Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10881
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Po obu stronach Pirenejów: nieznana Katalonia

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 10.03.2016 22:50

przepiękne ujęcia Pirenejów !

wieża kościelna z pierwszego postu na stroni i poprzedniej bardzo przypomina mi tę z Jajec w BiH;
jest plan wybrać się we wrześniu na Costa Bravę i może wynająć na miejscu pojazd, by odwiedzić co nieco, w Katalonii Pirenejskiej, ale oczywiście jak środki pozwolą na taką opcję
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Po obu stronach Pirenejów: nieznana Katalonia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.03.2016 01:43

te kiero napisał(a):przepiękne ujęcia Pirenejów !

Piękne były te w znacznie wcześniejszych odcinkach. Tu już się psuła pogoda.

te kiero napisał(a):wieża kościelna z pierwszego postu na stroni i poprzedniej bardzo przypomina mi tę z Jajec w BiH;

Ten jest nadal funkcjonujący.

te kiero napisał(a):jest plan wybrać się we wrześniu na Costa Bravę i może wynająć na miejscu pojazd, by odwiedzić co nieco, w Katalonii Pirenejskiej, ale oczywiście jak środki pozwolą na taką opcję

W zeszłym roku dwukrotnie odwiedziliśmy Hiszpanię. Za każdym razem udało się ominąć Katalonię...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Po obu stronach Pirenejów: nieznana Katalonia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.04.2016 01:08

Jako, że planujemy dziki nocleg, a Bea zamierza przyrządzić jakąś wyszukaną jajecznicę na kolację, to decydujemy się zatrzymać po drodze na ostatni posiłek dzisiejszego dnia. W okolicy przełęczy zjeżdżamy z szosy i zabieramy się do roboty - ja w charakterze pomocnika szefa kuchni. Zabiera to trochę czasu, bo... cebulka, kiełbaska, pełna celebracja - a tymczasem wiatr wzmaga się z każdą chwilą, a na niebo wypływają coraz ciemniejsze chmury...

P2350092.JPG


P2350093.JPG


P2350095.JPG


PICT4864.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Po obu stronach Pirenejów: nieznana Katalonia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.05.2016 01:01

Udaje się nam jednak zdążyć skonsumować pyszności zanim chmury zaczną się skraplać i zanim wicher wydmucha nam jajecznicę z patelni. Pierwsze krople spadają dopiero, gdy ruszamy już z naszego miejsca piknikowego. Po chwili zjeżdżamy z gór po stronie francuskiej, wyszukując w zapadającym powoli zmroku miejsca na nocleg. W efekcie w pobliżu Montsegur zbaczamy wąską dróżką na łagodne zbocze, zjeżdżając na ostrym zakręcie wprost na zapraszającą nas łąkę. Jako że deszcz ustał, postanawiamy rzucić okiem na leżącą tuż poniżej naszego miejsca noclegowego wioskę - może będzie coś ładnie podświetlonego?

Zostawiając nasz hotel na kółkach, ruszamy spacerkiem do wioski, gdzie okazuje się, że nawet kościół jest zupełnie ciemny, uliczki jak wymarłe, a jedyny kolorowy wyjątek stanowi jakaś knajpka z ciekawym dojściem po drewnianym mostku ponad wąwozem rzeki. Niestety, z nieba zaczynają znowu spadać krople, więc przyspieszonym krokiem wracamy do samochodu, dopadając go już w rzęsistym deszczu. Resztę wieczoru, spędzamy w samochodzie, pijąc hiszpańskie wino na francuskiej ziemi - tak to bywa, kiedy się spędza wakacje po obu stronach Pirenejów...

P2350096.JPG


PICT4865.JPG
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 01.06.2016 20:01

I jak smakowało hiszpańskie wino we francuskich Pirenejach?;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.06.2016 23:33

tony montana napisał(a):I jak smakowało hiszpańskie wino we francuskich Pirenejach?;)

W takich okolicznościach nawet podłe wino smakuje wyśmienicie...

Pozdrawiam,
Wojtek
korbaczik
Koneser
Posty: 5973
Dołączył(a): 15.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) korbaczik » 06.07.2016 12:36

Pora na jakąś wycieczkę w góry.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.07.2016 17:39

korbaczik napisał(a):Pora na jakąś wycieczkę w góry.

To już nie tym razem. Skończyliśmy działalność górską w ramach tego wyjazdu.
Ale może uda mi się jeszcze w Pireneje powrócić...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.07.2016 01:02

Mapka przejazdu

Pirmapa.jpg


A - Vall de Boi
B - nocleg
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.07.2016 10:02

Ja tam czekam na kontynuacje podczas kolejnych wyjazdow
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.07.2016 16:37

tony montana napisał(a):Ja tam czekam na kontynuacje podczas kolejnych wyjazdow

To są dwa dni jazdy w jedną stronę. Już nawet rozważałem samolot, tylko wtedy sporo gratów trzeba targać na własnym grzbiecie.
Ale na razie w tej relacji zostało jeszcze to i owo do zobaczenia na północnych obrzeżach Pirenejów.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.08.2016 01:08

W nocy padał deszcz, czego ja zanadto nie odbierałem, jednak Bea ma lżejszy sen, więc docierał do jej uszu. Witający nas poranek nie różni się wiele od nocy, zatem wyruszamy bez śniadania, a Bea nawet zostawia na później zmianę piżamy na bardziej dzienne odzienie. Na szczęście wkrótce deszcz ustaje, więc udaje nam się przyrządzić sobie śniadanie na sucho, zaś po posiłku podjeżdżamy do naszego pierwszego punktu tego dnia.

P2450100.JPG


PICT4870.JPG


PICT4868.JPG


PICT4869.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.09.2016 01:30

To Montsegur - symbol tragedii katarów.

P2450101.JPG


PICT4871.JPG


P2450103.JPG


P2450104.JPG
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 15.09.2016 14:07

Dogmaty według tego ludu i dzisiaj byłyby dla wielu obrazoburcze ale, na Xll - XlV wiek to było zdecydowanie
za wiele. Dlatego musiało to się tak skończyć.

Pozdrawiam
Krzysiek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.09.2016 16:55

arko2007 napisał(a):Dogmaty według tego ludu i dzisiaj byłyby dla wielu obrazoburcze ale, na Xll - XlV wiek to było zdecydowanie
za wiele. Dlatego musiało to się tak skończyć.

Tak się zwykle kończy manipulowanie wiarą i religią. Silniejszy w imię Boga morduje słabszego...

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów - strona 81
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone