe, a i przjrzystość wody - nadal cudowna. Gorzej jest ze śmieciami zostawianymi przez ludzi, no cóż wynika to z większej ilości turystów i braku koszy przy plażach - może rozwiążą ten problem w przyszłym roku. Wybetonowano też część kamiennych plaży, wszystko dla przyjezdnych. Jeśli chodzi o ceny - kiedyś by zaopatrzyć się w świeże owoce i warzywa nieodzownym był wypad na targ w Trogirze i do Kozumu. Dziś wystarczy wypad do sklepu Tommy, kilkaset metrów przed Slatine, by kupić świeże owoce, kruch, Karlovacko i co kto jeszcze potrzebuje, a wszystko po całkiem przystępnych cenach, mniejszych niż na targu. Można by pisać o wielu, wielu innych rzeczach. Podsumowując, tydzień na Ciovo pozwolił nam bardzo odpocząć i zrelaksować się po ciężkim roku, nawet bardziej niż drugi tydzień, który spędziliśmy na także pięknym Pagu, ale o tym napiszę w innym wątku. W Chorwacji jest wiele przeuroczych miejsc i wszyscy mamy swoje piękne wspomnienia, związane z tą czy inną miejscowością, kanobą, spacerem przy zachodzie słońca. Ups... rozpisałem się, a żona już czeka aby ją porwać na spacer ... na działkę. Kończę i pozdrawiam.

Właśnie wróciłem m.in. z Slatine. Z pewnościa najciekawsze miejsce na wyspie Ciovo. Woda rzeczywiście mega ciepła (bo zatoka). Poza tym piekny widok nocą na Trogir i Split. Świetne miejsce wypadowe (Trogir, Split, wodospady Krka). Kwatery stosunkowo tanie. Ogólnie w mojej opinii miejsce na wypoczynek nie dłuższy niz 5 dni. W zestawieniu z miejscami na południu Dalmacji wypada raczej blado...

no i wróciłam z chorwacji 02.09 było SUUPER!!! dla mnie tam woda dobra.... i pewnie w nastepnym roku z rodzinką tez na ciovo do Slatine... jak narazie przyzwyczajam sie do szkoły

Witajcie po prawie dwóch latach nieobecności.
W tym roku wybieramy się znów do Cro, a konkretnie do Slatine na Ciovo.
4 dorosłe osoby + prawie1,5 roczne dziecko.
W związku z tym mam kilka pytań logistycznych dotyczących Slatine - jakie są tam sklepy, jakie konoby? Czy lepiej zaopatrywać się w Trogirze? Jakie są warunki plażowania, szczególnie z takim małym brzdącem???
Wyjeżdżamy z PL 3 sierpnia z północy kraju. Planujemy duuużo przystanków ze względu na córeczkę.
dwa lata temu bylismy w Lokvie Rogoznicy.

annte napisał(a):Witajcie po prawie dwóch latach nieobecności.
W tym roku wybieramy się znów do Cro, a konkretnie do Slatine na Ciovo.
....

Witaj.

Tematy połączyłem.

Poczytaj jeszcze tu:
gdzie-zakupy-spozywcze-na-ciovo-slatine-t19810.html
wyspa-ciovo-t31030.html

Pozdrawiam

Dzięki

A moze ktos ma jakies swieze info ?

Witaj.Byłam w Slatine dwa razy.Ostatnio w 2011 roku.Jezeli chodzi o sklepy to większe zakupy najlepiej robić w Lidlu,w Trogirze
W tym roku też jadę w tym samym terminie co Ty Będę na ulicy Rovci,to na początku miasteczka-może się spotkamy?!