SELCE 2017. Całkiem fajna mieścina.

piotrf napisał(a):

agniecha0103 napisał(a):Dobrze,że byliśmy ze szwagrostwem więc dobrzy ludzie zlitowali się nade mną i zabrali do Plitwic...

Niech im bozia w dzieciach wynagrodzi , bo Twoje zdjęcia z Plitvic . . . miodzio


Pozdrawiam
Piotr

Nie ma to jak kochany szwagier...bozia mu w dzieciach wynagrodzi , a ode mnie beczkę dobrego chorwackiego
wina dostanie ...

Hejka.
Tak jak natrąciłam wcześniej mężuś targany wyrzutami sumienia, zafundował nam za całe
16 euro od łebka wycieczkę stateczkiem na wyspę KRK do miejscowości Vrbnik...
Oczywiście zgodnie z tradycją łajba musiała być ful- wypas, a w Vrbniku czekały na nas nie lada atrakcje...

Łajba całkiem niezła, a widoki z rejsu super.
przepraszam,że dodaję zdjęcia każde w innym poście , ale obawiam się, że mój komputer coś
szwankuje i był ostatnio problem z serwrem...
Panorama Selc ze statku... oraz inne fotki...

Płyniemy...sączymy winko...i z nudów pstrykam fotki.
Infrastruktura statku całkiem...całkiem.
Jest na czym zawiesić oko...

Vrbnik...nie wiem czy ładne miasteczko, bo byliśmy krótko...ale na pewno zostanie nam w pamięci...
Szczególnie po degustacji ichniejszego wina. Było pyszne ...
Ale najpierw kilka fotek ...

Spacerkiem po Vrbniku...było całkiem sympatycznie...

Hejka.
No i wielkimi krokami zbliżam się do zakończenia mojej relacji.
Właściwie można powiedzieć,że była to raczej mikro-fotorelacja.

Dwanaście dni umknęło nie wiadomo kiedy...
Prawdę mówiąc nasz wyjazd w pewnym momencie stanął pod dużym znakiem zapytania....
Do Chorwacji miało jechać kilka rodzin... dlatego zmuszeni byliśmy wybrać hotel no i padło na Selce.
Rezerwację robiliśmy bardzo wcześnie, bo w pażdzierniku...a pobyt miał być w lipcu...
Szmat czasu do wyjazdu i oczywiście nikt nie pomyślał o tym,że może być inaczej...na te wczasy umawialiśmy się od kilku lat.
Wiadomo każdy jest zapracowany, a większość znajomych mieszka i pracuje zagranicą...więc czekaliśmy i z niecierpliwością
odliczaliśmy dni do wyjazdu...a tu im bliżej...tym więcej osób rezygnowało...w końcu została nas garstka...całe 3 rodziny
I wiecie co ? Było cudnie...wspaniale...rewelacyjnie...
Selce to naprawdę fajna mieścina...tylko te betony...no ale cóż ,nie można mieć wszystkiego....
Parę ostatnich fotek...









Jako,że jestem niepoprawną romantyczką...zachody słońca muszą być...





A to moje ukochane zdjęcie...mówi wszystko...


No i to byłoby na tyle...
Mam nadzieję,że Selce i Kvarner znajdzie się w kręgu Waszego zainteresowania.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Aga.

Hvala

Dzięki
Kvarner trochę poznałem , po sąsiedzku w Klenovicy byłem dwa razy

lotnikwsk napisał(a):Dzięki
Kvarner trochę poznałem , po sąsiedzku w Klenovicy byłem dwa razy

Janusz Bajcer napisał(a):Hvala

Dziękuję bardzo za uwagę i polecam się na przyszłość...

Witam,bardzo fajna relacja,tym bardziej,ze Kvarner jest moim zdaniem niedocenianym zakatkiem Chorwacji,w 2013 Peljesac,2014 Peljesac,2015 Kraljevica-Kvarner,2016 Kraljevica -Kvarner,2017 Szybenik-Zadar , ale tak tesknilismy za miejscówka na Kvarnerze ,ze w 2018 znów Kraljevica,juz apartman zaklepany,prawda-jest inaczej,ale równie pieknie,po prostu inaczej,pozdrawiam

gertstary1 napisał(a):Witam,bardzo fajna relacja,tym bardziej,ze Kvarner jest moim zdaniem niedocenianym zakatkiem Chorwacji,w 2013 Peljesac,2014 Peljesac,2015 Kraljevica-Kvarner,2016 Kraljevica -Kvarner,2017 Szybenik-Zadar , ale tak tesknilismy za miejscówka na Kvarnerze ,ze w 2018 znów Kraljevica,juz apartman zaklepany,prawda-jest inaczej,ale równie pieknie,po prostu inaczej,pozdrawiam

Hej. Bardzo mi miło,że relacja się podoba...to raczej krótkie wspomnienie wakacji,
Masz rację,że Kvarner jest mało znany a co za tym idzie nie doceniany tak jak np. Slavonia...
Jest taki jaki jest i to mnie się bardzo podoba...każdy znajdzie tu coś , co go inspiruje,
Jest takim zbiorem wspólnym między Włochami a Dalmacją...ale to tylko moje zdanie...tak samo jak Istria...
ale może się mylę...

Witam serdecznie,
w przyszłym roku planujemy z większą ekipą udać się właśnie do Selce. Koleżanka gdzieś wyczytała, że plaże są płatne, czy to prawda? Będę jechała tam z 2 letnią córką czy polecilibyście mi to miejsce dla takiego brzdąca? Jak wygląda zejście do morza z tych betonowych platform? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i informacje

Dzień dobry.
Plaże nie są płatne, zejścia z betonowych raczej kiepskie dla brzdąca, ale jest jedna plaża, na której jest jakiś drobny a'la piaseczek i ma się wrażenia kan nad Bałtykiem

Szczegóły opiszę w relacji z tegorocznego pobytu, ale wcześniej pierwsza praca: umag-na-janusza-t53323.html

Pani Agnieszko, czy korzystała Pani z wycieczki firmy pasa-selce ?