Paszport dla dziecka

Witam,
Jedziemy 15 lipca do Chorwacji, wszyscy mamy osobne paszporty. Dzieci (5 i 12 lat) mają paszporty wyrobione w styczniu 2009 r. i ich termin ważności upływa w styczniu 2014 r.
Chciałam się tylko upewnić, czy nie muszę wyrabiać dla nich paszportu bo czytam, ze teraz dla dzieci są wystawiane tylko na 12 miesięcy, a nie na 5 lat, jak to było wcześniej. Nadmieniam, że synek obecnie skończył 5 lat i trochę się zmienił patrząc na zdjęcie paszportowe sprzed 3 lat. Proszę o szybką odpowiedź, bo to ostatni dzwonek na ewentualne wyrobienie nowych dokumentów dla dzieci.

Nie musisz.

cambriaaa napisał(a):Witam,
Jedziemy 15 lipca do Chorwacji, wszyscy mamy osobne paszporty. Dzieci (5 i 12 lat) mają paszporty wyrobione w styczniu 2009 r. i ich termin ważności upływa w styczniu 2014 r.
Chciałam się tylko upewnić, czy nie muszę wyrabiać dla nich paszportu bo czytam, ze teraz dla dzieci są wystawiane tylko na 12 miesięcy, a nie na 5 lat, jak to było wcześniej. Nadmieniam, że synek obecnie skończył 5 lat i trochę się zmienił patrząc na zdjęcie paszportowe sprzed 3 lat. Proszę o szybką odpowiedź, bo to ostatni dzwonek na ewentualne wyrobienie nowych dokumentów dla dzieci.

O ile pamiętam, jeśli dziecko różni się w rzeczywistości od zdjęcia paszportowego należy wymienić paszport.

Pozdrawiam smoki3

Pamiętam jak kiedyś przekraczaliśmy granicę i jechaliśmy na Słowację to celnik się przyczepił że dziecko jest już nie podobne.Teraz ma już chyba 4 paszport .Wymieniamy gdy dziecko się zmieni.Ja tak zrobiłam tym bardziej że leciałam do Egiptu nie chciałam niespodzianek na lotnisku.
Zrobisz jak chcesz.Pozdrawiam.

Moje dziecko ma wydany paszport 6 lat temu i na zdjęciu ma 5 lat i w zeszłym roku nie mieliśmy żadnych problemów z przekroczeniem granicy z uwagi na nie aktualne zdjęcie.A przekraczaliśmy klika granic z kontrolą paszportową począwszy od granicy Chorwackiej,Czarnogórskiej,Albańskiej i Bośni i Hercegowiny.
W tym roku jedziemy za 5 tygodni z tym samym paszportem.

Mam tą samą sytuację. Julce wyrabialiśmy paszport jak miała 8 miesięcy, ważny na 5 lat, teraz ma 4,5 roku. Kompletnie jest do siebie na tym zdjęciu nie podobna Już w zeszłym roku miałam stracha, bo teoretycznie paszport ważny, ale....faktycznie jest tak, że jeśli zdjęcie już mało do nas podobne, tudzież my do zdjęcia to trzeba wymienić. Nikt nas się nie "czepiał" w zeszłym roku, a z dwa razy chyba brali paszporty do ręki. Ja na wszelki wypadek zawsze zabieram ze sobą akt urodzenia Julii.Zawsze jakiś dowód, że ona moja jest.
W tym roku zgapiliśmy się i już nie zdążymy wymienić, więc też pojedzie na swoim starym paszporcie

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Właśnie dzwoniłam do Biura Paszportowego. Pani powiedziała mi, że paszporty są ważne i to jest główne kryterium, którym należy się kierować. Jeżeli dziecko jest kompletnie nie podobne do siebie to można wymienić, ale to decyzja rodziców. Generalnie jeżeli jest choć trochę podobne, to powiedziała, ze nie ma sensu wymieniać. Więc ja nie wymieniam, wezme ze sobą jeszcze akt urodzenia, tak dla większego spokoju.

Naszej córki zdjęcie też niepodobne ale nie mieliśmy dotąd żadnego problemu z przejściem przez granicę.

cambriaaa, dobry pomysł z tym aktem urodzenia, muszę wprowadzić w życie

Generalnie uważam, że skoro paszport ważny, to nie powinni się czepiać, ja też nie jestem podobna do tej na zdjęciu

viltob08 napisał(a):Naszej córki zdjęcie też niepodobne ale nie mieliśmy dotąd żadnego problemu z przejściem przez granicę.

cambriaaa, dobry pomysł z tym aktem urodzenia, muszę wprowadzić w życie

Generalnie uważam, że skoro paszport ważny, to nie powinni się czepiać, ja też nie jestem podobna do tej na zdjęciu

No ja jestem trochę podobna, ale te zdjęcia do paszportu są okropne, wyglądam na nim jak poszukiwany zbieg z więzienia

w 2002 roku wyrabialam dla rocznego syna paszport,wtedy dawali jeszcze na 10 lat dla dzieci tak samo jak dla doroslych.gdy syn mial 7 lat ledwo nas przepuscili na lotnisku

W ubiegłym roku przekraczając granicę Slo/Hr celnik na paszport mój i żony tylko zerknął, a nad paszportem córki długo się zatrzymał, raz do paszportu raz na dziecko zerkał. A paszport i zdjęcie było świeżutkie. A słowo decydujące ma celnik i jak powie że dziecko niepodobne to nie wpuści i tyle. Ja wolę wydać 50zł (zdjęcie + paszport) i jechać bez obaw.

wojtek_p napisał(a): A słowo decydujące ma celnik i jak powie że dziecko niepodobne to nie wpuści i tyle. Ja wolę wydać 50zł (zdjęcie + paszport) i jechać bez obaw.

Już doszliśmy do tego, że my sknery co 50 zł na dziecko żałują

Aldonka napisał(a):

wojtek_p napisał(a): A słowo decydujące ma celnik i jak powie że dziecko niepodobne to nie wpuści i tyle. Ja wolę wydać 50zł (zdjęcie + paszport) i jechać bez obaw.

Już doszliśmy do tego, że my sknery co 50 zł na dziecko żałują

Nie o to chodzi. Ja jadąc na wakacje mam wypoczywać, nie będę się stresował ze trafię na typa który wstał lewą nogą i mi dziecka nie przepuści. Każdy robi jak uważa.

wojtek_p to było z lekką nutą humoru, co miałam nadzieję odzwierciedliła buźka

Jeżeli są paszporty to nie ma problemu, nawet jeżeli zdjęcia dzieci są zabawne. Od 26.06 tracą ważność wpisy dzieci w paszportach rodziców. Dlatego jeżeli ktoś podróżował z dzieckiem na podstawie wpisu w swoim paszporcie to teraz musi wyrobić dziecku paszport lub przynajmniej dowód osobisty, bo ten wystarczy aby spokojnie jechać do Chorwacji.