Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rumuńskie wyrypy: 2022

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.06.2011 10:45

edytasek napisał(a):Gdy patrze na Twoje zdjęcia

Póki co, kilka fotek z zeszłorocznego wypadu do Rumunii zamieściłem w Górskich zwierciadłach.

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.06.2011 20:02

Zwierciadła w Retezacie świetne 8). Zresztą, całe to pasmo budzi w moim Grześku i kilku naszych kolegach całe mnóstwo wspomnień. Tam zresztą (a konkretnie w okolicach Cabana Buta) pojawiła się nazwa klubu turystycznego (chociaż z Retezatem poza miejscem "narodzin" niewiele ma wspólnego), pod którego "szyldem" przez całe lata najpierw wędrowaliśmy po górach, potem przerzuciliśmy się na nieco inne formy rekreacji :). Nasze "dzieci" też są z klubowym imieniem mocno związane (co nie dziwi, bo towarzyszy im od pieluch :wink:), do tego stopnia, że w ubiegłym roku na Złombolu jechali nyską (m.in. przez Rumunię) do Stambułu jako drużyna o tej właśnie nazwie :) .

No i właśnie w związku z naszą wrześniową wyprawą, temat Retezatu wraca coraz częściej. Tyle, że progam juz i tak mocno napiety, wobec tego maksymalnie co da się wrzucić to dwa noclegi gdzieś na obrzeżach (zeby nie targać namiotu w plecakach), a pomiędzy nimi całodniowa (dla Ciebie zapewne któtsza niż półdniowa :wink: ) gdzieś w górki. Ze wzgledu na położenie, Cabana Butę już udało mi się Grześkowi i Zbynkowi wyperswadować - zresztą, znanej im chaty już nie ma, w tym miejscu stoi teraz cóś inszego... Przymierzam się do "ataku" gdzieś od północy, bo to byłoby nam najbardziej po drodze. Może coś podpowiesz?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.06.2011 16:48

dangol napisał(a):Przymierzam się do "ataku" gdzieś od północy, bo to byłoby nam najbardziej po drodze. Może coś podpowiesz?

Do północnych stoków może macie najdogodniejszy dojazd, tyle że wtedy startujecie z wysokosci rzędu 1100, 1200m.
Najciekawszy fragment Retezatu, to okolice grzbietu od szczytu Retezat przez dwa najwyższe - Peleaga i Papusa - po szczyt Custura. To są wysokości 2400 - 2500m. Zatem od północy podejście jest spore.

Ja bym Wam proponował poświęcić nieco czasu na dojazd w głąb gór - od północy przez Gura Apei do samego końca, do Gura Bucurei. Wprawdzie wiąże się to z koniecznością uiszczenia opłaty za wjazd do PN, ale za to dojeżdżacie na wysokość prawie 1600m. Dziesięć minut od parkingu jest duże pole namiotowe na Poiana Pelegii. Stamtąd najciekawsza część Retezatu jest na wyciągnięcie ręki.

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.06.2011 20:50

Dzięki za odpowiedź, Twoja propozycja godna uwagi :) , z pewnością dla dotarcia w serce gór warto uiścić opłatę za wjazd do parku. Przy okazji, może pamiętasz w przybliżeniu wysokość tej opłaty? No i jeszcze jaki jest stan drogi od Gura Apei? Znalazłam w necie mapkę "dojazdową", z której winika brak asfaltu na tym odcinku, ale również brak konieczności napędu na cztery koła. Możesz coś więcej na ten temat napisać?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.06.2011 11:04

dangol napisał(a):Przy okazji, może pamiętasz w przybliżeniu wysokość tej opłaty?

Za auto 7RON, za każdą osobę 5RON.

Ja często trafiam na tego rodzaju miejsca w takich porach, że nie ma nikogo do pobrania opłaty. A tym razem - niespodzianka! Jest po 22:00, szlaban zamknięty. Ale ze stojącej obok chałupy wyszedł facet i skasował.

dangol napisał(a):No i jeszcze jaki jest stan drogi od Gura Apei?

Jest całkiem w porządku. Przyzwoita, wąska, leśna droga o niewielkim nachyleniu.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.06.2011 09:44

dangol napisał(a):Zwierciadła w Retezacie świetne 8).

To jeszcze w takim razie - dla zachęty - trochę większe jeziora w tamtych okolicach.
Jezioro Gura Apei widziane z dojazdu do Gura Bucurei. A jezioro Bucura - godzinkę z hakiem nad parkingiem.

Pozdrawiam,
Wojtek
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 10.06.2011 10:47

Franz napisał(a):A jezioro Bucura - godzinkę z hakiem nad parkingiem.


Ponad godzinkę, powiadasz - niedawno się nad tym zastanawiałam. My co prawda podchodziliśmy od Gura Zlata, ale tamtą trasą też szłam i teraz nie pamiętam ile :oops:

Wydawało mi się, że 3 godziny

Pozdrawiam
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.06.2011 12:44

Bo ta godzinka z hakiem to tempo Wojtkowe :wink:. Skoro Ty Doroto pamiętasz 3 godziny, to dla mnie pewnie byłoby 4 albo nawet 5...

Coś mi się wydaje, że jak dotrzemy do Poiana Pelegii (Wojtku, dzięki za zachęcającą informację o stanie drogi dojazdowej :)), to pobyt w Retezacie może się :roll: nie skończyć dwoma noclegami i jednym dniem wycieczki. Cóż, najwyżej zobaczymy mniej o kilka monastyrówi zamków ...
Ściągnęłam sobie wczoraj z netu dokładną mapę Retezatu i wniosek jest taki, że oprócz "spaceru" na któryś ze szczytów, pewnie trzeba się będzie wybrać również do wspomnianej wcześniej Buta Cabana, bo przecież będziemy mieć tam niedaleko, więc :idea: Grzesiek i Zbynek nie odpuszczą. Jeśli faktycznie tam dotrzemy, to jesienią (przy okazji relacji) skrobnę coś więcej o ich pierwszej wizycie tamże...
Przedłużenie planowanych dni w Retezacie jest słuszne również dlatego, że właśnie tam (nie licząc dojazdu) zamierzamy rozpocząć naszą tegoroczną rumuńską przygodę, więc zdobywanie najwyższych szczytów zaraz piewrszego dnia, to z pewnością byłaby głupota...

A gdy już Retezat opuścimy, myślałam o tym, aby przejechać drogą od Petrosani w kierunku jeziora Vidra i dalej na wschód... To co napisały Kulki o :roll: odcinku trasy od Petrosani do krzyżówki z Transalpiną, trochę zbiło mnie z tropu. Skoro ich wysokogórska :) Skodzina chwilami miała problemy, to może mój pomysł nie jest najlepszy? Hmmmm...
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 10.06.2011 14:19

dangol napisał(a):Skoro Ty Doroto pamiętasz 3 godziny, to dla mnie pewnie byłoby 4 albo nawet 5...


Dangol, połóż raczej nacisk na "nie pamiętam" niż na "3 godziny". To była taka pierwsza myśl, próba odtworzenia po ładnych kilku latach. Myślę, że było to bliżej dwóch godzin. Dla Ciebie też pewnie nie będzie to jakoś znacząco dłużej. (Z tego co czytam na forum masz formę: biegówki, rower, liczne wycieczki.) Trasa też nie jest trudna.
Poza tym my szliśmy z pełnym biwakowym ekwipunkiem i to był nasz 4 dzień w Retezacie. A tam nie chodzi się tak lekko bo są spore przewyższenia pomiędzy szczytami. Czuliśmy już te góry w nogach.

Dacie radę.

dangol napisał(a):A gdy już Retezat opuścimy, myślałam o tym, aby przejechać drogą od Petrosani w kierunku jeziora Vidra i dalej na wschód... To co napisały Kulki o :roll: odcinku trasy od Petrosani do krzyżówki z Transalpiną, trochę zbiło mnie z tropu. Skoro ich wysokogórska :) Skodzina chwilami miała problemy, to może mój pomysł nie jest najlepszy? Hmmmm...


Trasę: Petrosani - Vidra pokonywałam samochodem 4 razy, ostatnio 2 lata temu. Miejscami nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia ale nie sądze, żebyście jej nie przejechali.

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.06.2011 17:16

Dorota_NS napisał(a):
Franz napisał(a):A jezioro Bucura - godzinkę z hakiem nad parkingiem.


Ponad godzinkę, powiadasz - niedawno się nad tym zastanawiałam. My co prawda podchodziliśmy od Gura Zlata, ale tamtą trasą też szłam i teraz nie pamiętam ile :oops:

Wydawało mi się, że 3 godziny

Sprawdziłem czas na fotkach.
Samochody na parkingu: 5:43
Jezioro Bucura: 7:02

Czyli czas przejścia dokładnie wyszedł 1h19.

Dorota_NS napisał(a):
dangol napisał(a):To co napisały Kulki o :roll: odcinku trasy od Petrosani do krzyżówki z Transalpiną, trochę zbiło mnie z tropu. Skoro ich wysokogórska :) Skodzina chwilami miała problemy, to może mój pomysł nie jest najlepszy? Hmmmm...

Trasę: Petrosani - Vidra pokonywałam samochodem 4 razy, ostatnio 2 lata temu. Miejscami nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia ale nie sądze, żebyście jej nie przejechali.

Też nią jechałem parę razy. Ostanio w zeszłym roku, w sierpniu - a więc w analogicznym czasie, jak Kulki.
Po prostu trochę dziurawa - nic strasznego.

Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 10.06.2011 21:42

dangol napisał(a): To co napisały Kulki o :roll: odcinku trasy od Petrosani do krzyżówki z Transalpiną, trochę zbiło mnie z tropu. Skoro ich wysokogórska :) Skodzina chwilami miała problemy, to może mój pomysł nie jest najlepszy? Hmmmm...


Dorota NS napisał(a):Miejscami nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia ale nie sądze, żebyście jej nie przejechali.


Franz napisał(a):Po prostu trochę dziurawa - nic strasznego.


Nie no....

Danusiu, to nie tak że mieliśmy problemy. Po prostu nie sądziłem, że ten odcinek będzie miał tak kiepską nawierzchnię :roll: , dziurawą, bardzo nierówną i miejscami, zwłaszcza w wyższych partiach, chwilami pozbawioną asfaltu.

W związku z tym trochę się wkurzyłem :oops: bo czas przejazdu się nam wydłużył a poszukiwaliśmy miejsca na nocleg...

Jest tak jak napisali Dorota i Wojtek, po prostu trzeba jechać raczej wolno.

PS Gdybym wcześniej wiedział to co piszecie o Retezacie...... :roll:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.06.2011 16:29

kulka53 napisał(a):PS Gdybym wcześniej wiedział to co piszecie o Retezacie...... :roll:

Retezat, obok Fagarasu, to jednak jedne z najpiękniejszych gór Rumunii...

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2011 15:33

Franz napisał(a):
kulka53 napisał(a):PS Gdybym wcześniej wiedział to co piszecie o Retezacie...... :roll:

Retezat, obok Fagarasu, to jednak jedne z najpiękniejszych gór Rumunii...

Pozdrawiam,
Wojtek


Witam.

Retezatu nie znam, ale widok Fagarasu z drogi nr 1 Fagaras - Sibiu był niesamowity. Zresztą już od Agnity wyłaniające się zza pagórków ośnieżone miejscami szczyty robiły spore wrażenie.

Niestety zamknięty tunel na trasie Transfagarskiej pokrzyżował trochę nasze rumuńskie plany. Podobnie zresztą jak techniczne problemy z naszymi samochodami i przymusowy nocleg w Targu Mures.

W każdym razie rumuński bakcyl został głęboko i mocno zaszczepiony. Szkoda tylko, że tak późno.

Pozdrawiam i dziękuję.
Interseal
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.07.2011 15:53

Mariusz, a tunel był zamknięty ze względu na warunki pogodowe, czy remont?

Liczę na relację z Twojego "bakcylowego" wypadu. Taka świeżynka (skompletowana z Kulkową relacją i wpomnianiami Wojtka) przydałaby się do ewentualnych korekt :wink: wstępnego planu na wrzesień.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.07.2011 16:14

Oj nie wiem.

Droga była zasypana śniegiem, ale taką ilość śniegu to odrzuciłbym biwakową saperką. Weszliśmy przez niedomknięte wrota do tunelu, było tam głucho, mokro i paliły się słabe światła.

Na dole przy straganach próbowałem wcześniej zagadnąć o co chodzi, ale ni w ząb chłopacy nie umieli po angielsku, czy innym języku.

Ominęliśmy więc znak z zakazem wjazdu i pomknęliśmy na górę, gdzie po jakimś czasie drogę zagridziło nam stado owiec, a pasterze gestami pokazali nam, że nie powinno nas tutaj być... po krótkiej przepychance z owcami pomkneliśmy dalej. Na górze przy parkingu obok tunelu było kilka samochodów i motocykli... ale nikt nic nie wiedział.

Po krótkich sesjach zdjęciowych wszyscy sfrustrowani zawracali.

Pewnie można to gdzieś sprawdzić, czy droga w pełni otwarta, nasz wyjazd był jednak mocno niezaplanowany i niesprawdzony. :)

Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rumunia - România


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rumuńskie wyrypy: 2022 - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone