Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rumunia & Bułgaria czyli nasze wakacje AD 2016

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 12.02.2017 19:51

Rumunia chodzi mi po głowie już od kilku lat, ale mój mąż jakoś chęcią nie pała, żeby tam pojechać :( , ale może kiedyś go urobię :mrgreen: . Na tą chwilę pooglądam i poczytam :papa:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 12.02.2017 21:05

Sara76 napisał(a):Rumunia chodzi mi po głowie już od kilku lat, ale mój mąż jakoś chęcią nie pała, żeby tam pojechać :( , ale może kiedyś go urobię :mrgreen: . Na tą chwilę pooglądam i poczytam :papa:


Zapraszam do lektury :lol: Niestety Rumuńska część relacji zbliża się nieubłaganie do końca :(
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 12.02.2017 21:25

2016.08.17 Monaster Cozia, cerkiew Nowa Metroplia

Budzimy się rano. Szybkie śniadanie, pakowanie i wyruszamy w jedynym słusznym kierunku czyli na południe. Opuszczamy Transylwanię ale w zanadrzu po drodze mam jeszcze dwa ciekawe miejsca na Wołoszczyźnie nim opuścimy Rumunię.
10.PNG


Pierwszym punktem programu jest Monaster Cozia. Leży przy głównej drodze. Dzięki infomacjom przy trasie nie sposób go ominąć :D .
Został wzniesiony w latach 1380-86 przez serbskich mistrzów. Jest niezwykle istotny dla rumuńskiej tożsamości narodowej.
Co do drogi nr 7 którą się poruszaliśmy to w większości na odcinku Sybin - Cozia była w przebudowie. Prace były mocno zaawansowane. W większosci nowy asfalt był już położony. Trwał montaż barierek energochłonnych znaków itp. Nie utrudniało to zbytnio podróżowania.
IMG_9540 (Kopiowanie).JPG

IMG_9541 (Kopiowanie).JPG

IMG_9547 (Kopiowanie).JPG

IMG_9548 (Kopiowanie).JPG

IMG_9546 (Kopiowanie).JPG


W okolicy Cozii jest wielkie innych monasterów. Tego dnia nie możemy jednak poświęcić wiele czasu na zwiedzanie bo przed nami długa droga. Wracamy więc do samochodu i obieramy kierunek na Dwór nad Ardżesem (Curtea de Arges) gdzie chcemy zobaczyć cerkiew tzw. Nową Metropolię.
Droga 73C miejscami w fatalnym stanie. Są osuwiska przez co mamy zwężenia do jednego pasa.
Nowa Metropolia została wzniesiona w latach 1512-17. Architektura jest niezwykła łącząc elementy serbskie, tureckie i ormiańskie, gotyk i orient 8O. To trzeba zobaczyć :!:

IMG_9550 (Kopiowanie).JPG

IMG_9562 (Kopiowanie).JPG

IMG_9565 (Kopiowanie).JPG

IMG_9573 (Kopiowanie).JPG

IMG_9559 (Kopiowanie).JPG


Wizyta w Curtea de Arges jest ostatnim miejscem, które zwiedziliśmy podczas tego wyjazdu w Rumunii.

CDN
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 12.02.2017 22:27

Mógłbyś trochę przyspieszyć z opisem ;-)))) lub zacząć od podsumowania - bo w tym roku zaczęliśmy szukać coś w Bułgarii by teraz przeskoczyć na Chorwację i w końcu nie wiemy gdzie - a Ty obiecałeś w podsumowaniu odpowiedzieć czy Cro czy BG.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 12.02.2017 22:44

Dawigs napisał(a):
Pudelek napisał(a):W 2016 wyjeżdżaliście z Chmielowic, dziś już z Opola ;)

Zgadza się :lol:
Też jesteście z Opola lub okolic?

do grudnia mieszkaliśmy w tej samej gminie :)

Pudelek napisał(a):Turdę rok temu odpuściłem z braku czasu. To jednak trzeba na spokojnie. W Alba Iulia byliśmy w tym samym dniu co Wy :)

Może nawet się mijaliśmy? My przyjechaliśmy przed 9-tą a wyjeżdżaliśmy koło 12:30.

jest to teoretycznie możliwe, bo my dotarliśmy w okolicach 11-11.30. Chciałem przyjechać tam pociągiem, ale połączenia były kiepskie, więc wybraliśmy tradycyjne auto.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 13.02.2017 18:52

Pudelek napisał(a):do grudnia mieszkaliśmy w tej samej gminie :)


Szkoda. Nam się pewnie docelowo wiele nie zmieni choć teraz miasto się stara. Póki co drogi ładnie odśnieżają, w szkołę chcą zainwestować, wyremontowana z dołożonymi chodnikami ma być droga na przez Żerkowice. Gorzej pewnie u Was bo gmina nie dość, że była mała o teraz jest jeszcze mniejsza i pieniędzy mniej do podziału ...

Pudelek napisał(a):...W Alba Iulia byliśmy w tym samym dniu co Wy :)
Dawigs napisał(a):Może nawet się mijaliśmy? My przyjechaliśmy przed 9-tą a wyjeżdżaliśmy koło 12:30.

jest to teoretycznie możliwe, bo my dotarliśmy w okolicach 11-11.30. Chciałem przyjechać tam pociągiem, ale połączenia były kiepskie, więc wybraliśmy tradycyjne auto.


Twierdza nie jest duża więc szansa że się minęliśmy spora :D . Widzieliście pokaz o 12-tej?
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 13.02.2017 19:55

Dawigs napisał(a):
Szkoda. Nam się pewnie docelowo wiele nie zmieni choć teraz miasto się stara. Póki co drogi ładnie odśnieżają, w szkołę chcą zainwestować, wyremontowana z dołożonymi chodnikami ma być droga na przez Żerkowice. Gorzej pewnie u Was bo gmina nie dość, że była mała o teraz jest jeszcze mniejsza i pieniędzy mniej do podziału ...

ja tam nie narzekałem na działalność gminy Komprachcice (albo inaczej - nie narzekałem bardziej, niż mieszkańcy innych gmin :D), tym bardziej, iż wydaje mi się, iż to pokazówka taka na początek, a potem będzie tak jak w innych dzielnicach peryferyjnych Opola, ale... zobaczymy. W innych przyłączonych sołectwach się skarżono, że odśnieżenie fatalne, tylko tam gdzie jechał autobus.
Jako przedstawiciel ukrytej opcji niemieckiej cieszę się jednak, że nie muszę mieszkać w mieście rządzonym przez PiS, nawet kosztem mniej odśnieżonych dróg ;) Ale to tak na marginesie :)

Pudelek napisał(a):...W Alba Iulia byliśmy w tym samym dniu co Wy :)
Dawigs napisał(a):Może nawet się mijaliśmy? My przyjechaliśmy przed 9-tą a wyjeżdżaliśmy koło 12:30.

jest to teoretycznie możliwe, bo my dotarliśmy w okolicach 11-11.30. Chciałem przyjechać tam pociągiem, ale połączenia były kiepskie, więc wybraliśmy tradycyjne auto.


Twierdza nie jest duża więc szansa że się minęliśmy spora :D . Widzieliście pokaz o 12-tej?

okazało się jednak, iż się machnąłem w godzinach, bo byliśmy w Alba około 12-tej dopiero... Zanim zaparkowaliśmy i weszliśmy między mury minęło pewnie trochę czasu, a potem zanim podeszliśmy pod cerkiew i kościół to jeszcze wstąpiliśmy do knajpki, więc chyba jednak nie znajdziemy się na zdjęciach :)
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 13.02.2017 23:22

Mariusz_M napisał(a):Mógłbyś trochę przyspieszyć z opisem ;-)))) lub zacząć od podsumowania - bo w tym roku zaczęliśmy szukać coś w Bułgarii by teraz przeskoczyć na Chorwację i w końcu nie wiemy gdzie - a Ty obiecałeś w podsumowaniu odpowiedzieć czy Cro czy BG.


Postaram się :D . Dziś będą dwa odcinki :lol:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 14.02.2017 00:50

Rumunia – podsumowanie.
Opuszczamy Curtea de Argesi i obieramy kierunek na przejście graniczne Giurgiu/Ruse a potem Warnę i na koniec Białą :D .
11.PNG


By ominąć obwodnicę Bukaresztu pojechaliśmy skrótem przez Vanatori Mici. Droga ta była w kiepskim stanie :? . Widać że ten rejon Rumunii jest uboższy w porówaniu z Transylwanią. Pojawia się wiele furmanek. Wzdłuż szosy … wypalane są cegły! Technologia chyba rodem ze średniowiecza. Widzieliśmy jak kobiety rozbierały piec po wypale. W innym miejscu był stawiany nowy piec z uformowaną do wypału gliną. Ściany pieca również były z gliny. Były też stosy gotowych cegieł zapewne na sprzedaż. I to wszystko w bezpośrednim sąsiedztwie drogi.
Na granicy zostajemy naciągnięci na wyższą opłatę za most, choć próbowałem rozmawiać, że ma być niższa. Opłata do niedawna wynosiła 6 EUR ale obniżono ją do 3 EUR. Nieuczciwi pogranicznicy dalej kasują 6 EUR nie wydając paragonów a wokół wielkie bilbordy o walce z korupcją ... Tym niemiłym akcentem kończymy nasz pobyt w Rumunii :( .

Czas na podsumowanie Rumuńskiej części wakacji.
Niby wiedziałem czego można się spodziewać ale gdzieś z tyłu głowy miałem obrazy zacofanego kraju pełnego specyficznych wąskich wozów konnnych na dziurawych drogach i tabunów Romów.
Tymczasem rzeczywistość przerosłą nasze oczekiwania. Okazało się, że co prawda Rumunia jest nieco za nami ale nie są to lata świetlne. Mają do zaoferowania wspaniałą przyrodę i wiele zabytków. Na pewno tam wrócimy bo ledwie liznęliśmy ten kraj. Jesteśmy zachwyceni i tu zacytuję klasyka :wink: “Rumunia – tego się nie spodziewałem”.
W pigułce:
- Główne drogi w większości wyremontowane. Asfalt o niższym standardzie niż u nas w kraju ale dziur nie ma. Wyjątek to katastrofalna trasa przez Vanatori Mici. Niestety takich “perełek” jest więcej więc przed wyjazdem proponuję dokładnie zapoznać sie z opiniami o poszczególnych trasach. W miastach trzeba uważać na zapadnięte studzienki. Standard bocznych dróg jest różny, trzeba być przygotowanym na niespodzianki. Co do kultury jazdy to hmm, jest ona nieco inaczej pojmowana niż u nas w kraju … Trzeba się przyzwyczaić np. do ich stylu jazdy na rondach o 2 czy 3 pasach, wyprzedzaniu na górskich drogach czy objeżdzaniu korków pasami zieleni, chodnikami czy … rowami.
- Ludzie mili i pomocni. Sporo młodych w przeciwieństwie do Bułgarii zna angielski. Często zdarzało mi się że byłem proszony o zrobienie zdjęć przez tubylców (chyba z moją lustrzanką wzbudzałem zaufanie). Byłem brany za “swojego” więc gdy odpowiadałem po angielski na podziękowanie za zrobienie zdjęcia prawie za każdym razem zaczynała się rozmowa. Odniosłem wrażenie, że Rumunii jakby byli pozytywnie zaskoczeni, że jesteśmy zainteresowani ich krajem.
- Romowie. Starłem się omijać ich skupiska więc może nie do końca będę obiektywny. Widzieliśmy na obrzeżach kilku miejscowości ich domy. Nie da się ich nie zauważyć: walące się płoty na których suszą się ubrania i Romowie wokół. Nie było tego wiele ale podobno są rejony gdzie jest ich dużo. Co do żebractwa to spotkaliśmy się dwa razy. W Sybinie namolna cyganka nagabywała Rumuna aż ten w pewnym momencie zaczął na nią wrzeszczeć. Ale ta nie dawała za wygraną. W Alba Iuli gdy żona czekała na nas na ławce gdy poszliśmy do toalety i przysiadła się do niej cyganka. Nawijała po Rumuńsku wreszcie, żona powiedziała po Polsku, że jej nie rozumie. Na co cygnka: z Polski? I zaczęła mówieć łamanym Polskim. Akurat wróciłem z synem i szybko ją zbyliśmy.

CDN
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 14.02.2017 01:22

Bułgaria cz. 1

Przekroczenie granicy Giurgiu - Ruse zajęło nam ok. godziny. Remont mostu miał się ku końcowi. Asfalt był już położony, elementy konstrukcji przeprawy pomalowane. Natomiast nie było jeszcze w wielu miejscach balustrad, czy barier energochłonnych.
Za granicą tankujemy. Na stacji okazało się, że po pierwsze pracownik nalał mi full bak choć chciałem 20 litrów i niby to rozumiał :? . Po drugie w kasie nie zadziałała żadna z moich kart. Chyba coś było z terminalem bo do dziś nie miałem z kartami podobnego problemu ... Zapłacilem więc w EURO zapewne po bardzo atrakcyjnym kursie :evil: . Tym samym poszła prawie cała podręczna rezerwa na niespodziewane wydatki w czasie podróży. Za resztę, która pozostała kupiłem lewy.
Dalsza podróż już bez żadnych przygód minęła szybko i przyjemnie. Ruch znikomy, dopiero przed Varną się zagęściło :D .
Zatrzymujemy się jeszcze w Prisełci na stacji by wybrać z bankomatu Unicredit Bulbank nieco lewów.

Późnym popołudniem docieramy do celu naszej podróży :lol: . Bez problemu meldujemy się w hotelu. Nasza miejscówka jest fajna, taka jak na zdjęciach i opisach. Pokój dzienny z aneksem kuchennym, sypialnia, łazienka i dwa balkony. Hotel z parkingiem podziemnym i windą. Na dachu taras i pralnia, z której można było korzystać po 16-tej. I to wszystko za 75 lewów czyli ok. 39 EUR/doba.

IMG_0124 (Kopiowanie).JPG

IMG_9575 (Kopiowanie).JPG

IMG_9577 (Kopiowanie).JPG

IMG_9578 (Kopiowanie).JPG

IMG_9868 (Kopiowanie).JPG


CDN
elfik44
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 147
Dołączył(a): 13.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) elfik44 » 14.02.2017 14:00

Czekam na resztę opowieści z Bługarii
Malowa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 654
Dołączył(a): 31.05.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malowa » 14.02.2017 14:19

Fajna relacja
Ja też czekam na Bułgarię, mam duży sentyment do tego kraju, pojechaliśmy tam w 2004 w podróż poślubną :)
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 14.02.2017 17:18

Piękna relacja. Kilka dni po drodze w Rumunii, jest co zwiedzać. Następnie wypoczynek na bułgarskim wybrzeżu. Podobnie spędziłem zeszłoroczny urlop i podobnie planuję tegoroczny...
Jak powrót?
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9086
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 14.02.2017 19:11

KarKoz napisał(a):Jak powrót?

Dawigs jeszcze się nie rozpakował w hotelu, a Ty już się pytasz o powrót 8O :wink:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1351
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 14.02.2017 23:36

Malowa napisał(a):Fajna relacja
Ja też czekam na Bułgarię, mam duży sentyment do tego kraju, pojechaliśmy tam w 2004 w podróż poślubną :)

Fajnie. Dla nas to była pierwsza wizyta w Bułgarii :D .

KarKoz napisał(a):Piękna relacja. Kilka dni po drodze w Rumunii, jest co zwiedzać. Następnie wypoczynek na bułgarskim wybrzeżu. Podobnie spędziłem zeszłoroczny urlop i podobnie planuję tegoroczny...
Jak powrót?

Uprzedzając fakty, w drodze powrotnej Rumunia była tylko krajem tranzytowym.

elfik44 napisał(a):Czekam na resztę opowieści z Bługarii

elka21 napisał(a):
KarKoz napisał(a):Jak powrót?

Dawigs jeszcze się nie rozpakował w hotelu, a Ty już się pytasz o powrót 8O :wink:

Bagaże rozpakowane, więc mogę ruszać z relacją :lol: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Rumunia & Bułgaria czyli nasze wakacje AD 2016 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone