Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pół na pól czyli Brela po raz pierwszy

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 27.06.2014 13:52

Potter napisał(a):Zachwycam się nim i na zdjęciach i na żywo kiedy tylko mam okazję :papa: ...

Ja nie tak dawno na google street view jeżdziłem we w tej nazad. :lool: :mrgreen:
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 27.06.2014 14:21

loverosa napisał(a):Wakacje z psem mnie ciekawią:)

Jest to jak najbardziej możliwe i bardzo przyjemne :) . Dużo piesków turystów spotkaliśmy na miejscu. Jedyny minus jeśli chodzi o Brelę to brak patyków do obgryzania na plaży :wink:
Kasia87
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 25.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia87 » 27.06.2014 16:03

Także zasiadam do Twojej relacji :)
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 27.06.2014 20:48

C.D.

Pierwszy wieczór w Breli rozpoczął się od spaceru promenadą.
„Nasza” plaża to Berulia, tuż przy hotelu o tej samej nazwie.
Po zejściu schodami na plażę, pierwszą rzecz, jaką zrobiliśmy to sprawdziliśmy czy „ten” Jadran rzeczywiście taki ciepły i słony. Nogi (nasze i psa) zostały oficjalnie ochrzczone :) . Pies spróbował wody, ale od razu tego pożałował i nie bardzo później miał ochotę to powtórzyć :wink: .
To, co od razu można było wyczuć to specyficzny zapach, jaki unosi się nad Jadranem, porównywalny do solanek np. Ciechocińskich. Jest on jednak wg mnie bardziej intensywny.

Zbliżający się wieczór był ciepły, a na plażach wygrzewało się jeszcze wielu turystów. Po krótkiej obserwacji zrobiliśmy listę plażowych niezbędników, w które trzeba się zaopatrzyć. Nr jeden to, o czym myśleliśmy jeszcze będąc w Polsce, materace :) .

Głęboko oddychając a raczej zaciągając się Jadranem, ruszyliśmy dalej.
W „centrum” wymieniliśmy pieniądze, kupiliśmy wodę w Konzumie i zapoznaliśmy się z lokalnymi cenami. Oczywiście każde stoisko z plażowymi akcesoriami było zaliczone, po to, aby wybrać odpowiednie materace dla nas.

Kolejny przystanek Plaża Dugi rat (dla niewtajemniczonych, a pewnie takich mało, wcześniej nazywana Punta rata). Moim zdaniem każda z plaż tutaj jest równie piękna i żadnej niczego nie brakuje. Każdą bym osobiście zamieściła w czołówce listy Forbes'a :!: .
Przysiedliśmy na ławeczce, aby podziwiać widoki.
2_.jpg

3_.jpg

6_.jpg


Ruszamy dalej, aby zobaczyć jeszcze dziś symbol Breli. Po krótkim spacerku doszliśmy do Kamen Brela.
Tutaj też krótki przystanek.
4_.jpg

5_.jpg


W brzuchach zaczyna burczeć, czas wiec wracać do centrum na kolację.
Wybór padł na „Hrast” tuż przy porcie. Z karty wybraliśmy dania (makaron z owocami morza i czarne risotto – palce lizać), zamówiliśmy piwko – Ożujsko i rozkoszowaliśmy się wieczorem.
Jeszcze toast i można oficjalnie zaczynać wakacje 8) .
Ostatnio edytowano 27.06.2014 21:21 przez ewuniag, łącznie edytowano 1 raz
z_byszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1886
Dołączył(a): 23.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) z_byszek » 27.06.2014 21:07

Tak tak, Brela to to jest to.
Wspaniałe miejsce. I rzeczywiście, wszystkie plaże są rewelacyjne.
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 27.06.2014 21:12

ewuniag napisał(a):zamówiliśmy piwko – Ożursko i rozkoszowaliśmy się wieczorem.

Przy Ożursku rozkoszować się wieczorem się nie da , ale przy Ożujsku jak najbardziej , jest The best! :D

Dawaj dalej, bo już jestem też po Cro i chłonę wszystko co leci. :)
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 27.06.2014 21:20

maniust napisał(a):
ewuniag napisał(a):zamówiliśmy piwko – Ożursko i rozkoszowaliśmy się wieczorem.

Przy Ożursku rozkoszować się wieczorem się nie da , ale przy Ożujsku jak najbardziej , jest The best! :D


Mój błąd, już poprawiam :oops:
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 27.06.2014 23:33

11 – 13.06 Brela

Każdy poranek wyglądał podobnie. Pobudka wczesną porą. Spacer z pieskiem, w górę do lasu lub w dół nad morze. Psu bardziej podobało się w dół i poranne zamoczenie łap w Jadranie :D .
Następnie małe zakupy w pobliskim Studenac’u. I na koniec śniadanie na balkonie z widokiem na Brac, który w porannym słońcu wyglądał najpiękniej.
A później…

Pierwsze trzy przedpołudnia minęły na błogim leniuchowaniu.
Obładowani ręcznikami, z materacami pod pachą zbiegaliśmy po schodach, aby około 9 meldować się na plaży.
O tej porze roku plaże jeszcze niezatłoczone wiec nie było problemu ze znalezieniem odpowiedniego miejsca dla naszej trójki, ze słońcem dla nas i cieniem dla psa. Plaża znajdowała się tuż przy „przejściu” do Baski, dzięki czemu nie było zbyt dużego ruchu na promenadzie oraz samej plaży. Pies większość czasu spokojnie spał a my głównie odmaczaliśmy swoje zadki w morzu.
1_.jpg

2_.jpg

3_.jpg

Temperatura w tamtych dniach powyżej 30 stopni. Około 13 robiło się już naprawdę nieznośnie i najczęściej o tej porze wracaliśmy do apartmanu chłodzić się pod klimatyzatorem :mrgreen: .

Dwa kolejne wieczory przeznaczyliśmy na poznawanie okolicy zanim wybierzemy się gdzieś dalej.

Zwiedziliśmy Baskę (niestety nie mamy zdjęć :( ), która wg mnie jest przeciwieństwem Breli. Więcej tutaj przestrzeni, szersze plaże. Więcej jest tu też turystów, coctail barów, fast food’ów. W Basce trafiliśmy również na całe 20 metrów plaży dla psów, z czego oczywiście skorzystaliśmy :D . Na koniec zjedliśmy kolację w restauracji Tamarillo i już po zmroku wróciliśmy do siebie. Po tym popołudniu stwierdziliśmy, że Baska swój urok ma, jednak Brela była dla nas strzałem w dziesiątkę.

W Breli zachwycało nas wszystko, zachowywaliśmy się jak dzieci w sklepie ze słodyczami.
Urokliwe uliczki, domy pokryte czerwoną dachówką, rosnące wszędzie drzewka oliwne, promenada nad Jadranem, fragmenty skał w wodzie, drzewa wiszące tuż nad głowami, zapachy owoców morza wydobywające się restauracyjek, biel kamieni na plaży, błękit morza, Biokovo ... A to dopiero początek tej wyliczanki. Ci, którzy byli wiedzą, o czym piszę. Ci, którzy pierwszą wizytę w Breli mają przed sobą, przekonają się na własne oczy…

Wieczór rozpoczęcia MŚ spędziliśmy w Breli. Napięcie związane z meczem Chorwacja – Brazylia było czuć w powietrzu. Nawet symbol Breli został przybrany świątecznie :D .
6_.jpg

W każdej knajpce pojawiły się telewizory lub prowizoryczne ekrany jak ten poniżej.
7_.jpg


My po wieczornym spacerze i zachodzie słońca udaliśmy się do naszego aprtmanu, aby przy Karlovacko obejrzeć mecz.
8_.jpg

9_.jpg

13.jpg
Widok Biokovo skąpanego w pomarańczu zachodzącego słońca niezapomniany.

10.jpg
Widok na naszą plażę. W oddali Baska Voda.

11.jpg
Pan Pies

15.jpg
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 28.06.2014 08:45

Super miejscówka,i w Breli w czerwcu puste plaże:)
Pan Pies jaki sympatyczny,ja mam yorka szczekającego i chyba nigdy z nami nie pojedzie :)
Byliśmy blisko Breli,szkoda,że mieliśmy mało czasu,bo ta skałka jest świetna :wink:
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 28.06.2014 15:06

loverosa napisał(a):Pan Pies jaki sympatyczny,ja mam yorka szczekającego i chyba nigdy z nami nie pojedzie :)

Dziękuję w imieniu Psa :D . Rzeczywiście jest wyjątkowo grzeczny, dzięki czemu możemy go zabierać w wiele miejsc :)
Karolonek
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 01.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Karolonek » 28.06.2014 15:17

Witam,
Jak dobrze że my dopiero we wrześniu.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 28.06.2014 15:34

Karolonek napisał(a):Witam,
Jak dobrze że my dopiero we wrześniu.


Zazdroszczę :twisted:
ewuniag
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 21.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewuniag » 28.06.2014 16:08

13.06 Split

W piątkowe popołudnie postanowiliśmy: "Zwiedzanie czas zacząć". Na naszą pierwszą dalszą wycieczkę wybraliśmy Split.
Ustawiliśmy nawigację na centrum miasta i ruszyliśmy.

Jadąc do Splitu podziwialiśmy widoki. Góry i morze jak zwykle zachwycały, ale również i mijane miejscowości były niezwykle malownicze.
Przejeżdżając przez Omis pojawiła się myśl, aby w nim zostać, jednak chęć zobaczenia Splitu była silniejsza.
Obiecując sobie, że do Omisu z pewnością jeszcze wrócimy, pojechaliśmy dalej.

Po około godzinie dojechaliśmy prosto na parking tuż pod Pałacem Dioklecjana. Miejsce parkingowe jakby na nas czekało :smo:, tak więc zaparkowaliśmy i ruszyliśmy w kierunku celu naszej podróży.

Długo się nie zastanawiając od czego tu zacząć, postanowiliśmy wejść w uliczki i iść gdzie nogi nas poniosą. Zobaczymy, co z tego wyniknie...

001 IMG_4509.jpg

002 IMG_4510.jpg

005 IMG_4513.jpg

008 IMG_4516.jpg

014 IMG_4522.jpg

016 IMG_4524.JPG

020 IMG_4528.JPG


Pomnik Grzegorza z Ninu był w trakcie renowacji, zwiedzającym udostępniono tylko jego... palec.
021 IMG_4529.jpg

025 IMG_4533.jpg

028 IMG_4536.jpg

030 IMG_4538.jpg

036 IMG_4544.jpg

040 IMG_4549.jpg

044 IMG_4553.jpg

045 IMG_4554.jpg


Poniżej idealny przykład jak przeplata się historia ze współczesnością.
043 IMG_4552.jpg

054 IMG_4562.jpg

055 2014-06-13 19.54.49.jpg


Na koniec przyjemnego popołudnia w Splicie zjedliśmy pyszną kolację. Wygląd mojego dania nie był zbyt zachęcający, ale za to jakie doznania smakowe. Mniam :)
050 2014-06-13 19.21.39.jpg


Kiedy wyjeżdżaliśmy ze Splitu zaczął zapadać już zmrok. Dzięki temu w drodze powrotnej mieliśmy okazję podziwiać światła miejscowości porozrzucanych tu i ówdzie na wyspach oraz zboczach Biokovo.
Ostatnio edytowano 28.06.2014 18:51 przez ewuniag, łącznie edytowano 1 raz
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 28.06.2014 16:28

Fajnie jest sobie znów przypomnieć uliczki Splitu. :D

A czy Ewa wie , co to za plac na przed ostatniej fotce i co się na nim co roku odbywa? :mrgreen:
dadu25
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 25.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) dadu25 » 28.06.2014 18:00

Ja wróciłam z Breli wczoraj w nocy. Jestem bardzo zachwycona. Kilka lat temu byłam na Pagu w pełni sezonu od 15 lipca przez 10 dni - było strasznie dużo ludzi. Teraz w Breli byłam od 16.06 - 27.06 i było idealnie. Ludzi za dużo na plaży nie było, można było spokojnie się opalać. Pogoda dla mnie idealna, nie było skwaru, a z dzieckiem to bardzo ważne.
Polecam serdecznie Brelę
Załączniki:
DSC_3561.JPG
DSC_3555.JPG
DSC_3617.JPG
DSC_3603.JPG
DSC_3577.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Pół na pól czyli Brela po raz pierwszy - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone