Pakostane 2016 - druga część wakacji w cro

Dzień I
Z Metajny do Pakostane

Wakacyjny wyjazd do cro podzielony był na 2 części. Pierwszy tydzień Metajna na Pagu, drugi tydzień Pakostane.
Po śniadanku i spakowaniu rzeczy do samochodu ruszamy z Metajny przez Nin do Pakostane. Po drodze krótka sesja zdjęciowa przy moście na Pag.
Droga upływa spokojnie i dojeżdżamy do Nin. Pobyt w Nin trudno nazwać zwiedzaniem, ponieważ był to przystanek na wytracenie czasu, ap. w Pakostane mamy od 14.
Po krótkim pobycie w Nin ruszamy do Pakostane.

Nasz ap. w Pakostane był położony około 5 min. od plaży i jakieś 5-10 min. od centrum. Na plus należy uznać to, że za rozsądne pieniądze dostaliśmy czysty i nowy apartament. Z balkonu widok na morze i wyspy.
Zapraszam do oglądania zdjęć.



Nin



Pakostane

Super, że się zaczynają już nowe relacje Będę czytać, żeby mi szybciej leciał czas do urlopu

To raczej ubiegłoroczna zaległa relacja...
A pierwsza część z pobytu na Pagu była?

piekara114 napisał(a):A pierwsza część z pobytu na Pagu była?

No właśnie, może przeoczyłam , a chętnie bym przeczytała, ponieważ u mnie w tym roku, też pierwszy tydzień na Pagu w Metajnie, a drugi w Rogoznicy.

elka21 napisał(a):

piekara114 napisał(a):A pierwsza część z pobytu na Pagu była?

No właśnie, może przeoczyłam , a chętnie bym przeczytała, ponieważ u mnie w tym roku, też pierwszy tydzień na Pagu w Metajnie, a drugi w Rogoznicy.

powiem-tak-jedziemy-na-pag-t51255.html
Zasiadam do cz. II

[quote="piekara114"]To raczej ubiegłoroczna zaległa relacja...
A pierwsza część z pobytu na Pagu była?[/qu
Coś tam naskrobałem na tematMetajny i Pagu.
A może jeszcze wrócę do tamtej relacji.

Jak Pakoštane - to jestem

ogi napisał(a):

piekara114 napisał(a):To raczej ubiegłoroczna zaległa relacja...
A pierwsza część z pobytu na Pagu była?[/qu
Coś tam naskrobałem na tematMetajny i Pagu.
A może jeszcze wrócę do tamtej relacji.

Szkoda, że relacja nie jest ciągła (przy najmniej dla mnie) wtedy część informacji wynikała by sama z siebie...bo wiem co robiłeś wcześniej, na co się nastawiłeś itp.

Witam wszystkich.

Dzień II

Drugi dzień w Pakostane upłynął na plażowaniu i zwiedzaniu miasteczka.
Plaża w Pakostane może nie powala, ale pobliskie wyspy urozmaicają widoki. Po plażowaniu i obiadku obowiązkowe lody w wielkiej lodziarni koło portu.
Później włączyliśmy "szwędaka" i poznawaliśmy miejscowość. Dla naszych chłopców największą atrakcją okazały się wozy straży pożarnej. Chłopaki są wielkimi fanami straży i pociągów. Namiastką pociągu była kolejka turystyczna którą udaliśmy się na objazd miasteczka.
A potem tradycyjnie kolacja, winko i spać.

Kiedy dzień III ... i następne.

ogi napisał(a):Plaża w Pakostane może nie powala, ale pobliskie wyspy urozmaicają widoki.

Mi się ta plaża wręcz nie podobała i na pewno miało to wpływ na odbiór całego miasteczka. A nie wyobrażam sobie jak plaża musi wyglądać w sezonie, bo we wrześniu, jak dla mnie, to sporo ludzi tam było...