Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pakostane i okolice 2017, czyli koniec pewnej epoki?

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010
Pakostane i okolice 2017, czyli koniec pewnej epoki?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 02.10.2017 12:57

Witam!
Broniłem się rękami i nogami, żeby napisać ta relację, bo co innego jeździć i fotografować a co innego to potem opisać na forum. A może ta fotkę wrzucę, a może inną, a ta mi się nie podoba, a jeszcze napisać, co widziałem ,gdzie byłem... Ehhh. Na dodatek jestem leniuchem w pisaniu.
Ale po namyśle, spróbuję coś popisać, a nuż komuś się przyda. Zobaczymy Biograd, Zadar, Murter, Kamenjak i trochę Sibeniku. Będą również filmy z wydarzenia o nazwie Bitwa morska.
W tym roku po wielu rozterkach ostatecznie wybraliśmy Pakostane. Przy wyborze zasugerowałem się opiniami forumowiczów, w głównej mierze pomogła mi opinia @Janusza Bajcera i @piekara114. Od razu wyjaśniam - absolutnie nie żałuję wyboru! Mogę to zaliczyć do kolejnych niezwykle udanych wakacji.
Czemu wybrałem Pakostane? O tym na końcu relacji we wnioskach.
Ale po kolei.
Kwatera znaleziona i opłacona zaliczka w kwietniu. Co prawda tanio nie było bo 80 euro za 5-osobowy apartament. Apartament miał dwie osobne sypialnie, przedpokój, osobną kuchnię, łazienkę, duży taras z 2 wejściami. Klimatyzacja była, chociaż w upalne dni nie dawała sobie rady. Na szczęście dużo takich dni nie było. Zadaszone miejsca parkingowe, dzięki czemu nigdy nie było problemu ze wsiadaniem.
Trasa jak to zawsze w naszym przypadku z Pomorza - dojazd do Częstochowy do rodziny, tam dzień odpoczynku i ostatnie zakupy i wieczorem wyjazd. Z Cz-wy wyruszyliśmy ok 19ej. Na miejscu byliśmy ok 10ej rano następnego dnia. Poza krótkimi postojami na zakup winiet, siku, i jedną dwugodzinną drzemką nic specjalnego na trasie się nie działo. Trochę zwężeń, robót drogowych, szczególnie w Austrii. Objazd tradycyjnie MLP, granicę SLO-CRO przekroczyliśmy w czasie łącznym ok 15 minut.

A i oto nasz domek. Nasz apartament to ten na drugim piętrze z rozwiniętym parasolem.

9.jpg


Na plażę dochodziliśmy w czasie poniżej 2 minut. Po wyjściu z apartamentu szliśmy jakieś 30 metrów uliczka, a potem trzeba było skręcić w wąskie przejście pomiędzy dwoma domami i wychodzi się wprost na plażę Punta.

dom.jpg


1.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

5.JPG

6.JPG

7.JPG

8.JPG


Prawdę mówiąc zdjęć z plaż w Pakostane to za wiele nie mam, może jeszcze trochę fotek wieczornych wrzucę.
Cdn
Ostatnio edytowano 02.10.2017 14:38 przez Slavko1974, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12159
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.10.2017 12:58

Jestem :D
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 02.10.2017 13:57

Byłem w tym roku niedaleko więc chętnie popatrzę innym okiem.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.10.2017 14:29

Jak mnie na wstępie przywołano, to jestem.
Choć ja do grupy zachwalaczy Pakostane nie należę... :papa:
-Katka-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1012
Dołączył(a): 26.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) -Katka- » 02.10.2017 19:27

Poczytam i powspominam :D
Tez byliśmy w Pakostane, z pełną świadomością wybraliśmy to miejsce jako super baza wypadowa.
Po paru razach na Riwierze Makarskiej chcielismy zobaczyć inne miejsca,
wróciliśmy bardzo zadowleni.
Samo miasteczko przyjemne.
Jedynie co dla mnie było minusem to strasznie zatłoczone plaże miejskie, ale i to nas nie zraziło jeździliśmy na inne.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107676
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 02.10.2017 19:49

Slavko1974 napisał(a):Witam!
Broniłem się rękami i nogami, żeby napisać ta relację, bo co innego jeździć i fotografować a co innego to potem opisać na forum. A może ta fotkę wrzucę, a może inną, a ta mi się nie podoba, a jeszcze napisać, co widziałem ,gdzie byłem... Ehhh. Na dodatek jestem leniuchem w pisaniu.
Ale po namyśle, spróbuję coś popisać, a nuż komuś się przyda. Zobaczymy Biograd, Zadar, Murter, Kamenjak i trochę Sibeniku. Będą również filmy z wydarzenia o nazwie Bitwa morska.
W tym roku po wielu rozterkach ostatecznie wybraliśmy Pakostane. Przy wyborze zasugerowałem się opiniami forumowiczów, w głównej mierze pomogła mi opinia @Janusza Bajcera i @piekara114. Od razu wyjaśniam - absolutnie nie żałuję wyboru!

No to bardzo się cieszę, że nie żałujesz wyboru. :lol: :idea:
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 03.10.2017 08:54

Któregoś dnia wybraliśmy się na wycieczkę rowerkiem wodnym. Strasznie miałem ochotę zanurzyć się z maską i fajką i opłynąć sobie którąś z tych wysepek, nawet tą najmniejszą. Ale niestety nie wypaliło, zawsze cos stało na przeszkodzie.
Niemniej jednak popłynęliśmy sobie w pobliże wysepek.
Ceny rowerów wodnych różne - im bliżej mariny tym drożej. W samej marinie 100 kun za godzinę, przy Punta 70, a przy wejściu na camping Kozarica 50 kun.
Przy wynajmie dostaliśmy informację, że na wyspach nie można cumować, możemy się zbliżyć jedynie na odległość ok 5 metrów.
Nie wiem czym to było podyktowane, prawdopodobnie troską o sprzęt, bo jak dopłynęliśmy do tej środkowej wyspy to widać było duże głazy niemalże wystające nad powierzchnię wody. Raczej nie chodziło zakaz cumowania, bo widziałem, że ludzie dopływali (własnymi? wynajętymi?) pontonami do wyspy. Z okolic mariny codziennie na tą środkową wyspę pływała taksówka - o godz. 11.00 na wyspę, o godzinie 17.00 z wyspy na ląd. Cena - 30 kun ale nie dopytałem się czy cena obejmowała przewóz w obie strony. Wieczorami w niektóre dni odbywały się tam dyskoteki.
Morze znacznie się wzburzyło jak na złość i musieliśmy skrócić naszą eskapadę - fale wlewały się nam do środka, a na pokładzie dwójka małych dzieci, więc jedyna decyzja to powrót.
Troszkę widoków na Pakostane.

1.JPG


3.JPG


5.JPG


9.JPG


10.JPG


11.JPG


Pierdzielony okręcik specjalnie skręcił w naszą stronę i przepłynął tuż przy nas robiąc nam niezłe łubudubu :)

2.JPG


Widok na wysepkę i bar na plaży

4.JPG


6.JPG


7.JPG


I spojrzenie na kapliczkę św. Justyny. Tam już nie płynęliśmy bo musielibyśmy wracać dokładnie na wprost fal i pod wiatr.

8.JPG


Cdn.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.10.2017 09:04

Na wysepkę nie dotarłam, choć takie plany były...
rocker
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 514
Dołączył(a): 15.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) rocker » 03.10.2017 09:12

Mam ten sam dylemat do roku co ty, a jako umysł ścisły to moja relacja by była bardzo lakoniczna :)
Pomimo, że znam Pakostane to czekam na dalszą relację.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 03.10.2017 09:18

Lubię te okolice. W Pakoštane byłam tylko na chwilę podczas wakacyjnego pobytu w Drage, ale podobało mi się. Lubiłam też Biograd na Moru, chociaż nie wiem, dlaczego, bo nie jest to zbyt ładne miasteczko :wink:
marko350
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 14.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marko350 » 03.10.2017 18:30

Pakostane jest fajne, na wyspę też pływałem rowerem :D
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 04.10.2017 11:55

Tym razem popołudniowo - wieczorna wycieczka do Biogradu.
Miasteczko większe niż Pakostane, typowo turystyczne miejsce. Multum ludzi. Zaparkowaliśmy niemalże przy samym bulwarze, koło wesołego miasteczka, przy hotelu Adriatic. O ile pamiętam, zapłaciłem 16 kun za 3 godziny postoju. Powinienem zapłacić 24 bo cennik był 8 kun za godzinę, ale stojący przy wjeździe parkingowy był tak pochłonięty rozmową przez telefon, że po dłuższym oczekiwaniu na paragon wjazdowy wjechałem na parking bez kwitka. Potem przy wyjeździe była kłótnia bo na jakiej niby podstawie wjechałem, ale już się tak wkurzyłem, że koleś dostał wiązankę po polsku i zrozumiał, że to nie przelewki. Ostatecznie skończyło się na 16 kunach. Dałem mu 20 i w sumie machnąłem ręką na resztę i już ruszałem, ale przyszedł grzecznie z resztą.
Polskie słowo k... i ch... rządzi! :D. Kilka dni potem musiałem użyć tych słów w kłótni z lokalsem w Pakostane bo grzeczna rozmowa niestety nie pomogła. (Będzie o tym na końcu relacji odnośnie końca epoki).

1.JPG

2.JPG

3.JPG

5.JPG


Oczywiście obowiązkowe lody

4.JPG


7.JPG

8.JPG

9.JPG


10.JPG

11.JPG


Trochę pooglądaliśmy występów artystycznych typu chłopiec grający na skrzypcach, starszy pan na akordeonie, dwoje artystów cyrkowych itp. Mnie takie coś osobiście męczyło, tłok większy niż na Krupówkach w lutym albo na Monciaku w sierpniu. Ale dzieci miały zabawę. Trochę pokręciliśmy się po Starówce, nawet nie chciało mi się aparatu wyjmować. Ale samo miasteczko (poza tłumami) odbieram pozytywnie, warto tu zajrzeć chociaż na 2-3 godziny.
Za to wielkość mariny żeglarskiej robi wrażenie.
Przy plaży Solne, wśród wielu punktów gastronomicznych znajdowała się pizzeria, w której sprzedawano pizzę w kawałkach. Nie jestem jakimś super smakoszem pizzy, ale już dawno pizza w tym punkcie mi tak nie smakowała :). Ogólnie to łącznie zjadłem chyba całą. Moje dzieci nie przepadają za pizzą ale wtedy myślałem, że się nią udławią, tak pałaszowały.
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 04.10.2017 17:01

Z chęcią popatrzę na ten kierunek, poza tym te zachody... 8O 8O 8O :hearts:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.10.2017 17:24

W Biogradzie nie byłam...ciekawe co jeszcze pokażesz...
TomKinS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 30.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) TomKinS » 04.10.2017 22:50

W Pakostane byłem w 2011 i 2012. I niestety zaszły duże zmiany. Niestety, moim zdaniem. A mam na myśli główną plażę. Kiedyś była bardziej naturalna, żeby nie powiedzieć - dzika, teraz jest zrobiona pod turystów. Jednak wspomnienia z tego miejsca są piękne.
Pozdrawiam Tomasz.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pakostane i okolice 2017, czyli koniec pewnej epoki?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone