Pierwszy raz w Chorwacji... Seline -> Trogir ->...

Już za parę godzin, a mianowicie o 5 wyruszamy na naszą pierwszą wyprawę do Chorwacji Pobudka o 4, ogarnięcie się, dopakowanie pełnych już walizek i w drogę. Modlimy się żeby wszystko się zmieściło do bagażnika naszej Cytryny (Citroen C4), ale już jutro będziemy się tym martwić

Łukasz i ja (Ula) po opowieściach znajomych zdecydowaliśmy się właśnie na Chorwację. Każdy kto tam był zachwala i wraca tam rok po roku, więc nie mogliśmy być gorsi Przez booking.com zarezerwowaliśmy 4 noclegi w Seline, a następnie 2 w Trogirze. Co będzie potem to wielka niewiadoma, na miejscu coś się wymyśli Codziennie po pare razy sprawdzaliśmy prognozę pogody, zapisywaliśmy co może nam się przydać i niebawem wyruszamy.

Mamy do przejechania ok. 1600 km, dlatego planowany nocleg jest w Graz. Przekimamy się i z rana, wypoczęci, na spokojnie zawitamy do Seline. Mam tyle planów, co zobaczyć, co odwiedzić, że chyba nawet na połowę nam czasu nie starczy. Będzie przynajmniej pretekst żeby wybrać się innym razem

Po 7 dniach będzie niedosyt ale kolejne wakacje przed wami ,szerokości i udanego wypoczynku.

W Seline zaraz przy małym porciku jest dom z kwaterami i jedzeniem. Wygląda niepozornie, POLECAM i oczywiście pozdrówcie odemnie mistrza właściela MARCO

Miłego urlopu

kodens79 napisał(a):Po 7 dniach będzie niedosyt ale kolejne wakacje przed wami ,szerokości i udanego wypoczynku.

Autorka napisała, że po tych zarezerwowanych noclegach zobaczą co dalej, więc jest szansa, że zostaną dłużej

W takim razie ja również czekam na relację

Tak tak, później zadecydujemy gdzie dalej, czy zostajemy w Trogirze czy inne miejsce nas zauroczy

Podejrzewam, że Trogir na pewno was zauroczy Ja byłam trzy razy, z czego jeden pobyt 10 dniowy - ciągle mi mało Jestem zauroczona tym miastem
Pozdrawiam i życzę dobrej drogi oraz udanych wakacji!

Ale macie fajnie:) Udanej podróży i słoneczka:)

Jakie pełne walizki?!

Ja jeszcze nie spakowany! Żadnej listy mi nie zrobiłaś co mam zabrać.

luka306 napisał(a):Jakie pełne walizki?!

Ja jeszcze nie spakowany! Żadnej listy mi nie zrobiłaś co mam zabrać.

Ty mi tu nie świruj ani nie spamuj lista była zrobioba już 2 tygodnie temu, tylko Ty taki nieogarnięty

ooo świeża relacja to nie może i mnie zabraknąć

Witam. Szerokości.
Ja już po urlopie więc pozostaje mi tylko czytanie waszych relacji. Życzę dużo słońca którego w tym roku w Chorwacji coś mniej. Pozdrawiam i czekam na dalszą część.

Dobrej cesny. I czekamy na relację

Jadę 4 sierpnia do Trogiru będę wypatrywał cytryny ale fajnie by było Was spotkać ja Passat granatowy DLU

DZIEŃ 1
Po trudach i wielkim opóźnieniu dojechaliśmy do Graz, gdzie nocujemy... ale po kolei.
Wyjechaliśmy 20 minut po przewidywanym czasie czyli 5.20, najbliższy przystanek Szczecin. Zabieramy kolegę który zgłosił się że chce jechać z nami do Chorwacji. Porywamy go ze stacji benzynowej i mkniemy do Berlina gdzie koło Ringu w Berlinie czeka na nas drugi kolega, który jedzie z nami do Graz. Umówiliśmy się z nim na Zeppelinstrasse koło McDonalda, dojechaliśmy spóźnieni pół godziny. Na miejscu ZONK, okazało się że inny McDonald na tej samej ulicy jest 30 km dalej. Nawigacja wyprowadziła nas na miasto i tak właśnie oto szukając kolegi, cofając się do właściwej drogi straciliśmy 3 cenne godziny. Jesteśmy w plecy tyle czasu Więc mkniemy szybciutko żeby chociaż troszkę nadrobić. Przed Brnem korek... wielki korek. Jakiś remont i w ślimaczym tempie poruszamy się do przodu.

Dojeżdżamy do hotelu przed 24, szybkie piwko w barze i spać

Endriu1312 napisał(a):Jadę 4 sierpnia do Trogiru będę wypatrywał cytryny ale fajnie by było Was spotkać ja Passat granatowy DLU

Będziemy wypatrywać Twojego pasacika