Przeprawa promowa na wyspę Pag

Witam serdecznie!
Niedługo wybieram się z rodzinką do Chorwacji na wyspę Pag. Czytam sumiennie to forum, wyznaczam trasy, szukam map i innych przydatnych informacji. Nurtuje mnie natomiast jedna kwestia. Na forum opisywane jest że na Pag można dostać się w dwojaki sposób mianowicie: albo mostem w okolicach m.Posedarje albo promem z m. Prizna. "Studiując" mapę na www.hak.hr zauważyłem, że z m. Karlobag również prowadzi przeprawa promowa. Czy ktoś już korzystał z tej przeprawy? Jaka jest różnica cenowa między Prizną a Karlobagiem? Będę wdzięczny za każdą informację. pozdrawiam

Nie słyszałem by z Karlobagu pływał prom na PAG. Czemu nie mostem niby dalej, ale taniej i można w nocy...

Na Pag można dopłynąć promem na trasie Prizna-Żigljen lub Rijeka-Rab-Novalja. Nic nie wiem o linii z Karlobagu.
http://www.jadrolinija.hr/default.aspx?dpid=1227

Mam atlas 2008 r i nie widzę takiego połączenia Karlobag - Pag. Jadrolinija też takiego nie ma, więc albo to jakiś mniejszy przewoźnik i hakowcy to ujęli albo może to być coś w stylu katamaran lub wodolot ale wtedy z autem się nie przeprawisz. Olałbym tą przeprawę i przepłynął z Priźny bo to zdecydowanie krótsza przeprawa a co za tym idzie tańsza, choć nie wiem czy ten argument jest w tym miejscu istotny, bo popływać warto

Prom Pag - Karlobag wymieniany jest w starszych przewodnikach (np. Pascal z 2000 r) i wciąż istnieje na wielu mapach, jako jedyne połączenie promowe na Pag. Może i kiedyś takowy kursował, ale było to dawno, dawno temu....
Polecam most, chyba że traktwać prom jako atrakcję samą w sobie, a kolejka do przeprawy ma rozsądną długość.
Janek

W niedzielę wróciłem z wyspy Pag, a konkretnie z Novalji. Jadąc tam postanowiłem "skrócić" sobie trasę i zamiast nadkładania drogi autostradą aby dostać się na wyspę mostem zdecydowałem się na prom. Niestety aby dostać się do przystani promowej musiałem pokonać coś około 40 km koszmarnych serpentyn, zawracających o 180 stopni, często bez barierek ochronnych, gdzie prawe koła mojego samochodu momentami dzieliło mniej niż metr od przepaści. Przejechanie tego "skrótu" zajęło mi blisko 4 godziny (z jedną przerwą). Co gorsza wykończyło mnie nerwowo... W drodze powrotnej oczywiście odpuściłem tą trasę i pojechałem mostem. Tak więc, jeśli nie jesteś miłośnikiem sportów ekstremalnych to daruj sobie ten prom i jedź autostradą i mostem od strony Zadaru. Stracisz może parę fajnych widoków ale dojedziesz na miejsce szybciej i będziesz mniej zmęczony.

Dzięki piękne za wszystkie odpowiedzi.
Skoro z Karlobagu nie ma przeprawy to pozostaje mi Prizna lub most. Jak znam życie i siebie to skorzystam z jednego i drugiego. Szkoda natomiast, że nic nie pływa z Karlobagu bo trasa wydaje się dłuższa niż z Prizny a ja lubię pływać

andy5000 napisał(a):W niedzielę wróciłem z wyspy Pag, a konkretnie z Novalji. Jadąc tam postanowiłem "skrócić" sobie trasę i zamiast nadkładania drogi autostradą aby dostać się na wyspę mostem zdecydowałem się na prom. Niestety aby dostać się do przystani promowej musiałem pokonać coś około 40 km koszmarnych serpentyn, zawracających o 180 stopni, często bez barierek ochronnych, gdzie prawe koła mojego samochodu momentami dzieliło mniej niż metr od przepaści. Przejechanie tego "skrótu" zajęło mi blisko 4 godziny (z jedną przerwą). Co gorsza wykończyło mnie nerwowo... W drodze powrotnej oczywiście odpuściłem tą trasę i pojechałem mostem. Tak więc, jeśli nie jesteś miłośnikiem sportów ekstremalnych to daruj sobie ten prom i jedź autostradą i mostem od strony Zadaru. Stracisz może parę fajnych widoków ale dojedziesz na miejsce szybciej i będziesz mniej zmęczony.

rzeczywisice taka trasa? czy ktos to potwierdza? My chcialismy urozmaicic droge do Omis i wlasnie tedy sobie pojechac, ale czytajac ten opis troche sie zastanawiam...

Nie jechaliśmy tą trasą, ale nie sugerowałabym się wrażeniami akurat tego użytkownika. Niewiele mu się podobało podczas jego pobytu na wyspie, jego odczucia a wrażenia innych forumowiczów są mocno rozbieżne. Droga z pewnością jest widokowa: http://www.panoramio.com/photo/24391337

Tylko jeśli jedziecie do Omis, a nie na Pag to nie wiem, czy to akurat dobra forma urozmaicenia sobie trasy. Może Wam wyjść sporo dłużej.

wiem, wiem, na pewno to jest kilkugodzinne wydłużenie trasy, ale dla tych widokow moze byc warte. Na razie trzeba poddac ta opcję pod głosowanie rodzinne i zadecyduje wiekszosc glosow:) dziekuje za zdjecia i informacje

Moze ktos wyrazi swoją opinię???
Najlepiej inną niż ta żeby nie płynąć promem

Bo własnie mam zamiar płynąć promem:)

radkoski napisał(a):Moze ktos wyrazi swoją opinię???
Najlepiej inną niż ta żeby nie płynąć promem

Bo własnie mam zamiar płynąć promem:)

Ja powiem tak, jeśli jedzie sie pierwszy raz na Pag to warto promem, wyspa ciekawie się prezentuje od tej strony. No i robi wrażenie jej księżycowy charakter.


Jednak ja pamiętam, że byliśmy strasznie umęczeni, jechaliśmy ze Słowenii (zwiedzaliśmy po drodze jaskinie skocjanskie) Jadranka nas dobiła (ruch był straszny), a potem jeszcze czekanie na prom. Ale warto było, raz warto . Potem można zrobić sobie wycieczkę do Zadaru i wracając nacieszyć oczy mostem i widokami z niego.



Opuścić wyspę można komfortowo znowu mostem. Szerokiej drogi


Takie jest moje zdanie, każda ewentualna następna nasza wizyta na Pagu będzie już tylko mostem, chyba, że zabierzemy ze sobą kogoś kto tam jeszcze nie był.

Popieram helen
super trasa, a nie jakieś sporty ekstemalne. Po prostu trzeba patrzeć na drogę i nie kozakować. Dostosować prędkość, bo wbrew ostatnio modnemu hasełku: to nie "prędkość zabija" tylko brak myślenia i uwagi oraz głupota.