samolotem na dowód

wiem,że temat wjazdu na dowód do Chorwacji był już przrabiany na 1000 sposobów ale nie znalazłam odpowiedzi czy na dowód mogę polecieć do Dubrownika.
Mój brat musi pilnie rezerwować bilety a jego żonie skończyła się ważność paszportu, czy wpuszczą ją do samolotu na dowód?
bardzo prosze o pomoc
Marta

Prawo nie określa, w jaki sposób możemy dostać się na teren Chorwacji czyli samolotem również można na DO

Ja bym nie ryzykował.

Od 1 sierpnia 2004 r. w Chorwacji obowiązują nowe przepisy dotyczące systemu wizowego, które m.in. zezwalają obywatelom UE na przekraczanie granicy chorwackiej także na podstawie dowodów osobistych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP pragnie przestrzec, iż jest to uregulowanie wewnętrzne Republiki Chorwacji i przy przekraczaniu granicy chorwackiej na podstawie dowodu osobistego dochodzi do naruszania postanowień prawa polskiego.

Pogranicznik może Cię nie wpuścić do samolotu .

To jest tylko wyłącznie moja interpretacja.

możesz spokojnie przelecieć na dowód. Ja tak w tym roku leciałam i nie było żadnych problemów ani w Polsce, ani w Chorwacji.

dzięki wielkie za informacje
na stronie naszego MSZ jest informacja,że można do Chorwacji wjechać na paszport/dowód osobisty.
ale wiem też że lotniska rządzą sie swoimi prawami , w zeszłym roku brat z dzieciakami leciał z Warszawy do Gdańska i zarządano od nich paszportów nie wiem, może to dlatego że dzieciaki nie miały żadnego dokumentu ze zdjęciem.
No tak czy siak dziękuje

martam napisał(a):dzięki wielkie za informacje
na stronie naszego MSZ jest informacja,że można do Chorwacji wjechać na paszport/dowód osobisty.
ale wiem też że lotniska rządzą sie swoimi prawami , w zeszłym roku brat z dzieciakami leciał z Warszawy do Gdańska i zarządano od nich paszportów nie wiem, może to dlatego że dzieciaki nie miały żadnego dokumentu ze zdjęciem.
No tak czy siak dziękuje

Pomyśl, co też wypisujesz...
To nie lotniska rządzą się swoimi prawami (ponieważ lotnisko i obsługa muszą stosować się do obowiązującego prawa a przepisy dodatkowe dotyczą jedynie kontroli bezpieczeństwa i ruchu na terenie lotniska) ale co najwyżej jacyś mniej rozgarnięci pracownicy odprawy czy służb granicznych mogli zapomnieć, ze w Europie nie tylko są paszporty i że obowiązują umowy o stosowaniu również innego dokumentu (DO).

KAŻDA linia lotnicza ma na swoich stronach informacje odnośnie tego jakie dokumenty ID są uznawane i z jakich krajów.

Natomiast co do dzieci- skoro piszesz, ze nie miały żadnego dokumentu ze zdjęciem.... to co najmniej dziwne, bo :
- albo dzieci nie mają swoich paszportów= są wpisane do paszportu rodziców (i wtedy służby graniczne proszą rodziców o paszporty)
- albo mają swój paszport
- albo nie znajdują zastosowania w/w punkty i...wtedy jak najbardziej graniczni mają prawo odmówić wjazdu dzieciom, bo skąd wiadomo np. czyje to dzieci i że to te a nie inne?