Żadna siła by mnie stamtąd nie ruszyła!!!.....
Maria z Pogórza napisał(a):Szkoda, że dopiero po powrocie do domu przeczytałam o jeszcze jednej drodze "królewskiej", oprócz Transalpiny i Transfogaraskiej - Trans Vilcan /DJ 664/ i to nie w całości zaasfaltowanej, ale myślę, że kiedyś nią przejedziemy.
Cudne góry pokazujesz, my to raczej niżej, objazdem, aby jak najwięcej zobaczyć
Maria z Pogórza napisał(a):Jak to nie lubisz miodu! wszyscy lubią
Franz napisał(a):Maria z Pogórza napisał(a):Szkoda, że dopiero po powrocie do domu przeczytałam o jeszcze jednej drodze "królewskiej", oprócz Transalpiny i Transfogaraskiej - Trans Vilcan /DJ 664/ i to nie w całości zaasfaltowanej, ale myślę, że kiedyś nią przejedziemy.
Cudne góry pokazujesz, my to raczej niżej, objazdem, aby jak najwięcej zobaczyć
W górach Vilcan (Vulcan) dreptałem, ale tą drogą nie jechałem - muszę ją wziąć pod rozwagę.Maria z Pogórza napisał(a):Jak to nie lubisz miodu! wszyscy lubią
Gęsty i słodki... paskudztwo...
Pozdrawiam,
Wojtek