Witajcie! wróciłam z Podgory 3 lipca to może i ja dołoże swoje trzy grosze. Był to mój drugi wyjazd do chorwacji. Pierwszy 5 lat temu (dlaczego taka przerwa, sama się sobie dziwię)i byłam w Makarskiej. wrażenia - Chorwacja mnie urzekła, Makarska troszkęc mniej- na szczęście kwatery mieliśmy na samym początku Makarskiej i blisko to dzkich , skałkowych plaż, tam rozkładaliśmy się. Plaże w centrum dla mnie masakra, dlatego tam nie chodziłam. W tym roku padło na Podgorę na miejscu byłiśmy 18 go czerwca. Kwatery załatwione wcześniej- za apartament 2 osobowy z tarasem i 60 cioma metrami od plaży, wystarczyło zejść z kamiennych schodów (nie liczyłam z ilu) i już promenada i plaża 33 Euro (cena taka jak w Międzyzdrojach - a dla mnie to miejscowość straszna, miałam okazję być kilka dni w ubiegłym roku itam się działo.... ludź na ludziu).schodki z których schodziliśmy to ul. Biokovska, niedaleko Splitska Banka jeżeli ktoś kojarzy.Na plaży blislo kwatery byliśmy może z dwa razy i mimo że mieliśmy blisko do plaży w stronę Caklije to woleliśmy nałożyć drogi i iść na plaże w kierunku Tucepi. Znaleźliśmy rewelacyjne miejsce jak dla mnie zaraz przed plażą naturystów. Wielka pinia cisza spokój, kilka osób, woda kryształ.;.... ach wypoczywało się tam obłędnie.a że daleko, cóż im więcej chodzenia i pływania - tym bardziej mogłam pozwolić sobie na większą ilość kugli lodów.
Co do samej Podgory podobało mi się baaardzoo!Wcześniej poznałam ją zdjęciowo z relacji CinnamonGirli już mnie urzekła a na żywo o wiele bardziej. Wg mnie miejscowość w sam raz - jak się chce ciszę spokój to się ma jak się chce ludzi, gwar muzyczkę również. Fakt że pierwszego tygodnia było lepiej bo ludzi mniej, w drugim odczuwało się nowy napływ więc nie wiem jak faktycznie w głębokim sezonie to wygląda. Ja byłam bardzo zadowolona. Aha i z kwaterki tylko czasem w nocy słyszałam odgłosy delikatnej muzyczki, to było ok. widok na morze więc żadnych odgłosów z ulicy nie słyszałam. a ten widok z tarasu, nastrajał mnie co dzień o każdej porze dnia i nocy wspaniale. Taras ocieniony mandarynkami, cytrynkami.... ach na samo wspomnienie aż mi lepiej. Reasumując ja gemneralnie Podgorę polecam!