Rakija i inne domace trunki?

D ALL VE NEED IS SLIVOVITZA!!! To prawda wszystkim od czasu do czasu dobrze zrobi łyk śliwowicy! Szczególnie przy przeglądaniu zdjęć z wakacji, gdy za oknem jest szara polska jesień.

W tym roku w Blato nie było problemu z zakupem trunków

Rakiję , Travaricę , Orahovicę dobrze jest czymś przekąsić!
Takie oto specjały można kupić w Trogirze na bazarze ( 10 metrów obok stoi alkohol). Prawda że wyglądają apetycznie, tak też smakują.

Zakupy u znajomej "babci" w Dolinie Neretvy

Koleżanko Plumek. Wy chyba lubicie sobie dziabnąć Rakiję ???

darek1 napisał(a):Koleżanko Plumek. Wy chyba lubicie sobie dziabnąć Rakiję ???

Myślę, że każdy kto odwiedza Chorwację coś nie coś dziabanie przy okazji choćby w celu degustacji A degustować jest co
Jesli chodzi o mnie wyjątkowo mi smakuje liker gruszkowy i figowy też

darek1 napisał(a):Koleżanko Plumek. Wy chyba lubicie sobie dziabnąć Rakiję ???

Podobnie, jak czekoladę, kawę, pago...

Zwłaszcza, kiedy mogę ugościć znajomych i przyjaciół

Na wyspie KRK w ogóle nie można bylo znależć rakiji ani wina. Żadnych informacji. Dopiero udało się kupić w Rijece na targu i też z problemami. Kobieta zaprowadzila nas do gościa, który z auta nam sprzedał trunek. Czyżby jakiś zakaz?

Może było to przed 13-tą

No patrz! Nie spojrzałem na zegarek.

termondar napisał(a):D ALL VE NEED IS SLIVOVITZA!!! To prawda wszystkim od czasu do czasu dobrze zrobi łyk śliwowicy! Szczególnie przy przeglądaniu zdjęć z wakacji, gdy za oknem jest szara polska jesień.

w ubiegłym roku gospodarz u którego mieszkałem przez 10 dni mi powtarzał:
Rakija nie dobra, Sliwowica ok, i sądzę że się na tym znał bo nos miał czerwony i nie od słońca i pomidorowej .
Oczywiście podczas pobytu odbyła się też degustacja w ogrodzie, i ostatniego dnia zaprowadził mnie na zakupy z dobrej beczki.
Starczyło do jesieni.

W tym watku proponuje poruszyć temat wodek i nalewek "produkowanych" masowo przez gospodarzy. Zwyczajem jest ze po przyjeździe gospodarz czestuje gości kieliszkiem Rakiji ale już Orzechowka kosztuje ok. 50 Kun za pół litrowa butelke co wydaje się dość znacznym wydatkiem. Podczas ostatniego pobytu w Orebicu udało mi się kupic wodke o smaku migdałów ,nazwali ją Nespola .Z tego co się zorientowałem to jest wytwarzana na bazie jakiegoś owocu ,który wystepuje tylko na obszarze środziemnomorskim. Tak zasmakowala mojej zonie (mi także ) że zastanawiam się czy dałoby rade zrobić taka wodeczke samemu. Ma może ktoś przepis na to cudo?

Witam
Ogarnięty mam dobrze region Zadaru ale w tym roku wybieramy się do Podgory.
Jeżeli ktoś w tamtej okolicy ma doświadczenie to proszę o informacje o sprawdzonych miejscach, gdzie mogę zakupić rakiję oraz inne specyfiki.
Oczywiście mam na myśli gospodarzy a nie sklepy z ww %
Pozdrawiam

witam, wybieram sie w tym roku po raz pierwszy do Chorwacji, czy ktos moglby polecic miejsca w okolicach Omisu gdzie mozna kupic napoje alk. domowej produkcji?????????