Sladami Hepika ...Czyli Brac Sutivan 2010/09

Właśnie wczoraj w godzinach późno wieczornych wróciliśmy z Cro z naszego piątego urlopowego pobytu w tym pięknym kraju zachęcony piękną relacja Hepika właśnie to miejsce wybraliśmy na miejsce naszego pobytu .. jak widać zdradziłem mój Ukochany Hvar ...nie do końca jak się okażę później.....i nie żałuje ... bo czas ucieka i jeszcze tak dozo miejsc do obejrzenia i zwiedzenia w tym dużym kraju ... jak tylko dojdę do siebie i będę miał więcej czasu .. rozpocznie się foto -relacja tyle tytułem wstępu i zapraszam do czytelni pozdrawiam

No to dawaj!

To dawaj foty, ale mi się wydaje, że pierwsze ślady na Braci przecierali Ines i Buber

Się ,Lolek,nie unoś nadmiernie.
W mojej relacji z Braczu,o Ines i pałeczce przekazywanej wspominałem, a i z Buberem w jakis tam sposób się uzupełnialiśmy.
W rewanżu ,można powiedzieć,że ja w tym roku ,Cześka śladem pojechałem,przez Drvenik,tyle,że przez Jelsę<Vrboskę,Basine itp,gdzie wszędzie cos do końca nam nie pasowało,ostatecznie wylądowaliśmy za tunelem Pitve czyli na odwrót niz zeszłoroczna eskapada autora tego wątku.
Tak więc pisz Czesiek,chętnie zobaczę co tam w Sutivanu słychać i widać.
Koleżanki Moullines relacji jakoś z Braczu nie widać,bedziesz pierwszy.
Tylko zdjęcia przed wysłaniem wyostrzaj,bo podczas wysyłek na serwery sie rozmydlają.

kierunek obrany jak wspominałem wcześniej , miał być Hvar po raz kolejny potem przyszła ochota na powtórkę z Pagu ale zwyciężył Brac po pięknej długiej i wyczerpującej relacji Hepika którego pozdrawiam i dziękuje za wskazanie tak pięknego i ciekawego miejsca jak Sutivan

wyspa od 7-13 km szerokości , długości 40 km z najwyższym szczytem góra Vidova 778 m n.p.m pachnąca kwiatami , zielenią i ziołami

Jakoś wyspa Brać ciągle jest przez nas pomijana - brak fajnych campingów. W 2011 na 100% znowu Hvar, ale w następnych latach w planach także Brać (wstępnie spodobała nam się SPLITSKA). Mam nadzieję, że Twoja relacja pomoże podjąć nam decyzję...

Pozdrav

uff... trochę to nie wychodzi...dawno tego nie wklejałem ale zaraz opanujemy spokojnie

[quote="Czesiek63"]

Ale co z tym promem...

no właśnie jest prom ok .......... zgodnie z planem start godzina 7.00 12.09 .2010 i dosłownie śladem Hepika w planach nocleg w Letni i baseny termalne Przejazd do Cieszyna zajął 1 godzinę potem juz elegancko bez przeszkód przez Słowację Zilina - Bratysława - następnie znana 86 pusta w niedziele od Tir i robotników co kawałek roboty drogowe i w Lenti znaleźliśmy się o 13.30. co robić za wcześnie na nocleg i przerwę decydujemy się jechać dalej i to zostawiamy na droge powrotną Przez Słowenie mijamy autostradę boczkiem i po 15 minutach jesteśmy juz w Cro

po polskich drogach i po przejechaniu 86 to miód malina można tylko po zazdrościć ....przejechanie całej autostrady do Splitu z przerwami zajęło nam zaledwie ok 4.5 godz łaczny czas podrózy to ok 12 godzin jest godzina 19.10 ...prom odpływa 19.15

po sprawnym przejeździe przez miasto wpadliśmy na odpowiedni tor na Brac gdzie panował straszny bałagan akurat w tym miejscu ładowano do Ancony dramat .... odesłano nas na tyły gdzie stał nasz upragniony prom ...ale nie było kasy ..po krótkim dialogu z obsługa lecimy szybko po bilet będą czekać 5 minut

Czesiuuuuuuu zmniejsz drogę do formatu 800x600 bo nam się forum rozjeżdża
potem to już lecimy dalej na Brac