PODACA 2018

Slawek_11 napisał(a):Witam.
Na przełomie lipca i sierpnia startuje na 2 tygodnie po raz drugi do Podacy. Urzekła mnie ta miejscowość a byłem już w CRO 8 razy. W tamtym roku byłem w Villa Glibo - gdyby ktoś chciał zasięgnąc informacji czy warto to służę pomocą.

Chetnie sie dowiem czegokolwiek o tej kwaterze.

VILLA GLIBO
Ogólnie warunki w najwiekszym apartamencie takie sobie, ale nie jedziemy tam na zawsze wiec jest czysto i schludnie ale mocno wieje komuną. Największym minusem jest dojazd do posesji bo uliczka jest ślepa i bardzo stromo schodząca w dół. Raczej przeciętnymi autami osobowymi nie da się w jechać na posesje nie przycierając progów i podwozia, pozostaje parkowanie przy poczcie lub przy magistrali. Brak klimatyzacji dość mocno daje się we znaki nocą. Każdy apartament ma swój taras z widokiem na morze.
Dom znajduje się z pierwszej linii brzegowej dojście do mini plaży zajmuje czas zejścia z tarasu po kilkunastu schodach. Plaża jest tak mała ze nie da się rozłożyć na niej ani jednego ręcznika, przy falach plaża nie istnieje trzeba korzystać ze schodów.

Na pytanie czy pojechałbym tam jeszcze raz to odpowiedź brzmi : NIE.

W tym roku jade od 29 lipca na 14 dni do VILLA NIKOLIC teraz IVO

[quote="Slawek_11"]VILLA GLIBO
Ogólnie warunki w najwiekszym apartamencie takie sobie, ale nie jedziemy tam na zawsze wiec jest czysto i schludnie ale mocno wieje komuną. Największym minusem jest dojazd do posesji bo uliczka jest ślepa i bardzo stromo schodząca w dół. Raczej przeciętnymi autami osobowymi nie da się w jechać na posesje nie przycierając progów i podwozia, pozostaje parkowanie przy poczcie lub przy magistrali. Brak klimatyzacji dość mocno daje się we znaki nocą. Każdy apartament ma swój taras z widokiem na morze.
Dom znajduje się z pierwszej linii brzegowej dojście do mini plaży zajmuje czas zejścia z tarasu po kilkunastu schodach. Plaża jest tak mała ze nie da się rozłożyć na niej ani jednego ręcznika, przy falach plaża nie istnieje trzeba korzystać ze schodów.

Na pytanie czy pojechałbym tam jeszcze raz to odpowiedź brzmi : NIE.

W tym roku jade od 29 lipca na 14 dni do VILLA NIKOLIC teraz IVO[/quot

Dzięki te informacje mi wystarczą.I dokładnie wybrałam tak samo jak ty villa Ivo z tym że od 5 lipca więc dam znać jak było, myślę ,że te wszystkie dobre opinie nie są na wyrost.

pylas napisał(a):Pewnie będą głosy że nie w temacie..... a może jednak bo w końcu chodzi o wyjazd do Podacy
Do tej pory trasę z CMG do Chorwacji przejeżdżałem bez noclegu, jednak w tym roku są pewne naciski żeby jednak nocować.
I tak sobie wymyśliłem że tym razem pojadę przez Węgry z noclegiem gdzieś przy granicy węgiersko-chorwackiej (do tej pory trasa przez Austrię). Jak wygląda jazda lokalnymi drogami na Węgrzech, co prawda sporo jest o tym na forum jednak takie info z pierwszej ręki zawsze ma swoją wartość.

My do Rogoznicy jechaliśmy przez Węgry, , ale tam gdzie się dało to autostradami (do Gyor, potem na Csorna i nad Balaton). W drodze powrotnej jechaliśmy lokalnymi drogami i muszę powiedzieć, że jechało nam się naprawdę dobrze. Traktowaliśmy to jako przerwę od autostrady. Drogi na Węgrzech jak dla mnie są bardzo dobrze oznakowane, spokojne i bez większego ruchu. Ale żeby ich tak bardzo nie wychwalać, jest też spory minus. Tankowanie, jedzenie i korzystanie z toalety lepiej załatwić poza Węgrami. Po drodze nie widzieliśmy za wiele stacji Ogolnie jednak polecam, w tym roku też przez Węgry (mają bardzo dobre jedzenie), ale nocleg gdzieś dalej, już w Chorwacji, bo do Podacy dość daleko.

Vonples - I właśnie o takie promendady mi chodziło

W tym roku chyba również będziemy w Podaca. Czy ktoś zna apartament Niko na Viskovica vala 3? Będę wdzięczna za info?

Witam pogratulować wszystkim którzy jadą do Podacy urlop będzie udany Mnie w tym roku ciągnie na Hvar ale co z tego wyjdzie? Może będzie Podaca . Pozdrowienia dla Bogdana za podtrzymywanie wątku i moc przekonywania ludzi do Podacy

anubis2423 napisał(a):Witam pogratulować wszystkim którzy jadą do Podacy urlop będzie udany Mnie w tym roku ciągnie na Hvar ale co z tego wyjdzie? Może będzie Podaca . Pozdrowienia dla Bogdana za podtrzymywanie wątku i moc przekonywania ludzi do Podacy

....bardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam

robines napisał(a):

VONPLES napisał(a):a z Podacy macie promenady przez Brist do Gradaca na południe.......i do Zaostrogu na północ...w każdym kierunku po około 5 km...cudowne spacery!! No i obowiązkowy spacer o poranku do Górnej (Starej) Podacy....

Dzięki Bodzio.Ja na wakacjach wstaję wcześniej niż przez cały rok z reguły przed 6 i robię przechadzkę 5,6km.
Więc Stara Podaca będzie idealna na rozruch.
Jako że góry to moja wielka miłość wybieram się też na sv.Jurę z Makarskiej.
Jeżeli ktoś z Was będzie w tym czasie(początkiem lipca) chętny na taką wędrówkę to możemy się spiknąć.
Konieczne dobre buty i górska kondycja bo szczyt wyższy od naszej Babiej a start tylko ciutkę ponad poziom morza

My będziemy już 8 lipca Też myślałam o wejściu na górę, ale chyba nie damy rady, zwłaszcza, że z dzieckiem... No i faktycznie wejście z samego poziomu morza to nie to samo co wędrówki po polskich górach.

bgrzeniewska napisał(a):

robines napisał(a):

VONPLES napisał(a):a z Podacy macie promenady przez Brist do Gradaca na południe.......i do Zaostrogu na północ...w każdym kierunku po około 5 km...cudowne spacery!! No i obowiązkowy spacer o poranku do Górnej (Starej) Podacy....

Dzięki Bodzio.Ja na wakacjach wstaję wcześniej niż przez cały rok z reguły przed 6 i robię przechadzkę 5,6km.
Więc Stara Podaca będzie idealna na rozruch.
Jako że góry to moja wielka miłość wybieram się też na sv.Jurę z Makarskiej.
Jeżeli ktoś z Was będzie w tym czasie(początkiem lipca) chętny na taką wędrówkę to możemy się spiknąć.
Konieczne dobre buty i górska kondycja bo szczyt wyższy od naszej Babiej a start tylko ciutkę ponad poziom morza

My będziemy już 8 lipca Też myślałam o wejściu na górę, ale chyba nie damy rady, zwłaszcza, że z dzieckiem... No i faktycznie wejście z samego poziomu morza to nie to samo co wędrówki po polskich górach.

Beata,
jeśli piszesz o podejściu do "Starej Podacy" - to nie jest żadne wyzwanie nawet dla małych dzieci czy rodzin z wózkami
W zeszłym roku wybraliśmy się tam sporą grupką, gdzie najmłodsze dziecko miało ok 3,5 roku - chłopak pierwszy zameldował się na górze w przeciwieństwie do naszej młodzieżówki, której zapał spadał wykładniczo do odległości od najbliższego Wifi

Tu akurat miałam na myśli górę św. Jerzego... A Stara Podaca to obowiązkowo nam niewielkie górki nie straszne

no to i ja zarezerwowałem... 15 dni w drugiej połowie sierpnia

karolekw napisał(a):no to i ja zarezerwowałem... 15 dni w drugiej połowie sierpnia

...no i to jest....słuszna koncepcja...

Czy ktoś może podzielić się jakimiś informacjami na temat bufetu Mendi przy plaży południowej? Interesuje mnie jakość podawanego jedzenia i w ogóle czy warto tam np. chodzić na obiady?

Witam byliśmy kilka razy w Mendi jedzenie było oki. Choć w Bonacy bardziej mi smakowało i większy wybór jest. Restauracja jest kawałek za Mendy. Parę obiadów w Mendy parę w Bonacy i będzie oki