Prośba do motorowodniaków, którzy pływali w tym roku w cro

Mam prośbę do żeglarzy i motorowodniaków, którzy w tym roku pływali w Chorwacji własnym sprzętem i kupowali winietę. Obojętne jaki to był sprzęt, ponton, łódź motorowa, żaglowa, skuter...

Jeśli nie wyrzuciliście do śmieci dokumentu, który nazywa się "POTVRDA O UPLATI NAKNADA PO PRIJAVI JAHTE ILI BRODICE", to napiszcie mi tutaj co jest na nim w pozycjach:

1. Duljina
2. Snaga motora
3. Datum
4. Sigurnost plovidbe
5. Svjetlarina
6. Upravna pristojba
7. Informativna karta

Jeśli pamiętacie, to interesuje mnie też, czy moc silnika wpisywali taką jaka jest w papierach łódki, czy pytali co faktycznie wisi na pawęży.

pozdrav K

Witam !
Mnie wpisali (Zadarska Kapetenija), to co było poprzednio w papierach łódki
ponieważ mieli moją poprzednią winietę w systemie komputerowym i tylko
szybko wydrukowali nową ( pytając czy nic się nie zmieniło) - trwało to wszystko
ok. 3 minuty ( razem z opłatą w wysokości 1/2 poprzedniej).

Dokument posiadam bo jest jeszcze ważny:) nie pamiętam czy wypytywali szczegółowo moc ale sprawę załatwiłem szybko i od ręki w języku niemiecko angielskim:D
1. Duljina 4.65m
2. Snaga motora 34kW
3. Datum 2014-07-14
4. Sigurnost plovidbe 161kn
5. Svjetlarina 40kn
6. Upravna pristojba 40kn
7. Informativna karta 20kn
czyli w sumie 261kn + ubezpieczenie 270kn

Szczegółowo do tego j.w.
LK Zadar
Serijskij broj T450230
Broj prethodne prijave V402236
Oznaka OL7...
Duljina 5.95
Snaga motora 3kW (pytali tylko czy nic się nie zmieniło)
Zastawa oljska
Sigurnost plovidbe .................................... 125.0 kn
Svjetlarina ............................................... 50.0 kn
Upravna pristojba ..................................... 40.0 kn
Informativna karta ................................... 20.0 kn
------------------------------------------------------------
Ukupno ................................................... 235.0 kn
ubezpieczenie 0.0 kn

Dzięki za odzew. Dorzucę do kompletu to co napisali łódce na której ja pływałem:

1. Duljina 6,6 m
2. Snaga motora 4 kW
3. Datum 2014-08-05
4. Sigurnost plovidbe 140 kn
5. Svjetlarina 60 kn
6. Upravna pristojba 40 kn
7. Informativna karta 20 kn

Ponawiam pytanie, czy moc silnika wpisywali taką jaka jest w papierach, czy to co faktycznie wisi na pawęży.

Volare, pływasz na tym co masz w awatarze? Czy to Elan 19? Myślałem, że moje 6,6 m, to rekord małości

Piszą to co w papierach a na pawęży możesz powiesić co chcesz zwłaszcza na łódce żaglowej.
To Pegaz600 wzmocniony kadłub, wersja mieczowo balastowa z dwoma mieczami od 10 lat
w CRO, na początku na KRK-u a obecnie w okolicach Zadaru.

volare77 napisał(a):To Pegaz600 wzmocniony kadłub, wersja mieczowo balastowa z dwoma mieczami

Balast wewnętrzny? Jaki duży? Jak to chodzi przy silniejszych wiatrach?

Ja pływałem na Gidze z balastem w krótkim falszkilu (bez miecza). Przy 6B na foku było bezpiecznie, ale kąt martwy był bardzo duży i sztag robiła bardzo niechętnie. Przy większych wiatrach siedziałem w porcie.

To jest tak.
Początkowo były tylko 2 miecze 1.4m. Ale łódka skakała po falach jak piłka. Potem z piasku ołowianego
i cementu wykonałem między dennikami balast wewnętrzny ok.130-140 kg i wykorzystywałem zbiorniki
wody 60 l jako dodatkowy balast. Teraz jest 120 kg w mieczach 140 + 60 jako balast wewnętrzny
to razem ok.320 kg. Łódka stała się sztywniejsza i wchodzi w fale. Jestem zwolennikiem 2 mieczy na
małych łódkach bo mam bardzo dużo miejsca w kabinie (miecze chowane w ściankach koji i w
krótkich falszkilach pod dnem) razem zanurzenie ok.40 cm i można cumować w płytszych częściach
portu, gdzie żaden ,,duży" już nie zaparkuje. Idealne jest 4B ale i 5 B przy lekkim zrefowaniu grota
jest dobre. Przy 6 B też siedzę w porcie bo wiem czym dysponuję i nie będę się wygłupiał.
Zwroty przez sztag bez kłopotu ale też można się przy potrzebie ostrzejszego pływania wspomóc
się mieczami tak, że można czasem zwrot przez sztag zrobić ,, w miejscu".

volare77 napisał(a):Przy 6 B też siedzę w porcie bo wiem czym dysponuję i nie będę się wygłupiał.

A czy na noc zawsze stajesz w marinie, albo miejskim porcie, czy zdarza Ci się nocować na boi, albo na kotwicy?

Chętnie bym Cię trochę więcej pomęczył pytaniami, bo ja w tym roku debiutowałem na "drobnoustroju". Jeśli bywasz w Krakowie, to może zmontujemy jakieś spotkanie w realu?

Witam
Dużo radości i pływania w 2015.
mail: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl