Plesac-kilka pytań do bywalców

Decyzja zapadła -jedziemy na Plejsac -druga połowa sierpnia.Kusi mnie aby po raz pierwszy pojechać w ciemno -czy to ma sens.Wydaje mi się ,że jest tam jednak luźniej niż na Makarskie czy Kvarnerze i kusi mnie aby po raz pierwszy wybrać coś na miejscu.Ponadto proszę pięknie o sugestie w kwestii wyboru miejscowości.

Najpierw atakuj zatunelowy Peljesac ... a gdyby wszysto było zajęte , to jedż w kierunku Loviste ... może coś Ci się po drodze trafi wolnego

W polowie sierpnia na pewno nie bedzie problemu ze znalezieniem apartamentu.
Polecam Orebic. A na plaze do Kuciste . Albo Divna - plaza marzenie.

marc-jana napisał(a):jedziemy na Plejsac

Witaj. Nie to, żebym się czepiał, ale warto na początku wiedzieć jak nazywa się półwysep na który chcecie jechać. To Pelješac. Jeżdżę tam od 2003 roku. Chorwaci lubią jak ktoś stara się posługiwać ich językiem i zna nazwy miejsc w których bywa...
Tak jak pisze mkm, dla mnie Pelješac zaczyna się od Potomje, choć wiele osób będzie polecało Žuljanę czy Drače. I tez nie będziecie zawiedzeni. Warto zjechać za tunel albo od strony Mokalo do Podobuce. Pamietaj, że im dalej od Stonu a bliżej Lovište, będziecie mieli więcej do przejechania w przypadku zwiedzania choćby Trsteno czy Dubrovnika. Chyba, że wam na tym nie zależy.
Pozdrav.

Z tego co wiem mnóstwo ludzi jeździ w ciemno i nie mają problemu ze znalezieniem noclegu. Każdy właściciel danego apartamentu zrobi wszystko, aby zarobić trochę gotówki, więc ze znalezieniem wolnego miejsca myślę, że nie będzie problemu. Czasami udaje się znaleźć nocleg od razu, a czasem po kilkugodzinnym poszukiwaniu. A choćby nawet jak nie znajdzie się miejsca w apartamencie, to możecie poszukać szczęścia na polu namiotowym, więc radzę wziąć w razie czego namiot i ewentualnie przygotować się na spanko w aucie.
A co do miejscowości, to myślę, że dobra. Wszędzie jest dużo turystów, więc myślę, że zawsze znajdą się tzw. "wyjadacze pieniędzy" w postaci różnego typu atrakcji.

Pljesac-oczywiście.Głównym moim problemem jest to czy jadąc w ciemno mogę liczyć na jakiś wybór apartamentów na miejscu czy też lepiej zarezerwować i liczyć ,ze to co zarezerwuje będzie faktycznie OK/w ubiegłym roku się sparzyłam/.Co do zwiedzania - nie jest to priorytet- w Dubrowniku i Bośni już byliśmy.Czy ktoś może był tam w połowie sierpnia i ma jakieś doświadczenia.

Jeżeli wam pasuje ... To tylko brać
forum/viewtopic.php?p=750530

Niestety wspólny taras-taka opcję wykluczam.Sama znalazłam w necie kilka ofert ale cały czas pozostaje pytanie -rezerwować czy jechać w ciemno.

Spoko w zeszłym roku pojechaliśmy w ciemno 2+2 do Orebic pod koniec lipca zatrzymaliśmy sie jeszcze nie wyłączylismy silnika i zaczepili nas tubylcy czy nie szukamy pokoju. Pokoj spoko cena o 10 euro niższa niz na necie.
W tym roku tez sie wybieramy w ciemno od 01 sierpnia w tamte okolice jeszcze nie jest ustalone gdzie dokładnie ale jedziemy, spodoba sie to sie zatrzymamy i zostaniemy.

Byliśmy ostatnie dwa lata na Peljeścu w sierpniu w ciemno, w Orebić szukaliśmy trochę dłużej, w Trpanj mimo późnej pory prawie od razu znaleźliśmy fajny apartament.

Bocian napisał(a):

marc-jana napisał(a):jedziemy na Plejsac

Witaj. Nie to, żebym się czepiał, ale warto na początku wiedzieć jak nazywa się półwysep na który chcecie jechać. To Pelješac. Jeżdżę tam od 2003 roku. Chorwaci lubią jak ktoś stara się posługiwać ich językiem i zna nazwy miejsc w których bywa...
Tak jak pisze mkm, dla mnie Pelješac zaczyna się od Potomje, choć wiele osób będzie polecało Žuljanę czy Drače. I tez nie będziecie zawiedzeni. Warto zjechać za tunel albo od strony Mokalo do Podobuce. Pamietaj, że im dalej od Stonu a bliżej Lovište, będziecie mieli więcej do przejechania w przypadku zwiedzania choćby Trsteno czy Dubrovnika. Chyba, że wam na tym nie zależy.
Pozdrav.

Bocian, znasz miejscowość Podobuce? mkm, Ciebie oczywiście jako znawcę tematu proszę także o informację

Jestem tam już "prawie jedną nogą" ale dzieci pytają czy są tam lody (takie prawdziwe chorwackie) i jakaś pizza i spagetii... sklepu podobno nie ma ale tatuś oczywiście będzie jeździł po pieczywo (będę jeździeł) - na forum niestety nie wyczytałem nic o gastronimii w Podobuce.

Bosm@n napisał(a):Bocian, znasz miejscowość Podobuce? mkm, Ciebie oczywiście jako znawcę tematu proszę także o informację

Jestem tam już "prawie jedną nogą" ale dzieci pytają czy są tam lody (takie prawdziwe chorwackie) i jakaś pizza i spagetii... sklepu podobno nie ma ale tatuś oczywiście będzie jeździł po pieczywo (będę jeździeł) - na forum niestety nie wyczytałem nic o gastronimii w Podobuce.

W Podobuce byłem tylko przejazdem, jeśli można to tak nazwać, bo tej miejscowości nie da się przejechać samochodem ani od strony Mokalo ani od tunelu. Jechałem od Mokalo i dojechałem do miejsca gdzie złożyły mi się lusterka. Ja zakotwiczyłem w Borku, kawałek dalej. W Podobuce nie jadłem i nie mieszkałem. Tam chyba rozrabiała Aldonka albo Maslinka... Nie pamiętam W Borku temat podstawowych produktów mam ogarnięty bo co rano można poprosić gospodynie i kupi. Na lody jeździmy do Trstenica albo przy okazji zakupów w Orebicu. Takie na patyku mamy w Borku

Dzięki Bocian - zaczepiłem już dziewczyny z zaytaniem:-)

Witam , także zastanawiam się nad wypadem do Orebic-ia , mamy jeszcze opcje Makarska lub Hvar , napiszcie czy najlepiej Orebic czy inna miejscowość ? jedziemy w 2 pary , wiek ok 24 lata , a więc fajnie by było żeby wieczorami coś się działo miasteczko , kafejki itp , i gdzie najlepsze plaże (bez masówek) bardzo dziękuje za info

KrzychuZiom napisał(a):Witam , także zastanawiam się nad wypadem do Orebic-ia , mamy jeszcze opcje Makarska lub Hvar , napiszcie czy najlepiej Orebic czy inna miejscowość ? jedziemy w 2 pary , wiek ok 24 lata , a więc fajnie by było żeby wieczorami coś się działo miasteczko , kafejki itp , i gdzie najlepsze plaże (bez masówek) bardzo dziękuje za info

Hmm, w waszym przypadku będzie ciężko pogodzić jedno i drugie. W Orebić czy gdzie indziej na półwyspie to raczej nie poimprezujecie za mocno, w Makarskiej na pewno. A plaże ? Na Peljesaću jest całkiem sporo urokliwych plaż, wsiadasz w samochód i codziennie masz nową...