Pod niebem Toskanii

mkm napisał(a):

Joan65 napisał(a):

"Proście a będzie Wam dane"

...gdzie mkm w tym roku?

Tutaj ...

No toś poszedł szeroko...będziesz podążał śladami hrabiego Draculi ? tudzież Słoneczka Karpat (niejaki Czałczesiek i jego żonka Elenka).
Życzę udanych wojaży i pozdrawiam... "trzym sie chopie"

mysza73 napisał(a):upatrzyliśmy sobie miejsce, gdzie dobrze będzie zostawić Jeepa

Mysza, mam pytanie?
Czy masz jakieś namiary gdzie można postawić autko w takich miejscowościach jak Pisa, Firenze, Siena aby było blisko zabytków i oczywiście najlepiej nie płacić za parkowanie.
Może jakieś namiary GPS....
Byłbym wdzięczny.
Jestem w trakcie planowania tegorocznej majówki i między innymi dzięki Twojej relacji poważnie rozważam Toskanię

W większości musisz zapłacić. Nawet przy ulicach są parkomaty. Jedynym rozwiązaniem jest szukanie placów koło marketów. Wieczorem jednak uważaj, gdyż na innym forum czytałem, że camperowców gonili.
Jasnych reguł brak.

Parkowanie za pół dnia to kilka euro. We Florencji jest najgorzej. Ja parkowałem w wielkim parkingu podziemnym. Cena nie zabiła.
UWAGA. W miastach sa strefy wjazdu tylko dla mieszkańców. Szukając miejsca do parkowania w Rzymie, dwa razy przez nią przejechałem.
Po roku przyszła opłata z tego tytułu. 109 euro x 2...
Rozważ ew. zabranie rowerów. Teraz bez nich bym nie jechał.

FUX napisał(a):Parkowanie za pół dnia to kilka euro. We Florencji jest najgorzej. Ja parkowałem w wielkim parkingu podziemnym. Cena nie zabiła.

Cena nie zabija jak jest rozsądna.
W zeszłym roku parkując w Weronie na parkingu wielopoziomowym za 6 godzin zapłaciłem, o ile dobrze pamiętam, około 12-15 Euro. Jak dla Włocha to niewiele, ale dla Polaka to już lekka przesada.
W Padwie cena parkingu wynosiła, o ile dobrze pamiętam, 3 Euro za godzinę. Za parkowanie przy parkomacie na ulicy było połowę taniej.
Jeżeli zatrzymujesz się na krótko to te ceny są do zniesienia, ale na długie zwiedzanie to już się robi dodatkowy koszt.

Na razie to zabiła mnie cena, śmiechem, w Wenecji.
23 euro za 24h...

Na Punta Sabionni parking 10 euro + bilecik czasowy na tramwaje wodne.
W sumie wychodzi bardzo korzystnie.

W zeszłym roku na Punta Sabioni płaciłem 5 Euro za cały dzień

rysiek_r74 napisał(a):

mysza73 napisał(a):upatrzyliśmy sobie miejsce, gdzie dobrze będzie zostawić Jeepa

Mysza, mam pytanie?
Czy masz jakieś namiary gdzie można postawić autko w takich miejscowościach jak Pisa, Firenze, Siena aby było blisko zabytków i oczywiście najlepiej nie płacić za parkowanie.
Może jakieś namiary GPS....
Byłbym wdzięczny.
Jestem w trakcie planowania tegorocznej majówki i między innymi dzięki Twojej relacji poważnie rozważam Toskanię

Fajny pomysł ,
ja miałam w tym roku znowu wrócić, ale wygrało jezioro Garda i jego górskie otoczenie .
Też jedziemy na majówkę, taką przedłużoną, bo wyjeżdżamy 21 kwietnia .

Co do naszych parkingów:

We Florencji rzeczywiście jest ciężko ,
my zatrzymaliśmy się na ulicy Vespucci, w pobliżu mostu o tej samej nazwie.
Były tam parkomaty, ale my byliśmy akurat w Poniedziałek Wielkanocny i mieliśmy free .

W Pisie już lepiej ,
my zaparkowaliśmy dokładnie na Viale Giovanni Pisano 22,
do Krzywej Wieży spacerkiem 10 minut .

W Sienie znowu kłopot , bardzo tłoczno było, nie wiem czy to reguła, czy mieliśmy pecha .
Ostatecznie zatrzymaliśmy się na Strada Vicobello (free ), do Piazza del Campo było kawałek, ale po drodze dużo ciekawych obiektów do zobaczenia, więc nie jest to problem .

Miłego planowania

Dzięki za informacje.
Jak patrzę na googlach, to na Ponte A. Vespucci też parkują samochody .
W Pisie miejscówka rzeczywiście super, a w Sienie trochę jest do przejścia, ale po drodze jest co oglądać.
Z zeszłorocznego pobytu pamiętam, że 1 maja wejścia do muzeów itp. są darmowe, ale nie kojarzę jak z parkingami. Jedynym wtedy problemem jest to, że wtedy sporo Włochów też ogląda swoje zabytki

Zaznaczę tylko, że byłam . Samokrytykę złożę gdzie indziej .