Pierwsza wyprawa do CRO(Makarska)

Jako, że jest to mój pierwszy temat jak i post na tym forum, witam wszystkich
Od ponad tygodnia bywam tutaj codziennie, dotychczas jako bierny użytkownik.
Dzięki forum wybrałem na tegoroczne wczasy właśnie Chorwację i region Makarskiej Riviery.
Niestety, pomimo że przestudiowałem już chyba każdy interesujący mnie temat, nurtuje mnie jedna kwestia.
Kwestia drogi i jej kosztów.

Sama droga z Gdyni do Makarskiej wydaje się niczym nadzwyczajnym, zwykły przejazd przez Czechy, Austrię i Słowenię, ale planuję ominąć zakup Słoweńskiej winiety i tutaj sprawa się trochę komplikuje.
Udało mi się znaleźć stronkę, na której dokładnie opisano, jak przejechać Słowenię 4 free, z tym że chciałbym zapytać, czy ktoś z tutaj obecnych jechał może w ten sam sposób i mógłby ją potwierdzić?
Podaję link do stronki : http://rejsychorwacja.com/rejsy.php?id=153

Druga sprawa, to sprawa kosztów przejazdu. Wiadomo, że przy planowaniu wakacji, jest to jeden z głównych kosztów. I teraz pytanie. Czy można kierować się wskazaniami długości trasy, które pokazuje nam google maps? Czy może bardziej precyzyjny jest via michelin ? Nie chodzi mi o rozbieżności rzędu 50-100km, ale prawda jest taka, że często gęsto gmaps wskazuje dziwne trasy, które po lekkiej modyfikacji z mojej strony zmniejszają swoją długość z 1900km do 1600km A to już jest różnica.
Poniżej wklejam link do trasy, którą wyznaczył mi gmaps i którą na szybko zmodyfikowałem, gdyż 2100km w jedną stronę było nadzwyczaj dziwne...
https://maps.google.pl/maps?saddr=Gdynia&daddr=Pozna%C5%84+to:50.08926,16.71144+to:Brno,+Czechy+to:Ptuj,+S%C5%82owenia+to:Makarska,+Chorwacja&hl=pl&ie=UTF8&ll=48.589326,17.138672&spn=11.836372,33.815918&sll=48.91424,16.891655&sspn=11.762056,33.815918&geocode=FWrkPwMd7cAaASmJ1x4HRaH9RjE2ZiOJmfni3g%3BFWaoHwMd8EECASm3CuHs0kQERzHRvzQDmDHqpA%3BFSxN_AIdEP_-ACmj4phhdP8NRzE7Ayd5HKT9SQ%3BFTSo7gIddWb9ACkRUT_AOpQSRzGwsRRmD68ABA%3BFRRQxAIdHSjyACkNQ-BcnmZvRzGw9D-CHPgABA%3BFVGclAIdVLoDASkj21KJbu5KEzGbpQBES0UiqQ&oq=makarska&t=h&dirflg=t&mra=ls&via=2&z=6

kolego na pierwsze pytanie ci nie odpowiem , bo ja jadą autostradą w słowenii , co do trasy którą jak piszesz sam zmodyfikowałeś to w twoim wydaniu podróż do chorwacji będzie trwała a ze dwa dni a może i więcej . zasada jest taka , że autostradami pomykasz 130 km na godzinę przepisowo a możesz i więcej , a tymi drogami co sobie wymysliłeś to srednia wyjdzie ci 50 góra 60 km na godzinę wiec sobie to przelicz

Ta mapka objazdu słoweńskiej autostrady jest poprawna. Ale ta droga przez Poznań, Kłodzko... współczuję. Może naprawdę pomyśl aby pojechać przez Łódź do gierkówki (jakoś omijając Częstochowę) a potem na Żywiec. Praktycznie po minięciu granicy masz już autostradę prawie do morza.

Zgadzam się z kolegą bazyl67, nie patrz tylko na odległość, patrz też na czas jazdy. Google wyliczyło Ci czas przejechania tych 1600km na 27 godzin i to czystej jazdy bez korków, przystanków, tankowań itp.
Co do objazdu autostrady w Słowenii, to już chyba wszystko na tym forum o nim zostało napisane. Ten z linku który zamieściłeś jest ok.

My dwa razy jeździliśmy A1 z Gdańska ( wyjazd o 4 nad ranem w niedzielę ) przez Będzin ( kole 11 ), bo tam jedliśmy obiad u przyjaciół potem przez Cieszyn do Mikulova na nocleg, gdzie byliśmy koło 16-17 następnego dnia przez Austrię i Słowenię słynnym objazdem,nie był jakiś skomplikowany na miejsce czyli na Ciovo wpadaliśmy 17-18 . W tym roku planujemy przez Chałupki bo według mapy tak szybciej no i dalej jak poprzednio, Czechy.. Mikulov, Austria, Słowenia i.. Ciovo

Ja to bym sobie taką trasę darował jechać przez takie wiochy i średnio 50km/h szlak by mnie trafił .
Jak jedziesz na noc wal śmiało na Łódź i dalej DK 1 aż do Podwarpia tu wskakujesz na S1 i pod Pyrzowicami (bezpłatnie )A1 aż Świerklan (trasa na 40 minut jazdy ) potem na Wodzisław i Chałupki zaraz za granicą wskakujesz na D1 i śmigasz aż do Brna potem to już twój wybór czy Austria i Słowenia czy też Słowacja i Węgry

dziękuję za odpowiedzi cieszę się, że objazd na Słowenii mam już opracowany.
Co do trasy przez Poznań, jest to niestety konieczność. Musimy zrobić tam pit-stop w celu odwiedzenia rodziny i załatwienia kilku spraw

Wyjazd planujemy rozpocząć w poniedziałek, tego samego dnia dojazd do Poznania i na następny dzień ruszamy do Chorwacji. Nie wiem czy w związku z tym, warto z Poznania odbić na Łódź i jechać proponowaną przez Was trasą, czy jednak z Poznania kierować się na Szklarską Porębę i tam przekroczyć granicę z Czechami ?
Rok temu jechałem z Gdyni do Szklarskiej i w niecałe 8h byliśmy na miejscu, trasa sama w sobie typowo Polska

Podłączę się do tematu, bo i w tym i w zeszłym roku z Poznania w podobne rejony startowałem (Brela, i nawet udało się wrócić).
W tym roku ruszając z domu (godz. 4.00) wybrałem opcję przez Śrem i Gostyń zamiast jazdy "piątką" przez Leszno w kierunku Wrocławia. Wybór był trafny - zero ciężarówek, których pełno na "5" no i sporo wyremontowanych odcinków - równa jazda, pusto na trasie. Przez Wrocław - obwodnica. W porównaniu z zeszłym rokiem KUPA zaoszczędzonego czasu, przemknąłem szybko i sprawnie. Granica w Boboszowie i zmiana w porównaniu z zeszłym rokiem. Zamiast kierować się ku autostradzie (Mohelnice, Ołomuniec, Prostojev...) poleciałem przez Svitavy, Brno, Mikulov i znów uważam, że ta opcja lepsza, chyba że coś zrobili z tymi płytami na autostradzie, bo głównie dlatego zrezygnowałem z tamtej drogi. Turkot na łączeniach płyt doprowadzał mnie do szału a w tym roku spokój w zawieszeniu i małe natężenie ruchu na trasie. Austria i dalsza część trasy bez zmian. Za Wiedniem dłuższa przerwa i mała kimka (14-15.30). Przed g.19 przekraczaliśmy granice Chorwacji i... zrobiliśmy przymusową przerwę na spanie, a czułem się na tyle dobrze, że pociągnąłbym dalej do końca... tylko w środku nocy pojawiać się w Breli nie było sensu, tym bardziej, że apartman wolny był dopiero od dnia nastepnego. Nie jestem fanem rozwijania dużych prędkości - może szybciej byłoby pojechać trasą sugerowaną przez kolegów. Ja w tym roku w żadną stronę 130km/h na autostradzie nie przekroczyłem, auto miało na pokładzie 5 osób, psa i box na dachu, więc tym bardziej jakoś mi się "pocisnąć" autu nie chciało.
http://goo.gl/maps/miMZI

oo kolego, wczoraj właśnie chodziła mi ta trasa po głowie, ale już nie chciałem edytować posta rewelacja !
Myślę, że to jest najlepsza opcja i właśnie ją wybiorę, zwłaszcza że ją przetestowałeś i polecasz serdeczne dzięki !!