Pierwsze plany...od czegoś trzeba zacząć.Kto podpowie ?

Witam wszystkich cromaniaków
Jestem nałogowcem jeśli chodzi o to forum, czytam już od 2 lat ... Chorwacja to moje marzenie od dobrych 7 lat które z roku na rok robi się coraz bardziej "uciążliwe" W przyszłym roku chciałabym w końcu spełnić swoje wielkie plany i pojechać dalej, a nie znowu nad nasz Bałtyk .
Najgorsze i najtrudniejsze jest wybrać odpowiedni kierunek :p Najpierw myślałam o r. Makarskiej i r. Omiś ale przeraża mnie ruchliwa droga, tłok i ceny...nie mogę znaleźć niczego dla siebie bo albo same duże mieściny albo totalne zadupia (pomimo, że piękne to nie widzę się w nich z moim małym diablątkiem )

Moje pytanie brzmi ...czy na pierwszy wypad do cro dobrym wyborem będzie Rogoznica (a może jednak inny kierunek?)? Jak z plażami, kiedy szukać apartamentu , jak ceny ? Dodam, że wyjazd planuję z mężem i wtedy już 3,5 letnim dzieckiem Czy budżet 5tys. na 10 noclegów to realna kwota ? Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew gdyż muszę nazbierać dużo argumentów aby przekonać męża na taki wypad

Witam ja również wybieram sie do Chorwacji w przyszłym miesiącu po raz pierwszy, a dokładnie do Tribunj, małe miasteczko nie tloczne napewno, spokojne i wokół mnóstwo miejsc do zwiedzania. Koszty za noclegi sa w Chorwacji od chyba 60euro za dobe ja np płace 75 ponieważ nie bylo juz z czego wybierać z tego co czytam to można sie targowac jeżeli szuka sie noclegu kiedy jedzie sie w tzw "Ciemno".

Powiem szczerze, że chciałabym się zmieścić w 40e, 30e to już takie nierealne marzenie chyba :p Planuję wypad w czerwcu i liczę na niższe ceny. Tribunj z tego co widzę na zdjęciach też wygląda ciekawie, muszę o nim więcej poczytać. Osobiście gdybyśmy nie mieli dziecka sprawa byłaby prostsza, a tak trzeba jednak kilka warunków spełnić, żeby każdy był zadowolony z wyjazdu

kafarszczak - podsumowując dzięki bardzo za odzew i swoją propozycję. Póki co życzę udanych wakacji, takich jakie sobie wymarzyłeś

5k spokojnie dasz rade, popatrzcie ile w RP chcą za osobę w dziadowskich często warunkach.

polecam strone tucepi.net, masz tam namiary na apartamenty,wyslij maile z zapytaniem o ceny, napisz ile osób i w jakim terminie. Miejscowosc brela ma tez identyczna strone. Nie dawno wysyłałem zapytania na wrzesień i można naprawdę tanio i w zaskakujących warunkach znaleźć. ja polecam tucepi, na 100%znajdziesz tam we wspomniany sposób fajny i nie drogi nocleg. Jadąc na dłużej np 14 dni dostaniesz lepszą cenę.
Polecam

Na głównej stronie forum masz link do chorwackiego biura, gdzie można zarezerwować kwatery. W tym roku zarezerwowałem przez nich już czwarty raz i jestem zadowolony. Ja rezerwację robię pod koniec zimy, bo jeżdżę z dwoma pieskami i w ciemno to mógłby być problem coś znaleźć.

Omiś-Duce i ruchliwa droga to legenda tego forum

ana89 napisał(a):Witam wszystkich cromaniaków
Jestem nałogowcem jeśli chodzi o to forum, czytam już od 2 lat ... Chorwacja to moje marzenie od dobrych 7 lat które z roku na rok robi się coraz bardziej "uciążliwe" W przyszłym roku chciałabym w końcu spełnić swoje wielkie plany i pojechać dalej, a nie znowu nad nasz Bałtyk .
Najgorsze i najtrudniejsze jest wybrać odpowiedni kierunek :p Najpierw myślałam o r. Makarskiej i r. Omiś ale przeraża mnie ruchliwa droga, tłok i ceny...nie mogę znaleźć niczego dla siebie bo albo same duże mieściny albo totalne zadupia (pomimo, że piękne to nie widzę się w nich z moim małym diablątkiem )

Moje pytanie brzmi ...czy na pierwszy wypad do cro dobrym wyborem będzie Rogoznica (a może jednak inny kierunek?)? Jak z plażami, kiedy szukać apartamentu , jak ceny ? Dodam, że wyjazd planuję z mężem i wtedy już 3,5 letnim dzieckiem Czy budżet 5tys. na 10 noclegów to realna kwota ? Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew gdyż muszę nazbierać dużo argumentów aby przekonać męża na taki wypad

Najlepszym argumentem będzie to, że ZAWSZE jak się widzi Jadran po raz pierwszy- najlepiej z góry/z gór- to daje on tak po oczach swoim kolorem i zielonkawymi płyciznami przybrzeżnymi oraz daje po oczach kontrast pomiędzy pomarańczem dachów a bielą domów i zielenią drzew, że człowiek jest z lekka zaskoczony
"Kurde, CAŁKIEM INACZEJ NIŻ U NAS! NIE MA PORÓWNANIA!" itp zdania się wyrywają same.

Makarska jest najbardziej kolorowa i spektakularna jeśli idzie o Dalmację gdyż góry schodzą niemal do samej wody a miejscowości są większe i bardziej barwne- tak samo brzeg- niż na północy, w rejonie Velebitu, gdzie w zasadzie są 2 główne miejsca ze skupiskami turystów- Starigrad i Seline oraz Novi Vinodolski i Crikvenica.
Owszem, może być kłopot co wybrać, bo wybór jest wielki, ale sugerując się ceną i atrakcyjnością da się znaleźć.
Przy czym skoro w sezonie nawet na wyspach cena może być w granicach 35 EUR (bywa że z klimą) to znaczy, że trzeba przejrzeć więcej ofert aby znaleźć kompromis między lokalizacją a ceną.
Nie jest to wcale trudne.
Wystarczy strona z odpowiednio dużą ilością ofert (wysłałem na PW). Jednak wybór regionu należy do Ciebie.

Jeżeli mąż nie ma kłopotów ze wzrokiem i nie jest skończonym marudą to na pewno to co zobaczy po przyjeździe nad Jadran go mile zaskoczy.
Jeśli chcesz trochę lepiej poznać uroki Chorwacji- trzeba co najmniej kilka razy- w różnych regionach jej posmakować.
Jedna uwaga- gdy na pierwszy raz jedziemy na Makarską- potem nie należy jeździć po gorszych dziurach- można się trochę zniechęcić (to tak odnośnie tych co jeszcze nie znają i nie byli i nie widzieli)- no chyba, że zbrzydnie nam "kosmopolityzm wakacyjny" i zapragniemy świętego spokoju i ciszy zamiast zgiełku.

kafarszczak- Ja nie brałem wcześniej noclegu tylko pojechałem w ciemno. W każdym mieście lub wiosce stoi ogrom ludzi z tabliczkami apartamenti. W pakostane płaciliśmy 50 euro a w Baśce 65 utargowaliśmy 5 euro. Moim zdaniem jeżeli nie jedziesz z małymi dziećmi to bez problemu można jechać w ciemno wchodzisz do chaty nie podoba się to dalej, 30 minut i masz apartament.

rabbek napisał(a):kafarszczak- Ja nie brałem wcześniej noclegu tylko pojechałem w ciemno. W każdym mieście lub wiosce stoi ogrom ludzi z tabliczkami apartamenti. W pakostane płaciliśmy 50 euro a w Baśce 65 utargowaliśmy 5 euro. Moim zdaniem jeżeli nie jedziesz z małymi dziećmi to bez problemu można jechać w ciemno wchodzisz do chaty nie podoba się to dalej, 30 minut i masz apartament.

Masz racje Kolego ale ja jednak jeżeli planuje wyjazd to wole miec zaklepane wszystko od a do z jak to sie mowi, fakt w Chorwacji napewno jest wiele ludzi którzy reklamują swoje miejsca dla takich osób które jadą w ciemno i maja na tym oczywiscie zarobek, czasami lepszy niz Ci którzy planowali juz wyjazd dawno temu bo zdesperowany czlowiek da kazdą cene zeby tylko mieć nocleg moze nie jakąś wygórowaną bo wiadomo kazdy sie liczy z groszem ale jest z czego wybrać

Jedna uwaga- gdy na pierwszy raz jedziemy na Makarską- potem nie należy jeździć po gorszych dziurach- można się trochę zniechęcić (to tak odnośnie tych co jeszcze nie znają i nie byli i nie widzieli)- no chyba, że zbrzydnie nam "kosmopolityzm wakacyjny" i zapragniemy świętego spokoju i ciszy zamiast zgiełku.[/quote]

Nie zgodzę się z tym...my najpierw byliśmy w Makarskiej...potem w Rovinju na Istrii...teraz w Novi Vinodolski - Kvarner...każdy region jest inny i każdy na swój sposób piękny. Jedyne czego mi brakowało w Rovinju i Novi Vinodolski to rozłożyste palmy. Rovinj może widokowo mniej spektakularny ale miasteczko przepiękne i jest w okolicy dużo do zobaczenia, a w Novi...może nie ma gór schodzących prosto do morza ( ale dalmatyńskie widoki zaczynają się już kilka kilometrów dalej w stronę Senj ), ale widok na "łysą" wyspę KRK naprzeciwko daje niesamowity efekt.Więc owszem..Dalmacja jest piękna ale nie tylko ona

Jaki duży odzew...aż miło Widzę, że jednak riwiery wygrywają bezkonkurencyjnie . Gdybym faktycznie miała wybierać to chyba szybciej skusiłabym się na Omiś i Mimice , znalazłam na forum polecane nieraz apartamenty , okolica wygląda ok, no ale ta droga ? a z drugiej strony osobiście jestem osobą która na plaży wytrzyma góra 2 godziny, a później fru woli być w ruchu i zwiedzać więc dobre połączenie i pobliskie okolice które można zwiedzić ...
Wybór jest naprawdę ciężki w sumie w okolice Omiś mamy 1120km (tak plus minus) i nie wiem czy na pierwszy raz ( mamy za sobą tylko 2x podróż nad nasze morze jakieś 700km) nie będzie to za daleko. Ja dam radę, syn mam nadzieję też ale mąż jako jedyny kierowca twierdzi, że za daleko. I masz tu babo placek.
Czasu mam jeszcze dużo , może uda mi się urobić męża na dalszą podróż...Na razie staram się Go przekonać do tego, że jesteśmy na siłach, że jestem w stanie (jako mózg całej wyprawy) zaplanować wszystko od A do Z żeby nie było żadnych niejasności
Póki co mam za sobą już 3 kroki...rejestracja na forum(pewnie nie raz jeszcze padnie jakieś głupie pytanie z mojej strony ), kupno przewodnika po cro no i złożony wniosek o paszport dla diabeka(wiem, wiem można na dowód ale na dowodzie ma zdjęcie jak miał 4 msc i wolę zrobić coś aktualnego zwłaszcza, że teraz paszport jest na 5 lat )
***
No nie jak mogłam zapomnieć ! Mam za sobą 4 kroki ! Bo i stosowna skarbonka z podobizną niejakiego zygzak'a mcqueen'a zakupiona na tą okazję powoli się zapełnia

elka505 napisał(a):Nie zgodzę się z tym...my najpierw byliśmy w Makarskiej...potem w Rovinju na Istrii...teraz w Novi Vinodolski - Kvarner...każdy region jest inny i każdy na swój sposób piękny. Jedyne czego mi brakowało w Rovinju i Novi Vinodolski to rozłożyste palmy. Rovinj może widokowo mniej spektakularny ale miasteczko przepiękne i jest w okolicy dużo do zobaczenia, a w Novi...może nie ma gór schodzących prosto do morza ( ale dalmatyńskie widoki zaczynają się już kilka kilometrów dalej w stronę Senj ), ale widok na "łysą" wyspę KRK naprzeciwko daje niesamowity efekt.Więc owszem..Dalmacja jest piękna ale nie tylko ona

Wiesz...zgadzać się nie musisz.
Tyle że nie każdy jest Tobą, ale jednak większość tych, którzy byli góra 2-3 razy w CRO i byli na Makarskiej stawia ją jako bezdyskusyjny nr. 1 także to nie tylko moja prywatna opinia.

Chyba nie do końca zrozumiałaś o co chodzi w moim poście....
Nikt nie neguje uroków innych regionów - tu chodzi o coś innego. Zresztą pisałem o tym już tyle razy, że nie chce mi się od nowa wyjaśniać.

ana89, doskonale Cię rozumiem. Ten Twój pierwszy post mogłabym niedawno napisać i ja. Chorwacja była również moim marzeniem od lat, i ciągle coś stało na przeszkodzie (głównie finanse), wciąż miałam nadzieję, że może tym razem, ale nie, znów Bałtyk albo Mazury... Ja się nakręcałam, mój mąż, nie "zarażony" Chorwacją był tym głosem rozsądku. Ale w końcu, w tym roku, okazało się, że możemy jechać... radość wielka, pierwszy widok z Jadranem z okien samochodu - same ochy i achy, widok pierwszych miasteczek Riwiery Makarskiej (Brela, Baska) - nieziemski. W każdym razie spędziliśmy 2 cudowne tygodnie w Baska Voda. Na początku myślałam, że śnię, tam było tak pięknie, widok z balkonu fantastyczny... Ja już myślę o następnych wakacjach, bogatsza o doswiadczenie. Nie wiem tylko, czy po spektakularnych widokach na Riwierze Makarskiej kolejne miejsca będą robić na nas takie wrażenie, chciałabym się mylić. W każdym razie życzę Ci spełnienia Twojego marzenia:)

Ana89, jeżeli macie jechać pierwszy raz trochę dalej niż nad Bałtyk, to proponuję Wam faktycznie nie zapuszczać się aż w okolice Makarskiej. Spokojnie wybierzcie sobie coś w okolicy Pakostane - Vodice, w zależności od tego, czy lubisz większą czy mniejszą miejscowość. Dla dzieci na pewno będzie ok, w każdym razie moje nie narzekały:)
A te plus minus 1000 km spokojnie przejedziecie, kilka postojów i będzie dobrze.