Rumunia & Bułgaria czyli nasze wakacje AD 2016

no ale jeśli zakładamy, że po drodze "marnujemy" czas na zwiedzanie czegoś po drodze (3-4 dni jak napisałeś) to chyba w tym przypadku Bułgaria jest akurat lepszym pomysłem, jeśli po drodze pojeździmy np. po Rumunii Choć na pewno szybciej będzie wrócić z Chorwacji - ale ja, jak napisałem, wracam na raty, bo taki nagły powrót to już w ogóle by mnie zdołował

Dziękuję za relację i podsumowanie , które utwierdziły mnie w przekonaniu , że trzeba tam wrócić - do Bułgarii , bo Rumunię odwiedzaliśmy dość często i mam nadzieję , że jeszcze wiele razy się uda

Mikromir napisał(a): . . . czytało się i oglądało z przyjemnością. Interesujące porównanie Bułgarii z Chorwacją.

Pełna zgoda

Mikromir napisał(a): Ciekawa jestem Bułgarii i Rumunii w "realu" - w tym roku mam nadzieję pojechać tam po raz pierwszy.

Warto , realizacji planów życzę


Pozdrawiam
Piotr

Pudelek napisał(a):... ale ja, jak napisałem, wracam na raty, bo taki nagły powrót to już w ogóle by mnie zdołował

W ogóle urlopy jakoś tak szybko mijają

piotrf napisał(a):Dziękuję za relację i podsumowanie , które utwierdziły mnie w przekonaniu , że trzeba tam wrócić - do Bułgarii , bo Rumunię odwiedzaliśmy dość często i mam nadzieję , że jeszcze wiele razy się uda

Cieszę się , macie już konkretne plany?
My chcemy wrócić do Rumunii. Może uda się wygospodarować tydzień urlopu w sierpniu to zrobimy małe Węgiersko – Rumuńskie turne

piotrf napisał(a):

Mikromir napisał(a): . . . czytało się i oglądało z przyjemnością. Interesujące porównanie Bułgarii z Chorwacją.

Pełna zgoda

Dziękuję

Pozdrawiam.

Dawigs napisał(a):My chcemy wrócić do Rumunii. Może uda się wygospodarować tydzień urlopu w sierpniu to zrobimy małe Węgiersko – Rumuńskie turne

I tego Ci życzę. Ja również mam nadzieję spędzić kilka dni w rumuńskich Karpatach w tym roku .
Dzięki za relację

pozdrawiam,
Michał

szybko, ale konkretnie, dzięki za relację, która utwierdza mnie w przekonaniu, że kiedyś trzeba by ten kierunkek obrać zamiast corocznej Cro

Dawigs napisał(a):2016.08.24 Monastyr Aładża

szczególnie mi się spodobał

Ja sobie właśnie nadrobiłam Twoją relację
Bułgaria była naszym tegorocznym pierwszym planem na wakacje i właśnie miała to być Biała. Zrezygnowaliśmy jednak i teraz albo po raz kolejny będzie Chorwacja, albo skusimy się w końcu na Grecję
Pozdrawiam

agata26061 napisał(a):Ja sobie właśnie nadrobiłam Twoją relację
Bułgaria była naszym tegorocznym pierwszym planem na wakacje i właśnie miała to być Biała. Zrezygnowaliśmy jednak i teraz albo po raz kolejny będzie Chorwacja, albo skusimy się w końcu na Grecję
Pozdrawiam

My w tym roku też myślimy o Grecji. Miały być pierwsze wakacje samolotem ale póki co koszty są wysokie i też się zastanawiamy co dalej. Alternatywa to Chalkidiki samochoem i kilka dni po drodze w Rumunii do której z chęcia wrócimy. Jak będzie zobaczymy.

Dawigs napisał(a):
My w tym roku też myślimy o Grecji. Miały być pierwsze wakacje samolotem ale póki co koszty są wysokie i też się zastanawiamy co dalej. Alternatywa to Chalkidiki samochoem i kilka dni po drodze w Rumunii do której z chęcia wrócimy. Jak będzie zobaczymy.

Grecja bardzo kusi, ale mnie równie bardzo kuszą chorwackie wyspy (mam na myśli Brač, lub Hvar), na których jeszcze nie stacjonowałam, a bardzo bym chciała, więc zobaczymy...

Dawigs napisał(a):(..)Alternatywa to Chalkidiki samochoem i kilka dni po drodze w Rumunii do której z chęcia wrócimy. Jak będzie zobaczymy.

Zawsze te kila dni można w Macedonii spędzić.. A o którym paluchu myślisz?

piekara114 napisał(a):

Dawigs napisał(a):(..)Alternatywa to Chalkidiki samochoem i kilka dni po drodze w Rumunii do której z chęcia wrócimy. Jak będzie zobaczymy.

Zawsze te kila dni można w Macedonii spędzić.. A o którym paluchu myślisz?

O Macedonii do tej pory nie myślałem. Chalkidiki troszkę mnie zniechęcają małą ilością atrakacji poza plażami. Teraz dzięki Kulkom myślimy o Epirze.

A o Epirze myślałam już w zeszłym roku, no ale Hvar był... Ale w tym roku jest bbbb duża szansa...tylko znaleźć kwaterkę w odpowiedniej cenie

21monika napisał(a):Mam zamiar w tym roku w czerwcu sprawdzić Rumuńskie morze i bazę noclegową. Dzięki za odpowiedź, zobaczymy może i w Bułgarii będziemy się moczyć.

Kurcze zaledwie rok miął a tak wiele się zmieniło w moim życiu, że z rozczuleniem przeczytałam ten wpis zaledwie z przed roku.
Dotarłam we wrześniu do Bułgarii samolotem i morze jak i Słoneczny Brzeg zrobił na mnie wrażenie naszego Władysławowa lub Międzyzdrojów tylko duuuużżzo cieplej i taniej.
Nooo i zupełnie inaczej niż w Cro. tak bardziej wschodnio, brudno, głośno i jakoś tak po PRL - owo.

Pozdrawiam
Monika

Witam.

piekara114 napisał(a):A o Epirze myślałam już w zeszłym roku, no ale Hvar był... Ale w tym roku jest bbbb duża szansa...tylko znaleźć kwaterkę w odpowiedniej cenie

Jak idą poszukiwania? Kiedy planujecie wyjazd? My na ostatni tydzień czerwca i pierwszy tydzień lipca.
Myślimy by wyruszyć już w pątek 22 czerwca zaraz po rozdaniu świadectw. Pierwszy nocleg w Budapeszcie z małym wieczorno - nocnym zwiedzaniem. Drugi nocleg w Macedonii. Czy możesz podpowiedzieć miejsce tak by następnego dnia do południa można by coś zobaczyć a potem wyruszyć do Grecji? Jak z bezpieczeństwem w Macedonii i tranzytowej Serbii? Czego się wystrzegać?

Wcześniej Epiru nie brałem pod uwagę ale jak teraz widzę na pierwszy raz wydaje się ciekawym rejonem.
Wymogi mamy chyba podobne do Was: plaża najlepiej żwirowa/kamienista dno powoli schodzące do morza. Fajnie jakby można było posnoorkować i jakieś życie podwodne zobaczyć (na rafę kolarową nie liczymy ).
Miejscowość nie za duża ale i nie za mała, niezbyt rozrywkowa. Jakieś restauracje typu chorwacie konoby, sklepy, bankomat.
Fajnie jakby można było wierczorem pospacerować po jakimś pasażu.
Przyjrzałem się wybrzeżu tego regionu i miasteczek za wiele nie ma.
W oko wpadła mi Parga choć niepokoi mnie zastęp leżaków do wynajęcia na plażach. Inne miejscówka to Mitikas blisko Prewezy. Na północ od miejscowości jest długa żwirowa/kamienista(?) plaża.
Znalazłem też kilka innych fajnych plaż ale z reguły są na odludziu lub obok małych przysiółków z góra kilkoma zabudowaniami.

Może coś nam podpowiesz?

Pozdrawiam
GD

Cześć,
u nas dopiero zapadła decyzja, że Grecja i Epir - oczywiście jak znajdę nocleg z logiczną ceną. Celuję w Sivotę, bo spodobała mi się (już rok temu), a Panu M. teraz też te wysepki dookoła - można łódkę lub kajaki wypożyczyć. Szukać będę też w Pardze - te dwie miejscowości spełniają moje kryteria, co do wieczornych możliwości pokręcenia się

Wyjazd z PL planuję na noc 4/5 lipca, z jakąś drzemką po drodze i popołudniowe dotarcie do Skopje. Tu nocleg - ceny są obecnie bardzo zachęcające, więc warto. Mam też link zniżkowy na booking jakbyś chciał to na priv podeślę. W Epirze zameldować się 6.07 na 10 nocy, app. 2+1 (cudów nie wymagam). Kulka podpowiedział granicę w Bitoli - muszę to rozeznać.... Na plażowanie możemy podjeżdżać, a już jakieś fajne zatoczki wypatrzyliśmy na google

Co do bezpieczeństw: nigdzie nie czułam się zagrożona czy w jakiś sposób niepewnie. Nieprzyjemnie było na granicy węgiersko-serbskiej - za siatką widać było obóz uchodźców. Na parkingu przy autostradzie w McD było dużo rodzin "tureckich Niemców" - z gromadami wrzeszczących dzieci - dziwne wrażenie. Czyściutkie łazienki, akurat na poranną toaletę

Opis trasy znajdziesz w mojej relacji Grecja leniwie... - myślę, że wiele się na trasie nie zmieniło... Autostrady ma być trochę więcej

Jak coś znajdę dam znać. A jak Ty coś wypatrzysz ciekawego to podziel się informacjami.

I jeszcze mi się jedna rzecz przypomniała, unikaj przejazdu w weekendy - dodatkowe obciążenie na granicach. Ale skoro planujesz wyjazd zaraz po świadectwach to pewnie nie chcesz tracić urlopu....