napisał(a) Kiepura » 15.02.2011 14:24
Chyba cała ta dyskusja niewiele autorce tematu pomogła.
Jeżeli rozmawiamy o wariancie "nie-namiotowym", to ważniejsza od podpowiedzi dotyczącej miejscowości i regionu jest podpowiedż dotycząca konkretnego apartamentu (o co zresztą autorka tematu prosiła).
Gdyby mi było dane drugi raz jechać w podróż poślubną to szukałbym apartamentu o następujących cechach.
Intymność - czyli najlepiej osobny dom lub przynajmniej osobne piętro, bez okien wychodzących wprost na inny apartament, odpowiednio wyciszony.
Łazienka - koniecznie z dużą wanną.
Taras - taki by dało się zjeść śniadanie w stroju co najmniej lużnym, bez wścibskiego wzroku dzieci sąsiadów (romantyczny widok to oczywista oczywistość).
Gospodarze - najlepiej brak a jeśli już to życzliwi.
Miejscowość jest sprawą drugorzędną, ale powinna się mieć:
1. możliwość wieczornych spacerów,
2. jakąś knajpkę z dobrym jedzeniem,
2. cichą plaże, najlepiej w zasięgu spaceru, taką gdzie można by obejrzeć zachód słońca i wykąpać się wieczorem w stroju dowolnym.
I o nazwie takiej, że jak się wymieni ją w towarzystwie to wywoła to pytanie "Gdzie to jest". Bez urazy, ale propozycja podrózy poślubnej w Dubrowniku to dla mnie z lekka trąci banałem.
Myślę, że któraś z małych wiosek Peljesacu byłaby dobra. Jeżeli dysponujecie samochodemi, można wybrać się na focenie do Dubrovnika, Korculi czy Mostaru. Ale co do konkretnego apartamentu to niestety nie znam.
Może ktoś podpowie.
Życzę miłych wrażeń.