Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

SingSing74 napisał(a):W przyszłym roku prawdopodobnie wakacje będę spędzał w szczycie sezonu (południowa Dalmacja) i dlatego zastanawiam się nad trasą przez Węgry, a konkretnie:

https://www.google.pl/maps/dir/49.95086 ... d6!1m0!3e0

Dodam tylko, ze wyjazd jak i powrót planuję w czwartek , a cała trasa przebiegać będzie płatnymi odcinkami dróg.

W związku z tym mam pytania.

1. Czy jadąc w środku tygodnia różnica w korkach na granicy węgiersko - chorwackiej (stare przejście w Letenye) będzie znacząca w porównaniu do granicy słoweńsko - chorwackiej (Macelj)?

2. Jak wygląda ruch ciężarówek w tygodniu na słowackim i węgierskim odcinku podanej wyżej trasy?

3. Jednym słowem - czy jadąc w czwartek trasa ta będzie czasowo i "korkowo" korzystniejsza od jazdy przez Austrię i Słowenię?

Po 3 wyjazdach do CRO przez CZ/AT/SLO, w tym roku pojechaliśmy poraz pierwszy przez SK/HU i już wiem że raczej szybko nie wrócę na CZ/AT/SLO. Trasa (autostradami) przez SK/HU jest szybsza, mniej męcząca, mniej remontów i mniejszy ruch a przez co mniej korków i wypadków.

Tak jak Bratwojciech wcześniej pisał:

1) na starym przejsciu Letenye korków nie uraczysz (obok na "nowym" autostradowym już mogą być - choć niewielkie w porównaniu z Macelj)

2) jechałem "do" śr/czw oraz wracałem nd/pon, na SK ruch niewielki w obu przypadkach (natężenie coś jak u nas pomiędzy Toruniem a Łodzią w przeciętny dzień) a na HU na M1 (od zjazdu z M15 do zjazdu na M85/M86 ~ 35km) ruch spory ale płynny - tj trasa tranzytowa Wiedeń/Gyor/Budapeszt. Dalej na M85/M86 ruchu nie było praktycznie wogóle - zdarzył nam się odcinek ok 15km gdzie nie spotkaliśmy żadnego auta ani z naprzeciwka ani w naszym kierunku - prawdę mówiąc zaczynaliśmy się zastanawiać czy aby napewno droga została oddana do użytku a było to w środowe popołudnie!

3) myślę że trasa SK/HU w każdy dzień tygodnia będzie korzystniejsza czasowo od CZ/AT/SLO, no chyba że zdarzy się jakiś wypadek, ale takie zdarzenie może mieć miejsce na każdej trasie.

Dzięki za szczegóły. Moja trasa zamiast autostrady słowackiej biegnie przez Czechy, a Słowacja to jedynie odcinek D2 Brodske - Rajka, a to dlatego że wlot na A1 mam pod domem, przez co zyskuję prawie pełną godzinę. Mam do pokonania 1290 km czyli z postojami około 15 godzin i każda minuta jest na wagę złota. Jeśli jednak zdecyduję się na nocleg, to pojadę na spokojnie przez Żylinę. Oczywiście przed samym wyjazdem może się coś pozmieniać na trasach, więc nie wykluczam również tranzytu przez Austrię i Słowenię.

My startowaliśmy z Kujaw i mieliśmy do Podacy 1695 km - transit time wyszedł nam 19-20h (zakładałem ok 22-24), jechaliśmy Renault Traffic z wypożyczalni, w aucie było w sumie 4 kierowców, ale zmieniałem się tylko ja z kolegą - nasz rekord który wykręciliśmy nie spiesząc się zbytnio dzięki właśnie tej trasie (powrót zajął nam 21h, bo dzieciaki częściej potrzebowały przerw)

SingSing74 napisał(a):Czyli ta trasa w czwartek również jest OK. Napisz w jaki dzień wracaliście i czy Macelj był zakorkowany?

W porównaniu z piątkiem mocno OK

Wracaliśmy po około 2 tygodniach, chyba też w czwartek. Z tym, ze śmigaliśmy z Istrii więc przez całą płatną Słowenię. Jedyny korek to Wiedeń. Tu jazda w dzień po śniadaniu

Dziękuję za info. Pewną zaletą trasy przez Austrię jest to, że już ją znam. Zobaczę jakie będą postępy Słoweńców z budową autostrady. Może się wyrobią, wtedy chyba ta trasa będzie nieco szybsza.

SingSing74 napisał(a):Dziękuję za info. Pewną zaletą trasy przez Austrię jest to, że już ją znam. Zobaczę jakie będą postępy Słoweńców z budową autostrady. Może się wyrobią, wtedy chyba ta trasa będzie nieco szybsza.

Nie wiem, czy autostrada dużo tu zmieni, więcej dałoby wejście Chorwacji do Schengen-wtedy przejazd przez granicę Slo/Cro wyglądałoby tak, jak przejazd przez granicę Pl/Cz czy Cz/A czy Pl/Sk. Czyli ewentualne ograniczenie prędkości... lub jego brak.

kojacek napisał(a):

SingSing74 napisał(a):Dziękuję za info. Pewną zaletą trasy przez Austrię jest to, że już ją znam. Zobaczę jakie będą postępy Słoweńców z budową autostrady. Może się wyrobią, wtedy chyba ta trasa będzie nieco szybsza.

Nie wiem, czy autostrada dużo tu zmieni, więcej dałoby wejście Chorwacji do Schengen-wtedy przejazd przez granicę Slo/Cro wyglądałoby tak, jak przejazd przez granicę Pl/Cz czy Cz/A czy Pl/Sk. Czyli ewentualne ograniczenie prędkości... lub jego brak.

I to jest słuszna koncepcja.

Dla mnie objazd autostrady w Słowenii wynika z chęci uniknięcia korków przed przejściem w Macelj.
Gdyby nie było korków i autostrada do samej granicy to olałbym to 15 Euro.

SingSing74 napisał(a):Dziękuję za info. Pewną zaletą trasy przez Austrię jest to, że już ją znam. Zobaczę jakie będą postępy Słoweńców z budową autostrady. Może się wyrobią, wtedy chyba ta trasa będzie nieco szybsza.

Trasy przez Słowację i Węgry nie ma się co obawiać. Jest dobrze oznaczona i z małym ruchem - jedzie się szybko, bezpiecznie i bez nerwów. W tym roku jechałam pierwszy raz tą trasą i więcej przez Austrię do Chorwacji nie pojadę.

Problematyczny może być tylko odcinek trasy szybkiego ruchu pomiędzy Csorną a Szombathely - jest prosty, równy jak stół , pusty i można jechać tylko 110km/h - trochę to wkurza

Zmiany trasy specjalnie się nie obawiam, raczej chodzi mi o zaoszczędzenie czasu. W tej chwili trasy czasowo są porównywalne, a po dokończeniu autostrady może uda się urwać jakiś kwadrans. Wiem, że to niewiele ale przy 15 godzinach w trasie ostatnie minuty liczą się podwójnie

Co do autostrady w Słowenii. Liczę na to co jest w miarę realne. Prędzej skończą autostradę niż Chorwacja wejdzie do strefy, choć sam bym tego sobie życzył.

SingSing74 napisał(a):Zmiany trasy specjalnie się nie obawiam, raczej chodzi mi o zaoszczędzenie czasu. W tej chwili trasy czasowo są porównywalne, a po dokończeniu autostrady może uda się urwać jakiś kwadrans. Wiem, że to niewiele ale przy 15 godzinach w trasie ostatnie minuty liczą się podwójnie

Co do autostrady w Słowenii. Liczę na to co jest w miarę realne. Prędzej skończą autostradę niż Chorwacja wejdzie do strefy, choć sam bym tego sobie życzył.

Wybierając wariant przez Czechy, Austrię, Słowenię można założyć, że będzie szybciej. Jednak wybierasz się jak pisałeś w szczycie sezonu i właśnie to powoduje, że z tą szybkością dotarcia do celu może być różnie. Nie jest żadną tajemnicą, że na tej trasie jest największe natężenie ruchu. Przy wariancie przez Węgry pierwszy jakiś korek możesz napotkać w okolicach Zagrzebia. Wybierając ten wariant jadąc autostradą nadkładasz trochę kilometrów. Wybierając 86 też wiadomo, szału nima. Wynika z tego, że tak źle i tak niedobrze.

Bratwojciech napisał(a):

SingSing74 napisał(a):Zmiany trasy specjalnie się nie obawiam, raczej chodzi mi o zaoszczędzenie czasu. W tej chwili trasy czasowo są porównywalne, a po dokończeniu autostrady może uda się urwać jakiś kwadrans. Wiem, że to niewiele ale przy 15 godzinach w trasie ostatnie minuty liczą się podwójnie

Co do autostrady w Słowenii. Liczę na to co jest w miarę realne. Prędzej skończą autostradę niż Chorwacja wejdzie do strefy, choć sam bym tego sobie życzył.

Wybierając wariant przez Czechy, Austrię, Słowenię można założyć, że będzie szybciej. Jednak wybierasz się jak pisałeś w szczycie sezonu i właśnie to powoduje, że z tą szybkością dotarcia do celu może być różnie. Nie jest żadną tajemnicą, że na tej trasie jest największe natężenie ruchu. Przy wariancie przez Węgry pierwszy jakiś korek możesz napotkać w okolicach Zagrzebia. Wybierając ten wariant jadąc autostradą nadkładasz trochę kilometrów. Wybierając 86 też wiadomo, szału nima. Wynika z tego, że tak źle i tak niedobrze.

Wystarczy zamiast w piątek czy sobotę pojechać w czwartek. Nie w dzień tylko nocą i nam ostatnim razem dosłownie z 10-15 minut na granicy w Macelj zeszło. Porównując identycznie z piątkiem na ponad 1300km urwaliśmy równą godzinę. Oczywiście objazd MLP

test

słoń napisał(a):test

Fajny test, ale trochę stary. M15 i część 86 już płatna, ale za to więcej wyremontowane.
Może w przyszłym rok się skuszę na trasę przez Węgry

podepnę się pod temat ponieważ jest mocno aktywny a chodzi mi o A5 w Austrii,
ostatnio przeglądałem mapę HERE i już jest zaznaczony kolejny odcinek autostrady omijający Poysdorf
czy może ktoś coś wie na ten temat?

srebny napisał(a):podepnę się pod temat ponieważ jest mocno aktywny a chodzi mi o A5 w Austrii,
ostatnio przeglądałem na mapę HERE i już jest zaznaczony kolejny odcinek autostrady omijający Poysdorf
czy może ktoś coś wie na ten temat?

Według zarządcy autostrad w Austrii (ASFiNAG) 25 km odcinek Schrick - Poysrunn ma zostać oddany w grudniu tego roku
https://www.asfinag.at/verkehrssicherhe ... asenhofen/