RZYM, czrwiec 2014

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 19:46

Są też sale zawierające sztukę współczesną, tu nie ma prawie nikogo. Kierujemy się do wyjścia. Tak jak praktykowane jest to na całym świecie, muzeum opuszcza się drogą przez sklep, gdzie można zostawić nadmiar gotówki.
Na zewnątrz stwierdzamy, że jak przyszliśmy tu rano na ulicach było całkiem spokojnie. Teraz jest taki młyn, że trudno przejść chodnikiem.

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 20:04

Metrem przemieszczamy się na jeden z ładniejszych placów Rzymu, Piazza del Popolo, na który wchodzi się okazałą bramą Porta Flaminga. W jej sąsiedztwie znajduje się Bazylika S.M. del Popolo, która była miejscem akcji powieści Dana Browna „Anioły i demony”. Po przeciwległej stronie placu, u początku centralnej ulicy Via del Corso, stoją dwa identycznie wyglądające kościoły. Na środku ogromny obelisk z podstawą przyozdobioną fontanną. Plac jest rzeczywiście ładny, ale jakoś tak nieproporcjonalnie ogromny np. w porównaniu z bardzo ciasnym miejscem, w którym znajduje się fontanna di Trevi.

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 20:38

Następny przystanek to Spagna. Na Schodach Hiszpańskich pewnie bardziej romantycznie było by posiedzieć wieczorową porą z jakimś winkiem, ale my takiej okazji już nie będziemy mieli. Robimy sobie więc fotosesję i wdrapujemy się na górę. I fontanna La Barcaccia na dole i kościół Trinia dei Monti na górze- w remoncie. przez te rusztowania miejsce traci dużo swojego uroku.

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 20:46

Stąd na plac Barberini nie jest daleko, ale w metrze po prostu można się ochłodzić więc podjeżdżamy i wysiadamy tylko po to, żeby obejrzeć kolejną fontannę.

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 20:59

Tą samą operację powtarzamy do Piazza Republica. Cudne są te fontanny. Niestety w większości zaniedbane, z pływającymi śmieciami. I co mnie bardzo zaskoczyło- wcale nie podświetlone w nocy, zresztą jak większość pięknych budynków!
Tu fontanna stoi na środku ruchliwego skrzyżowania i z narażeniem życia trzeba biegać miedzy pędzącymi autami. Po przeciwnej stronie skrzyżowania jest wejście do kościoła S. Maria d. Angeli i Termy Dioklecjana.

napisał(a) **Sara76** » 28.06.2014 21:23

Muzeum robi wrażenie, a w zasadzie to jego zasoby. A fontanny faktycznie w Rzymie są piękne, z dużą przyjemnością obejrzę Wasze zdjęcia, bo ja byłam w Rzymie w czasach aparatów na kliszę, więc ilość zdjęć jaką posiadam jest niewielka :papa:

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 21:29

Część naszej wycieczki odmeldowała się do hotelu już na Schodach Hiszpańskich. Ja jestem tak „nakręcona”, że nie odpuszczam. Następny ważny obiekt, który chcę zobaczyć to Bazylika na Lateranie. Z metra wysiadamy na stacji St. Giovanni i przechodzimy przez bramę o tej samej nazwie. Można tu obejrzeć duże fragmenty murów miejskich. Bazylikę widać już z daleka. Wewnątrz jest nie mniej ciekawie niż u św. Piotra w Watykanie. Wejście na dziedziniec jest płatne. Całość wygląda tak

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 21:36

Sara76 napisał(a): ...byłam w Rzymie w czasach aparatów na kliszę, więc ilość zdjęć jaką posiadam jest niewielka

Aparaty cyfrowe to super wynalazek, ale teraz mamy nowy problem- jak i gdzie przechowywać takie ilości zdjęć, a są to już całkiem spore pliki.

napisał(a) **FUX** » 28.06.2014 21:38

Myśleć przy robieniu, codziennie wywalać śmieci, dysk zewnętrzny.

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 22:37

Bazylika na Lateranie ma wysoką rangę w Rzymie, katolicy pewnie wiedzą jak ważne dla nich to miejsce.
Ja bardziej byłam zainteresowana drobnym szczegółem architektonicznym na dziedzińcu klasztornym (wyjście po lewej stronie).
Otaczają go średniowieczne krużganki wykonane przez kamieniarzy z XIII w. Charakteryzują się delikatną i różnorodną rzeźbą kolumienek- skręconych, zdobionych mozaiką lub złoceniami.

Do tej pory uważałam, że bazylika to po prostu duży kościół. Teraz dopiero doczytałam jaka jest różnica:

"Bazylika to typ chrześcijańskiej świątyni wielonawowej (niezależnie od pełnionych funkcji kanonicznych) z nawą główną wyższą od naw bocznych, posiadającą okna ponad dachami naw bocznych (w odróżnieniu od kościoła halowego). Kościół z nawą główną wyższą od naw bocznych, lecz bez okien to pseudobazylika."

Zdjęcia z dziedzińca

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 23:14

Spadło trzy krople deszczu i zaczyna się chmurzyć. Prognozy już od wczoraj zapowiadają burze, dzisiaj kąpieli w morzu chyba nie będzie. Przez bramę St. Giovanni wracamy do metra i
przemieszczamy się na stację Subaugusta. W tej okolicy jest Parco degli Acquedottti, w którym zobaczymy dobrze zachowane i jeszcze czynne fragmenty jednego z akweduktów. Plan miasta nie obejmuje już tych rejonów i musieliśmy pytać o drogę. Zaopatrzeni w owoce i Peroni mamy zamiar moczyć nogi w źródlanej wodzie. Niestety, wyraźnie zanosiło się na poważniejszą burzę, zaczęło mocno wiać i pobyt w tym miejscu musieliśmy skrócić. Stosunkowo wcześnie wróciliśmy do hotelu, deszcz dopadł nas dopiero w drodze z Termini. Kolację tego dnia zjedliśmy w pokoju.

napisał(a) **margaret-ka** » 28.06.2014 23:37

Po burzy jeszcze wyszliśmy na krótką wędrówkę w poszukiwaniu prezentowych gadżetów typu magnesiki i Pinokia. Przymierzaliśmy się też do nocnego spaceru po Watykanie. Zdążyliśmy z mostu V. Emanuela II popatrzeć na Zamek Anioła i kolejna burza znowu pokrzyżowała nam plany. Zakończył się kolejny pracowity dzień w Rzymie.

napisał(a) **mervik** » 29.06.2014 00:13

who napisał(a):
mervik napisał(a):Ponoć można kupić bilet na cały dzień i jeżdżić metrem i autobusami
...czy to prawda i gdzie się go kupuje

- może tu coś znajdziesz
http://www.rzym.it/transport/komunikacja-miejska/

Dzięki

napisał(a) **margaret-ka** » 29.06.2014 16:01

15 czerwca, niedziela

Dzisiaj czwarty i ostatni pełny dzień zwiedzania. Nie mamy już karty, robimy to co trzeba zobaczyć na piechotę. Rzymskie metro to tylko dwie linie, a przemieszczanie się autobusami, które jeżdżą bardzo nieregularnie, jest niezbyt wygodne. Mamy trochę problem z pogodą, poranna burza przetrzymała nas w hotelu. Ale nie jest źle, rześkie powietrze sprzyja spacerkowi.
Znanymi już ulicami przemieszczamy się w stronę Panteonu. Via Dei Fori Imperiali w niedzielę jest zamknięta dla ruchu kołowego. Dzisiaj odbywa się tu jeszcze jakiś bieg uliczny z całkiem sporą ilością uczestników.

napisał(a) **margaret-ka** » 29.06.2014 16:37

Do Panteonu podchodzimy od tylu. Sesja tylko na zewnątrz. Jest pochmurno i wyraźnie brakuje błękitnego tła. Do środka nie możemy wejść, odbywa się tu jakieś nabożeństwo. A szkoda, bo Świątynia Wszystkich Bogów zbudowana za Marka Agrypę w 27r. jest bardzo ciekawa. Ma dokładnie po 43,5m długości, szerokości i wysokości. Posadzka jest specjalnie wyprofilowana żeby nie tworzyły się kałuże z powodu deszczówki spadającej przez otwór w dachu. W późniejszym okresie cesarz Hadrian przekształcił ją na świątynię chrześcijańską.