Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Paryż raz jeszcze.

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 06.02.2011 11:01

Dla mnie to byłby dramat. :wink:

720 euro to będzie jakieś 240 litrów całkiem przyzwoitego Bordeaux, lub Cotes du Rhone. Tylko się nie załamuj. :lol:
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 519
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 06.02.2011 11:05

Oj no, wiem :P . Coś za coś ;) . Ale pamiętajmy, że to jednak dzielimy na czworo i od razu to lepiej wygląda :D . A na te litry Cotes du Rhone zbieram kasę oddzielnie :D .
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 06.02.2011 11:28

No to miłego pobytu. :D

I pamiętaj o zdjęciach.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 30.08.2011 15:28

Janie - żeś ojciec przedsięwzięcia - melduję, że się udałooooooooooo - a Twoja relacja ponownie bardzo się przydała :D :D :D

Ale tym razem musiałam ją czytać dwukrotnie, bo za pierwszym razem głównie umierałam ze śmiechu nie za bardzo zwracając uwagę na topografię Twoich spacerów, ale za to za drugim... już z ołóweczkiem w ręku notowałam, gdzie należy się udać :D

Obrazek

pozdrawiam
:D
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 30.08.2011 15:38

Tymona napisał(a):Janie - żeś ojciec przedsięwzięcia - melduję, że się udałooooooooooo - a Twoja relacja ponownie bardzo się przydała :D :D :D

Ale tym razem musiałam ją czytać dwukrotnie, bo za pierwszym razem głównie umierałam ze śmiechu nie za bardzo zwracając uwagę na topografię Twoich spacerów, ale za to za drugim... już z ołóweczkiem w ręku notowałam, gdzie należy się udać :D

Obrazek

pozdrawiam
:D


Tymonko!
Zakładaj więc wątek i ... pokazuj, prowadź ... :D
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 30.08.2011 15:42

a to ja napisał(a): Zakładaj więc wątek i ... pokazuj, prowadź ... :D
:lol: Tylko wiesz, Jana relacja tak mi się na psychice odbiła ( w jak najpozytywniejszym sensie :D) że najchętniej pod moimi zdjęciami Janowe komentarze bym wstawiła :lol: Więc po co dublować :lol:

pozdrawiam
:D
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1848
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 10.01.2012 18:05

O Paryżu to trochę sobie poczytam,planujemy we wrześniu go zwiedzić.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 14.01.2012 14:32

Tymona napisał(a):... melduję, że się udałooooooooooo ...


A ja melduję o pobiciu (chyba?) kolejnego rekordu nadającego się do Księgi Guinessa - na odpowiedź czekałaś prawie 5 miesięcy! :oops: Z pewnością jestem "lepszy" od Poczty Polskiej.

Strasznie Cię przepraszam, ale Twoja radosna informacja jakoś mi umknęła, tym bardziej, że do własnych relacji nie mam specjalnej potrzeby zaglądać, bo już je kiedyś czytałem. :lol:


Tymona napisał(a):Janie - żeś ojciec przedsięwzięcia ...


Nawet nie wiesz, jak mnie to stwierdzenie ucieszyło, choć po takim czasie należaloby mnie nazwać raczej dziadkiem. :wink:

Przyłączam się więc do tego apelu:

a to ja napisał(a):Tymonko!
Zakładaj więc wątek i ... pokazuj, prowadź ... :D


Napisz, co tam słychać w paryskich muzeach i czy udało Ci się wpaść po drodze do Amsterdamu.
Serdecznie pozdrawiam! :D

Ps. Spodziewam się odpowiedzi w ciągu najbliższego roku. Ale nic to. Będę cierpliwie czekał. :lol:


mireks napisał(a):O Paryżu to trochę sobie poczytam,planujemy we wrześniu go zwiedzić.


Życzę wielu pozytywnych wrażeń i dziękuję, bo tylko dzięki Tobie trafiłem na wpis Tymony. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 58937
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.01.2012 14:56

Postanowiłem w końcu zajrzeć do Twojego Paryża, o który zahaczyłem tylko raz w życiu i potem - podczas wielu kolejnych wizyt we Francji - udawało mi się go skutecznie omijać.
Ale zacząłem od końca i Paryża coś nie widać. Nie ma rady - muszę jednak zacząć od początku. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 14.01.2012 15:17

Faktycznie relacja paryska pod koniec zboczyła na zupełnie inne tory, ale to był suplement do suplementu. :lol:

Wiem, że to nie Twoje klimaty. W relacjach, nie tylko Twoich, mam trochę zaległości, ale ja mam zawsze zaległości. Śledzę uważnie tylko Bretanię i czekam na Brytanię, bo to jest kierunek, którym jestem bardzo zainteresowany. Planowany w zeszłym roku wyjazd do Szkocji z przyczyn obiektywnych nie wyszedł, ale plany się nie zmieniły i myślę, że na przełomie sierpnia i września uda mi się w końcu ten wyjazd. Chciałbym wreszcie zrobić jakieś porządne zdjęcie (albo nawet parę :lol: ), a tam łatwiej o to, niż gdzie indziej.
Również pozdrawiam.
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 519
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 14.01.2012 21:33

jan_s1 napisał(a):No to miłego pobytu. :D

I pamiętaj o zdjęciach.

Prawie rok później... :D

Tak, w lipcu byliśmy w Paryżu. Tenże urzekł mnie jeszcze bardziej, choć na pewno w wakacje już niekoniecznie tam pojadę, raczej marzy mi się Paryż wiosenny... może kiedyś... Tłumy lipcowe jednak nie są na moje nerwy i potrzebę oddychania paryskim powietrzem. Ale i tak bardzo ciepło ten pobyt wspominam. Miejscówka, o której pisałam wcześniej, okazała się fantastyczna. Mieszkanko bardzo klimatyczne, w cichej uliczce, ale tuż za rogiem czaił się paryski gwar. A z naszej II dzielnicy wszędzie było blisko.

Kilka (no, może naście fotek wrzucę ;) ) i kilka słów do tego opisu, bo też co tu za dużo gadać, skoro tam tak pięknie...

Zatem, od początku, niebo nad naszym domkiem wyglądało tak:

Obrazek


Jeden z zabytków wcześniej nam nie znanych, odnaleźliśmy przypadkiem zupełnie, podczas wieczornego spaceru. To wieża św. Jakuba:

Obrazek


Niedaleko za tą wieżą - wyspa Ile de Cite, a tam, a jakże - Notre Dame.

Obrazek


Na niej, już za dnia, jakże urokliwe maszkaronki, no do zjedzenia są :-D .

Obrazek

Obrazek


Paryż lipcowy nieodmiennie i na wieki kojarzył mi się będzie z... kolejkami :-D . Były wszędzie i do wszystkiego, ta tutaj do Wersalu:

Obrazek


W tymże Wersalu, a konkretnie w Petit Trianon - pokoik Marii Antoniny, niemal tak ładny jak ten nasz :-D .

Obrazek


Szkoda mi było tych królów, bo biedaki wszędzie mieli daleko :-D . Nam, po przejściu niecałego przecież pałacu, nogi wchodziły tam, gdzie słońce nie dochodzi... A jak taki król chciał pójść do żony, która akurat miała kaprys przebywać po przeciwnej stronie ogrodu... no biedni no :-D .

Obrazek


Swoją drogą, widać, że czasu już nie te i służba nie tej klasy, co kiedyś, bo lustra w Galerii Zwierciadlanej słabo jakoś wypucowane :-D .

Obrazek


Ale, że snoby z nas żadne, to nie tylko po królewskich siedzibach się poniewieraliśmy. To miała być zagadka, ale okazuje się, że za prosta :P .

Obrazek


Na plenerze malarskim artyści szkicowali sobie brzydala :-D .

Obrazek


Który to brzydal wcale nie jest taki brzydki :P

Obrazek


W jego okolicy pasły się koniki :-D .

Obrazek


Ale nie tylko wieżami człowiek żyje. Na Pere Lachaise, mimo ogólnych tłumów turystycznych w Paryżu, jednak królowała zaduma i cisza, którą uwielbiam...

Obrazek


Tutaj przepiękne miejsce, klimatyczne i robiące ogromne wrażenie na żywo, czyli Sainte Chapelle.

Obrazek

Przede wszystkim Paryż to dla mnie klimatyczne ulice i uliczki, ale także parki i ogrody. Już chyba pisałam w listopadzie, że bardzo mi się z Barceloną kojarzy, te szerokie aleje, sporo zieleni, jak na wielkie miasto, gdzieś podobny klimat, jak dla mnie.

Paryskie uliczki i domy, głównie w naszej okolicy oraz na Montmartrze:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tu wejście na najbardziej gwarną ulicę w naszej okolicy - Marche Montorgueil:

Obrazek


A tu nasza brama :-D

Obrazek


Tu przychodził na kawę profesor Dumbledore :-D . Znaczy się zamieszkiwali tutaj Nicolas Flamel z żoną Pernellą :-D . To jeden z najstarszych zachowanych domów w Paryżu.

Obrazek

Obrazek


Ogrody Tuileries, jedno z moich ulubionych miejsc w Paryżu, już sama nazwa mnie urzeka :-D . Krzesełka, które bierze się pod pachę i ustawia się tam, gdzie ma się potrzebę, luz, delikatny gwar, nikt się nie wydziera, nawet prywatne imprezy toczą się niemal niezauważenie :-D . No i karuzele oczywiście, na tej a la łańcuchowej się przejechaliśmy :-D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Oczywiście łaziliśmy też po muzeach, ale bez szaleństwa, jak nam się nie podobało, to wychodziliśmy ;) . Ale były miejsca, które nas zauroczyły. Przede wszystkim dwa obiekty średniowieczne - Muzeum Cluny oraz La Consiergerie. W tym pierwszym wystawiona jest masa bardzo ciekawych zbiorów właśnie ze średniowiecza. A Consiergerie w czasie rewolucji przekształcona była na więzienie, tam swe ostatnie chwile spędziła m.in. Maria Antonina. Jakoś tak jej postać przewijała się przez cały nasz pobyt...

Consiergerie:

Obrazek

Obrazek


A teraz Cluny. Ciekawa w ogóle historia... Jednym z ważniejszych obiektów w tym muzeum jest zbiór sześciu tapiserii "Dama z jednorożcem". Przypadkiem zupełnie na lotnisku jeszcze u nas kupiłam sobie książkę na drogę. Jak się okazało, fabuła zbudowana historii tego zbioru właśnie :) . W pewnym momencie nie byłam pewna, czy pewne informacje miałam z przewodnika, czy z książki :-D .

Obrazek

Obrazek


Jako, że wycieczka była zaplanowana przez nas samych :-D , mogliśmy się poszwędać w fajnych miejscach, m.in. po wzgórzu Montmarte. A tam takie cuda:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Winnice:

Obrazek


Najstarszy kabaret w Paryżu - Zwinny Królik :-D .

Obrazek


Chyba przesadziłam, to już zmierzając do końca... :-D Jeszcze z Wersalu, najbardziej podobały nam się malutka karocka księciunia oraz... :-D

Obrazek

Obrazek

Tacy byli nowocześni ci królowie :-D .


Pod Ajflem moje serce podbiła la petite Parisienne :-D .

Obrazek


A rozbawiła uczestniczka wycieczki z Brazylii, wysłałabym ją w tym obuwiu na spacer po Pere Lachaise ;) .

Obrazek


A to już tylko takie tam, paryskie zabawy z aparatem ;) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I nasz ostatnia kolacja, żeby nie powiedzieć wieczerza ;) . Od pozostałych różniła się tylko tym, że była ostatnia :-D .

Obrazek
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 17.01.2012 11:32

Janie - cieszę się niezmiernie, że w czeluściach naszego forum odnalazłeś mój wpis i się do niego ustosunkowałeś :D (bo już myślałam, że nie chce Ci się ze mną gać :wink: )

jan_s1 napisał(a): Z pewnością jestem "lepszy" od Poczty Polskiej.
:lol: z pewnością :lol: Nie ma to jak znaleźć sobie odpowiedni punkt odniesienia - a Poczta Polska sama się o to prosi :lol:

jan_s1 napisał(a):Napisz, co tam słychać w paryskich muzeach
oj w sierpniu to głównie kolejki :wink: Do Orsay'a polecieliśmy dnia pierwszego i faktycznie impresjoniści wisieli :wink: ale ku mojemu zdziwieniu to nie oni mi się tam najbardziej podobali :D Luwr odpuściliśmy, bo poraziła nas wizja marnowania czasu w kolejce, która ciągnęła się przez dwa dziedzińce :roll: Natomiast świetnie się bawiliśmy w Centre de Pompidou :D

jan_s1 napisał(a): i czy udało Ci się wpaść po drodze do Amsterdamu.
Tym razem się nie udało, ale ale... ponieważ "wisimy" dzieciakom wizytę w Disneylandzie opracowałam już wersję "pociągową" : Poznań - Amsterdam - Paryż (bo taka istnieje). Realizacja planu ma odbyć się w bliżej niesprecyzowanym terminie :wink:

jan_s1 napisał(a):Ps. Spodziewam się odpowiedzi w ciągu najbliższego roku.
Zdążyłam - jestem niczym DHL :lol:

pozdrawiam serdecznie
i czekam na Twoją relcję z tych wysp, co to się na nie wybierasz (tak gdzieś czytałam) :D
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1848
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 18.01.2012 22:16

A jaki camping do 100km od Paryża możecie polecić.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 19.01.2012 13:24

morgana, dzięki za krótkie spojrzenie na Paryż. Widzę, że z wieży św. Jacka zdjęli wreszcie rusztowania.

mireks - nie odpowiem Ci, bo ja mam metę, że tak powiem, rodzinną.

Tymona napisał(a):Janie ...już myślałam, że nie chce Ci się ze mną gać :wink: )


Hm, cokolwiek by to nie znaczyło, to nie miałaś racji. :lol:

W sierpniu rzeczywiście do miejsc turystycznych straszą kolejki, które do Luwru są jednak chyba zawsze. Mnie wprowadzano bocznym wejściem bez kolejki. Wszędzie te znajomości! :wink:

Jak byś nabrała ochoty, to skrobnij jednak ze dwa słowa i pokaż parę zdjęć.
Pozdrawiam. :D
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 22.01.2012 17:01

jan_s1 napisał(a):
Tymona napisał(a):Janie ...już myślałam, że nie chce Ci się ze mną gać :wink: )

Hm, cokolwiek by to nie znaczyło, to nie miałaś racji. :lol:
:lol: Masz rację -w swojej wypowiedzi nieco zagadkowa byłam :lol: ale najważniejsze, że intencję dobrze odczytałeś (O, potęgo interpretacji :lol: ):wink: :D

jan_s1 napisał(a):Mnie wprowadzano bocznym wejściem bez kolejki. Wszędzie te znajomości! :wink:
O, jak Wam tego zazdroszczę!!!! Może nastepnym razem podejdę do Jakiegoś Kogoś z obsługi, powiem, że jestem wirtualną znajomą znajomego, który ma tu znajomych... i mnie wpuszczą ! :mrgreen:

jan_s1 napisał(a):Jak byś nabrała ochoty, to skrobnij jednak ze dwa słowa i pokaż parę zdjęć.
No i właśnie z tym "nabieraniem ochoty" jakoś mi nie wychodzi :wink: Ale nie mówię "nie" :D Zdecydowanie ciekawszym pomysłem byłby fakt napisania przez Ciebie kolejnego odcinka paryskiej opowieści :D

pozdrawiam
:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France



cron
Paryż raz jeszcze. - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone