Pływanie pontonem w Chorwacji

Yanush napisał(a):Kupiłem używany silnik zaburtowy SUZUKI, ma być sprawny 100%, osobiście sprawdzić (z racji odległości) nie mogę, czy jest w Krakowie lub w ogóle w małopolsce jakiś sprawdzony serwis, bądź prywatny naprawiacz, któremu możnaby powierzyć przegląd?

Jest w Krakowie i Bielsku-Białej

baunty napisał(a):

Yanush napisał(a):Kupiłem używany silnik zaburtowy SUZUKI, ma być sprawny 100%, osobiście sprawdzić (z racji odległości) nie mogę, czy jest w Krakowie lub w ogóle w małopolsce jakiś sprawdzony serwis, bądź prywatny naprawiacz, któremu możnaby powierzyć przegląd?

Jest w Krakowie i Bielsku-Białej

Jeśli w Krakowie to Speed Max (na Dojazdowej) to słyszałem, że mają dłuuuuuuuuuuuugie terminy, a jak z solidnością?

W Tarnowie mój kolega. Napisz na priv czy chcesz numer

soviet100 napisał(a):W Tarnowie mój kolega. Napisz na priv czy chcesz numer

Jakie silniki Twój kolega serwisuje?

soviet100 napisał(a):W Tarnowie mój kolega. Napisz na priv czy chcesz numer

poszło...

Orientujecie się czy na polskim patencie żeglarza jachtowego można pływać w Chorwacji pontonem powiedzmy 3m na silniku 15 KM?

KrisuRZ napisał(a):Orientujecie się czy na polskim patencie żeglarza jachtowego można pływać w Chorwacji pontonem powiedzmy 3m na silniku 15 KM?

Orientujemy się.

Recognized certificates for operating boats and yachts

Proszę poprawcie mnie jeśli się mylę:

Polski patent ŻEGLARZ JACHTOWY na Chorwacji:
Uprawnienia: łodzie używane do prywatnych celów i łodzie czarterowane bez załogi
wody terytorialne Chorwacji w odległości 1NM od wybrzeża oraz od brzegów wysp pod warunkiem posiadania świadectwa SRC

Czyli rozumiem że nie ma sensu robić sternika motorowodnego bo uprawnienia na Chorwacji daje to takie same jak żeglarz jachtowy.

KrisuRZ napisał(a):Proszę poprawcie mnie jeśli się mylę:

Polski patent ŻEGLARZ JACHTOWY na Chorwacji:
Uprawnienia: łodzie używane do prywatnych celów i łodzie czarterowane bez załogi
wody terytorialne Chorwacji w odległości 1NM od wybrzeża oraz od brzegów wysp pod warunkiem posiadania świadectwa SRC

Czyli rozumiem że nie ma sensu robić sternika motorowodnego bo uprawnienia na Chorwacji daje to takie same jak żeglarz jachtowy.

Poprawię
Polski patent ŻEGLARZ JACHTOWY w Chorwacji:
... uprawnienia w Chorwacji

W podstawówce trochę chorowałem

a wracając do meritum sprawy - na jakich papierach Wy pływacie? Czy może ktoś na patencie żeglarza jachowego?

Jakbym znał się na żaglówkach to bym zakupił to:



A nie wypałał hektolitry benzyny na wakacjach

https://shop.grabner.com/index.php?page=product&info=440

KrisuRZ napisał(a):W podstawówce trochę chorowałem

a wracając do meritum sprawy - na jakich papierach Wy pływacie? Czy może ktoś na patencie żeglarza jachowego?

Witam.

Nie spotkalem nikogo kto plywal pontonem/lodzia motorowa na podstawie patentu jechtowego. Byc moze jest duza szansa, ze uda sie zakupic winete okazujac patent zeglarza jachtowego. Jednak co bedzie jak na wodzie cos sie stanie? Wtedy ubezpieczyciel wykorzysta kazdy mozliwy argument aby odmowic wyplaty odszkodowania. Mysle ze warto zrobic patent motorowodny, bo przepisy w UE ida w kierunku ujednolicenia.

Pozdr. M.

KrisuRZ napisał(a):łodzie używane do prywatnych celów i łodzie czarterowane bez załogi

W chorwackim prawie nie ma podziału na żaglowe i motorowe, nie ma znaczenia powierzchnia żagla, ani moc silnika. Jest podział na łodzie i jachty. Wszystko co jest krótsze od 12 metrów nazywają łodzią, a powyżej 12 m jachtem. To znaczy, że z polskim patentem żeglarza jachtowego możesz pływać łodzią, czyli wszystkim, co jest krótsze niż 12m LOA. Żaglowym o dowolnej powierzchni żagla i motorowym z dowolnie dużym silnikiem. Ale do 1 mili od brzegu stałego lądu, albo wyspy.

KrisuRZ napisał(a):pod warunkiem posiadania świadectwa SRC

Ale tylko wtedy, gdy na łodzi jest zamontowany radiotelefon. Jeśli go nie ma, a na małych motorówkach z reguły nie ma, to świadectwo SRC nie jest wymagane.

michalyy napisał(a):Nie spotkalem nikogo kto plywal pontonem/lodzia motorowa na podstawie patentu jechtowego. Byc moze jest duza szansa, ze uda sie zakupic winete okazujac patent zeglarza jachtowego.

To znaczy, że jeszcze nie mieliśmy okazji się spotkać , bo ja bez najmniejszego problemu kupowałem w Chorwacji winietę na patent żeglarski. Dwa tygodnie temu pożyczałem motorówkę w Grecji, też na patent żeglarski, mimo, że mam też motorowodny, ale świadomie zostawiłem go w domu, bo wiedziałem, że żeglarski wystarczy.

michalyy napisał(a):Jednak co bedzie jak na wodzie cos sie stanie? Wtedy ubezpieczyciel wykorzysta kazdy mozliwy argument aby odmowic wyplaty odszkodowania.

Tego argumentu nie będzie mógł wykorzystać, bo w dokumencie, który linkowałem kilka postów wyżej wyraźnie jest napisane co może polski żeglarz jachtowy w Chorwacji.

michalyy napisał(a):Mysle ze warto zrobic patent motorowodny, bo przepisy w UE ida w kierunku ujednolicenia.

Moje doświadczenia podpowiadają, że nie warto, chyba, że ktoś ma zamiar pływać motorówką w Polsce. Kraje w których jest podział na żaglowe i motorowe są w mniejszości, więc to ujednolicenie jeśli nastąpi - w co wątpię, bo to dla Brukseli zbyt niszowa sprawa - to raczej w odwrotnym kierunku.

pozdrav K.

ogorek napisał(a):Jakbym znał się na żaglówkach to bym zakupił to

Ja się znam, ale tego bym nie kupił, chyba, że z motorkiem. Z wiatrem to to będzie posuwać, ale powrót pod wiatr na żaglach, to syzyfowa praca. Do zabawy w promieniu 2-3 km może być, ale dla Ciebie 2-3 km to chyba trochę za mały zasięg.

pozdrav K.

@MorskiPas - zapewne masz na łodce radio morskie ?

Zastanawiam się gdzie się z tym udać i czy to coś da. Jak stoję lub powoli płynę i jest zaciszna zatoczka to słyszę komunikaty nadawane przez Radio Libia (czy jakoś tak - generalnie Coast Guard w Grecji) czysto i wyraźnie. Jak płynę popo to czesto mocno telepie a nawet jak przy duzej szybkosc uda się zsychronizować możliwości łodki do fali i w miarę się płynie gładko to antena Glomass 1,5m telepie się na wszystkie strony i wtedy nic nie słychac.

Raz byłem na dalekim kolizyjnym z wielkim promem w trudnych warunkach i pewny jestem, że mnie wywoływali ale tylko bylo bl/br i koniec.
Czy przy takiej sporej amplitudzie tej anteny na falach to ma prawo działać ? Czy może zmienić na antenę krótszą ? Lub na barziej sztywną antenę ?

To chyba jest ta: http://www.glomex.it/leisure/eng/antenna-vhf-RA400.php

Kurcze nigdzie w okolicach Wwy nie moge znaleźc fachowca co chciałby spojrzeć / pomierzyć / doradzić w tej kwestii (fachowca lub firmy)
Serwis Standard Horizon jest nad morzem a i tak jak usyszeli, że przy flaucie słychać (i wolniejszym pływaniu) to też zwalili na antenę ...

W sumie wolałbym mieć pewność możliwości użycia radia nawet w cięzkich warunakch ...