Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Samo Lucko zamierzam objechać w ten sposób: https://goo.gl/SMqmwQ , ale troskę mą wzbudzają Wasze relację dotyczące "zatwardzenia" (btw ładne określenie ) przed Zadarem. Liczyłem że wyjeżdżając z Wiednia przed świtem, na Pelješac dojadę najpóźniej na 17tą... a tu zaczynam mieć obawy czy uda się przed późnym wieczorem.

Jade m.in. za Tobą mapex2608, rydwan odpalam z KrK w piątek w godzinach nocnych (ze względu na synka/3 lata)i kieruje się Chyżne, by na rano, około godziny 09.00 (może wcześniej) być w okolicy Parku Narodowego Jezior Plitwickich, troche relaksu (hotel w okolicy z basenem) i łażenia po Parku, może pojedziemy zobaczyć miśki w Kuterevo, i w sobotę wczesnym świtem o poranku (czyli jak znam moją piękniejszą połowę 10-12) dalej na Trogir-Kastel Stari nie wykluczam że przez Bihać. Jedyne co mnie nurtuje to czy Węgry przejechać bez czy winietowo...ale to się zobaczy. No i cały czas myślę o kupnie tego "dżinksa" ENC na Chorwację. A i jeszcze pytanko na stacjach benzynowych w Chorwacji bankomatów NIE ma?
szerokości i pozdro

#Fly, Moja dobra hotelowa liczy się od godziny 14, Wg różnych nawigacji czekam mnie droga ok 14 godzin. Prawdopodobnie wyjadę z domu w sobotę wieczorem i pojadę w nocy. Zawsze lubiłem na wczasy jeździć nocą, wiadomo, mały ruch a i spiekota mniejsza. To były przeważnie wczasy w Polsce, bo np jak byliśmy w Bułgarii wybralismy samolot. Jestem dobrej myśli, z pewnością zamrugam światłami jak zobaczę kogoś z naklejką Cro.pl .
Na jeden wyjazd to tego ENC nie będę kupował, natomiast mam zamiar płacić za przejazd autostradami w Chorwacji kartą. Oczywiście trochę gotówki przy sobie muszę mieć.

Moja od 13, ale nie chce utknąć w Lucko, rankiem gdzieś po drodze śniadanie, na miejscu do popołudnia polatamy po parku, obiad w hotelu i potem albo małego na basen albo misie w Kuterevie.
Acha i jeszcze pytanie odnośnie 86-tki, jak wygląda sytuacja z MOP-ami po drodze żeby oddychnąć malborkiem,dobrze jak by były przyzwoite WC-żona pyta?

Tak czytam jak chwalicie tą opcję przez Węgry, że chyba się w tym roku skuszę dla samej odmiany i urozmaicenia. Martwi mnie tylko odcinek w PL od Bielska-Białej do Zyliny (i to bardziej w drodze powrotnej bo jednak przez Czechy do Siewierzy to jedzie się expresem autostradką). Jeszcze zastanawia mnie jak (w którym miejscu) wjeżdżacie na autostradę w Cro kiedy skracacie sobie drogą przez Słowenię ?. Bo chyba jednak nie warto na Węgrzech objeżdać ten niewielki cypelek Słoweński autostradą ?.
Od biedy dla urozmaicenia można pojechać jeszcze przez Czechy autostradami kierując się na Breclav potem na Bratysławę i na Węgry dalej drogą 86, będzie troszkę drożej niż Austria-Czechy o koszt 14 euro winiety Słowackiej ale też będzie odmiana i brak objazdu przez Ptuj itp.

yzedef napisał(a):...Martwi mnie tylko odcinek w PL od Bielska-Białej do Zyliny (i to bardziej w drodze powrotnej bo jednak przez Czechy do Siewierzy to jedzie się expresem autostradką). Jeszcze zastanawia mnie jak (w którym miejscu) wjeżdżacie na autostradę w Cro kiedy skracacie sobie drogą przez Słowenię ?. Bo chyba jednak nie warto na Węgrzech objeżdać ten niewielki cypelek Słoweński autostradą ?.

A dlaczego Cię martwi jazda drogą ekspresową z B-B do Węgierskiej Górki? Przecież tym odcinkiem śmiga sie szybko i bezproblemowo.
Potem jest kawałek przez obszar zabudowany ale potem znowu droga ekspresowa do Zwardonia. Na wiosnę Słowacy oddają autostradę ze Zwardonia do Svrčinovca. Stąd masz niecałe 40 km do Żyliny całkiem dobrą drogą, a potem już słowacka autostrada.

Jadąc przez cypel Słowenii (oczywiście z objazdem autostrady - co jest banalnie proste i wielokrotnie na forum opisywane) na autostradę chorwacką wjeżdża się TUTAJ.

romuald22 napisał(a):

yzedef napisał(a):...Martwi mnie tylko odcinek w PL od Bielska-Białej do Zyliny (i to bardziej w drodze powrotnej bo jednak przez Czechy do Siewierzy to jedzie się expresem autostradką). Jeszcze zastanawia mnie jak (w którym miejscu) wjeżdżacie na autostradę w Cro kiedy skracacie sobie drogą przez Słowenię ?. Bo chyba jednak nie warto na Węgrzech objeżdać ten niewielki cypelek Słoweński autostradą ?.

A dlaczego Cię martwi jazda drogą ekspresową z B-B do Węgierskiej Górki? Przecież tym odcinkiem śmiga sie szybko i bezproblemowo.
Potem jest kawałek przez obszar zabudowany ale potem znowu droga ekspresowa do Zwardonia. Na wiosnę Słowacy oddają autostradę ze Zwardonia do Svrčinovca. Stąd masz niecałe 40 km do Żyliny całkiem dobrą drogą, a potem już słowacka autostrada.

Jadąc przez cypel Słowenii (oczywiście z objazdem autostrady - co jest banalnie proste i wielokrotnie na forum opisywane) na autostradę chorwacką wjeżdża się TUTAJ.

Dzięki Romuald, zanotowane . Martwi mnie ten odcinek, bo nie lubię odcinka Siewierz-Czestochowa (a na mapie wygląda on podobnie), a dokładniej fotoradarów... drogę powrotną robię też na raz i do Polski wjeżdżam po całodziennej podroży około 24-1 w nocy tak więc autostradą te 140km/h jedzie się bezstresowo niż lokalnymi wypatrując fotoradarów. No nic kupe czasu jeszcze ale raczej Wiedeń tym roku sobie odpuszczę.

Dzięki Romuald, zanotowane . Martwi mnie ten odcinek, bo nie lubię odcinka Siewierz-Czestochowa (a na mapie wygląda on podobnie), a dokładniej fotoradarów... drogę powrotną robię też na raz i do Polski wjeżdżam po całodziennej podroży około 24-1 w nocy tak więc autostradą te 140km/h jedzie się bezstresowo niż lokalnymi wypatrując fotoradarów. No nic kupe czasu jeszcze ale raczej Wiedeń tym roku sobie odpuszczę.

Masz rację ze cie martwi gdyż mają w Częstochowie remontować DK1, dalszy ciąg remontu drogi przez miasto. Sorry ale nie pamiętam na jakim odcinku wydaje mi się że dot. części wyjazdowej na południe.

wielbiciel napisał(a):

Dzięki Romuald, zanotowane . Martwi mnie ten odcinek, bo nie lubię odcinka Siewierz-Czestochowa (a na mapie wygląda on podobnie), a dokładniej fotoradarów... drogę powrotną robię też na raz i do Polski wjeżdżam po całodziennej podroży około 24-1 w nocy tak więc autostradą te 140km/h jedzie się bezstresowo niż lokalnymi wypatrując fotoradarów. No nic kupe czasu jeszcze ale raczej Wiedeń tym roku sobie odpuszczę.

Masz rację ze cie martwi gdyż mają w Częstochowie remontować DK1, dalszy ciąg remontu drogi przez miasto. Sorry ale nie pamiętam na jakim odcinku wydaje mi się że dot. części wyjazdowej na południe.

Bywam w Częstochowie w sprawach zawodowych parę razy w miesiącu. Póki co nic się tam nie dzieje (ostatnio byłem dwa tygodnie temu) ale Częstochowa ogólnie jest kiepskim miejscem jeśli chodzi o przejazd. Bardzo nie lubię tam jeździć. Ostatnio wyjazd z Częstochowy zajął mi 1,5h.
Jak coś się tam pojawi niedobrego w okresie wakacyjnym to oczywiście będę informował.

Przed Częstochową od strony północnej na 1 remontują wiadukt kolejowy i wpinają się z obwodnicą. Korek jest zawsze i zaczyna się przed południem, ile się stoi to nie wiem bo zawsze wybieram tak zwaną starą trasę przez Kłomnice jak jadę do Cz-wa w ciągu dnia, nocą i rano atakuję normalnie 1
Kiedy się to skończy to nie wiem ale do lipca to nie sądzę.

A że tak jeszcze zapytam. Gdzie tankujecie po drodze? Lepiej w Chorwacji czy Węgrzech?

Zależy co. LPG na Węgrzech jest bardzo drogie.

adrianek90 napisał(a):A że tak jeszcze zapytam. Gdzie tankujecie po drodze? Lepiej w Chorwacji czy Węgrzech?

PB:http://www.e-petrol.pl/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa/pb95
ON:http://www.e-petrol.pl/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa/on

Posortuj po cenie PLN za litr i sprawdź sobie dzień przed wyjazdem.
Na stacjach przy autostradzie z reguły ciut drożej.

Mosqito napisał(a):

adrianek90 napisał(a):A że tak jeszcze zapytam. Gdzie tankujecie po drodze? Lepiej w Chorwacji czy Węgrzech?

PB:http://www.e-petrol.pl/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa/pb95
ON:http://www.e-petrol.pl/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa/on

Posortuj po cenie PLN za litr i sprawdź sobie dzień przed wyjazdem.
Na stacjach przy autostradzie z reguły ciut drożej.

Super przyda się.

Mosqito napisał(a):

adrianek90 napisał(a):A że tak jeszcze zapytam. Gdzie tankujecie po drodze? Lepiej w Chorwacji czy Węgrzech?

Posortuj po cenie PLN za litr i sprawdź sobie dzień przed wyjazdem.
Na stacjach przy autostradzie z reguły ciut drożej.

Super, dzięki.
No ja jadę na ON. Spokojnie do samej Chorwację zajadę i tam gdzieś np. w Cakovec przed wjazdem na autostradę dotankuję.