Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeather

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2420
Dołączył(a): 27.07.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 24.05.2017 21:20

CROnikiCROpka napisał(a):
Katerina napisał(a):
Marsallah napisał(a):No, wreszcie...najdłużej pisana relacja forum odfajkowana :lol: :papa:


Hip hip hurra :mrgreen:

Marsallah,...jest sprawa... :roll: Może podjąłbyś się roli założyciela klubu miłośników wyspy Vis, bo takowego nie ma jeszcze chyba? Ja mogę być pierwszym członkiem :P



Ja się chętnie na koniec września zapiszę :)

Ja mogę jak wrócę być kolejnym członkiem :oczko_usmiech:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 25.05.2017 08:46

Katerina napisał(a):
Marsallah napisał(a):No, wreszcie...najdłużej pisana relacja forum odfajkowana :lol: :papa:


Hip hip hurra :mrgreen:

Marsallah,...jest sprawa... :roll: Może podjąłbyś się roli założyciela klubu miłośników wyspy Vis, bo takowego nie ma jeszcze chyba? Ja mogę być pierwszym członkiem :P


Pierwszym członkiem to byś być nie mogła, ale mógłbym Cię na członka przyjąć :lol: ...gdyby nie fakt, że jakoś mi dobrze bez Klubu Miłośników Wyspy Vis. Słyszę (i widzę), że coraz ciaśniej tam, po co napędzać więcej ludzi? Przecież tam nic nie ma :P
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.05.2017 09:45

Marsallah napisał(a):
Katerina napisał(a):
Marsallah napisał(a):No, wreszcie...najdłużej pisana relacja forum odfajkowana :lol: :papa:


Hip hip hurra :mrgreen:

Marsallah,...jest sprawa... :roll: Może podjąłbyś się roli założyciela klubu miłośników wyspy Vis, bo takowego nie ma jeszcze chyba? Ja mogę być pierwszym członkiem :P


Pierwszym członkiem to byś być nie mogła, ale mógłbym Cię na członka przyjąć :lol: ...gdyby nie fakt, że jakoś mi dobrze bez Klubu Miłośników Wyspy Vis. Słyszę (i widzę), że coraz ciaśniej tam, po co napędzać więcej ludzi? Przecież tam nic nie ma :P


Jak nie Ty, to i tak w końcu ktoś go stworzy...A tak - mielibyśmy jakąś kontrolę nad reklamą wyspy :boss: :mrgreen: (poza tym - popełnienie 2óch!!! relacji z Visu to co to jest jak nie napędzanie :?: :oczko_usmiech: )
Można też założyć Tajne Stowarzyszenie Miłośników Wyspy Vis :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:


Oprócz zgłaszających akces Croniki i Karin74 trzeba przyjąć Staśka 18, Wołka i Hercklekota..

To...może jeszcze to rozważysz :?: :roll:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 29.05.2017 12:01

Dla mnie "starym guru" ds. Visu jest mirek111 :>

Rozważę :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.06.2017 20:53

Rozważę :)[/quote]


:mrgreen: :boss:

Chcę przypomnieć,że umawiałam się niezobowiązująco z Twoją Żoną na zakopanie skarbu dla nas na Visie.. :roll: :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.06.2017 22:30

Dzisiaj pogoda pod psem, więc postanowiłam napisać EPILOG,

czyli jak z oporami kończyliśmy wakacje...


Po zjechaniu z promu i wjeździe na autostradę pomyślałam, że skoro jest godzina 8 rano (zaledwie :roll: :P ), a i pogoda cudna...


P9253657.JPG



...to nie możemy tak po prostu wyjechać z Chorwacji.Przecież jest ostatni tydzień września - pełnia lata :oczko_usmiech: , a poza tym piątek...Nic się nie stanie, jeśli wrócimy do domu w niedzielę wieczorem..


"A może byśmy tak, najmilszy, wpadli na dzień do Primoštenu?"

Mam to szczęście,że mojego najmilszego nie trzeba długo namawiać w tych kwestiach :hearts:


Miasteczko to odwiedzaliśmy wcześniej przejazdem, zawsze kupując tam laleczki dla mojej bratanicy (bo tam był ogromny wybór).Stało się to naszą tradycją rodzinną i teraz dziewczynka ma pokaźną kolekcję " Chorwatek" :lol:



P9253659.JPG




Primošten, zawsze przeludniony, znaleźliśmy w takim stanie:


P9253660.JPG

P9253661.JPG

P9253662.JPG




No, szok, całe miasto dla nas :)


Krótki plażing z ostatnią :?: :roll: kąpielą i poszukujemy noclegu,tzn idziemy do info turystycznej na wjeździe do miasteczka. Pani w ciągu 2 min kontaktuje się z gospodarzem apartmana tuż obok.Cena ok, standard ok - tym razem nie wybrzydzamy ,bo to tylko na jedną noc.

W trakcie zapoznawania się z lokum pogoda zmienia się diametralnie i po chwili mamy to:


P9253667.JPG

P9253668.JPG

P9253670.JPG



"Ale nas urządziłaś" słyszę.No tak, będziemy siedzieć w tym, wcale nie takim tanim , apartmanie do rana :evil:
Klątwa pogodowa 2014 trwa i trwa mać, jak mówił klasyk.


Ale okazuje się,że zabawa w kotka i myszkę kończy się in plus dla nas 8)

Po ulewie robi się uroczy wieczór, więc pora na spacer i małe co nieco.

Takiego wieczoru nie mogłam sobie nawet wymarzyć..niech fotki oddadzą nastrój:




P9253676.JPG

P9253678.JPG

P9253680.JPG

P9253687.JPG

P9253706.JPG

P9253710.JPG

P9253712.JPG

P9253716.JPG

P9253721.JPG
















Lekko oszołomieni okolicznościami jemy jakąś rybkę w marinie i szybko zwijamy się - robi się sakramencko zimno -jakieś 13 :!: 8O stopni. Trzeba się wyspać przed długą drogą na północ..Polski.

Rano zgarniamy kolejnych członków chorwackiej rodzinki..

P9263732.JPG







..and time to hit the road.


Jedziemy 10 minut .."A może byśmy tak.....

Šibenik...nigdy nie mieliśmy czasu zwiedzić.

"OK, ale tylko migusiem, rzut oka i spadamy, kiedyś tu wrócimy na dłużej"


Parkujemy przy stacji benzynowej przy Rivie w Šibeniku.Mamy trochę wątpliwości ,czy prawidłowo,ale decydujemy się zostawić tu auto i ruszyć w miasto.
Miasto przedstawia się bardzo kolorowo:

P9263735.JPG

P9263738.JPG

P9263739.JPG

P9263751.JPG

P9263752.JPG









Zwiedzamy Katedrę Św. Jakuba:

P9263756.JPG

P9263757.JPG

P9263759.JPG









Wspinamy się rzędem schodów..

P9263741.JPG

P9263738.JPG









..'aby dotrzeć do:

P9263744.JPG

P9263745.JPG

P9263748.JPG







Mąż, lekko zmęczony moim upodobaniem do chorwackich nekropolii, zostaje nagrodzony miłym widokiem:

P9263747.JPG






Wracamy do auta...i ...mandatu :evil:

Jednak parkowanie było nieprawidłowe...o ile pamiętam wyszło około 120 zeta. :oops:


Teraz, to naprawdę trzeba zasuwać - jest późne popołudnie, a nocleg dopiero w Mikulovie.Pewnie dojedziemy na 2 w nocy..

Tak nas żegna Chorwacja:

P9263767.JPG

P9263769.JPG









Czy widać na zdjęciach tę tęczę? :hearts: W realu wyglądała lepiej.

Jest 24 stopnie C. Wjeżdżamy do TUNELU...

P9263772.JPG

P9263773.JPG







Już różne stany przeżyłam w związku z tym tunelem, ale to jest absolutna przesada :twisted:


Zawijamy na stację benzynową,aby przebrać się w ciepłe ciuchy, bo zamarzamy.
Na stacji dowiaduję się,że jesteśmy w..

P9263774.JPG





Taaaa, to się czuje, chociaż bardziej z czarną doopą mi się wszystko kojarzy..

Wjeżdżamy do Słowenii. Radio nadaje akordeonowe jodłowanie, dostajemy głupawki.

Co to za radiostacja?

P9263783.JPG

P9263784.JPG







Do tego zaczyna lać...no nie wierzę..

Po chwili nic nie widać - robi się ciemno, a ulewa uniemożliwia rozpoznanie oznakowań pasów na drodze.Jedziemy 20tką, jak też reszta innych użytkowników drogi.Domyślamy się,że jesteśmy już w Austrii..
Robi się niebezpiecznie, więc zawijamy na stację benzynową, gdzie z braku możliwości robienia czegokolwiek postanawiamy zdrzemnąć się w aucie. Budzimy się...o 3.30 rano :!: :!: 8O Nocleg w Mikulovie szlag trafił.
Resztę trasy do Polski pokonujemy jednym ciągiem, a dalej to już nic ciekawego - tylko szarość.

Ale to jednak my wygraliśmy w kotka i myszkę..bo pogoda poza Chorwacją nie liczy się :papa:
Załączniki:
P9253695.JPG
Ostatnio edytowano 19.11.2017 19:34 przez Katerina, łącznie edytowano 2 razy
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 13.06.2017 22:45

Fajne te wydłużone powroty, nawet jak pogoda w kratę, to jednak wciąż w Chorwacji :wink:
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2420
Dołączył(a): 27.07.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 13.06.2017 22:48

Jeszcze raz potwierdzam....relacja rewelka, zdjęcia rewelka, Chorwacja rewelka...i reszta rewelka :-)
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 14.06.2017 07:48

Super ostatni odcinek :D Toilet Bagno,a radio Sraka :lol: Mimo wszystko to co zobaczyliście to Wasze.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 14.06.2017 08:20

Tęczę widać :) Mnie też przywitała w zeszłym roku ale to było już w PL blisko domu.
Fajne te laleczki ... mam 5 letnią siostrzenicę tylko, że do tej pory ona wolała autka, pociągi i samolociki :? teraz na tapecie są zwierzątka. Lalki nadal czekają na swoją kolej.

Aleście wracali ... 8O jak sójki za morze :mrgreen:
Peljesac 2014 nam pogodowo nie przypadł do gustu a było to w lipcu :( Wtedy byliśmy trochę źli bo nie można było niczego zaplanować, czy wycieczka ... czy plaża, sytuacja była dynamiczna. Kilku zaplanowanych punktów nie zrealizowaliśmy przez deszcze :evil:
Teraz jak patrzę na to z perspektywy czasu to wychodzi, że było całkiem fajnie :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.06.2017 08:26

karin74 napisał(a):Jeszcze raz potwierdzam....relacja rewelka, zdjęcia rewelka, Chorwacja rewelka...i reszta rewelka :-)

Nic dodać, nic ująć :D Relacja super!!!!!!!!
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 14.06.2017 14:40

Gdzie można kupić te śliczne laleczki?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 14.06.2017 18:20

Dzięki kobitki za dobre słowa i wsparcie dla relacji :)

Jeśli komuś przydała się ona, zwłaszcza tym wybierającym się na Vis po raz pierwszy :wink: to cieszę się.

loverosa i karin74 - wy już pewnie w blokach startowych i na walizkach :smo: Zazdroszczę Wam długich viskich ,czerwcowych dni i wieczorów - jak długo jest jasno, to więcej możliwości gospodarowania czasem. karin - napisz jak wyszło z tym balkonem w hotelu Biševo :hut:



gusia-s :
Aleście wracali ... 8O jak sójki za morze :mrgreen:


Najgorsze,że tak nam zostało od tamtej pory :mrgreen: i teraz co roku tak się ociągamy.W zeszłym roku koła powiozły nas na Istrię w drodze powrotnej,gdzie spędziliśmy urocze 3 dni.Teraz we wrześniu rozważam :idea: wypad wodolotem do Wenecji z Rovinja na jeden dzień :roll: :roll:

Fajne te laleczki ... mam 5 letnią siostrzenicę tylko, że do tej pory ona wolała autka, pociągi i samolociki :? teraz na tapecie są zwierzątka. Lalki nadal czekają na swoją kolej.


Moja też gardzi lalkami. Dla tych zrobiła wyjątek ,bo wkręciłam jej historyjkę (pierwszą kupiłam 5 lat temu, gdy była trzylatką),że to dziewczynka z dalekiego, ciepłego kraju, która chce zamieszkać w Polsce i być jej przyjaciółką.Prawda wygląda tak,że z chorwackich wioch nie ma co przywieźć dziecku w ramach upominku, oprócz kamieni i muszli,jeśli ktoś nurkuje.Moda na laleczki(de facto są one breloczkami) na straganach dla turystów panowała przez parę lat, jadąc na kolejny urlop dowoziłam następną "siostrę", czy też "kuzynkę".Wszystkie,a jest ich już 12, mają chorwackie imiona np. Vesna, Milna, Jadranka,Ivanka itp.Pomysły na kolejne imiona czerpię z ...cmentarzy :oczko_usmiech:

Bratanica za każdym razem przed wyjazdem daje mi dwie wybrane "dziewczyny",żeby odwiedziły swój kraj, bo na pewno tęsknią... :roll: No jaja jakieś, mam robić dokumentację i wysyłać jej mms-y,żeby wiedziała jak spędzają czas w Chorwacji...Stąd te zdjęcia.Ostatnio zaopatrzyła Chorwatki w malutkie leżaczki -zabawki i wiaderka - wyobrażasz sobie miny plażowiczów,gdy robiłam im sesję?


P9223337.JPG

P9223340.JPG




Magda O.:
Gdzie można kupić te śliczne laleczki?



W ubiegłych latach było ich sporo w dużych miejscowościach - prawie wszędzie.Ja swoje kupowałam w Primoštenie, Komiży, na rynku w Splicie..Ostatnio ich nie produkują,więc właściciele straganów wyprzedają to co mają w magazynie.Ja rok temu kupiłam pięć za pół ceny, bo facet miał już końcówkę towaru.

:nice:



beatabm , CROnikiCROpka -chyba jakoś dociągniemy do tego września?
Czerwca już nie liczę, więc tylko 2 miesiące, czyli 8 tygodni, czyli tylko 8 weekendów 8)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.06.2017 18:40

beatabm , CROnikiCROpka -chyba jakoś dociągniemy do tego września?
Czerwca już nie liczę, więc tylko 2 miesiące, czyli 8 tygodni, czyli tylko 8 weekendów 8)


Damy radę Kobitki, zleci ani się obejrzymy co wcale nie takie wesołe bo po powrocie to już jesień normalnie.....brrrrrr
Nic nie powiem ale ja już w blokach startowych :mrgreen: już za chwileczke juz za momencik...
hej Mazury fajnie że mimo wszelkich przeciwności trzymacie się
hej Mazury kocham Was, modre wody, złote piaski, zielony las..... :mrgreen:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 14.06.2017 20:13

Katerina napisał(a):beatabm , CROnikiCROpka -chyba jakoś dociągniemy do tego września?
Czerwca już nie liczę, więc tylko 2 miesiące, czyli 8 tygodni, czyli tylko 8 weekendów 8)


Nie mamy wyjścia. Chociaż powiem szczerze, że przez nawał pracy czas mi tak za...iwania w tym roku, że ja nie wiem kiedy to zlatuje. Już powoli szykuję wszystko pod urlop. Auto poszło do mechanika, dziś odebrałam. W lipcu musi iść znowu :roll: , także do sierpnia to ani się obejrzę, a trzeba będzie walizy pakować.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeather - strona 2...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone