Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

PODOBUĆE 2009- peljesacka prowincja

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 08.08.2009 00:47

.. wbiłam w google i zobaczyłam.
Masz ... pół medalionu 8)
No ... chyba że to gryf.

Pozdrav i jeszcze raz przepraszam za off-topic.
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.08.2009 00:52

a to ja napisał(a):.. wbiłam w google i zobaczyłam.
Masz ... pół medalionu 8)
No ... chyba że to gryf.

Pozdrav i jeszcze raz przepraszam za off-topic.


Połówka medalionu. Jeżeli to maleństwo które masz przy piersi to chłopak, to się już przygotuj :D
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.08.2009 01:12

Wracam na imprezę. Tańce przerywane są popisami wokalnymi - solowymi jak i grupowymi . Do pełni szczęścia brakowało mi jedynie zrozumienie tekstu. Ale tak czy owak umuzykalnienie narodów byłej Jugosławii zwala z nóg.Żona z apartamentu donosi na paterze owoce , zawsze donosi połówkę bo biegające dzieciaki porywają jej z talerza owoce.
Moja lampka wina nie pozostaje pusta na 20 sekund.
Obrazek
Powyżej mama Viktora podczas wokalnego popisu
słoweńskie dziewczyny podczas chóralnego popisu:

Obrazek

A poniżej Viktor z żoną podczas tanecznego popisu

Obrazek

Szkoda, że do relacji nie można dopiąć fonii - oddałaby należycie klimat imprezy. Przez te ok 6 godzin zabawy doświadczyłem więcej dalmatyńsko - bałkańskiego ładunku niż podczas moich 6 pobytów w Cro.
Ostatnio edytowano 09.08.2009 22:24 przez Torac, łącznie edytowano 1 raz
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.08.2009 01:27

Do dziś siedzą mi w uszach niektóre kawałki. Na szczęście parę rzeczy nagrałem w formie krótkich filmików, które ma zamiar jakiś czas odtwarzać.
Ale tymczasem impreza przenosi się do obszernego garażu. Dzieci poszły spać. Dorośli się bawią - niektórzy uczestnicy, strach pomyśleć skąd się wzięli.
Obrazek
kapela nie przerywa gry

Obrazek

A Słowenki nie przestają śpiewać

Obrazek

Muszę się jeszcze przyznać i uderzyć w pierś, że do lipca 2009 nie przepadałem za Słoweńcami.
Planica 2003(jak się nie mylę) Winiety , blokowanie Cro do Unijnej akcesji . Wydawało mi się, że to bogaty, zarozumiały Naród.
Stanowisko mi się zmieniło o 180 stopni.
Z czym może się kojarzyć Słowence Polska?
Nikt prawdopodobnie by nie zgadł. Odpowiedź nieco później.
Jest zdecydowanie po 2 w nocy i żona mocniej mnie kopie po kostce - trzeba kończyć te bałkańsko-dalmatyńskie doświadczenie. Umawiamy się następnego dnia na plaży.
Ostatnio edytowano 09.08.2009 22:26 przez Torac, łącznie edytowano 1 raz
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.08.2009 01:37

Wypiłem właśnie ostatnią lampkę wina przywiezionego w plastiku z winiarni Lućić z Pijavicino. Zostało jedynie szkło od Farciców ale to będzie na specjalne okazje :cry:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 08.08.2009 07:08

Impreza pierwsza klasa - manekin pewnie też trochę pośpiewał :D .
bobemce
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) bobemce » 08.08.2009 12:03

Torac napisał(a):Z czym może się kojarzyć Słowence Polska?


No właśnie... z czym? :twisted:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.08.2009 12:34

bobemce napisał(a):
Torac napisał(a):Z czym może się kojarzyć Słowence Polska?


No właśnie... z czym? :twisted:


1."Zakopower"
2."Miś Uszatek"
Stela
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 852
Dołączył(a): 02.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stela » 08.08.2009 12:37

Świetna relacja. Piękne miejsce na wakacje.
Pojadę tam kiedyś :)
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 08.08.2009 18:55

Fajna relacja a imprezja naprawdę niechuda. Ne je hudo... (to po słoweńsku "nie jest źle") :lol:
Zaliczyłem raz wyjazd ze wszystkimi bałkańskimi nacjami razem, gitary nie było ale to nic, piosenki się same śpiewały :D

Torac napisał(a):życie toczy się wsród Boraczan - głupawo brzmi.

Wcale nie musi, mieszkaniec Borka to Borćanin :)

Torac napisał(a):Czas na Żuljanę. Jako komercyjne zadupie - przepraszam fanów Żuljany świadczy parking z opisem 15KN godina - może i tanio ale w Podobućach i Borku tego nie było.

Rzeczywiście drogo nie jest, 15 kun za rok...

Godina to rok :lol:

pzdr
Kamil (też fan Wiedźmina :) )
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.08.2009 19:25

15 kn dan - oczywiście :D :!:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 08.08.2009 21:41

Super! Czuję się, jak bym tam był.
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 09.08.2009 11:49

Piątek rano . Lekko boli głowa (z akcentem na lekko) Nie wiem czy to od przeżyć czy od wina. W południe refleksja, że już niedługo wyjeżdżamy - ostatni dzień na Peljesaću. Jestem wypoczęty psychicznie i fizycznie, bo na prowincji czas płynie wolniej. Na plażę zbieramy się późno ok 16.00 i nie jesteśmy wyjątkiem .
Obrazek
Nie tylko nam impreza pozmieniała szyki piątkowego dnia. Pozdrawiamy na plaży innych uczestników imprezy. Wyglądają nie lepiej niż ja.
Viktor ma jakiś problem z łódką musi ją wydostać na brzeg pomaga mu jakieś 1/5 uczestników plażowego życia i w zasadzie 4 pokolenia - od maluchów po babcię Viktora. Na plaży dowiaduję się, że w Boraku odbywają się regaty (pierwsza sobota sierpnia) Dostaję propozycję zostania jeszcze przez weekend - niestety następnego dnia muszę wracać. Pytam o co chodzi w regatach. Viktor mniej-więcej informuję mnie o zasadach,ale jakże inaczej, przede wszystkim chodzi o zabawę. Po regatach poważna impreza.Viktor startuje w łodzi z Conanem i kolegą ze Splitu. mija błogo piątek
Obrazek
zbieramy się z plaży jest grubo po 18.30. Żona zaczyna się pakować, przed nami ostatni wieczór w Podobućach i ostania noc. Zostało nam jeszcze rozliczyć się z Viktorem . Niecałą połowę pieniędzy płaciłem w agencji i została dopłata. Szukam Viktora, żeby uregulować rachunek; potwierdził, że przyjdzie wieczorem. Ktoś puka , otwieramy i zapraszamy Viktora na Nasz (Jego) taras. W tym momencie muszę napisać coś o mentalności Farciców i pewnie wszystkich mieszkańców Peljesackiej prowincji. Widzę, że to jedyny moment, że Viktor jest skrępowany. Dwukrotnie na propozycję zapłaty odsyłał mnie na ostatni , przedostatni dzień . Czuję, że kotłuje w nim konflikt wewnętrzny. Gości Cię jak przyjaciela (po 10 razach jak brata), a na koniec musi skasować za pobyt. Obserwuję, że z tego tytułu ma dyskomfort - Ciekawe nie?
Przeżywa katusze, jak ma doliczyć taksę klimatyczną. Inny Viktor , ich powołaniem jest jednak gościna a nie zarobek , w tym czują się naturalnie. Ale ten smutny moment przerywam zamawiając wino; doradza, żeby wziąć jedynie czerwone, bo lepsze. Przepada na 10 minut w piwniczce i przynosi 4 butelki etykietowanego, zakorkowanego trunku.
Żegnamy się jak rodzina , w międzyczasie przychodzi matka Viktora i dołącza do pożegnań , są całusy i uściski. Łezka kręci się w oku! Wiemy, że już tego roku się nie zobaczymy . Rano wszyscy Podobućanie jadą , w zasadzie płyną do Borka. Kładziemy się spać , ja śpię jak zabity , żona ma problemy ze snem-ciekawe czemu?. Jutro powrót. Budzą nas klaksony werbujące na wyjazd do Borka. Smucę się, że uciekła impreza, która zapada w pamięci.Ładujemy graty i wyjazd
Obrazek
Wyjeżdżamy , żona wyskakuje z auta, żeby pstryknąć jak ciasno jest między budynkami - po 5 cm z każdej strony .Szersze auto na pewno składa lusterka . Po 17h jesteśmy w domu. Szkoda
KONIEC
Pozdrav . Do zobaczenia na Peljesaću :!:
Ostatnio edytowano 06.08.2013 09:56 przez Torac, łącznie edytowano 2 razy
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 09.08.2009 12:03

Pożegnania są najgorsze, my się będziemy z Peljesacem żegnać jutro. Świetna relacja, miejsce mi tak dobrze znane a jednak zaskakujące, fantastyczni ludzie, mieliście naprawdę super wakacje.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 09.08.2009 12:06

Kibicowałem od samego początku i nie zawiodłem się.
Pięknie było.
A co do mentalności tubylców - do tej pory "najszerszy" i najciekawszy opis :D .
Pozdravki
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
PODOBUĆE 2009- peljesacka prowincja - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone