Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peljesac - nasze miejsce na ziemi....

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
monika313
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 128
Dołączył(a): 18.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) monika313 » 15.10.2013 09:18

witam, zasiadam i czytam, już myślę nad tym gdzie jechać w 2014 :D
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13436
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 15.10.2013 09:28

Jesienna pora skłania do wspomnień. Śledzę relację Autorki, bo Pelješac i Korčula to było nasze pierwsze, niezapomniane spotkanie z Chorwacją. :wink:
monika313 napisał(a):... już myślę nad tym gdzie jechać w 2014 :D

Tez tak mam. Ostatnio znajomi śmiali się ze mnie, że jeszcze zdjęć nie obrobiłem, liście jeszcze dobrze nie opadły, a ja już kombinuję kolejny wyjazd. :wink:
krombocher
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 647
Dołączył(a): 07.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) krombocher » 15.10.2013 10:35

viltob08 napisał(a):
Tuż przed wyjazdem ( 27.07.2013) szybko uzgodniliśmy co bierzemy, a co nam jest zupełnie niepotrzebne, wykupiliśmy ubezpieczenie podróżne, zatankowaliśmy, zrobiliśmy to, co każdy robi przed wyjazdem w daleką podróż :smo: i spokojnie wyruszyliśmy koło godziny 10.00 w drogę do naszego raju.


Byliśmy miesiąc później, więc chętnie pooglądam, jak jest w szczycie sezonu :papa:
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 15.10.2013 11:11

Jedziemy. Trzy samochody, spokojnie, bo międzynocleg załatwiony. Winiety kupione tuż za granicą na Shellu w Bohuminie. Standardowo trasa przez Czecy ( winieta miesięczna, bo taniej niż 2x10-dniowa), Austrię ( 2x10-dniowa, bo tym razem tak taniej) i Słowenię objazdem. Przed Grazem otrzymujemy info, że jakiś korek wielokilometrowy się utworzył, więc szybka decyzja, objeżdżamy. Trochę zaburzyło nam to czas podróży, ale przy okazji zobaczyliśmy coś takiego:
Obrazek
u podnóża góry jechały najnowsze modele jaguarów, maybachów i innych, na widok których w samochodzie rozległo się chóralne „wow” i „ach” i „mamo zwolnij”
Cudne miejsce, które trzeba kiedyś odwiedzić. Ale nic to, jedziemy. Granicę przekraczamy beż żadnego koreczka, machnięcie ręką i…jesteśmy w Chorwacji. Zjeżdżamy z autostrady i starą drogą jedziemy do Krapiny, żeby spokojnie przygotować się do dalszej drogi u polecanych na forum „Jurinijaków”.
Obrazek
Córka zrobiła nam wieczorny koncert wraz z układem choreograficznym i poszliśmy spać, wcześniej uraczeni przez gościnnych gospodarzy domową rakiją.
Obrazek

Rano pobudka i w drogę.
Jedziemy… ( ten widoczek zna chyba każdy :D )
Obrazek
jedziemy…
Obrazek
jedziemy…na termometrach 38 stopni, jedziemy…
Mijamy…
Obrazek
I znowu nie ma morza :(
Obrazek
Drogi puste…nuda…
Obrazek
Wreszcie zjeżdżamy na Peljesac. Zatrzymujemy się tuż przy drodze, żeby kupić mule na kolację i mój małż decyduje się skosztować kamenece :P
Obrazek
Obrazek
Wjeżdżamy na Peljesac i już nie możemy się doczekać. Po drodze planujemy jeszcze dokupić wino do tych muli, ale jakoś tak nie chce nam się już zatrzymywać.
Wreszcie docieramy :lol: Jest Trpanj. Jedziemy główną drogą do przystani promowej i skręcamy w lewo. Obawy są, czy kwatera będzie ok., czy gospodyni sympatyczna…. Podjeżdżamy, parkujemy i z zewnątrz wszystko się zgadza 8)
W środku mniej więcej takie widoczki:
Obrazek
Obrazek
Dzieciaki z facetami pobiegły od razu na plażyczkę tuż obok kwatery:
Obrazek
Widok w stronę centrum
Obrazek
I w drugą stronę :wink:

Wieczorem, jednak zmęczeni podróżą, wybraliśmy się do pizzerii w centrum, żeby dzieciakom zrobić przyjemność, a przy okazji kupić winko do naszej kolacji :smo:
I tu okazało się, że w Trpanj nie ma typowej menjalnicy. Walutę można wymienić tylko w banku i to w wiadomych godzinach. Jeśli nie macie karty bankomatowej, to…. Ale mieliśmy :mrgreen:
Dzieciaki zjadły baaaardzo dobrą pizzę za niewielkie pieniądze ( 32 kn za pizzę z szynką i serem). A my kupiliśmy winko na naszą ucztę. I Nią zakończyliśmy dzień naszego przyjazdu do Trpanj.
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 15.10.2013 11:18

Trochę spóźniona zawitam i ja w Waszym miejscu na ziemi .....bo to i nasze miejsce .... :oczko_usmiech: :papa:
monika313
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 128
Dołączył(a): 18.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) monika313 » 15.10.2013 11:21

walp napisał(a):Jesienna pora skłania do wspomnień. Śledzę relację Autorki, bo Pelješac i Korčula to było nasze pierwsze, niezapomniane spotkanie z Chorwacją. :wink:
monika313 napisał(a):... już myślę nad tym gdzie jechać w 2014 :D

Tez tak mam. Ostatnio znajomi śmiali się ze mnie, że jeszcze zdjęć nie obrobiłem, liście jeszcze dobrze nie opadły, a ja już kombinuję kolejny wyjazd. :wink:


przeglądanie, czytanie, notowanie :lol: sama przyjemność, wówczas mam wrażenie że urlop jest bardzo blisko :D w tym roku nie dane nam było jechać do CRO (nigdzie nam nie było dane jechać :cry: .... czasami tak bywa) ale roku 2014 sobie za nic w świecie nie odpuszczę :wink: chwilówkę wezmę a POJADĘ :lol: :D
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 15.10.2013 11:27

piamir napisał(a):Witam. Jest Peljesac, jestem i ja. Niecierpliwie czekam. Pozdrawiam :papa:

Z tym czekaniem może być różnie, ale dni coraz krótsze, więc pewnie i pisanie szybciej zleci :-)

mervik napisał(a):..jeśli można to przysiądę ,może czas zwiedzać jakieś wyspy :roll: :wink:

Zapraszam do zwiedzania półwyspu :wink:

-Katka- napisał(a):Poczytam, pooglądam może kiedyś Peljesac na dłużej.

My w tym roku spędziliśmy na nim równe 14 dni. Wystarczyło, żeby się nasycić, ale i zrodziło się poczucie niedosytu, żeby móc wrócić...

loverosa napisał(a):Peljesac na razie w marzeniach,chętnie poczytam:)

Marzenia się spełniają...nasze, te dotyczące miejsca na ziemi, już z pewnością tak :D

Aldonka napisał(a):
viltob08 napisał(a):Ja myślałam, że te wszystkie opowieści to trochę takie bajki, ale rzeczywistość.....

Że niby my tu bajki opowiadamy???? No nie... :D :D :D

Ale za to jakie piękne bajki :lol:

anubis2423 napisał(a):witam zasiadam do lektury :D

Zapraszam :papa:

termondar napisał(a):Zasiadam i będę śledził z uwagą. Też mam nadzieję, że tam jeszcze nie raz wrócę :)

Oj my też mamy taką nadzieję i to w przyszłym roku :wink:

franko napisał(a):Witam.
Ja też już siedzę.


Witam, witam :)

monika313 napisał(a):witam, zasiadam i czytam, już myślę nad tym gdzie jechać w 2014 :D

Polecam właśnie ten kierunek. Obojętnie jakie miejsce wybierzesz i tak będziesz pewnie chciała wrócić :-)

walp napisał(a):Jesienna pora skłania do wspomnień. Śledzę relację Autorki, bo Pelješac i Korčula to było nasze pierwsze, niezapomniane spotkanie z Chorwacją. :wink:
monika313 napisał(a):... już myślę nad tym gdzie jechać w 2014 :D

Tez tak mam. Ostatnio znajomi śmiali się ze mnie, że jeszcze zdjęć nie obrobiłem, liście jeszcze dobrze nie opadły, a ja już kombinuję kolejny wyjazd. :wink:


Też tak mam :roll: Zapraszam :papa:

krombocher napisał(a):Byliśmy miesiąc później, więc chętnie pooglądam, jak jest w szczycie sezonu :papa:

Chyba trochę tak samo, tylko w samym centrum więcej ludzi :-) My trafiliśmy też na przeokrutne upały, więc wiele z tego co zaplanowaliśmy, wzięło w łeb :wink:
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 15.10.2013 11:28

Sylwetka&Gienuś napisał(a):Trochę spóźniona zawitam i ja w Waszym miejscu na ziemi .....bo to i nasze miejsce .... :oczko_usmiech: :papa:

Witam Was w Naszym-Waszym miejscu na ziemi :-)
Arooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 305
Dołączył(a): 08.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arooo » 15.10.2013 11:43

Witam
Bardzo późno,ale zasiadam i ja :papa:
Czekam na dużo dużo zdjęć
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 15.10.2013 12:35

No to co? Mądrzymy się? :) :) Kamenice i mjenjačnica... :oczko_usmiech:
Jara, te apartmany to chyba gdzies tam gdzie mi na początku podsyłałeś?
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 15.10.2013 12:54

Arooo napisał(a):Witam
Bardzo późno,ale zasiadam i ja :papa:
Czekam na dużo dużo zdjęć

Witam sąsiada. Zdjęć trochę będzie, aczkolwiek wątpliwej jakości :roll: :smo:

Bocian napisał(a):No to co? Mądrzymy się? :) :) Kamenice i mjenjačnica... :oczko_usmiech:
Jara, te apartmany to chyba gdzies tam gdzie mi na początku podsyłałeś?

Zwał jak zwał :smo: my i tak gadamy po swojemu :-) Fakt jest taki, że jako jedyny tych "kamienic" spróbował, a kasy nie dało się wymienić w "miejalnicy" ;-) bo niczego takiego nie było. Na Ciebie, jako na stałego bywalca liczę jeśli chodzi o poprawianie :-)
Apartament mieliśmy wystarczająco daleko od centrum, żeby nie przeszkadzały nam jego dźwięki :wink: , ale też dostatecznie blisko, żeby dzieciory codziennie (czyt.kilka razy) latały na lody.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 15.10.2013 13:00

Bocian napisał(a):No to co? Mądrzymy się? :) :) Kamenice i mjenjačnica... :oczko_usmiech:
Jara, te apartmany to chyba gdzies tam gdzie mi na początku podsyłałeś?


Dokładnie. Tylko ja w końcu wylądowałem po drugiej stronie Trpanj.
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 15.10.2013 13:15

Arooo napisał(a):Witam

Czekam na dużo dużo zdjęć


I ja też :D
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 15.10.2013 13:37

viltob08 napisał(a):Zwał jak zwał :smo: my i tak gadamy po swojemu :-) Fakt jest taki, że jako jedyny tych "kamienic" spróbował, a kasy nie dało się wymienić w "miejalnicy" ;-) bo niczego takiego nie było. Na Ciebie, jako na stałego bywalca liczę jeśli chodzi o poprawianie :-)
Apartament mieliśmy wystarczająco daleko od centrum, żeby nie przeszkadzały nam jego dźwięki :wink: , ale też dostatecznie blisko, żeby dzieciory codziennie (czyt.kilka razy) latały na lody.

Wiem, wiele osób tworzy własny chorwacki :oczko_usmiech: To nic złego. Najbardziej razi mnie jak ktoś przekręca nazwy miejscowości w których był, to tak jakby nie wiedział gdzie był :) I te opowieści ... chłopie , gdzie się nie było... Orebik, Plejsiak, Torogir... :mrgreen: :mrgreen:
Na mule następnym razem proponuję zajrzeć do znanego Cromaniakom miejsca jakim jest Drače. Są tam też i ostrygi. Smacznie robione, na bieżąco. Można także kupić na kilogramy i zabrać ze sobą do własnego przygotowania.
Co do kantoru to dziwne, że nie było :roll:
W Trpanju bywam rzadko, na lody, kawę, przy okazji...
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 15.10.2013 13:57

Bocian napisał(a):
viltob08 napisał(a):Zwał jak zwał :smo: my i tak gadamy po swojemu :-) Fakt jest taki, że jako jedyny tych "kamienic" spróbował, a kasy nie dało się wymienić w "miejalnicy" ;-) bo niczego takiego nie było. Na Ciebie, jako na stałego bywalca liczę jeśli chodzi o poprawianie :-)
Apartament mieliśmy wystarczająco daleko od centrum, żeby nie przeszkadzały nam jego dźwięki :wink: , ale też dostatecznie blisko, żeby dzieciory codziennie (czyt.kilka razy) latały na lody.

Wiem, wiele osób tworzy własny chorwacki :oczko_usmiech: To nic złego. Najbardziej razi mnie jak ktoś przekręca nazwy miejscowości w których był, to tak jakby nie wiedział gdzie był :) I te opowieści ... chłopie , gdzie się nie było... Orebik, Plejsiak, Torogir... :mrgreen: :mrgreen:
Na mule następnym razem proponuję zajrzeć do znanego Cromaniakom miejsca jakim jest Drače. Są tam też i ostrygi. Smacznie robione, na bieżąco. Można także kupić na kilogramy i zabrać ze sobą do własnego przygotowania.
Co do kantoru to dziwne, że nie było :roll:
W Trpanju bywam rzadko, na lody, kawę, przy okazji...

Do Drače też dojdziemy :-) Lubimy te żyjątka i często je kupujemy w Cro, żeby przyrządzić własnoręcznie :-) Więc i tam byliśmy i kupowaliśmy :-)
Obrazek
Obrazek
Fakt jest taki, że te kupowane w Drače, były o niebo lepsze i chyba jednak bardziej świeże :roll:

Jeśli chodzi o wymianę kasy, to też było to dla nas dziwne, ale później pilnowaliśmy po prostu godzin otwarcia banku ( w niedzielę nieczynny :wink: ) i daliśmy radę. Zwłaszcza, że kurs był niczego sobie 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Peljesac - nasze miejsce na ziemi.... - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone