Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

RUMUNIA w czterech porach roku.

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 10.08.2017 00:30

Franz napisał(a):Niebo wzruszyło się do łez Waszą rocznicą...

E tam, ono się wzruszało... codziennie.
Wrażliwe jakieś...

Pozdrawiam Wojtek.
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 10.08.2017 22:51

bernidi napisał(a):... uczcić czymś mocniejszym przypadającą dzisiaj rocznicę ślubu... W zasadzie cały dzień wędrówki był wyśmienitym uczczeniem naszego święta.

Rewelacja :) Świetny sposób i miejsce na świętowanie rocznicy 8) .

pozdrawiam,
M
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 24.08.2017 19:51

Mikeee napisał(a):Rewelacja :) Świetny sposób i miejsce na świętowanie rocznicy 8) .

:)
Może nie wszystkim taki sposób obchodzenia rocznicy odpowiada ale nam i owszem.
Jest to też odpowiedni czas na planowanie kolejnych odpowiednich miejsc...

Pozdrawiam Wojtek.
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 26.08.2017 00:29

Koło południa podchodzimy na Vf. Paltinu. Za nami zostaje przełęcz Saua Paltinului:

FO001.jpg


Na grani mocno się chmurzy. Czasem tak bywa po słonecznym przedpołudniu.

FO002.jpg


Wkrótce otwiera się widok na najpopularniejsze schronisko wysokogórskie w Rumunii - Cabana Balea Lac:

FO003.jpg


FO004.jpg


Chmury powoli się rozpierzchły więc widoczność nieco się poprawiła:

FO005.jpg


Niestety, ponieważ odsłonił się również widok na infrastrukturę turystyczną do której doprowadza najsłynniejsza, chociaż moim zdaniem zdecydowanie przereklamowana szosa Transfogaraska. O ile korzystaliśmy z niej wielokrotnie z racji możliwości szybkiego dotarcia w wysokie partie gór to jednak nigdy nie zdołałem dostrzec jej uroku.

FO006.jpg


Widok na drogę po przeciwnej, południowej stronie grani już tak nie razi.

FO007.jpg


W sumie ujęcie północnej strony też można inaczej skomponować...

FO008.jpg


Idziemy jednak dalej.

FO009.jpg


FO010.jpg


Na ostatni nocleg zejdziemy nad jezioro Capra:

FO011.jpg


Z Vf. Iezerul Caprei 2417 m. można dostrzec najwyższy szczyt Rumunii - Vf. Moldovenau 2544 m.

FO012.jpg


Tym razem gwałtowna ulewa poczekała na przygotowanie biwaku i posiłku.
Do zmroku pozostaje jeszcze dobre pół godziny ale miarowy szum deszczu na tropiku namiotu i resztki śliwowicy są lepsze niż bajka na dobranoc...

FO013.jpg


Rano niespiesznie schodzimy nad Lacul Balea Lac.

FO014.jpg


Na szosie przy parkingu o nieco jarmarcznym klimacie po dłuższej chwili łapiemy stopa - para sympatycznych Holendrów podróżująca autem z wypożyczalni bardzo chętnie zabiera nas na pokład swojego pojazdu i zwozi nas do drogi E68 u podnóża gór. Dalej ich trasa wiedzie inaczej niż nasze potrzeby więc pozostaje nam czekanie na następną okazję.
Po chwili zatrzymuje się elegancka para, plecaki umieszczamy tym razem w bagażniku. W samochodzie pięknie pachnie - a ponieważ nijak nie komponujemy się zapachowo z wnętrzem auta ani właścicielami pojazdu staramy się trzymać przy sobie ramiona aby zminimalizować ewentualne negatywne wrażenia zapachowe od nas pochodzące, co tu dużo tłumaczyć - po prostu trochę śmierdzimy...
Po rozmowie o naszej wycieczce i potrzebie powrotu do samochodu pozostawionego przy klasztorze Turnu Rosu kierowca po krótkiej konsultacji z żoną w Avrig skręca w drogę prowadzącą do miejscowości Turnu Rosu dokładając sobie nieco drogi, jak sądzę jechali do Sybina. Bardzo to nam jest na rękę i mimo, że ewidentnie nie oczekiwał zapłaty traktując podwózkę jako dobry uczynek rewanżuję się odpowiednim banknotem, niech takich uczynków czyni więcej...
Do klasztoru pozostają nam niespełna cztery kilometry podejścia wąską górską drogą.
Zakonnik wita nas serdecznie, zaprasza na posiłek i częstuje winem. Mimo, że do wieczora pozostaje jeszcze trochę czasu ale od razu zapowiada, że mamy zastać na nocleg i śniadanie. Nie protestujemy oczywiście.
Mnich gospodarz jest mocno zainteresowany skąd jesteśmy, jakie zawody wykonujemy, jak się nam podoba klasztor i ogólnie w Rumunii.
Rano żegnamy się i dostajemy jeszcze pamiątkowe obrazki.
Bardzo miło wspominamy zarówno opisaną wycieczkę górską jak pobyty w monastyrze Turnu Rosu.

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.09.2017 23:27

bernidi napisał(a):Zakonnik wita nas serdecznie, zaprasza na posiłek i częstuje winem. Mimo, że do wieczora pozostaje jeszcze trochę czasu ale od razu zapowiada, że mamy zastać na nocleg i śniadanie. Nie protestujemy oczywiście.

Zdarzyło mi się, że mnie intensywnie na nocleg w klasztorze namawiano, ale że już byłem wygodnie w samochodzie do snu ułożony, to jednak odmówiłem.

Pozdrawiam,
Wojtek
korbaczik
Koneser
Posty: 5973
Dołączył(a): 15.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) korbaczik » 11.10.2017 11:41

Bermidi, co z Tobą?...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.10.2017 16:25

Mam nadzieję, że u Ciebie w porządku i że wkrótce znowu się tutaj coś pięknego pojawi...

Pozdrawiam,
Wojtek
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 12.10.2017 13:10

i ja czekam na ciąg dalszy tego świetnego wątku 8)

pozdrawiam,
M
ruks
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 12.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruks » 20.06.2018 23:01

bernidi napisał(a):
Teraz już samochodem podążamy na północ i dojeżdżamy pod szczyt zwieńczony stacją przekaźnikową Varful Costila 2490 m.

TR32.jpg



Czy na Varful Costila da się wyjechać samochodem?
Poprzednia strona

Powrót do Rumunia - România



cron
RUMUNIA w czterech porach roku. - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone