PASZCZAKI TOUR- czyli od Tirany do Ljubljany - cz1

PASZCZAKI napisał(a):Czekam niecierpliwie na foty!

no nie wiem co przez to chcecie powiedzieć
po waszym wybryku każdy się teraz boi opublikować zdjęcie ,bo a nuż nada się na jakąś wystawę ,a ponadto ktoś ostatnio w Nowym Jorku kupił zdjęcie za 3 miliony dolarów ,(nie wiem czy nie było to wasze )
i teraz każdy u notariusza złożył prawa autorskie do zdjęć
bo a nuz wystawa i parę dolców mu wpadnie

AndrzejJ. napisał(a):

PASZCZAKI napisał(a):Czekam niecierpliwie na foty!

no nie wiem co przez to chcecie powiedzieć
po waszym wybryku każdy się teraz boi opublikować zdjęcie ,bo a nuż nada się na jakąś wystawę ,a ponadto ktoś ostatnio w Nowym Jorku kupił zdjęcie za 3 miliony dolarów ,(nie wiem czy nie było to wasze )
i teraz każdy u notariusza złożył prawa autorskie do zdjęć
bo a nuz wystawa i parę dolców mu wpadnie

Aleś sie obudził! Rzecz miała miejsce w sierpniu 2005!
Może w szachy grasz?
Tak, te 3 mln.$ to moje -ulżyło?
No komment more.
PASZCZAKI

Miałbym parę pytań w kwestii albańskiej ponieważ rozważam wakacje w Grecji a konkretnie interesuje mnie Kefalonia czyli Wyspy Jońskie leżące tuż za Albanią. A że obiecałem sobie kiedyś powrót do Sarajewa to chętnie bym to wszystko razem połączył.
Dodam że też podróżuję z dziećmi i żoną zaprawionymi w bojach.

Więc tak:

1) Ile czasu zajmuje przejechanie autem przez Albanię od granicy Czarnogóry do Grecji? Co ew. najciekawszego poleciłbyś zobaczyć na tej trasie lub blisko niej. Jadę co prawda autem 4x4 ale jazda ekstremalna mnie raczej nie rajcujewięc w grę wchodzą drogi przejezdne lub prawie przejezdne, natomiast offroad odpada, zwłaszcza z żoną (dzieciom by się pewnie podobało).

2) Jakie są opcje niedrogiego noclegu w Albanii, poza namiotem? Ideałem byłyby "apartmani ala CRO"...

3) Czy jest jakiś przewodnik o Albanii bądź inna pozycja skąd można zaczerpnąć informacji n/t atrakcji turystycznych godnych zobaczenia.

4) Gdyby zrobić parodniowy odpoczynek w Albanii nad Jadranem to które miejsce (tzn. region) być polecił? Słyszałem że są tam piaszczyste plaże i do tego puste...

Kto wie, może niedługo bedziemy jeździć na wakacje nad Jadran właśnie do Albanii? Pewne jest to że Paszczaki przetarły już ślad, więc pora na Albanię

P.S.
Szkoda że jadę na początku wakacji bo może spiknęlibyśmy się gdzieś na trasie. W 2004 roku spiknąłem się tak z Jacolem8 w BG - oj polało się wtedy sporo Zagorki

PASZCZAKI napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

PASZCZAKI napisał(a):Czekam niecierpliwie na foty!

no nie wiem co przez to chcecie powiedzieć
po waszym wybryku każdy się teraz boi opublikować zdjęcie ,bo a nuż nada się na jakąś wystawę ,a ponadto ktoś ostatnio w Nowym Jorku kupił zdjęcie za 3 miliony dolarów ,(nie wiem czy nie było to wasze )
i teraz każdy u notariusza złożył prawa autorskie do zdjęć
bo a nuz wystawa i parę dolców mu wpadnie

Aleś sie obudził! Rzecz miała miejsce w sierpniu 2005!
Może w szachy grasz?
Tak, te 3 mln.$ to moje -ulżyło?
No komment more.
PASZCZAKI

Z tego wynika, że "zbrodnia" nie uległa przedawnieniu, bo nie padło słowo "przepraszam"

H5N1 napisał(a):

PASZCZAKI napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

PASZCZAKI napisał(a):Czekam niecierpliwie na foty!

no nie wiem co przez to chcecie powiedzieć
po waszym wybryku każdy się teraz boi opublikować zdjęcie ,bo a nuż nada się na jakąś wystawę ,a ponadto ktoś ostatnio w Nowym Jorku kupił zdjęcie za 3 miliony dolarów ,(nie wiem czy nie było to wasze )
i teraz każdy u notariusza złożył prawa autorskie do zdjęć
bo a nuz wystawa i parę dolców mu wpadnie

Aleś sie obudził! Rzecz miała miejsce w sierpniu 2005!
Może w szachy grasz?
Tak, te 3 mln.$ to moje -ulżyło?
No komment more.
PASZCZAKI

Z tego wynika, że "zbrodnia" nie uległa przedawnieniu, bo nie padło słowo "przepraszam"

A za co ma gość przepraszać - przeciez to jasne że nie kopiuje sie niczego takiego bez zezwolenia autora, a po za tym on (Paszczaki) niczego takiego nie napisał żeby przepraszać! To wy rozdmuchaliście sprawę do jakiegoś chorego monstrum! Teraz to się nie dziwię ,że jak facet czyta te wasze komentarze to go krew zalewa i sobie chece z tego robi - A wystawę pewnie robi za darmo, jak coś przehandluje to do banku zdjęć lub jakiegoś pisma, a tam karę zabuli jak dorwą gdzieś opublikowane przez przypadek zakupione przez nich zdjęcie. Ludziska myślcie trochę to na prawdę nie boli! Zresztą nie widzę nowych postów, więc pewnie po prostu zamknął cro na klucz i wyrzucił go w morze.
Zanim na kogoś najedziecie poczytajcie - prawo to trudna dziedzina, ale jego nieznajomość nie usprawiedliwia nie przestrzeganie go.

PASZCZAKI szerokiej drogi i pięknych fotek, napewno macie mnóstwo fascynujących opowieści - widziałam Was w 2006 daaleko - tył Waszego auta was zdradza!

A swoją drogą na pewno gdzieś można zobaczyć lub poczytać o Waszych podróżach - ciekawe gdzie?