Pisak - kto był i pamięta?

............... (nie jedźcie nigdy do Baski na wyspie KRK - ale to opowieść na "kiedyś")!
Pozdrawiam, K.

jejku ... a co Ciebie tak zniechęciło ?? toz to miejscowość bardzo na topie.

Bo czuję się jak burak straszny, że się w Kro nie przedstawiłem A wiedziałem, kim jesteś, bo wszystko na to wskazywało ...

Przyznaję się więc oficjalnie, że jestem burakiem i kmiotem, że nie potrafię się "zachować" wobec dam.

Krystof

No tak ..... jak wnioskuje, Mama Kapiszonka oniesmieliła Cie swoja osobą. Nieomylnie.....Dama musi byc z niej. Ja bym sie odważył, ba ,,,,,, na 100 %.

mildas napisał(a):
Tak się składa, że i moja rodzinka (2+2) wyjeżdzamy w tym roku - 12 sierpnia - do Pisaka.

Witaj Mildas!

Za dwa dni wyjeżdżacie więc życzę niezapomnianych widoków i wrażeń.
Prawie 4 tygodnie po powrocie Pisak nie jest już taki przewidywalny i nudny, i chętnie dostałabym zakwasów chodząc po stromych schodach z i na plażę

Podziel się wrażeniami po powrocie!!!
Aneta

Cześć Mamo_Kapiszonka !

Po korekcie terminów w obawie przed korkami, wyjeżdzamy 11 sierpnia, to już jutro . . .
Dziękuję za pozdrowienia. Z pewnością zrelacjonuję naszą podróż i podzielę się wrażeniami z pobytu w Chorwacji tutaj na forum.

Pozdrawiam serdecznie, Mildas.

elsi napisał(a):witam,
mam pytanie do Krystofa odnosnie jego apartamentu, ktory wynajmowal w Pisaku. Chodzi o to, czy jest przy tym domu jakies miejsce do grilowania?

pozdrawiam

witam, miejsca, raczej, brak. a na balkonie nie wypada. k.

Ja jade w piatek nad ranem do Pisaka pozdrawiam wszystkich CroManiaków )))))))

Flowercia

Ale Ci Flowerciu dobrze! Wypoczywaj! I podziel sie potem wspomnieniami. Dziura nie dziura ten Pisak, ale już bym chętnie tam wróciła... szumu fal i cykad mi brakuje i pupa rośnie bo nie mam takich schodów na co dzień do pokonania
A.

Witaj Krystof,

miałam zamiar wysłać PW, ale zostały wyłączone na forum.
CZy wybieracie się na zlot? Fajnie by było zobaczyć znajomych z Cro
Jak Twoje problemy z uszami - mam nadzieję, ze wyleczyłeś całkowicie!
No i czekam na galerię zdjeć z wakacji.
Pozdrowienia dla Twoich dziewczyn
Aneta

Bardzo uwaznie przeczytałem opisy ludzi którzy byli w tym roku poraz pierwszy w Pisak. Ja jako stały bywalec ( 4 razy Pisak) i zawsze jednen z apartamentów na końcu drogi PUT Vruje muszę potwierdzić cześć waszych opisów tj. smietnik, tylo 3 knajpy, brak zabytków i terenów spacerowych, wszędzie pod górę itd. Mam pytania ?
Czy tego typu rzeczy w innych miejscach nie występują.
Czego nie ma Pisak a co zobaczyliście w innych miejscowościach w trakcie swojego pobytu w Chorwacji.
Ja znam bardzo dobrze Omisz i Makarską. I wiem, że Makarska to porażka pod względem ilości turystów, ruchu, hałasu. Omisz to przy Makarskiej oaza spokoju. A Pisak to już jak raj ale dla mnie. Ale to oznacza, że każdy z Nas ma inne zapotrzbowanie podczas urlopu. I mam nadzieję, że Pisak takie pozostanie ponieważ będzie omijany przez ludzi ( nie chodzi tutaj o Was) szukających miejsce rozrywki i powodujących zbędny hałas.
Pisak to jest tzw. dziura i mam nadzieję, że tak pozostanie bo zamierzam do niego wracać.
:D

Dobar Dan
Wczoraj poznym wieczorkiem tj 09.09.2005 wrócilismy z Mezem z Pisaka))). Wypoczeci, zadowoleni juz tesknimy za Pisakiem. To prawda Pisak to dziura ale ta miejscowosc bardzo nas urzekła... Bylismy juz tam 2 lata temu niestety ja bylam wtedy chora i nic mi sie tam nie podobalo zreszta musielismy wracac po 5 dniach, tym razem znow zaryzykowalismy i wrocilismy. Mieszkalismy na Put Vrulje 32 Apartamenty Ora - bardzo nam sie spodobaly, ale wiekszosc czasu spedzalismy oczywiscie na plazach ktorych w Pisaku jest kilka, a na koniec na dodatek odkryslismy 2 niesamowite plaze wykute w skalach za kosciolem... . Pogoda byla cudna morze tez, zrobilismy ok 400 zdjec))).
Dla mnie Pisak jest po prostu the best) cisza spokoj, nie za duzo turystow urocze plaze, minus (czyli pod gore + schodki) na poczatku mnie wkurzal a potem bardzo sie cieszylam ze nie przenosze tylko moich 4 literek z apartamentu na plaze (tak jak w zeszlym roku w Podacy) a moge troszku "sportu " zasiegnac, ktorego niestety
brak przy pracy przy komputerze)). Na koniec rowniez pojechalismy ok 500 metrow ze Pisak gdzie jest urocza zatoczka, zeszlismy na dol szlakiem (czerwonym! ) i tam odkrylismy rownie piekna plaze i sliczna knajpke z przystania. Jestesmy strasznie zadowoleni z pobytu. Pisak poznalismy dzieki Wojtkowi i Jego Rodzince (Miniu), ktory rowniez byl z Rodzina w Pisaku i z spedzilismy swietnie czas. DZIEKI!

Jesli chodzi o knajpki w liczbie 3 to zupelnie nam one wystarczyly, sklep 1 rowniez)). Generalnie dzis juz tylko ogladamy zdjecia i tesknimy tesknimy . Odwiedzilismy rowniez Hvar, Brac postaram sie gdzies umiescic najladniejsze zdjecia z Pisaka i nie tylko)

Pozdrawiam wszystkich jesli ktos ma jeszcze jakies pytania dot. np apartamentow to czekam na pytania

flowercia napisał(a):Dobar Dan
Wczoraj poznym wieczorkiem tj 09.09.2005 wrócilismy z Mezem z Pisaka))). Wypoczeci, zadowoleni juz tesknimy za Pisakiem. To prawda Pisak to dziura ale ta miejscowosc bardzo nas urzekła... Bylismy juz tam 2 lata temu niestety ja bylam wtedy chora i nic mi sie tam nie podobalo zreszta musielismy wracac po 5 dniach, tym razem znow zaryzykowalismy i wrocilismy. Mieszkalismy na Put Vrulje 32 Apartamenty Ora - bardzo nam sie spodobaly, ale wiekszosc czasu spedzalismy oczywiscie na plazach ktorych w Pisaku jest kilka, a na koniec na dodatek odkryslismy 2 niesamowite plaze wykute w skalach za kosciolem... . Pogoda byla cudna morze tez, zrobilismy ok 400 zdjec))).
Dla mnie Pisak jest po prostu the best) cisza spokoj, nie za duzo turystow urocze plaze, minus (czyli pod gore + schodki) na poczatku mnie wkurzal a potem bardzo sie cieszylam ze nie przenosze tylko moich 4 literek z apartamentu na plaze (tak jak w zeszlym roku w Podacy) a moge troszku "sportu " zasiegnac, ktorego niestety
brak przy pracy przy komputerze)). Na koniec rowniez pojechalismy ok 500 metrow ze Pisak gdzie jest urocza zatoczka, zeszlismy na dol szlakiem (czerwonym! ) i tam odkrylismy rownie piekna plaze i sliczna knajpke z przystania. Jestesmy strasznie zadowoleni z pobytu. Pisak poznalismy dzieki Wojtkowi i Jego Rodzince (Miniu), ktory rowniez byl z Rodzina w Pisaku i z spedzilismy swietnie czas. DZIEKI!

Jesli chodzi o knajpki w liczbie 3 to zupelnie nam one wystarczyly, sklep 1 rowniez)). Generalnie dzis juz tylko ogladamy zdjecia i tesknimy tesknimy . Odwiedzilismy rowniez Hvar, Brac postaram sie gdzies umiescic najladniejsze zdjecia z Pisaka i nie tylko)

Pozdrawiam wszystkich jesli ktos ma jeszcze jakies pytania dot. np apartamentow to czekam na pytania

Jeszcze zapomnialam podac namiary na stronke
www.inet.hr/~loana

A ja odpowiem w stylu misia o bardzo małym rozumku: Im dłużej mnie tam nie ma, tym bardziej chciałabym tam być
Po powrocie zaczęłam sie krytycznym okiem przyglądać innym okolicom, apartamentom, cenom itp.
Gdyby nie smród w łazience to willa pisak byłaby super! A sam Pisak byłby wymarzonym miejscem na wypoczynek dla mnie, gdyby widac było zachody słońca nad morzem.
Stamtąd jest naprawdę fajna baza wypadowa do całej Dalmacji.
My upodobaliśmy sobie najwyżej położoną knajpkę, tę z parasolami Kaltenberga. Zresztą, ta najbliżej kościoła została otwarta 2-3 dni przed naszym wyjazdem i nie zachęcała do skorzystania z usług.
A że jest nudno jak w małym uzdrowisku... niektórzy własnie tego szukają, ludzi, których się widzi co dzień podczas całych wczasów o tej samej godzinie na deptaku. A może jeszcze jakiś atrakcyjny Kazimierz

mama_Kapiszonka napisał(a):A ja odpowiem w stylu misia o bardzo małym rozumku: Im dłużej mnie tam nie ma, tym bardziej chciałabym tam być
Po powrocie zaczęłam sie krytycznym okiem przyglądać innym okolicom, apartamentom, cenom itp.
Gdyby nie smród w łazience to willa pisak byłaby super! A sam Pisak byłby wymarzonym miejscem na wypoczynek dla mnie, gdyby widac było zachody słońca nad morzem.
Stamtąd jest naprawdę fajna baza wypadowa do całej Dalmacji.
My upodobaliśmy sobie najwyżej położoną knajpkę, tę z parasolami Kaltenberga. Zresztą, ta najbliżej kościoła została otwarta 2-3 dni przed naszym wyjazdem i nie zachęcała do skorzystania z usług.
A że jest nudno jak w małym uzdrowisku... niektórzy własnie tego szukają, ludzi, których się widzi co dzień podczas całych wczasów o tej samej godzinie na deptaku. A może jeszcze jakiś atrakcyjny Kazimierz

Hej Hej Mamo Kapiszonka, powiem Ci szczerze ze mimo iz chodzilismy dosc czesto na spacery to jestnak tych samych ludzi nie spotykalismy nawet na plazy . Generalnie dostawalismy troche szalu bo byli na plazy ciagle czesi i na koniec juz nie moglismy sluchac tego jezyka))) ageneralnie w przyszlym roku planujemy chyba rowniez Pisak tym razem z drugiej strony za kosciolem znalazlam ciekawa ville i blisko latwiej dostepnych plaz)) . To prawda, ze Pisak jest znakomita baza wypadowa do Omisza i Splitu calkiem blisko do Makarskiej rowniez na Hvar i Brac) Korcule))))
pozdrawiam Bogusia Flowercia cro- i chyba juz tez pisako-maniaczka

Ja byłem w Pisaku dwa lata temu i przyznaję, że jest to idealne miejsce dla ludzi ceniących spokój i ciszę z dala od miejskiego gwaru
W tym roku byłem w Marusici - 5 km przed Pisakiem. dziura jeszcze wieksza, sklep był tylko jeden i zejście do morza dużo bardziej strome niż w Pisaku, ale było po prostu super

ciupag napisał(a):Ja byłem w Pisaku dwa lata temu i przyznaję, że jest to idealne miejsce dla ludzi ceniących spokój i ciszę z dala od miejskiego gwaru
W tym roku byłem w Marusici - 5 km przed Pisakiem. dziura jeszcze wieksza, sklep był tylko jeden i zejście do morza dużo bardziej strome niż w Pisaku, ale było po prostu super

Hej Hej a moze masz jakies zdjecia z plaz w Marusici?
pozdrawiam Bogusia